Zbrodnia i kara - Fiodor Dostojewski

Samash

Mam ją w prezentacji maturalnej jednakże jej nie przeczytałam. Dobrnęłam do ok. 80 strony i nie dałam rady dalej.

Milandra

a pomijając moje żale związane z brakiem czasu na ciekawe lektury szkolne, spowodowanym tymi nudnymi ;P
Zbrodnia i kara spodobała mi się głównie ze względu na to, że uwielbiam zagłębiać się w ludzką psychikę, zwłaszcza w czarne charaktery. Przypadł mi też do gustu ten ponury klimat XIX - wiecznego Petersburga... no i moje ulubione postacie:
Sonia - z jednej strony cudowna dziewczyna, dzięki której Rodia przeżył przemianę, itd, itp.... ale mimo to mi się osobiście wydała zbytnio wyidealizowana. No ale może po prostu autor chciał się skupić na tych cechach Soni, które były ważne z punktu widzenia Raskolnikowa.
Razumichin - złoty człowiek, takiego przyjaciela to chyba ze świecą szukać! Smile

Katarzyna Iwanowna - mimo jej wad, była chyba moją ulubioną postacią. Tak na przykład ruszyło mnie to, jak przynieśli umierającego Marmieładowa, to ona mimo tego, co na niego nagadała i ile żalu by do niego nie miała, to chciała zrobić wszystko, żeby mógł odejść jak człowiek...
No właśnie. Scena śmierci Marmieładowa. Zaznaczam, ze mnie naprawdę ciężko wycisnąć łzy, góra trzy razy wciągu osiemnastu lat życia zdarzyło mi się zapłakać przy filmie lub książce. Przy tej scenie łzy same mi popłynęły, naprawdę się wzruszyłam...
To na razie tyle. Olać Chłopów! Kończę Zbrodnię...! xD

mowmidobrze

Wspaniała książka z niesamowitym klimatem!
Petersburg - "miasto demon", ponure, szare, smutne, przytłaczające.
Rodion - biedny student, uważający się za jednostkę wybitną, rządny władzy i bogactwa.
Historia Raskolnikowa jest szalenie porywająca i interesująca. Dostojewski w mistrzowski sposób ukazał upadek człowieka, jego walkę o zatajenie prawdy, walkę z samym sobą. Kiedy Rodion uświadamia sobie, że pomylił się i nie jest wcale taki silny i wyjątkowy, jego psychika zaczyna płatać mu figle - sen o katowanym koniu, naprawdę mną wstrząsnął. Nie ma zbrodni idealnej, autor zaś ukazał jej bezcelowość, bo cóż miał Raskolnikow z tego, że zabił? Można by powiedzieć, że nic, bo przecież z łupu nie skorzystał, nie wzbogacił się, zszargał sobie nerwy, zniszczył psychikę, stał się człowiekiem z marginesu. A jednak w końcu wygrał. Wygrał miłość Soni, która wspierała go i stała przy nim.
Myślę, że wiele osób słysząc, że "Zbrodnia i kara" jest lekturą szkolną, odrzuciła ją w kąt. Niesłusznie, bo książka jest fenomenalna.

iskradeus

Ulubiona książka mojej polonistki.. Ja nie widziałem niczego fajnego w niej,.książce znaczy Very Happy

Milandra

a moja polonistka właśnie nie lubi tej książki, mówiła, że jakoś nie fascynuje jej analiza psychiki mordercy xD dla mnie jest to jedna z najlepszych lektur szkolnych...

Bianca

@Milandra, może twoja polonistka udaje przed Wami, bo tak na serio to ta książka jest analiza jej samej? Razz

polonistki to zazwyczaj morderczynie... marzeń i wyobrażeń o samym sobie Razz

kaarmel

Ta książka to kompletna psychoza, jak to mawia moja koleżanka.
Jest błyskotliwa, dobrze przemyślana, każdy szczegół ma znaczenie. Język, cóż - starodawny, a jakże mocno czułam, że jestem Rodionem - że morduje, że cierpię, że myślę w ten sposób, w który myśli on. Nigdy do tej pory nie wczułam się tak w jakąkolwiek postać!
I te miasto - te okropne, brudne miasto, które dawało mi z drugiej strony piękną, piękną(!) wizję tajemnicy, którą ukrywa. Czyż nie sposób nie pokochać tego Petersburga bez jasnych świateł, pełnego ciemności?
Bardzo dosłowna, przekazująca prawdę, bezczelna, a i realna. Nie osłodzona, a brutalna - okazuje się, że świat zawsze był tym złym; że ludzie zawsze byli, jacy są teraz, choć otaczało ich zupełnie coś innego.
Książka z intrygami, miłością patologiczną, jak i prawdziwą, z zagadką, z niewiadomą.
I nie dość - książka z walorami lektury, ba, lektury życia - jak ktoś wcześnie ujął - pokazuje upadek, wydawałoby się, że wiecznego, (bo młodego) człowieka. Upadek bolesny psychicznie. Bezcelowość władzy, bezcelowość mordowania, bo człowieka spotyka los, którego nie chciałby żaden z nas. Nie wiem, czy można ująć, że to przykre czytać o czymś takim - nawet jeśli przykre, to i dające pewną naukę, pewien bolesny schemat, który występuje na świecie coraz częściej.
Końcówka - i po raz kolejny nie mogę się zdecydować, czy mnie zaskoczyła, czy nie.
Jednak warto przeczytać, celując w tym wypadku - ambitnie. Trzeba tylko przebrnąć początek Smile

Milandra

Uważam, ze Dostojewski jest naprawdę mistrzem w opisywanie ludzkiej psychiki - wszystkie rozterki, zachowania, reakcje bohaterów były takie prawdziwe, realne... swietnie pokazane jest, jak w człowieku mogą wspolistniec dobro i zło.

Leni

Klasyka.... Pozycja , ktora kazdy wyksztalcony czlowiek powinien znac...

paulinka1234

mi się bardzo podobała "Zbrodnia i kara", choć trzeba przyznać że ciężko spamiętać te wszystkie nazwiska (musiałam sobie zrobić mini ściągę ze wszystkimi powiązaniami). Podążając nurtem powieści realistycznej sięgnęłam do powieści Emila Zoli "Germinal"- mroczne klimaty, bieda i straszna sytuacja ludzi, jak dla mnie fascynujące Smile

flamaster

Czytałam oczywiście jako lekturę szkolną i byłam zdziwiona, jak bardzo mi się podobała. Zachwycająca rozprawa na temat ludzkiej psychiki. Historia o upadku i powstaniu, o poświęceniu, miłości, o wielkich marzeniach - o życiu. Oprócz tego sam opis miasta, tragicznych warunków i ludzi w nich żyjących. Świetna książka, temat prezentacji maturalnej wybrałam tak, abym mogła jej użyć.
Tylko te wszystkie nazwiska i patronimiki....

kada113 · Wysłany: Nie 13:00, 10 Mar 2013 Temat postu:

Nienawidziłam tej lektury już z chwilą jej rozpoczęcia. Denerwował mnie główny bohater, jego wywody i wszystko, co z nim związane. W dodatku ten język autora... Ugh... chyba nigdy nie przetrawię tej książki do końca.

Havelock Vetinari

Szanowni Państwo,
Kilka lat temu bardzo mi pomogliście biorąc udział w ankiecie na temat czytelnictwa Dostojewskiego – jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję.
Obecnie prowadzę nową sondę i zapraszam serdecznie do udziału w ankiecie badającej niektóre przekonania religijne Polaków w zestawieniu z odbiorem twórczości Fiodora Dostojewskiego.
Ankieta skierowana jest zarówno do osób wierzących jak i agnostyków lub ateistów. Wydaje się obszerna, ale wypełnianie zajmie dosłownie kilka minut. Proszę by odpowiedzi udzieliły również osoby, które nie miały większej styczności z Dostojewskim – te głosy też mają dla mnie znaczenie.
Ankieta jest całkowicie anonimowa. Wyniki posłużą wyłącznie do celów naukowych.
Bardzo dziękuję za pomoc i równocześnie proszę o rozesłanie ankiety jak największej liczbie osób.
Pozdrawiam,
LINK DO ANKIETY:
[link widoczny dla zalogowanych]

Bianca

Wypełniłam Smile

Naukę zawsze wspomogę! Smile

Havelock Vetinari

Dziękuję Ci Bianco za pomoc, a także wszystkim innym za wypełnienie ankiety.
Badanie będzie dostępne stale, więc jeśli znajdą się kolejni chętni do wypełnienia to serdecznie zapraszam.

fanfantastyki · Wysłany: Wto 19:41, 10 Mar 2015 Temat postu:

szczerze mówiąc, nie przebrnęłam przez to ,,, może jako dorosła będzie mi sie lepiej czytalo,,

molarnia

To zdecydowanie jedna z moich ulubionych lektur.

Fullmoon

Byłam rozczarowana zakończeniem, bo miałam inną wizję, i cóż - dzisiaj pewnie bym skrobnęła fanfica z alternatywnym zakończeniem, ale niestety w liceum nie wpadłam na taki pomysł. ;p
Może to zabrzmi dziwacznie, ale bardzo lubiłam Raskolnikowa... xD

milena1m

Moja praca maturalna opierała się na Zbrodni i Karze, ehh to była książka! Jedna z niewielu lektur które faktycznie mi się spodobały a na pewno jedyna, do której wróciłam już kilka razy Smile