Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Pon 15:18, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Czytałam dwa razy. Piękna książka.
Chociaż nie przeczę, że trochę trudna, ale daje sporo do myślenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:11, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Piekna ksiazka! Bardzo zwruszajaca... Historia o aniolach jakiej jeszcze nie czytalam! Rozmowy miedzy Ave i Vea byly niezwykle. Pomysl, ze kazdy aniol mial swojego brata, tylko, ze straconego z drabiny byl ciekawy...
Ksiazka mnie po prostu oczarowala!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maga10
Nowicjusz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Nie 19:42, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Niedawno skaczylam czytac ..ksiazka ciekawa wyrwala na mnie wrazenie....warto ja przeczytac !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina12
Zaglądacz
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:14, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo spodobał mi się początek ksiązki, dlatego przeczytałam ją cała od razu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
booki
Angel of books
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyobraźni...
|
Wysłany: Czw 19:28, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jest to bardzo ciekawa i wzruszająca książka. Bardzo mi się podobała. Była wspaniała. Losy bohaterki i jej anioła stróza... to było pięknie opowiedzine, bardzo podobało mi się, że Vea i Ave, choć jeden był dobry, a drugi zły byli przecież bliźniakami. Kocham tę książkę <3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez booki dnia Śro 19:57, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beatka1613
Poczytująca
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poniatowa/ Lublin
|
Wysłany: Czw 19:17, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przepiękna, wzruszająca powieść. Pani Dorota była fascynującą kobieta i bardzo mądrą (polecam jej biografie!). Książkę czytałam w zeszłym roku, w klasie maturalnej, więc trochę mi w nauce "przeszkadzała"
od tamtego czasu mam też hopla na punkcie aniołów i bardzo dużo o nich czytam. Nawet książka Swedenborga trafiła w moje ręce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paradoks__
Zaślepiona powieściami
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:37, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam ją kilka dni temu i tak średnio mi sie podobała
Piękna, wzruszająca opowieść - owszem. Przede wszystkim jeśli chodzi o Ave i Vea ;].
Ale i przy okazji stosunkowo nudna i monotonna .
Choć strasznie podobał mi się jeden wątek ;p. że czasem dobrem jest też zło (np. śmierć itd)... czy jak to tam oni ujęli.. ;] takie to fajne było xD
Ach, chciałabym przeczytać Swedenborga xD Właśnie dzięki tej książce ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcela28
Pochłaniająca strony
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 2897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:19, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Paradoks__ napisał: | Przeczytałam ją kilka dni temu i tak średnio mi sie podobała
Piękna, wzruszająca opowieść - owszem. Przede wszystkim jeśli chodzi o Ave i Vea ;].
Ale i przy okazji stosunkowo nudna i monotonna . |
Zgadzam się w 100 %.
Z jednej strony wzruszająca mająca w sobie jakiś urok,a z drugiej niezajmująca i po prostu nudnawa. [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:41, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
marcela28 napisał: | Paradoks__ napisał: | Przeczytałam ją kilka dni temu i tak średnio mi sie podobała
Piękna, wzruszająca opowieść - owszem. Przede wszystkim jeśli chodzi o Ave i Vea ;].
Ale i przy okazji stosunkowo nudna i monotonna . |
Zgadzam się w 100 %.
Z jednej strony wzruszająca mająca w sobie jakiś urok,a z drugiej niezajmująca i po prostu nudnawa. |
Dokładnie! Była piękna w treści, ale strasznie się ciągnęła.
A Swedenborg... Też mnie zaciekawił ^^ Może niedługo poszukam czegoś o nim w bibliotece ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pon 12:14, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
a mi sie kosmicznie podobało! jak taka baśń...
choć trzy razy sie zabierałam do tej książki i pomyślałam kilka dni temu, że nie ruszę żadnej książki tylko najpierw tą przeczytam.
że się ciągnęła - to fakt, ale ciekawa była. strasznie podobał mi sie wątek z tymi Kamieniami Życia, kiedy "człowiek musiał stać sie aniołem"
i ten cytat:
"Zapis to wiele losów. Niektóre z ludzkich istot mają przeznaczony tylko jeden los, inne zaś kilka lub nawet kilkanaście. O tym, który się spełni, przesądza człowiek lub jego anioł, a niekiedy przypadek."
toż to idealnie opisuje to czego szukałam. takiej myśli, która mówi mi o przeznaczeniu.
i Ewa była takim cudownym dzieciątkiem! i Anna dość niepoprawną mamą, ale ważny jest efekt końcowy
ciekawi mnie ten Swedenborg, bo patrzę iż to autentyczna postać.
i jak tu nie wierzyć w anioły? eh.
poza tym genialne pojęcie dobra i zła. to rozgraniczenie, które i tak okazało się jednością było niezwykle trafne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Sob 18:59, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a ja to miałam na lekturę i powiem szczerze, że byłam miło zaskoczona tą książką, choć fajerwerków nie było... chwilami nie mogłam zrozumieć tej anielskiej filozofii... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 23:00, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
O, zapomniałam zaglądnąć do tego tematu, a książkę przeczytałam już chwile temu. Nie będę się rozpisywać, strasznie mi się podobała! Wszystko, cała historia była po prostu piękna, nie nudziłam się ani chwili, po prostu chłonęłam słowa, zapisywałam cytaty, było ich tak dużo i tak ślicznych! Od pierwszej strony po prostu się w tej historii zakochałam - dziewczynka która wola mamę bo widzi and miastem lecące anioły - cudowna wizja , Ave i Vea - ich rozmowy bardzo dawały do myślenia a jednocześnie były tak pełne uroku. Cała książka była przeurocza, historia dziewczynki która straciła anioła po prostu mnie oczarowała Na pewno sięgnę do innych książek tej autorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:30, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mam piękny cytat z tego:
Cytat: | - Moje i twoje imię pochodzą z jednej Istoty. Moja i twoja Moc poczęły się w jednym i tym samym źródle. Ty i ja jesteśmy jak dwie połówki tego samego jabłka, Ave-Vea. Skórka jabłka jest złotomalinowa, lecz w środku, w miąższu, tkwi robak. Wbrew pozorom to robak, a nie skórka jabłka stanowi dowód, że owoc dojrzał. Złota skórka kryje niekiedy kwaśny owoc, robak zaś ciągnie tylko do słodyczy. Nie myśl, że robaczywe jabłko jest niezdatne do jedzenia. Robak je tylko napoczął, właśnie dlatego że jest soczyste i słodkie. Robak żyje dzięki temu. Nikt go nie lubi, dla niektórych jest obrzydliwy. Ale on też chce żyć. Przecież nie zniszczył owocu, a do życia wystarcza mu mała cząstka. Jednak go zabiją. Nie żal ci go, Ave? Sądzisz, że Zło jest pewne siebie i wszechmocne, a ono najczęściej jest samotne i nieszczęśliwe. Dopiero nagromadzenie Zła jest groźne. Nawet Mrok tego nie lubi, podobnie jak Światłość boi się nadmiaru Miłości…
Głos Vei był soczysty jak jabłko, to znowu ptasio skrzekliwy, lecz bywał też melodyjny jak zaśpiew wiosennej trawy poruszanej wiatrem. Vea był Mrokiem, więc miał moc przybierać wszystkie postacie i udawać każdy głos.
- …albowiem Dobro rozpoznajemy natychmiast, żeby zaś rozpoznać Zło, musimy uruchomić rozum. I w tym sensie Zło jest niezbędne - kończył wywód Vea.
- A czy może być inaczej? - spytał Ave.
- Tak, ale gdy to się dzieje, nawet nas, Czarnych, ogarnia lęk. Zło bowiem też może być dwiema połówkami i samo utworzyć całość. Dobro bez Zła jest mdłe i słabe, lecz Zło bez Dobra jest zwyrodniałe i nieobliczalne - powiedział Vea.
Ave nie pojmował, o czym Czarny mówi. |
Uwielbiam ten fragment. Jest naprawdę piękny. Miałam się go nawet uczyć na konkurs taki trochę religijny, w każdym razie coś o wierze miało być. Ale jakoś tak wyszło, że nie zdążyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adelia.
Szalona pisarka
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:20, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dlatego pragnę być Aniołem.... Urocza, podobała mi się, chociaż na początku bardzo nieswojo ją odbierałam. Urzekła mnie swoją... refleksyjnością, zawziętością w wierze, w nadziei. Tyle siły z niej "wybucha". Napoiła mnie ona ogromną dawką optymistycznego nastawienia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|