Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Jutro - John Marsden
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Jutro
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 16:37, 23 Sie 2011    Temat postu:

"Jutro" to książka, której byłam bardzo ciekawa i sięgając po nią, liczyłam na mnóstwo akcji, momenty, od których nie sposób się oderwać. I z wielką radością odkrywałam, że nie czuję się rozczarowana, a nawet, znajduję w powieści więcej niż się spodziewałam. Książka pana Marsdena zawiera w sobie wszystko - thriller, sensację, a nawet romans. Bardzo przypadły mi do gustu przemyślenia Ellie, nieraz odkrywałam w jej sposobie myślenia siebie samą - dochodziłam do podobnych wniosków i refleksji, co tylko wzmogło moje zaangażowanie w losy bohaterów.
Czytając "Jutro", przeżywałam wszystko na swojej skórze - ucieczki, pierwsze pocałunki, strach i determinację. Bohaterom nieobce były chwile słabości i w niektórych chwilach doskonale ich rozumiałam, powtarzałam sobie: "nie dziwię jej się", albo "też bym się tak zachowała na jego miejscu". Ich charaktery i osobowości są niczym zaczerpnięte z życia, a reakcje stuprocentowo naturalne. To sprawiło, że czułam się, jakby wszystkie wydarzenia mogły się wydarzyć, a tym samym nie potrafiłam odłożyć książki na bok.
Z największą przyjemnością sięgnę po drugą i każdą kolejną część sagi pana Marsdena i z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu - starszemu, czy młodszemu, bez względu na preferencje i upodobania, bo tej pozycji nie powinno się ominąć. Pomimo swej nieco tragicznej fabuły, niesie ze sobą nadzieję i siłę młodości, dzięki której mamy wrażenie, że my też nie jesteśmy bezbronni. Zachęcam każdą osobę, która się jeszcze waha Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 11:22, 24 Sie 2011    Temat postu:

Zrobiłam straszny błąd i oglądnęłam film zanim zaczęłam czytać książkę. Jako że film jest niemal identyczny, to podczas czytania nie byłam zupełnie niczym zaskakiwana, znałam fabule na wylot, więc czytanie szło mi trochę powoli. Ale mimo to uważam że książka jest dobrze napisana, nieprzewidywalność nie jest jedynym atutem, bo mimo wszystko książkę i tak czytało mi się bardzo miło. Niesamowicie za to ciekawią mnie kolejne części, bo o nich nie mam zupełnie żadnego pojęcia, więc czytać będzie się z pewnością genialnie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 17:33, 24 Sie 2011    Temat postu:

Hm, skoro mówisz agnnes, że film taki podobny do książki, to chyba sobie go dziś obejrzę Wink Taka mnie naszła ochota na spotkanie z Ellie i resztą, ale film wykreuje mi ich wygląd i to mnie trochę zniechęca Confused

EDIT

Obejrzałam ekranizację i ogólnie cieszę się, że najpierw przeczytałam książkę. Pomimo że film był bardzo wierny i dobrze oddany, nie podobał mi się tak jak papierowa wersja - jak to zazwyczaj bywa, czytając, więcej odczuwamy i bardziej utożsamiamy się z bohaterami. Film nie jest zły, ale z pewnością nie jest też nadzwyczajny, a przy pierwowzorze wypada wręcz blado. Ogólnie jestem zdecydowaną fanką książek Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zaszumiał_wiatr dnia Czw 11:49, 25 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Czw 12:28, 22 Wrz 2011    Temat postu:

„Co przyniesie jutro?”


John Marsden zaczął pisać, ponieważ uczniowie w prestiżowej szkole, w której pracował, nie chcieli czytać. Jego debiut „So much to tell sou” powstał w zaledwie trzy tygodnie, ale natychmiast trafił na listy bestsellerów. Po pierwszym sukcesie Marsden przez kilka lat łączył karierę pisarską z pracą pedagoga. Później zrezygnował z pracy w szkole, ale nie z pracy z młodzieżą - organizował warsztaty pisarskie, w których brali udział także młodzi ludzie z Turcji czy Indonezji. Sukces tych warsztatów zainspirował go do założenia w 2006 roku szkoły, w której nie tylko pełni funkcję dyrektora, ale też prowadzi lekcje.

Ellie wraz z szóstką przyjaciół wybrała się na wyprawę do Piekła. Czyli do szczególnego i niedostępnego miejsca w górach. Na wycieczce połączyły ich trwalsze więzy przyjaźni, a nawet czegoś więcej. Gdy szczęśliwa młodzież wracała do domu, zauważyła, że coś jest nie tak. Wszystko wokół było bez życia. Dookoła pustka. Okazało się, że ich kraj został opanowany i prawie wszystkich poza nimi pojmano. Zostali sami. Bez żadnych zasad. Bez nikogo. Teraz muszą sobie poradzić z zupełnie innym życiem i przetrwać. Jednak to im nie wystarcza. Chcą coś zmienić, a jest to bardzo niebezpieczne. Postanawiają znaleźć trochę światła w swoim życiu, pomóc rodzinom, nie zważając już na nic.

Bohaterowie powieści są wyraźnie zarysowani i świetnie ich poznajemy. Ponadto widzimy zachodzące w nich zmiany. Ich charaktery, przyzwyczajenia i zachowanie muszą zajść radykalną przemianę, na tle niesamowitych wydarzeń. Postacie te, mimo że są w młodym wieku, przestają myśleć o rzeczach takich jak: randki, makijaż, zadania domowe czy imprezy. Staje się to im obce, jakby z innej planety. Dorośleją, biorą prawdziwą odpowiedzialność za swoje czyny i decyzje oraz zaczynają być bardziej rozsądni. Mimo że niekiedy wyobraźnia nadal ich ponosi, co z reguły nie sprowadza nic dobrego, nie mają wyjścia i zaczynają myśleć całkiem racjonalnie, a ich dzieciństwo i niewinność zostają utracone bezpowrotnie. Zauważają też, że wartości takie jak przyjaźń, miłość czy empatia są bardzo ważne. Na naszych oczach grupka zwykłych dzieciaków zamienia się w dość zdyscyplinowaną grupę dojrzałych osób.

Miejsce, gdzie kiedyś mieszkali wydaje się im obce. Pogrążone w rozpaczy i nędzy. Ich stare domy są splądrowane i zniszczone. Zwierzęta umarły lub są tego bardzo bliskie. Nigdzie nie ma ich rodzin. Właśnie do takiego miejsca wracają nasi bohaterowie. Jednakże nie mogą tam zostać, jeżeli nie chcą zostać złapani lub co gorsza zabici. Szukając azylu, trafiają powtórnie do Piekła. Ta nazwa w ogóle nie pasuje, gdyż stało się ono zbawienne, było wręcz rajem dla zrozpaczonych przyjaciół. Ale tylko na początku. Wtedy zaczął się objawiać brak cywilizacji. Nikomu nie może starczyć odosobniony od świata obszar. Mimo że ich uratowało, staje się dla nich nie tylko zbawieniem, lecz także przekleństwem. Tęsknią za domem, ale teraz ich domem stało się Piekło.

Fabuła jest oryginalna, jednak i tu widzimy kilka schematów. Ale zauważyłam, że ich już chyba nigdzie nie da się uniknąć, więc na to przymknęłam oko. Ciekawe wydarzenie, z którymi mamy do czynienia, wciągają nas, jednak nie całkowicie. Miejscami widać także nudne momenty, które trochę zmniejszają zainteresowanie czytelnika. Mimo dość poważnych niektórych tematów, ogólnie książka jest lekka i czyta się ją całkiem szybko. Poza tym kolejne zdarzenia następują płynnie po sobie i mamy zachowaną spójność tekstu.

Styl pisania autora jest lekki i nie sprawia kłopotów w trakcie czytania. Jednakże mimo że pisze dość interesująco i potrafi zaciekawić czytelnika, to nie przelewa na papier swych emocji. Gdy czytałam byłam zaabsorbowana wydarzeniami, jednak nie do końca przeżywałam książkę, a jest to bardzo duży minus tej powieści, szczerze mówiąc to największy. Aczkolwiek i tak uważam, że spisał wszystko interesująco. Ellie jest w tej powieści narratorem i spisuje historię w czasie przeszłym, jako że to wszystko już się wydarzyło. Jednakże tutaj nastało kolejne zdziwienie. Otóż, jak ta dziewczyna, tak dokładnie to wszystko zapamiętała, razem z dialogami, odczuciami i faktami? Do tego jeszcze nie doszłam i to także odrobinę mnie zraziło.

Pozycja ta spodobała mi się, ale nie trafiła do mnie całkowicie. Ten brak pełnych emocji i przeżycia historii, bardzo mnie zasmucił. Uważam, że lektura ta miała wielki potencjał, który został wykorzystany tylko częściowo. Jednakże i tak warto poznać tych wspaniałych bohaterów, Piekło, które może okazać się rajem oraz niesamowite wydarzenia. Jestem pod wrażeniem tego co stworzył Marsden, jednak to właśnie wykonanie mnie zawiodło. Mimo tych kilku wad, polecam „Jutro” i sądzę, że każdy powinien rozpocząć z nim swoją własną przygodę.

Moja ocena 7,5/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Czw 17:42, 06 Paź 2011    Temat postu:

Ja książce dam takie dobre 8/10, pomysł fajny ale zero w tym sci-fi według mnie - to raczej wizja przyszłości i niestety obawiam się, że dosyć prawdopodobna. Ogólnie fajnie sie to czyta, polubiłam Ellie, no i Lee był zachwycający *_* Przeczytam kolejne części z ciekawości. Spodziewałam się czegoś lepszego, ale nie ma co narzekać - jak na książkę napisaną przez faceta jestnawet całkiem okej ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 18:27, 06 Paź 2011    Temat postu:

A ta ksiazka miala byc Sci-fi xD? Wydaje mi się, że nie Razz Bo wziełam się za nią głownie dlatego, że jest taka 'normalna' xD Co jest dla mnie ogroooooooomnym plusem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Czw 19:08, 06 Paź 2011    Temat postu:

No właśnie taką znalazłam opinię - że to takie sci-fi, a'la post apokaliptyczna przyszłość. I tym się kierowałam, a to jednak nie do końca tak Razz Mimo wszystko książka nie jest zła, a już w weekend obejrzę film - coś mi się zdaje, ze tam będzie więcej tej batalistyki, niż w książce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 19:13, 06 Paź 2011    Temat postu:

Jak dla mnie w tym jest zero Sci-fi, szczególnie, że wszystko chyba się dzieje kilka lat temu xD Tak bynajmniej mi się wydaje po rozwoju technologicznym w książce, a właściwie jego braku xD i fakcie kiedy zostala wydana xD
A ja nadal nie widziałam filmu a zabieram sie za niego dosc dlugi czas Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andziaa
Gaduła



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 20:07, 06 Paź 2011    Temat postu:

Moim zdaniem, film w tym przypadku jest nawet lepszy od książki. Smile Te wszystkie efekty specjalne jednak robią swoje. Wink A w ogóle wiadomo coś na temat dalszej ekranizacji?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Czw 20:31, 06 Paź 2011    Temat postu:

W 2012 ma być druga część - tak podaje filmweb, ale zero szczegółów.

I moja recka:

Obserwując ludzi, którzy co rano śpieszą do pracy, szkoły, lub gdy idą na zakupy, spotkanie ze znajomymi, do lekarza... uświadamiam sobie, że dla każdego z nich to tylko kolejny dzień, jeden z wielu, które trzeba jakoś spożytkować. Prawdopodobnie każdy z nas myśli wtedy o tym samym – jutro będzie to samo. I tak w kółko. Lecz co by się stało, gdyby nagle życie uległo wielkiej zmianie? Co, jeśli jutro nie będzie już takie, jak zaplanowaliśmy...?

Ellie wraz z paczką przyjaciół postanawia wybrać się na kemping. Siódemka nastolatków planuje przebyć trudną drogę wśród gór, by dotrzeć do osławionego, niedostępnego miejsca zwanego Piekłem. Tak więc spragnieni przygód wyruszają na kilkudniową wycieczkę. Tam, gdzie nie dotarła ludzka ręka, cieszą się z wolności i zbliżają do siebie. A gdy w końcu nadchodzi czas powrotu do domów, obiecują sobie, że kiedyś powtórzą ten wypad na łono natury. Jednak ich powrót do domu nie wygląda tak, jak sobie to zaplanowali – pierwsze, co spostrzegli, to martwe zwierzęta i przerażająca pustka. Wszyscy zniknęli, a oni, ledwie siedmioro dzieciaków, teraz muszą radzić sobie samemu... Pytanie tylko, co się stało z ich rodzinami, z całym miasteczkiem?

John Marsden podjął się niełatwego zadania, stworzył bowiem historię opowiedzianą z punktu widzenia nastoletniej bohaterki (narracja pierwszoosobowa). Musiał więc wiernie oddać emocje i problemy osoby w wieku licealnym, która nagle ze zwyczajnego, trochę beztroskiego życia zostaje wplątana w wir przedziwnych, nierzadko przerażających wydarzeń. Dlatego też nie można nie przyznać, że autor poradził sobie z tym całkiem dobrze. Wykreowana przez niego postać Ellie jest wyrazista i żywa, a jej zachowanie i reakcje zmuszają czytelnika do refleksji nad tym, jak sami byśmy postąpili w podobnej sytuacji.

Kreacja przyjaciół głównej bohaterki jest równie ciekawa – oto grupa ludzi połączonych ze sobą wspólnymi przeżyciami. Są jednak tak różni, jak to tylko możliwe – od szkolnego dowcipnisia do bogobojnej katoliczki, a jednocześnie każdy na swój sposób wzbudza zainteresowanie i sympatię. Ja osobiście byłam, ba! – jestem oczarowana postacią Lee – skromny i utalentowany chłopak w pewnym momencie zwrócił moją uwagę i już do końca dopingowałam mu w każdym przedsięwzięciu.

Historia, jaką stworzył pisarz, nie jest ani post apokaliptyczną wizją przyszłości, ani tym bardziej science-fiction. Opowieść uderza w czytelnika przede wszystkim swoim prawdopodobieństwem. Analizując wciąż kolejne wątki i działania bohaterów mimowolnie zadajemy sobie pytanie: „jak ja bym postąpił?” Autor nie oszczędza widza, wciąga go w samo centrum nowej rzeczywistości. Oczami Ellie obserwuje świat i nagle już wiadomo, że czujemy dokładnie to samo, co ona. A to naprawdę niesamowite dokonanie – połączyć czytelnika więzią z bohaterem!

Przyznam, że choć spodziewałam się trochę innej historii i innych wyjaśnień opisujących okoliczności tajemniczego zniknięcia całego miasteczka, to i tak książka była dla mnie miłym zaskoczeniem. Powieść czyta się bowiem szybko i z zapartym tchem. Śledząc poczynania wykreowanych postaci i nieustannie towarzysząc im wtapiamy się w strukturę fabuły, a głód historii nie pozwoli na odłożenie książki na bok przed poznaniem finału.

Muszę przyznać, że dobrym posunięciem było najpierw przeczytanie dzieła literackiego, a dopiero potem sięgnięcie po ekranizację z 2010 roku. Chociaż film ściśle oddaje wydarzenia książkowe, duży nacisk położono na efekty specjalne i widowiskowość (co mnie nie dziwi, znając kino zagraniczne i jego tendencyjność), niestety zapominając o najważniejszym – oddaniu emocji targających bohaterami. Spłaszczając wyraźnie relacje między nastolatkami, odebrano fanom możliwość poczucia tego „czegoś”, tej wyczuwalnej w książce więzi. Dlatego też stanowczo polecam najpierw zapoznanie się z powieścią. Film jest po prostu miłym dodatkiem.

Mogę z całą odpowiedzialnością ocenić dzieło na 8/10 (choć trochę szkoda, że książka jest taka cieniutka - nawet nie trzysta stron). Ci, którzy jeszcze nie spotkali się z twórczością Marsdena powinni wiedzieć, że cykl jego powieści ma 7 części. Po zakończeniu pierwszej wiem, że kolejne muszą być równie dramatyczne jak prequel. I na to też liczę! Dlatego na koniec dodam tylko – sięgnijcie po książkę, nim nadejdzie Jutro! Później może być już za późno... Polecam!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Sob 15:16, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:19, 08 Paź 2011    Temat postu:

Będą ekranizować całą serię? Wow, ja myślałam, że na tym jednym filmie poprzestaną. Ale to dobrze, już nie mogę się doczekać, chociaż pierwszy już chyba z miesiąc czeka ściągnięty na swoją kolej.
Tirin, ja się spodziewałam drugiego GONE, ale zostałam zaskoczona w bardzo pozytywny sposób. Moim zdaniem druga część jest lepsza od pierwszej, a jeżeli tak dalej pójdzie, to będzie tylko lepiej. Mam nadzieję, że jeszcze się zakochasz w tej serii, bo mnie zachwyciła, naprawdę jedna z najlepszych jakie w życiu czytałam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola123
Niemowlak książkowy



Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:27, 09 Lis 2011    Temat postu:

Jejku ja strasznie pragnę przeczytać wszystkie części na raz! Ostatnio już miała kupić komplet tych książek ,ale w ostatniej chwili ktoś kupił przede mną ;/ Very Happy ( mam na myśli zakup przez internet )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaniejka
Angel of books



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pią 21:55, 17 Lut 2012    Temat postu:

po tylu poleceniach i zachwalaniu tej ksiązki spodziewałam się czegoś genialnego ale się przeliczyłam
mimo iż fabuła mi sie podoba to styl pisania strasznie mnie denerwował


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lirra
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:44, 10 Mar 2012    Temat postu:

Bardzo wciagajaca ksiazka. Czyta sie bardzo szybko, i praktycznie nie moglam sie od niej oderwac.

Akcja jest ciekawa i szybko sie rozwija Smile Jest niezbyt skomplikowana rozwniez. Ksiazka jest taka dobra przygodowka pod tym wzgledem. Od pierwszej strony bylam ciekawa skad sie wziela ta wojna, dlaczego akurat napadli ich, kim sa najezdzcy, itp. Niestety pierwsza czesc nie przyniosla na te pytania odpowiedzi (co mnie rozczarowalo) - trzeba najwyrazniej poczekac na nastepne.

Polubilam glownych bohaterow. Sa sympatyczni i latwo sie do nich przywiazac. Autor dobrze oddal ich wiek - stylem pisania, jak i zachowaniem - nie byli ani za dziecinni, ani za powazni Smile Nie wiem czemu ale Ellie wydawala mi sie bardzo meska w porownaniu z innymi postaciami zenskimi (Robyn, Corrie i Fi). Moze dlatego, ze duzo miejsca bylo poswiecone samochodom w jej narracji (chociaz nie powinnam sie wlasciwie do tego czepiac, bo sama kiedys rozprawialam pol godziny o terenowkach Laughing )...

Uwazam, ze dobrze zostaly oddane uczucia postaci. Mimo, ze byli gotowi dokonac heroicznych aktow, to sie wahali i sie bali...

Ksiazka porusza kilka waznych tematow. Zaciekawily mnie reflekcje Ellie o okrucienstwie (jako o pojeciu typowo ludzkim...). Interesujacy tez byl kontrast miedzy Pieklem w gorach, a pieklem w miescie stworzonym przez ludzi.

Powiesc porusza tez tematyke dorastania. Bohaterowie - jak to kazdy nastolatek - sa pomiedzy dorasloscia, a dziecinstwem. Niby sa juz duzi, ale nadal tesknia za pluszowym misiem.

Troche nie za bardzo rozumiem, dlaczego historia Pustelnika z Piekla jest az tak bardzo wazna w tym tomie... Owszem jest ciekawa, ale... Moze w dalszych tomach sie tego dowiem Wink

Jedynym minusem w tej serii jest ilosc tomow - generalnie nie lubie jak jest wiecej niz dwa lub trzy tomy... Na dodatek te czesci sa takie cienutkie! Ta ksiazka zajela mi zaledwie dwa poranki Wink

Polecam "Jutro" i z checia przeczytam dalsze czesci Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shay
Niemowlak książkowy



Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 20 Mar 2012    Temat postu:

Świetna, wciągająca książka. Kiedyś - dość dawno - czytałam opis serii Gone, kilka dni później natrafiłam na serię "Jutro". Po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że będzie to podróbka Gone. Lecz gdy weszłam do Empiku, po prostu nie mogłam nie kupić. Okładka jest śliczna. Pomysł na książkę oryginalny (wbrew pozorom jest całkiem inna niż Gone), świetnie napisana, do tego autorem jest facet, a całą serię napisał w narracji dziewczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Nie 8:46, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Na początku książka była taka sobie. Nie wciągała mnie, ale odpychająca też nie była. Dopiero potem się rozkręcała, rozkręcała.. aż w końcu była interesująca, że nie mogłam się doczekać co będzie dalej.
Książka jest wspaniała. Opowiada o odwadze, przyjaźni, oddaniu, miłości.. i wiele mnie nauczyła. Jest dużo w niej cytatów, które zapamiętam na bardzo długo. Warto przeczytać tę powieść chociaż po to żeby zobaczyć, czy ty poradziłabyś sobie w takim życiu Smile
Ocenię "Jutro" na 9/10. Czekam na następną część, która (mam nadzieję) niedługo się pojawi w bibliotece Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Nie 13:28, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Bardzo nieufnie podeszłam do tej książki, chociaż opis mnie zaciekawił. Ogólnie to po tej części, jakoś nie byłam zachwycona. Wszystko wydawało się takie nierealne. Ale nie poddałam się czytałam kolejne części. ;3

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerezza dnia Nie 13:29, 08 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Książniczka



Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: p-ń

PostWysłany: Wto 9:34, 10 Kwi 2012    Temat postu:

Moja Ania dostała 3 tomy od zająca Wink a za pieniądze od tegoż wielkouchego kupi sobie dwa kolejne tomy. Po przeczytaniu pierwszego tomu wypożyczonego z biblioteki stwierdziła, że ta seria musi stanąć w jej biblioteczce. Tak więc ja niedługo skorzystam z okazji i przeczytam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PinkMiracle
Szalona pisarka



Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 12:56, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Świeżutko z bloga: Laughing

Sięgnęłam po tę książkę z powodu szumu jaki wokół niej zrobiło wydawnictwo. I słusznie. Książka okazała się naprawdę interesująca. Opowiada o zmaganiach Ellie i jej przyjaciół, którzy wybrali się na biwak do pewnej Kotliny zwanej Piekłem otoczonej górami. Po powrocie do domu okazało się, że są zupełnie sami. Ich rodziców nie było w domach, nikogo nie było. Zostali sami. Ale jednak znalazło się kilka osób, które niestety nie są przyjaźnie nastawiona, a jak się okazało są najeźdźcami przetrzymującymi ich rodziny i przyjaciół. Czy Ellie i grupce jej przyjaciół uda się ich uwolnić? I czy ktoś im pomoże?
Przeczytałam tę książkę w kilka dni, szybko się ją czyta, jest ciekawa, ale nie wciągnęła mnie aż tak, żebym nie mogła się od niej oderwać. Podobała mi się narracja pierwszoosobowa, której autorką jest nie kto inny jak nasza Ellie z opisu. Bardzo podobały mi się opisy miejsc i zdarzeń, których było bardzo dużo, aczkolwiek nie pochłonęły mnie zbytnio. Książka miejscami była zabawna, niekiedy pełna napięcia, a jeszcze indziej pełna emocji tych pozytywnych i negatywnych.
Bohaterowie byli bardzo dobrze opisani, nie mogę na to narzekać. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, która jest twardą zawodniczką i myśli racjonalnie, za co wielki plus. Nie daje się zwieźć uczuciu, w trudnych chwilach. Oprócz niej było jeszcze innych siedmiu bohaterów, których naprawdę nie chce mi się opisywać, ale napiszę jeszcze o dwóch osobach, które podbiły moje serce. Homer, jeden z bohaterów i bliskich przyjaciół Ellie, który urzekł mnie swoim umysłem i sprytem. I Fi, która mimo swojej wrodzonej delikatności okazała się równie twarda jak Ellie i nie dała się złamać, choć nie było łatwo.
To wszystko składa się na przepiękną książkę o lojalności, odwadze, dobroci, miłości i honorze. Była to naprawdę niesamowita lektura i bardzo żałuję, że nie pochłonęła mnie bez reszty, ale może zaczynam mieć naprawdę wysokie wymagania, żeby książka mnie zachwyciła? Może coś ze mną jest nie tak xD ? Niemniej jednak, polecam książkę każdemu, kto chce sięgnąć po ciekawą, a jednocześnie mówiącą o wartościowych rzeczach książkę. Tak więc podsumowując mogę powiedzieć, że książka dobra, ale nie zadowoliła mnie aż tak jak oczekiwałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agda
Mól książkowy



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 21:18, 22 Kwi 2012    Temat postu:

Ja dopiero co skończyłam czytać, i szczerze, to mi się strasznie spodobała. Jednak miałam szczęście, że wypożyczyłam 2 części na raz, bo tomy są strasznie krótkie, Zajęły mi gdzieś tak po 1,5 dnia każda. Autor mógłby jednak połączyć niektóre części.
Ogólnie, to jestem bardzo na tak, jednak są pewne wątki, które... nie były idealne.
I jak w przypadku Igrzysk, doszłam do wniosku, że gdyby coś takiego naprawdę się stało, nie przetrwałabym dni w lesie. Very Happy

Dod., czy ktoś może wie, co to niby za kraj na nich najechał ? Bo jak do tej pory, to zostaje dla mnie największą zagadką.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agda dnia Nie 21:20, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PinkMiracle
Szalona pisarka



Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 21:41, 22 Kwi 2012    Temat postu:

Ja stawiam na Anglię, ale nie jestem pewna Wink . Było tam wspomniane coś o królowej, to mi się tak skojarzyło...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:48, 22 Kwi 2012    Temat postu:

PinkMiracle napisał:
Ja stawiam na Anglię, ale nie jestem pewna Wink . Było tam wspomniane coś o królowej, to mi się tak skojarzyło...

Anglia? Haha, ja myślałam w ogóle o Japonii... Sama nie wiem czemu, ale chyba mi się o oczy obiły 'skośne' oczy i to chyba nie chodziło o Lee. Ale faktycznie, przydałoby się wiedzieć, kto ich najechał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PinkMiracle
Szalona pisarka



Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 21:55, 22 Kwi 2012    Temat postu:

młoda napisał:
PinkMiracle napisał:
Ja stawiam na Anglię, ale nie jestem pewna Wink . Było tam wspomniane coś o królowej, to mi się tak skojarzyło...

Anglia? Haha, ja myślałam w ogóle o Japonii... Sama nie wiem czemu, ale chyba mi się o oczy obiły 'skośne' oczy i to chyba nie chodziło o Lee. Ale faktycznie, przydałoby się wiedzieć, kto ich najechał.



Moja pierwsza myśli to byłą Australia, ale później ta królowa, to zwątpiłam i stawiłam na Anglię Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:57, 22 Kwi 2012    Temat postu:

PinkMiracle napisał:
młoda napisał:
PinkMiracle napisał:
Ja stawiam na Anglię, ale nie jestem pewna Wink . Było tam wspomniane coś o królowej, to mi się tak skojarzyło...

Anglia? Haha, ja myślałam w ogóle o Japonii... Sama nie wiem czemu, ale chyba mi się o oczy obiły 'skośne' oczy i to chyba nie chodziło o Lee. Ale faktycznie, przydałoby się wiedzieć, kto ich najechał.



Moja pierwsza myśli to byłą Australia, ale później ta królowa, to zwątpiłam i stawiłam na Anglię Laughing

Na Australię to najechali Wink Tylko kto... Kurczę, zaraz idę szukać więcej informacji o tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agda
Mól książkowy



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 12:05, 23 Kwi 2012    Temat postu:

młoda napisał:
PinkMiracle napisał:
młoda napisał:
PinkMiracle napisał:
Ja stawiam na Anglię, ale nie jestem pewna Wink . Było tam wspomniane coś o królowej, to mi się tak skojarzyło...

Anglia? Haha, ja myślałam w ogóle o Japonii... Sama nie wiem czemu, ale chyba mi się o oczy obiły 'skośne' oczy i to chyba nie chodziło o Lee. Ale faktycznie, przydałoby się wiedzieć, kto ich najechał.



Moja pierwsza myśli to byłą Australia, ale później ta królowa, to zwątpiłam i stawiłam na Anglię Laughing

Na Australię to najechali Wink Tylko kto... Kurczę, zaraz idę szukać więcej informacji o tym.


Anglia to to raczej nie była, w końcu królowa jest także władcą Australii. Mi się coś skojarzyło, że mówili o jakichś Azjatach, ale nie wiem. ;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Jutro Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island