Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:38, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki! Zdecydowalam sie, ze najpierw przeczytam "Zlodziejke...".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monika
Niemowlak książkowy
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:32, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem po przeczytaniu "Złodziejki książek"i muszę powiedzieć,że mi się bardzo podobało. Styl no i mój ukochany narrator Bardzo prosta opowieść o trudnych sprawach. Właściwie został zachowany dystans ponieważ książka jest skierowana do młodszych czytelników. Ale mimo to historia na tym nie traci. Teraz mam pytanie czy "Posłaniec" jest wart swojej ceny ? Nie chciałabym wydawać tyle pieniędzy na coś co mi się nie spodoba,a z drugiej strony strasznie mnie do drugiej ksiązki autorstwa Zusaka ciągnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pon 19:34, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dla niego warto wszystko uwierz mi co prawda klimat troszke inny ale i tak fajne!
poza tym jest temat o złodziejce wiec może tam piszcie co wam sie podobało? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kaarmel napisał: | dla niego warto wszystko uwierz mi co prawda klimat troszke inny ale i tak fajne! |
Taaak! Dla tego autora chyba się wybiorę do Australii.
Klimat może inny, ale styl równie wspaniały, a pomysł naprawdę oryginalny i niesamowity. Nie znam książki równie wartej kupna (no, poza 'Złodziejką' ;])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZjedzCota
Angel of books
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibylandii, a jakże
|
Wysłany: Nie 11:39, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Brałam ja do ręki z poczuciem, że pewnie nie dorówna wspaniałej "Złodziejce". Na początku rzeczywiście tak było, przez około 100 stron(które minęły mi błyskawicznie) nie mogłam się wczuć w sytuacje, mimo że styl Zusaka był taki, jaki pamiętam ze "Złodziejki". Cały czas nie mogła się uwolnić od porównywania "Posłańca" z poprzednia ksiażką. Teraz widzę, że te dwie ksiażki trzeba oceniać oddzielnie. Sama w sobie historia jest dziwna, trochę gorzka, trochę słodka. Bohater jest bardzo sympatyczny i całkowicie przeciętny. Podobała mi się konstrukcja powieści, to z tymi kartami i w ogóle. Końcówka mnie zaskoczyła Nie wiem czy tylko mnie się wydaje, że Cytat: | ten facet, który zorganizował wszystko, i który potem siedział z nim w miekszaniu i dał zółtą teczkę to jest sam mistrz Zusak? | . W każdym razie ksiażka jest super, mimo poruszania takich waznych problemów, jak ogólnie sens życia itp to jest strasznie optymistyczmna i lekko napisana. Wygląda na grubą, ale czyta się błyskawicznie. Prawie w 100% dorównuje genialnej "Złodziejce" Upewniła mnie tylko ,że Zusak jest genialny w tym co robi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Sob 16:21, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
dostałąm "Posłańca" na Gwiazdke i pochłąnęłąm starsznie szybko. On chyba wanasował, a raczej utwierdziłam się w tym, ze jest moim ulubionym pisarzem. To książka o dziwnej tematyce, o poszukiwaniu chęci do życia, a nie jego sensu. I to jest cudowne.Kocham styl pisania, lekkie pióro, pisanie banalnie o rzeczach waznych, by czytelnik sam mógł sie usosunkować, wyrobić własną opinię.
no i mój ukochany tekst: "Przez chwilę słuchałem jej głosu. Na moich ustach smakował truskawkami" - czy to nie ejst piękne?
no i Ed, przecietny 19-latek, nieszczęśliwie zakochany, bez wsparcia w rodzinie, ze zgraja przyjaciół, którzy sa tak samo zdemotywowani do czegokolwiek jak on. Epickie
i morał ejst taki, ze darmowe piwo działa zawsze ;]
absolutnie polecam jak dla mnie 15/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:36, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fragment o darmowym picie był cudowny W ogóle chyba niedługo sobie powtórzę Posłańca.
Jak Ed zachwycał się Audrey, achh! Nie w sposób jakiś wulgarny, nie myślał tylko o 'cielesności', ale naprawdę mu na niej zależało. Była troska, opiekuńczość, przyjaźń, no i miłość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZjedzCota
Angel of books
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibylandii, a jakże
|
Wysłany: Pon 12:03, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
młoda napisał: | Fragment o darmowym picie był cudowny W ogóle chyba niedługo sobie powtórzę Posłańca.
Jak Ed zachwycał się Audrey, achh! Nie w sposób jakiś wulgarny, nie myślał tylko o 'cielesności', ale naprawdę mu na niej zależało. Była troska, opiekuńczość, przyjaźń, no i miłość |
Noo, też się temu nie mogłam nadziwić. Chyba nie był do końca taki przeciętny za jakiego się uważał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:14, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytalam ta ksiazke. Calkiem fajna - chociaz "Zlodziejka ksiazek" mi sie bardziej spodobala
Uwielbiam styl autora. Dobrze mi sie go czyta. Proste zdania bez wymyslnych udziwnien swietnie oddaja atmosfere ksiazki, sytuacje, itd.
Polubilam tez Eda. Bardzo sympatyczny bohater Nie da sie go nie polubic. Narracja jest bardzo dobra - Zusakowi swietnie sie udalo napisac powiesc z punktu widzenia Eda. Swietnie zostaly oddane mysli glownego bohatera: milosc do Audrey, wahanie sie... Zreszta wszystkie postacie byly swietne. Jedynie nie moglam polubic Audrey... Moral jest byc moze oklepany - kazdy jest panem swojego losu, i ze nie potrzeba wiele, aby zmienic swoje zycie - ale ciekawie przedstawiony. Inaczej. Historia, mimo ze w sumie prosta, wciagnela mnie. Czasem bylo smiesznie, czasem smutno.
Polecam ta ksiazke kazdemu!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lirra dnia Sob 14:16, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|