Dziewczyna z pomarańczami - Jostein Gaarder

Mahi

Norweski to muzyka dla moich uszu xD Jestem tak zdesperowana,że chcę ten film w jakiejkolwiek postaci: po polsku, angielsku albo norwesku (wtedy zrozumiem ze 3 słówka na krzyż, ale co tam).

Gaduła

niezwykła książka, od wczoraj jedna z moich ulubionych Very Happy

madziula

przeczytałam wczoraj ( no w sumie to juz dzisiaj Razz

) i stwierdzam, ze jest genialna. Fabuła nie jest zabójcza, ale napisana w taki sposób, że człowiek nie może się oderwać. Jedna z moich ulubionych książek^^

GosiaF_94

skoro tak zachwalacie, to chyba się skuszę ! Wink

Gaduła

Też próbowałam podkreślać co lepsze cytaty, jednak było ich tak wiele, że się poddałam. Chociaż chyba najbardziej i tak podobał mi się o tym interaktywnym mleku. Wink

Tak więc można bez ogródek ( cóż za wyszukane słownictwo Very Happy

) stwierdzić, że Dziewczyna z pomarańczami jest skarbnicą wspaniałych cytatów, albo jest jednym, wielkim cytatem pod mylną postacią książki.

Książkowa Panienka

"Dziewczyna z pomarańczami" to bardzo ładna opowieść. Strasznie się wciągnęłam i z zapartym tchem śledziłam poczynania dziewczyny z pomarańczami.
Nie wiedziałam, że ma być film... Hm, może być ciekawie

Mahi

Madziula, właśnie zobaczyłam Twój podpis i od razu mi się jakoś cieplej na sercu zrobiło Wink

Jej... Kocham Gaardera. Próbowałam przeczytać jego inne książki - żadna mnie nie wciągnęła. Za to Dziewczyna z Pomarańczami tak mi siadła na mózg, że chcę ją przeczytać w orginale. Oj, ja biedna.

Książkowa Panienko, film już jest od lutego, tylko że nie bardzo jest możliwość zdobycia go. Norwedzy nie ściągają filmów O.o

madziula

Mahi, a mi sie miło zrobiło jak przeczytałam tego twojego posta Razz

Ja próbowałam ze Światem Zofii, ale po kilku stronach odpadłam.
juz od lutego jest?! czemu Norwedzy sa tacy poprawni prawnie, nie to co Polacy... Razz

Mahi

Świat Zofii wypożyczyłam właśnie 3 raz... Może tym razem przeczytam.
W 'W zwierciadle niejasno' (też jest film!) doszłam do połowy i wysiadłam, podobnie z 'Córką dyrektora cyrku'.

A linka do zwiastuna Dziewczyny z Pomarańczami masz kilka postów wcześniej Smile

sujeczka

Ja też nie mogłam przebrnąć przez inne jego książki... jakieś takie za ciężkie dla mnie są Razz

Ale "Dziewczyna z pomarańczami" jest boska Very Happy

madziula

to jest chyba najlepsza i najmądrzejsza książka jaką ostatnio czytałam... cos mi sie zdaje, że w zyciu przeczytam ja kilkunastokrotnie Razz

kaarmel

przeczytałam i muszę powiedzieć, że jedna z najlepszych jakie wogóle przeczytałam. właściwie to dość przewidywalna, ale cała treść listu ojca, jest niesamowita.
i te pytanie do syna mnie zaskoczyło. jednak jest bardzo mądre Smile

Gaduła

cała książka aż grzeszy mądrością Very Happy

poleciłam ją koledze, mam nadzieję że mu się spodoba

ziebina

powiem szczerze ze do polowy ksiazki sie nudzilam. po uprzednim przeczytaniu 'swiata zofii' zasmucilam sie ze autor, ktory wczesniej wykazal sie takim umyslem, fantazja i wiedza poprostu mnie zanudza monotonia.
Dzis postanowilam ja skonczyc i moge stwierdzic ze bardzo milo spedzilam wieczor. koniec ksiazki, kiedy akcja sie rozwija, wkradaja sie jakies filozoficzne przemyslenia nadrabia zycia i rewanzuje nudny poczatek.

ogolnie wilki plus dla Josteina Gaardera. zabawnym pisarzem jest poniewaz juz w drugiej jego ksiazce czytam o ONZ, o fascynacji wszechswiatem i zwiaku miedzy ojcem a dzieckiem.

jesli ktos szuka ksiazki na wakacyjne leniuchowanie zdecydowanie polecam Smile

Chikuma

To na podstawie tej książki ma powstać film? W takim razie chętnie obejrzę, bo książka mi się bardzo podobała. Mam ochotę znów ją przeczytać, ale jak na złość ciągle jest u kogoś na wypożyczeniu.
Kilka dni po skończeniu ostatniej kartki byłam pod dużym wrażeniem i żyłam tą historią, co nieczęsto mi się zdarza. Książka wspaniała i bardzo mądra ^^.

ZjedzCota

Ja jej nigdzie dostać nie mogę, a w ebooku to już ostateczność. Z książek pana G. czytałam tylko "Świat Zofii"(kilka razy^^) i "Przepowiednię Dżokera"(nie pamiętam jak ten tytuł szedł)

Mahi

madziula

właśnie, film fajny? sa polskie napisy do niego?
teraz dałam ksiązkę mamie do przeczytania i zobaczymy jak sie jej spodoba Wink

Gaduła

młoda

Ja przeczytałam.
Wreszcie dorwałam ją w bibliotece.
Zdziwiło mnie, gdy zobaczyłam zdjęcie Gaardera i się okazało, że to mężczyzna.
Moim zdaniem ma damskie imię.
Nieważne.

Przejdźmy do książki:
Świetna.
Osobiście chyba nie była jakaś super (czytałam lepsze), ale bardzo spodobało mi się to rozważanie na temat kosmosu.
I te pytania do syna.
I w ogóle.
Mądra ta książka.
Chociaż spodziewałam się lepszej, tak zachwalałyście.
Może po prostu miałam gorszy dzień...
Pomysł na książkę boooski.

Aaa, i jeszcze ten pomarańczowy płaszcz Very Happy

Taki charakterystyczny.
Polubiłam go Very Happy

Chociaż nie pasuje mi Jorgen...

Muszę film oglądnąć.
Chociaż mówicie, że nie bardzo jest jak ściągnąć...
Będę próbować ^^

zaszumiał_wiatr

Ja też tak poluję na "Dziewczynę..." w mojej bibliotece i nigdy nie mogę dostać Sad

Ale dopadnę ją, nie poddam się, muszę ją przeczytać, zwłaszcza, że tak zachwalacie Wink

zaszumiał_wiatr

Narratorem jest piętnastoletni Georg, którego ojciec zmarł jedenaście lat temu. Pewnego dnia z niespodziewaną wizytą zjawiają się dziadkowie Georga z adresowanym do niego tajemniczym listem od ojca…Tuż przed śmiercią Jan Olav opisał swoją miłość do Dziewczyny z Pomarańczami oraz zadał wiele pytań dorosłemu synowi, którego nie dane mu było go poznać. Ojciec wplata w swoją opowieść filozoficzne wątpliwości dotyczące naszego życia na ziemi i śmierci, która czyha na niego tuż za drzwiami.

„Dziewczyna z pomarańczami” to książka pełna ciepła i prostoty, a jednocześnie poruszająca zagadnienia z naszego życia – miłości, wspomnień, niepewności jutra. Stawia pytania, na które niełatwo odpowiedzieć, ale warto się nad nimi zastanowić. „Dziewczyna…” to powieść mająca za cel nakłonić czytelników do poszukiwania i wyjaśniania zagadek w nich samych.

Rozważania na temat teleskopu Hubble'a na początku mnie trochę wynudziły, ale jak wracam teraz myślami, jestem pod ogromnym wrażeniem... a nawet nim przytłoczona. Genialne!, tylko tyle mogę powiedzieć Wink

Ach, i teraz za każdym razem jak wracam autobusem, klasyfikuję dziewczyny na: w niebieskim płaszczyku, z czerwoną torbą... A ostatnio wracałam z zakupionymi malinami i nazwałam się w myślach "Dziewczyną z Malinami" Smile

Taki wpływ książki.

Polecam, bo warto przeczytać i zgadzam się z poprzedniczkami - to kopalnia cytatów! Jeden zapadł mi w pamięci: Ale marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma własną nazwę. Nazywamy je nadzieją.

Mira

czytałam, chociaż nie przepadam za takimi książkami, gdzie dużo ozdobnych słów i filozoficznych wyrażeń etc., to wyjątkowo podobała mi się. nie jakoś strasznie, ale na duży plus. Smile

niektóre cytaty sobie zapisałam, bo są naprawdę dobre.

polecam.

Lirra

A ja jestem zle nastawiona do Gaarder'a po "Swiecie Zofii". Jedna z najnudniejszych ksiazek jakie czytalam:/ Wiec do "Dziewczyny z pomaranczymi" w ogole mnie nie ciagnie... Jakbym miala jeszcze raz do czynienia z jego z pseudo-filozoficznymi gadkami, to nie wiem co bym zrobila. Moze sie myle, bo niektorzy autorzy maja wszystkie ksiazki beznadziejne, a na przyklad jedna wprost mistrzowska. Ale jestem do niego zle nastawiona, i chyba nic tego nie zmieni Wink

sujeczka

Przez "Świat Zofii" też nie mogłam przebrnąć, a "Dziewczyna z pomarańczami" baaardzo mi się podobała Wink

Myślę, że jednak warto się pozbyć uprzedzenia i po nią sięgnąć Wink