Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaniejka
Angel of books
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Nie 17:23, 10 Mar 2013 Temat postu: 2. Osiemdziesiąt dni niebieskich |
|
|
Cytat: | Tom 2. erotycznej i romantycznej serii wypełnionej seksem, akcją i muzyką klasyczną - z Top 10 brytyjskich list bestsellerów
Summer nie wytrzymała niebezpiecznego związku z Dominikiem. Uciekła z Londynu. Teraz pod czujnym okiem atrakcyjnego dyrygenta nowojorskiej orkiestry rozkwita – tak jak i jej muzyczna kariera.
Lecz nowe miasto i nowy sukces niosą nowe pokusy i wkrótce Summer zostaje znów zwabiona w niebezpieczny świat intryg i pożądania, gdzie przeszłość wystawia jej rachunek…
Dominik – dowiedziawszy się o grożącym Summer niebezpieczeństwie – wsiada w pierwszy samolot do Nowego Jorku. Nie może żyć bez pięknej skrzypaczki. Ale ich próba wspólnego życia okaże się jeszcze bardziej dramatyczna niż rozłąka… |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Don MoS
Mól książkowy
Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:24, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Uffff, książka przeczytana.
Jej plusem jest to że kontynuuję dalsze losy Summer i D z pierwszej części. No i to chyba tyle plusów, bo mamy ciągłość ich "poczynań" a nie zupełnie nowy serial z zupełnie nowymi postaciami jak w 4,5 i przyszłym 6 tomie.
Summer dla mnie to tępa dzida, jak tak czytam te jej osobiste przemyślenia oraz te "cielesne" wybryki to po prostu nie daje rady i okładam książkę bo po prostu nie mogę... aż mnie znów najdzie żeby to ciągnąć(bo trza to skończyć i zapomnieć).
Ja pier... ale tępa dzida, nie mam u diabła pojęcia co autorzy chcieli uzyskać czy nam dać, kreując taką a nie inną Summer.
Znów ja pier... dol..., naprawdę ludzie mają nieźle posrane w głowach.
Ten jej amant też nie lepszy, są siebie warci zresztą.
Wracając do książki mamy jeszcze więcej gadania "przemyśleń" bohaterów, jeszcze więcej jakichś scen o uj wie czym i ich opisów.
Chce poznać dalsze ich losy ale absolutnie wszytko mnie odrzuca.
Nawet koniec 2 tomu to lipa w porównaniu do 1 części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|