seria Orzeł - Rosemary Sutcliff

@lma

Dziewiąty Legion wyruszył ku mglistym rubieżom północnej Brytanii i więcej go nie widziano. Cztery tysiące żołnierzy przepadło bez wieści, a razem z nimi ich sztandar.

Marek, rzymski centurion, postanawia zgłębić tajemnicę zaginionego legionu, którym przed laty dowodził jego ojciec.

Udaje się więc na śmiertelnie niebezpieczną wyprawę w nieznane strony, zamieszkane przez wrogie plemiona. Nikt nie spodziewa się, że kiedykolwiek wróci...

Dziewiąty Legion został okrzyknięty jedną z najwspanialszych historyczno-przygodowych książek młodzieżowych XX w. i sprzedał się na świecie w nakładzie przeszło miliona egzemplarzy. Na ekrany kin właśnie trafia film, który powstał na podstawie książki.

Stron: 288

Tego lata wilki morskie omijały niezbyt czujne galery i zapuszczały się daleko w górę rzek na południowym wybrzeżu, siejąc pożogę i spustoszenie (...).

Rzymską Brytanią wstrząsają zamieszki i krwawe walki. Dwaj młodzi Rzymianie, Justyn i Flawiusz, trafiają na trop spisku, którego celem jest obalenie cesarza Karauzjusza.

Wplątani w wir epokowych wydarzeń, w obawie o swoje życie i losy prowincji, gromadzą wokół siebie drużynę społecznych wyrzutków, którą prowadzą do boju o honor Rzymu. Tylko czy zdołają stawić czoła bezlitosnym barbarzyńcom?

Srebrna Gałąź to książka wyjątkowa i wciągająca, napisana przez jedną z najbardziej uznanych pisarek literatury młodzieżowej.

Stron: 264

Ostatni żołnierze rzymskiej armii wsiadają na okręty i opuszczają na zawsze Brytanię, wydając ją na pastwę wojny domowej i saskich najeźdźców. Lecz jeden z nich, dekurion Akwila, dezerteruje i zostaje w ginącej prowincji.

Wraca na rodzinną farmę, mimo iż jego dom i najbliższych czeka wkrótce dramatyczny koniec. Wraca - bo po latach walk i znojów jedyne, co mu pozostało, to pragnienie zemsty?

Niosący Latarnie to wzruszająca i trzymająca w napięciu powieść uhonorowana nagrodą Carnegie Medal.

Stron: 280
*****************
Rosemary Sutcliff urodziła się w Surrey jako córka oficera marynarki wojennej. W wieku dwóch lat zachorowała na wyniszczającą organizm chorobę Stilla i większą część życia spędziła na wózku inwalidzkim. We wczesnym dzieciństwie, kiedy była zmuszona leżeć na wznak, matka czytała jej powieści takich autorów jak Dickens, Thackeray i Trollope, a także historie z czasów świetności Rzymian i Greków.

W szkole czyniła postępy praktycznie tylko w czytaniu, toteż w wieku czternastu lat przeniosła się do szkoły plastycznej, gdzie uczyła się malarstwa miniaturowego. W latach 40. XX w., tuż po wojnie, wystawiła pierwsze swoje miniatury pod egidą Królewskiego Stowarzyszenia Malarzy Miniaturzystów.

W 1950 r. ukazała się drukiem jej pierwsza powieść dla młodzieży, The Queen Story. Od tamtej pory całkowicie oddała się pisaniu powieści historycznych dla młodzieży, co przyniosło jej rozgłos i uznanie. W roku 1975 otrzymała tytuł Oficera Orderu Imperium Brytyjskiego, a w 1992 - tytuł Komandora Orderu Imperium Brytyjskiego. Zmarła w roku 1992 w wieku 72 lat.
*****************
W sprzedaży od: 23 lutego
Cena każdego tomu: 36zł
Oprawa twarda
Wydawnictwo: Telbit

Agnnes

Starożytność to coś dla mnie Very Happy

ale jeszcze pomyślę nad tymi ksiązkami...

zaszumiał_wiatr

Fajne, fajne, choć okładki mnie nie powaliły. Szkoda tylko, że książki tak krótkie, ale na pewno przeczytam Smile

Rothen

podejrzewam, że przeczytam Very Happy

a może nawet i kupię...w końcu historyczna tematyka.

Lenalee

Heyday

Moje 3 słowa o "Dziewiątym Legionie"

Rzymianie – każdy potrafi wymienić wielu z nich. Uczymy się o nich na lekcjach historii, poznajemy wiele dat dotyczących ich podbojów, cesarstwa itp. Przez pewien czas, było to największe państwo w Europie. Zajęło tereny nawet na wyspach brytyjskich oraz, wiele innych terenów. Cechowała ich stanowczość, dyscyplina, honor, odwaga, zrównoważenie. Właśnie dlatego byli tak dobrymi wojownikami i strategami. Książką „Dziewiąty Legion” opowiada historię Marka. Jest on oficerem w jednym z pobocznych legionów, został wysłany do Brytanii, aby po raz pierwszy zarządzać całym oddziałem. Niestety jego kadencja nie trwała długo. Podczas oblężenia obozu przez tubylców, poważnie się zranił. Przez to musiał porzucić chwilowo swój fach i dać nodze odpocząć. W międzyczasie dowiaduję się kolejnych informacji o dawno zaginionym Dziewiątym Legionie, który zniknął wraz z dowódcą – jego ojcem.

Z reguły nie czytam książek historycznych. Źle mi się kojarzą, jak zapewne większości uczniów. Dlaczego więc zrobiłam wyjątek dla tej trylogii? W sumie chyba przez to, że pasjonuje mnie kultura Rzymian. Chciałam się dowiedzieć, jak to wszystko wyglądało, działało itp. Jak się okazało ta książka, była pod tym względem strzałem w dziesiątkę. Autorka wprowadza nas w świat legionów, niewolników, gladiatorów. W ten czas, który już minął, jednak dalej nie wiemy o nim wszystkiego. To właśnie ta ciekawość rozpaliła pisarkę i widać to już od pierwszych stron książki.

Narracja jest prowadzona w trzeciej osobie, jest to dość dużym plusem, ponieważ Marek nie zawsze jest w stanie opisać wszystko świadomie, ponieważ nieraz doznaje licznych obrażeń. Ważną rzeczą w tej historii jest sposób mówienia poszczególnych bohaterów. Autorka ucharakteryzowała ich wypowiedzi tak, aby nadały książce ten historyczny klimat. Nie zawsze jej to jednak wychodziła. Czasami miałam wrażenie, że pisze je ona na siłę i celowo używa mało znanych archaizmów, przez które całe przyjemność z lektury pryska. Na szczęście nie jest to tak widoczne przez całą książkę, tylko w niektórych momentach, kiedy akcja zwalnia i zaczynamy dostrzegać takie szczegóły.

Kolejną ważną rzeczą w tej książce jest sam bohater. Jest on typowym Rzymianinem, który chce odzyskać swojego ojca. Na przeszkodzie staje mu jednak wiele przeszkód, które nie zawsze udaje mu się zwyciężyć, często dzięki swojemu przyjacielowi – niewolnikowi Esce.
W książce możemy znaleźć wiele przygód, które zapadną nam w pamięci na długo. Autorka w świetny sposób opisuje walki, potyczki i cały świat przedstawiony. Robi to tak dobrze, że czasami odnosiłam wrażenie, że po prostu „wpadałam” do tej historii i sama przeżywałam to co główny bohater.

Nie wiem jednak czy jest to książka dla wszystkich. Fanów fantastyki raczej zniechęci jej historyczny klimat, a tych którzy oglądali film „Dziewiąty Legion” mogą irytować różnice między tymi dziełami. Sądzę, jednak że każdy kto lubi czytać wszystko i zarówno ten, który kocha historię odnajdzie w tej powieści cząstkę siebie.

Jest to opowieść o odwadze, honorze i prawdziwej przyjaźni, która zrodziła się między niewolnikiem, a jego panem. Sam temat książki jest również dość oryginalny, ponieważ trudno opisać coś co działo się tak dawno temu i pokazać to nowoczesnemu światu. Historia, którą opowiada nam autorka, nie jest do końca prawdą, ale łączy dwie podobne do siebie sytuację. I moim skromnym zdaniem wyszła z tego całkiem niezła książka, którą naprawdę warto przeczytać, jak i kolejne części tej trylogii. Osobiście na pewno sięgnę pod kolejne tomy, ponieważ jak się orientuje opisują one całkiem inne historie. W sumie szkoda, bo można się przyzwyczaić do zapalczywości Marka i spokoju Escy, ale z chęcią przeczytam coś nowego, napisanego przez tą autorkę.

Ogólnie rzecz biorąc, książka nie jest zła. Oczywiście zdarzają się w niej niedociągnięcia, ale jest to jednak bardzo wartościowa lektura. Dzięki niej przypomniałam sobie, co nieco o historii Rzymu i jego prawach, które nie zawsze były łagodne. Dlatego też polecam tę książkę, tym którzy lubię takie historie i ciekawi ich to. Sądzę, że osoby które niespecjalnie przepadają za starożytnością, nie będę miały z tej lektury takiej frajdy jak ja, ale nie zaszkodzi im przeczytać.