Most do Terabithii - Katherine Peterson

vampire diares

to moj ulubiona ksiazka i film

Jeanne · Wysłany: Sob 23:20, 05 Mar 2011 Temat postu:

Zawsze marzyłam o takim domku na drzewie, który będzie moim własnym królestwem, gdzie będę mogła się schować.
Film był cudowny. Płakałam.
Ale, szczerze powiedziawszy, książka mi się nie podobała.
Może dlatego,że tak bardzo trzymała się filmu, nie wiem.

Meggie · Wysłany: Śro 13:36, 09 Mar 2011 Temat postu:

Nie wiem, czy pisałam już coś na jej temat, ale ostatnio odświeżyłam ją sobie i się zakochałam Smile

Zn, jak zawsze jest parę szczególików, które mnie denerwują, ale ogólnie cudownaa książka. I tłumaczenie mi się podoba.

ZjedzCota · Wysłany: Śro 15:30, 09 Mar 2011 Temat postu:

Strasznie się wzruszyłam przy książce, pamiętam do dziś jak płakałam. Nie umiem określić co lepsze Smile

Film miał pare irytujacych momentów, a książka z tego, co pamiętam wydawała mi się odrobinę powierzchowna,

Demifortes

Och, "Most do Terabithii"! Toż to film mojego dzieciństwa : > Oglądałam go milion razy, za każdym razem byłam podobnie wzruszona. Chciałam być jak Leslie, pragnęłam się nawet ubierać tak jak ona. Imponowała mi jej postać.

Książka również utrzymana jest w tym niezwykłym, magicznym klimacie. Wracam do niej od czasu do czasu. Mam sentyment i do filmu, i do książki.

Lacie

Jedno jest pewne - książka jest genialna. Pokazuje siłę wyobraźni i to, jak krzywdzący jest jej brak. Polecam, książka jest wzruszająca, film też nie jest zły.

szafirowa

Ja ogladaladalam film bylam chyba w pierwszej klawie podstawowki i juz nie bardzo pamietam cala tresc, lecz najwazniejsze mimenty pamietam. Jak zauwarzylam, ze jest ksiazka od razu mam ochote ja przeczytac. Musze poczekac jeszcze kilka dni i poszukam w bibljotece szkolnej i modle sie aby tam byla, a potem obejrze film:-)

bregga

I książka świetna, i film też.