Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneBox
Mól książkowy
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:23, 18 Gru 2012 Temat postu: Kroniki Ellie - John Marsden |
|
|
Główna bohaterka serii Jutro powraca!
Wojna się skończyła, ale walka trwa nadal.
Liczyliśmy na spokój. Ale kiedy opadł bitewny kurz okazało się, że teraz o wiele trudniej rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Przekonałam się też na własnej skórze, że nasze czyny przynoszą czasem konsekwencje, których nie da się przewidzieć – i którym nie jesteśmy w stanie zapobiec…
Acha. Jest jeszcze Lee. Coś się między nami wydarzyło. Coś, co zmieniło mnie na zawsze…
Jeśli staniesz do walki, możesz wygrać albo przegrać. Jeśli nie będziesz walczyć, przegrasz na pewno.
Wydawnictwo: Znak literanova
Premiera: 2013
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JaneBox dnia Wto 19:22, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Wto 18:11, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Muszę, oj, muszę to przeczytać! Obowiązkowo. Nie wiadoma dokładna data?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JaneBox
Mól książkowy
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:22, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Martyna. napisał: | Muszę, oj, muszę to przeczytać! Obowiązkowo. Nie wiadoma dokładna data? |
Niestety, dokładnej daty jeszcze nie ma, ale myślę, że "Kroniki" będą pod koniec stycznia, ewentualnie na początku lutego.
Edit: Premiera jest 18 lutego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JaneBox dnia Śro 14:07, 19 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerezza
Ciekawski umysł
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Śro 16:13, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Muszę przeczytać! Okładka nawet spoko, ale czcionka tytułu mi się nie podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evalia
Gaduła
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 16:20, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Oooo, świetnie! Tylko ten napis "kontynuacja serii Jutro" mogli sobie darować, a już tym bardziej beznadziejne pomarańczowe kółko "Ponad 4 miliony..." tylko okładki tym psują...
I oby Znak wydał tę serię tak szybko jak Jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerezza
Ciekawski umysł
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Śro 14:35, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
"Jeśli staniesz do walki, możesz wygrać albo przegrać. Jeśli nie będziesz walczyć, przegrasz na pewno."
Zakończenie serii "Jutro" pozostawiło mnie w emocjonalnej rozsypce. Zaowocowało godzinami rozmyślań i wykształceniem zupełnie innego spojrzenia na niektóre sprawy. Tak właśnie powinny oddziaływać znakomite powieści na czytelników, poruszać ich głębię, zachęcać do analizy i zmian w życiu. Uczyć, przestrzegać,straszyć, ale i dawać nadzieję. Tym bardziej ucieszyłam się na wieść, że w Polsce wyjdzie kontynuacja serii "Jutro" w postaci trylogii zatytułowanej "Kroniki Ellie", które niezwłocznie zdobyłam i przeczytałam!
"Prawdziwi przyjaciele to ci, którzy zostają, kiedy reszta wraca do codziennego życia."
Oficjalnie wojna się skończyła, ale czy mieszkańcy Australii na powrót odnajdą szczęście i spokój ducha? Ellie ponownie znajduje się w ciężkiej i niebezpiecznej sytuacji. Jej farma usytuowana jest blisko nowej granicy, a wrodzy żołnierze nieraz ją przekraczają i prześladują mieszkańców. Na biedną dziewczynę spada nieoczekiwanie kolejny cios. Jej rodzice i matka Corrie zostają zamordowani, a na jej barki spada utrzymanie domu i zadbanie o Gavina, sierotę, która po wojnie znalazła na jej rodzinnej farmie nowy dom. Nie jest to jednak proste zadanie, farma obecnie na siebie nie zarabia, Ellie ma coraz więcej długów, a adwokat jej rodziców uparł się, żeby zostać jej prawnym opiekunem i sprzedać te ziemie. Jakby było tego mało przy zarządzaniu farmą jej mnóstwo roboty i tyle samo różnorodnych problemów,a Ellie wciąż chodzi do szkoły...
"Tylko ludzie znają pojęcie pomyłki. Natura niczego takiego nie rozumie."
Pierwszy tom 'Kronik Ellie' zaczyna się w dość brutalny sposób, a w trakcie czytania, gdy już myślimy sobie: niech ona w końcu odsapnie, niech wszystko dobrze się ułoży, następuje kolejny mrożący krew w żyłach zwrot akcji, a komplikacje i problemy mnożą się po prostu samoistnie. Czytałam w recenzjach, że ten tom jest nudniejszy, ponieważ skupia się na bardzo "żmudnych" aspektach życia na famie. Nie zgadzam się, osobiście w ogóle mi to nie przeszkadzało! Właściwie na moje nerwy, było to dość miłe i inne od akcji poszczególnych tomów "Jutro", gdzie nie raz dosłownie groził mi zawał z emocji. Poza tym książka skupia się nie tylko na tej jednej rzecy. Jest w niej wiele innych wątków, które dodają historii emocji.
„- Wiesz, jakie jest życie (...)Stoisz na ruchomych schodach, które jadą w dół. Na początku wszyscy ci powtarzają, że musisz dotrzeć na górę. Tam czeka na ciebie wielki garnek ze złotem, a jeśli do niego nie dojedziesz, poniesiesz klęskę. No więc próbujesz, ale ci się nie udaje. Czujesz się jeszcze gorzej. Potem niektórzy wciąż się starają. Inni dają za wygraną, pozwalają się zwieźć z powrotem na dół. I tak bez końca. Tak to wygląda. Życie. (...) A wiesz, co jest w tym najśmieszniejsze?(...) Że nie ma żadnego garnka ze złotem. Nigdy nie było i nigdy nie będzie. To tylko złudzenie.”
"Kroniki Ellie" na pewno mnie nie rozczarowały. Jest to ósma książka autorstwa Johna Marsden'a, którą miałam okazję przeczytać i jestem już pewna, że autor ten należy do moich ulubionych pisarzy. Po serii "Jutro" tego właśnie było mi trzeba, jako czytelnikowi. Pisarz, jakby przewidział, co chcieliby zobaczyć czytelnicy i to stworzył. Życie po wojnie na pewno nie wygląda różowo, nic nie układa się równo i pięknie, a on to pokazał z całą brutalnością. "Kroniki Ellie" na pewno są spokojniejszym tomem w porównaniu do serii "Jutro", ale też zdecydowanie nie są spokojną książką. Dla fanów serii jest to pozycja obowiązkowa, według mnie na pewno się nie zawiedziecie. Pozostałym osobom z całego serca polecam moją ukochaną serię "Jutro". Warto ją przeczytać, po prostu WARTO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Pią 19:04, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem po co zabrałam się za tą książkę skoro przez serię Jutro czasami ciężko mi było przebrnąć, ale ciekawość co było potem wzięła górę i tak jestem już po pierwszym tomie Kronik Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa – to zdanie dokładnie określa tę część. Najeźdźcy zaczynają napadać na przygraniczne domostwa, tajna grupa Wyzwolenie odbija zakładników z ich rąk, ale jest to przede wszystkim historia o tym jak Ellie radzi sobie po tym jak jej rodzice zostali zastrzeleni właśnie z powodu takiego najazdu. Z powodu ogromnych długów dziewczyna już nie długo może stracić farmę więc robi wszystko by do tego nie dopuścić co wpływa na jej naukę w szkole, musi także opiekować się Gavinem, który czasami nie ułatwia jej życia, poza tym grupa Wyzwolenie chętnie widziałabym ją w swoich szeregach, ale jak na razie Ellie zamierza walczyć o to co dla niej najważniejsze. Nie narzekam na ten tom, fajnie się go czytało i raczej zapoznam się z dwoma ostatnimi tomami, nie widzę ku temu przeszkód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|