Inne anioły - Lili St. Crow

Bulbul

Umarłam! "Skowroneczo moja!" "Milna! "
Auć!!!
Innymi słowy jak ktoś chce mieć niezłą polewkę, to niech kupi "inne Anioły" w oryginale.
Smile

Rothen

zamówiłam dzisiaj na empik.com. mam nadzieję, że nie będę żałować Wink

pazur

ja rowniez kliknelam w empik.com ale dziwi mnie to ze premiera jest 27 lipca a maja mi ja wyslac 30go,dziwne jest to ze zawsze szybciej dostaje to co zamawiam niz premiera no ale widocznie maja ful wysylek a co wazne zawsze taniej kliknac ksiazke niz w salonie nabyc

Cassin'89

Ja także zamówiłam na empik com ;D Już z doby tydzień temu.
Dlaczego ? Ponieważ w dniu premiery nigdy nie ma jej w salonie...albo i czekać trzeba.
Jak zamawiałam Miasto Szkła to dostałam nawet dzień przed premierą Very Happy

Dodatkowy plus to także to że kupuje się taniej (ja zawsze zamawiam do salonu po odbiór).
Książki nie mogę się już doczekać !!! Teraz jak przeczytałam, że znajdują się tam jakieś choć małe elementy języka polskiego to już tym bardziej wytrzymać nie mogę.
Poza tym niezmiernie zachęciła mnie okładka i opis ( czytałam wcześniej fragmenty po angielsku).

aniusiaczek92

Przeczytał może już ktoś ? Bo nie chciałam kupować tej książki do końca w ciemno Wink

Cassin'89

Wczoraj byłam w empiku i patrzę a tutaj jest już w nowościach na półce.... A na moim mailu nie było jeszcze powiadomienia o odbiorze ;( Jakim cudem jeśli zamawiałam ją jeszcze w przedsprzedaży ? Powiem jedno - to nie jest ok !
Moja książka ma być dopiero w piątek (dla mnie to dłuuugie czekanie! Ja już bym się zabrała za czytanie jej).
Widziałam jednak ją już w empiku i powiem, że nie spodziewałam się, że okładka będzie taka..hmm "połyskująca" ? Nie wiem jak to nazwać XD No i jeszcze myślałam,że będzie ciut grubsza ;(

Agnesja

Tutaj okładka wydaje się brzydka, ale widziałam w sklepie - jets boska ;D.. Piękna ta okładka ;]. Zastanawiałam się, czy kupić to czy "Miasto kości", ale wybrałam to drugie. "Inne anioły" troszkę poczekają, ale na pewno je kupię ;d

aniusiaczek92

Inne Anioły zamirzam kupić a Miasto KOści przczytałam i myślę, że nie będziesz żałować kupna Very Happy

pazur

od przed wczoraj czeka na mnie w empiku ale dopadla mnie rwa kulszowa i lezakuje w sumie empik i tym razem nie zawiodl tylko zmylil mnie ta data wysylki ktora byla bledna ale co tam tyle to mozna im wybaczyc,teraz tylko meza poprosze o odbior i nocka sie szykuje z ksiazka hihi,czytal juz ktos?jakie wrazenia?

Agnesja

Niunia

W poniedziałek jadę do Matrasa i kupuję! Razz

Chciałam już wcześniej, ale bałam się w ciemno, ale po Waszych postach zaryzykuje.... Smile

Keller00

Kupiłam "Inne Anioły" wczoraj. Przeczytałam już 150 stron i musze przyznać, że książka jest fajna. Troche za dużo w niej opisów, ale ogólnie jest spoko.

Fier

Ostatnio mam fazę na walczące dziewczyny, kobiety itp., więc prawdopodobnie zrobię coś w kierunku znalezienia tej książki u siebie na półce xD

Agnesja

Przeczytał ktoś?? Czekam na jakąś porządną recenzję, bo czaję się na tę książkę ;D. A u mnie nie ma Matrasa, a mieszkam w Jeleniej Górze. Nawet nie ma w okolicach, żeby podjechać. Matrasy są w dużych miastach i 'wiochach', a w okolicach JG nie ma ani jednego Matrasu! Sad

Keller00

Ja już prawie skończyłam czytać. Jak chcesz moge ci powiedzieć co o niej myśle jak skończe. Ogółnie jest spoko, ale okładka i opis z tyłu mało mają sie do książki. I moim zdaniem powinien być tam jakiś wątek miłosny, a narazie nie zapowiada się na to. Wink

Cathy

Keller00, też czekam na twoja opinię Wink

Zaintrygowałaś mnie tym, że opis ma niewiele wspólnego ze środkiem.

Keller00

nie no, opis z tyłu przedstawia nam mniej więcej o czym bedzie książka, ale jest troche niezgodności. troche przesadziłam mówiąc, że opis nie ma nic wspolnego ze środkiem.
ale dziewczyna, ktora jest opisana w tej książce ? to napewno nie ta z okładki. nie mozna sobie nawet tego wyobrazić.
I rzeczywiście zdarza sie cos co "odmieni jej zycie". Ma to związek z jej ojcem. Ale te potwory są tak dziwnie przedstawione tutaj. Wampiry mają czarną krew, a chclopak ugryziony przez wilkolaka stal sie zmiennoksztaltnym, a nie wilkolakiem... bo jest prawiczkiem ;dxd. No i brakuje jakiegos romantyzmu, uczucia xd Jak narazie.
jezeli chcecie sie czegos konkretnego dowiedziec to napiszcie o tym. ;d Wink

Ankesik

Ja właśnie dzisiaj dostałam tą książkę, ale jeszcze nie zaczęłam czytać i pomyślałam, że może poszukam o niej czegoś w internecie Smile

A kiedy dowiedziałam się, że w oryginale są polskie zwroty to aż nie mogę się doczekać, żeby wreszcie ją przeczytać Very Happy

Mam nadzieję, że faktycznie jest fajna Wink

Agnesja

Risika

Kurde ostatnio bez przerwy się natykam gdzieś na tą książkę. Zastanawiam się czy jej nie kupić dla świętego spokoju:P Razz

aniusiaczek92

Ja nie wytrzymałam już i zamówiłam na empik.com Wink

Jak przeczytam to coś o niej napiszę Cool

Silje

Risika

No ja póki co też jakoś wytrzymuję. Ale nie wiem ile jeszcze zdołam:D

Cassin'89

Więc przeczytałam ją już z jakiś tydzień temu. Ochłonęłam i mogę napisać recenzję.
Niestety oczekiwałam o wiele więcej po tej książce. Jeśli ktoś z was lubi także Akademię Wampirów to będzie miło zaskoczony ponieważ SPOILER:tutaj także znaczną rolę odgrywają dhampiry

Dru Anderson to ciekawa bohaterka. Razem z ojcem łowcą demonów przemierzali całe Stany Zjednoczone w pogoni za różnego rodzaju demonami. I tutaj pojawia się już problem : w fabule książki są retrospekcję do różnego rodzaju "napadów" na takie siedliska zjawisk paranormalnych ale nie są one niestety ani troszkę rozwinięte. Np napad na gniazdo jakiś gigantycznych karaluchów - ale to by jeszcze nie raziło tak bardzo. Są inne nazwy stworzeń z tzw "Prawdziwego Świata" ale poza dziwną nazwą nic się na ich temat nie dowiecie. Mnie to osobiście trochę irytuję, ale gorsze jest to że zniechęca do czytania takiego opisu.

Dalej jeśli chodzi o główną bohaterkę. Przez dobre 3/4 książki dziewczyna się naprawdę trzyma i jestem pełna podziwu. Nie jakaś lalunia która patrzy jak wygląda makijaż po walce albo czy nie zgubiła przypadkiem jednej ze szpilek ale prawdziwa wojowniczka - z opanowaniem i zimną krwią stawiająca czoło przelicznym przeciwnością losu.
Są też negatywne cechy tej postaci. Ja rozumiem, że takie zjawiska i obcowanie z nimi to jest stres i to duży, ale nie mam ochoty co stronę znowu czytać opisu jak to bohaterkę mdli, jest jej niedobrze, zbiera się na wymioty ale nawet jest ich opis. Doceniam, że ktoś docenił, że w chwili największego stresu i strachu naprawdę chce się strasznie do WC, no ale rany - wystarczy wspomnieć raz czy dwa a nie co stronę! Bardzo mnie te wszechobecne wstawki nudziły.

Akcja jest zajmująca na samym początku i praktycznie parę rozdziałów pod koniec gdy poznajemy tego drugiego chłopaka poznanego w opisie.
Czekałam na pojawienie się tego drugiego z utęsknieniem gdyż pierwszy jakoś średnio przypadł mi do gustu - dobry przyjaciel, okey ale przecież czytelnicy szukają tej silniejszej dawki uczuć. Powiem za to że ten drugi chłopak ( nie wymieniem imion, bo i po co psuć zabawę jeśli ktoś będzie czytał Very Happy

) dostarcza tych uczuć aż nadto.

W książce sporo odniesień do Polski - akcji która miała miejsce kiedyś na jej terenach. Ale te dialogi co cytowały wcześniej dziewczyny - jest tylko ten z jakby rosyjskim brzmieniem, drugiego na próżno szukać niestety ;(

Bohaterka może sama w sobie łowcą nie jest (był nim jej ojciec), ale za to posiada dar, którego tata nie miał, a bardzo ułatwiał im obojgu pracę czyli wyczuwanie zbliżającej się istoty z Prawdziwego Świata.
Jak je wyczuwa ? Otóż każdy inaczej pachnie...jeden jak pomarańcze drugi niczym szarlotka z jabłkami. Troszkę mnie takie opisy śmieszyły, no bo jak wampir albo wilkołak może tak pachnieć.
A zaczyna się akcja książki od wizyty białej sowy na parapecie, to już w ogóle dało mi złudzenie niczym Hedwiga z HP Very Happy

W drugiej części pojawi się swojego rodzaju SPOILER :pobyt w Szkole Szkoleniowej i jakoś ciężko mi się z tym pogodzić. Lubię gdy akcja może się rozwijać w taki sposób, że bohaterowie przemieszczają się swobodnie a nie tkwią uwięzieni w szkole a tylko robią sobie czasem wypady poza jej teren.

Podsumowując - książkę oceniam średnio i gdybym mogła to nie zdecydowałabym się na jej kupno, bo przeczytanie jej raz w zupełności wystarczy. To nie jest dla mnie książka do której się wraca.
Szkoda, bo spodziewałam się po niej o wiele wiele więcej.
Wiem, że niektóre serie potrzebują czasu aby się rozwinąć z swoją akcją (a ta seria ma jak do tej pory jeszcze 2 i 3 cz czekającą tylko na przetłumaczenie).
Książka jest już na chomikuj - także jeśli ktoś jest ciekawy czy mu się spodoba, bo zalecałabym przeczytanie sobie paru rozdziałów z neta, a potem podjęcie decyzji.
Choć moja opinia może się wydawać bardziej negatywnie nastawiona niż pozytywnie, to miło spędziłam czas czytając tą książkę.

Agnesja A mi przed datą premiery w empiku przyszły aż 3 książki! Było to Miasto Szkła oraz W pierścieniu ognia. Także zdarza się, zdarza Wink

Agnesja

O, jeszcze nie słyszałam, żeby komuś z epiku przyszło przed premierą Smile

Ale to chyba rzadko się zdarza.

Dzięki za tą opinię, bo zastanawiałam sie czy kupić. Jeszcze się waham, także może ktoś jeszcze coś o tej książce napisze Smile