Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sihhinne
Kochanka książek
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Somewhere
|
Wysłany: Nie 14:50, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cassin'89 napisał: |
Rozbroił mnie za to mentor imieniem Mamoru - bo to przecież tzw "Taksido"( Tuxedo Mask) z Sailor Moon XD |
Mnie też się skojarzył. Czytam, czytam, widzę: Mamoru.. A ja takie: what the fakt?! Co tu robi Mamorek?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 10:45, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
I ja dołączam do zadowolonych czytelników Imperium wampirów
Bardzo fajna książka, po kilku dość marnych paranormalach, na które, o zgrozo, skusiłam się zaraz przed nią, miałam wrażenie, że w końcu czytam "książkę", po prostu Książkę. Bo naprawdę, ale czytając coś takiego jak IW aż trudno uznać, że tacy choćby "Spętani przez bogów" w ogóle są książką, a nie tylko marną powieściną nieporadnie łączącą karykatury miłości i akcji, ale mniejsza o mój kryzys książkowy;
Imperium wampirów to książka akcji z dodatkiem romansu, oba składniki są w wymieszane w świetnym stosunku, podobne proporcje zachowane były chyba w Darach anioła, nie wiem z czym innym lepiej byłoby to porównać. Nie można zmęczyć się problemami miłosnymi bo zaraz coś się dzieje i to w całkiem imponujący sposób. Oprócz akcji plus za bohaterów, niemalże wszystkich polubiłam, Adele - mądra księżniczka, która ponad wszystko troszczy się o swój lud, ale potrafi zrozumieć, że wśród jego wrogów są istoty, które także zasługują na życie.
Greyfriar - bohater o dwóch obliczach, nieustraszony i groźny wojownik, a czasem rozczulająco nieporadny i uroczo zakochany.
Cytat: | Jedna rzecz tylko mi w nim nie pasowała, to że tak bez zastrzeżeń przyjmował do wiadomości że jego gatunek może zostać zmieciony z powierzchni Ziemi, tak jakby w ogóle się tym nie przyjmował, a nawet chciał żeby to ludzie zapanowali i pozabijali wszystkie wampiry. "Przeżyje bardziej wartościowy" - zdaje sie że powiedział raz coś w tym stylu. Czy ja jako człowiek, zakochując się innej istocie, powiedzmy jakimś pokojowo nastawionym kosmicie który szerzy miłość i szczęście, zgodziłabym się żeby ludzie zostali zabici bo są mniej ucywilizowani, bo są zdolni do złych czynów? Tak to dla mnie mniej więcej wyglądało, i to jest minus Garetha. Może w kolejnej części zostanie to jakoś naprostowane ale póki co, to mi się nie podoba. |
Oprócz akcji, postaci, ciekawie przedstawiono świat, fajnie skarykaturowano zachowania "nowoczesnych" Amerykanów i "tradycyjnych" Ekwatorian/Europejczyków. Chodzi mi o przylot senatora Clarka, Silje już na ten temat wspominała. W tamtej scenie bardzo rozśmieszył mnie premier Ekwatorii, bodajże lord Kelwin. To jego przestrzeganie etykiety było przepiękne
Podsumowując, bardzo przyjemna książka, dobrze i ciekawie napisana, wciąga i nie irytuje . Polecam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Śro 10:46, 02 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Śro 11:27, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Agnnes cieszę się, ze Ci się podobało - zauważyłam że ostatnio miałaś nie mały kryzys
co do tego co Ci się nie podobało:
Cytat: | myślę, że jego podejście to po części kwestia tego kim jest, jego fascynacji ludzmi jako istotami które potrafią tworzyć, ale też szczerej nienawiści do swojej rasy - on już od dawna usuwa swoich przedstawicieli i myślę, że dla niego właśnie zagłada wampirów jest pewnego rodzaju życiowym celem ... już minęło trochę czasu odkąd przeczytałam tę książkę, ale pamiętam dobrze scenę kiedy Greyfriar pił z Adele - był przerażony tym, że to ona stanie się zgubą jego rasy i przez chwilę miał wewnętrzną rozterkę ... ale do czego dążę myślę, że Gareth już dawno zaakceptował to, że wampiry powinny zniknąć i to nie jest kwestia tego, że zakochał się w Adele, dla niego ludzie przedstawiają większą wartość, sam chciałby nim być - stąd min Greyfriar - teraz, kto wie może mu być gorzej i może zachcieć żyć |
ehh nabrałam ochoty żeby przeczytać ponownie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 12:04, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, zgadzam się Mulka z tym co napisałaś, już to trochę logiczniej wygląda (też już chwile temu czytałam, ale w przeciwieństwie do większości ja już nawet po kilku dniach zapominam wszystkie szczegóły, więc opieram się teraz tylko na jakiś wspomnieniach odczuć, które mi mówią że wszytko ok, ma powody żeby nienawidzić, fascynują go ludzie itp, ale mimo wszystko, po prostu odbieram to jak jakąś nielojalność, nie że jestem po stronie wampirów, ale tak całkiem wyprzeć się swojej rasy.. to po prostu przeczy z naturą, choć kto wie jaką tam mają naturę wampiry, więc pewnie wszystko jest ok. Ciekawi mnie tylko jeszcze czemu jest taki jeden jedyny na świecie wampir Gareth który lubi ludzi, czemu on jeden jest tak zupełnie inny od reszty, nic nie wiadomo o jakimś doświadczeniu z przeszłości, które przeżył on jeden i przez to się zmienił. Ciekawi mnie z czego to wynika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Śro 12:22, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
o tak mnie też to ciekawi i mam nadzieję, że ten wątek zostanie rozwinięty - bo nie sądzę aby to był wpływ tej jednej książki (bajki) z której czerpał pomysł na bycie Greyfriarem ... chociaż kto wie, nikt się nie zastanawia zbytnio kiedy człowiek jest zły, czy dobry - tak już bywa ... więc czemu Gareth nie może być jakimś takim wyjątkiem wśród wampirów, być bardziej ludzkim bez powodu, po prostu bo taki jest ... z tą nielojalnością, jak ładnie to nazwałaś, masz rację i wiem o co Ci chodzi, sama nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, zdradzić całą ludzkość bo uważam, że nie zasługuje na istnienie ... ale właśnie natura wampirów polega na niszczeniu, więc może jest to dla niego łatwiejsze niż nam się wydaje ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 12:51, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wpływ książki w znacznym stopniu raczej nie, bo jeśli już wziął się za czytanie to musiał mieć na to chęć, a jakoś nikt poza nim takiej chęci z wampirów nie ma.
Ciekawi mi jeszcze czy wprowadzą nowego dobrego wampira, czy wytłumaczą tą inność Garetha w jakiś inny sposób. Ten służący Baudoin niby w jakiś sposób też jest dobry, ale jednak były fragment w których było widać że ma sposób myślenie typowo wampirzy, mimo wszystko, czyli Gareth na niego nie wpłynął, a więc cóż takiego wpłynęło na Garetha, albo dlaczego tylko jeden taki się urodził. Mam nadzieje że to zostanie fajnie wytłumaczone, bo jednak średnio przekonuje mnie że wśród takiego ogromu wampirów po prostu jeden urodził się dobry i już. |
MUlka napisał: | ale właśnie natura wampirów polega na niszczeniu, więc może jest to dla niego łatwiejsze niż nam się wydaje ... |
Pewnie tak, tyle że on właśnie jest taki ludzki, więc to dziwne odczucie wciąż pozostaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Czw 8:14, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jej, jaka dyskusja xD To i ja wtrącę swoje 3 grosze - dla mnie Greyfriar po prostu nienawidził swojej rasy - widział, jaki jest jego brat i jego poplecznicy, brzydził się ich nienawiścią i złością i tym, że wampiry potrafiły jedynie zabijać. Myślę, tak jak MUlka, że to ma głębsze podłoże, ale autorzy jeszcze tego nie pokazali - musimy więc uzbroić się w cierpliwość. Mnie najbardziej martwi to, że tu nie ma szans na happy end - wiemy, że Adele zniszczy wampiry. Zniszczy więc i Greya Bo nie wierzę, żeby autorzy poszli tropem Zmierzchu i ją przemienili - to by było zbyt infantylne jak na tą powieść. Ale zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 13:31, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tirin poruszyłaś temat który też mnie nurtuje, jak w wielu tego typu książkach gdzieś tam w głowie snuje mi się prawdopodobne zakończenie, tak w tym przypadku nie widzę rozwiązania tzn nie widzę rozwiązania które prowadziłoby do happy end'u :/
Też nie chcę, żeby zepsuli to jakimś banałem - już wolę żeby było tragicznie choćbym miała z tego powodu cierpieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Śro 10:04, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę podchodziłam z dystansem do tej książki, bo pomyślałam sobie po przeczytaniu "Dwoje bohaterów połączonych uczuciem, walką i tajemnicą w świecie podzielonym pomiędzy śmiertelników i nieumarłych." - kuuurde, znowu jakiś typowy romans, a ja mam ochotę na coś mocniejszego. A jednak dobrze trafiłam.
Adele jest Księżniczką Ekwatorii. Jednego z dwóch państw, które przetrwało, odkąd Imperium Wampirów panuje nad światem. Aby Ekwatoria i Republika Amerykańska przezwyciężyły wroga Adele musi poślubić słynnego senatora Clarka. Wszystko jest już zaplanowane, jednak Imperium Wampirów krzyżuje te plany, Księżniczka zostaje porwana. Jednak pojawia się jakże tajemniczy Grayfriar - ponoć legenda, człowiek, którego nikt nigdy nie widział. A jednak - Adele go widzi na własne oczy i jakże dobrze się z nim rozumie...
Świat przedstawiony w książce jest bardzo ciekawy, a co najlepsze, jest równie dobrze opisany, co daje nam możliwość zatracenia się. Czytając opisy widzimy to wszystko, odczuwamy, jesteśmy tam, razem z bohaterami. Dodatkowo narracja pozwala nam poznać odczucia, opinie i poglądy innych osób. Dlatego każdego bohatera możemy sobie w miarę jasno wyobrazić. Adele jest początkowo zwykłą rozpuszczoną księżniczką, słabą dziewczyną, mimo że widać w niej potencjał. Widać jak Adele się zmienia, staje się silniejsza, zdeterminowana i pewna siebie. Greayfriar - bohater o dwóch twarzach, dobrze powiedziane. Tajemniczy, odważny ale i rozsądny! Nie jest porywczy, umie szybko zaanalizować sytuację - jednym słowem świetny! Jeśli chodzi o czarne charaktery to tutaj głównie w pamięć zapadła mi Flay - świetnie wykreowana wampirzyca. I widzę, że nie tylko mnie zdziwiło imię Mamoru! Powiem Wam, ze przez to miałam przed oczami ciągle Taksido xD
Zwroty akcji? Jak najbardziej. Napięcie? Owszem. Przy tej książce nie można się nudzić, ciągle się coś dzieje, nie ma ani chwili wytchnienia. Ale przy tym wszystkim nie jest to napisane na "odwal się", tylko jest porządnie dopracowane. Język przyjemny, a książka naprawdę wciąga. Ciężko się oderwać. Ale wiecie co jest najlepsze w tej książce? To, że wzbudza emocje! Dawno na taką książkę nie trafiłam, a tutaj naprawdę wszystko bardzo przeżywałam. Powiem szczerze wczoraj wieczorem chciałam się odstresować po najgorszym egzaminie więc siadłam i zaczęłam czytać - zostało mi do końca jakieś 100 stron. I bezmała przez te 100 stron płakałam jak głupia.. bardziej może przez ostatnie 50, ale mimo wszystko. Nie wiem czy tak się zżyłam z tą historią, czy po prostu było tak dobrze to oddane... A może i jedno i drugie - tak to na pewno to.
Z całą pewnością sięgnę po kolejne części, bo wnioskuję, że będą! Mam szczerą nadzieję na to, a jeśli nie przetłumczą - czytam po angielsku! Tak, zdecydowanie tak, bo tej historii nie można sobie odpuścić. Z czystym sumieniem mogę dodać książkę do kanonu moich ulubionych lektur, a Grayfriara do listy bohaterów literackich, którzy zdobyli moje serce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Śro 12:25, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Oooo Sheti, super, że książka Ci się podoba, Greyfriar jest najlepszy <3 zaraz obok Lucjusza of course
Ogromnym plusem jest właśnie to, że książkę pisał też facet, dzięki czemu te sceny batalistyczne są po prostu obłędne - czyż nie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Śro 14:12, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
O tak to jest właśnie to Że sceny walki to coś pięknego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zapałka
Książniczka
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:10, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wasze recenzje i zachwalające opinie kusiły, oj kusiły i kiedy tylko na bibliotecznym regale zobaczyłam "Imperium wampirów" bez zastanowienia wzięlam je w swoje łapki i przyniosłam ze sobą do domu.
Alternatywna historia.Żelazo i para.Wielka wojna z wampirami.Przymierza między narodami dla ratowania ludzkości.Aranżowane małżeństwo.Polityczne intrygi.Waleczna księżniczka i... tajemniczy wojownik. Tak w tej książkce znajdziemy to wszystko i jeszcze więcej...
Mimo tak ciekawych pomysłów autorów ja ku mojemu wielkiemu zdziwieniu("Ej-przecież ja uwielbiam tego typu książki") początkowo nie mogłam odnaleźć się w tej historii.Podobało mi się alternatywne ukazanie przeszłości, łamanie schematów dotyczących wampirów,sceny walk i pojedynków,ale tak jakoś obojętnie podchodziłam do losów bohaterów.I nagle... nie wiem jak,gdzie i kiedy dosłownie przepadłam.Nie mogłam i nie chciałam oderwać się od lektury.Sama nie wiem w którym momencie postać Greyfriara spoiler:a właściwie księcia Garetha po prostu mnie zafascynowała,a Adele obdarzyłam sympatią.Zaczęłam przeżywać tę ich wielką przygodę wraz z nimi.
Tak więc w końcowym rozrachunku z przyjemnością stwierdzam,że "Imperium wampirów" to naprawdę miłe zaskoczenie.To nie tylko romans paranormalny( w sumie słowo "romans" jest zbyt mocne-wątek miłosny tam dopiero się rozwija).To przede wszystkim powieść przygodowa w której nie zabraknie brutalnych i krwawych pojedynków,pościgów i ucieczek,ale i (dzięki kobiecej ręce pani Griffith) pewnej subtelności,
8/10
Wie ktoś kiedy w Polsce pojawi się tom drugi?I czy w ogóle się pojawi?
Strasznie jestem ciekawa jak to się wszystko zakończy.
Cytat: | Ciekawi mnie co spowodowało,że Gareth walczy ze swymi pobratymcami.Ja rozumiem,że może nie zgadzać się z zachowniem innych wampirów,gardzeniem ludźmi i ich kulturą,traktowaniem ich jak bydło, ale myślę ,że jest jakiś inny,być może osobisty powód.Czyżby się mścił? No nic zobaczymy jak państwo Griffith to wszystko rozwiną dalej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Śro 18:15, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie nic nie wiadomo, ale były plany na koniec 2012 albo początek 2013 - niestety z Amberem bywa różnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:27, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przez pierwszych kilka stron książka mnie nie zachwycała,nawet miałam zamiar jej nie kończyć. Teraz wiem,że gdybym tak zrobiła to popełniłabym wielki błąd. Zachwycił mnie inny obraz wampira i oczywiście główny bohater Niestety denerwowały mnie te "latające" statki,ale niestety akcja dzieje się w takich czasach gdzie coś takiego jest normą. :p
Nie mogę się doczekać drugiej części,która ku mojejmu zdenerwowaniu będzie dopiero w 2013 roku . Kiedy dokładnie-jeszcze nie wiadomo :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katarina dnia Pon 9:28, 29 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Śro 20:09, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Katarina napisał: |
Nie mogę się doczekać drugiej części,która ku mojejmu zdenerwowaniu będzie dopiero w 2013 roku . Kiedy dokładnie-jeszcze nie wiadomo :/ |
Mnie też to wkurza, bo ta seria jest boska. A widziałaś w ogóle okładkę do tomu 3? Ta okładka to dla mnie MISTRZOSTWO! @_@
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Śro 20:47, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ahh a już miałam nadzieję, że przynosisz Tirin jakieś dobre wieści
ehh no cóż, pozostaje cieszyć się z okładek uwielbiam na nich Greyfriara - jest idealny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Śro 21:39, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: | ahh a już miałam nadzieję, że przynosisz Tirin jakieś dobre wieści
ehh no cóż, pozostaje cieszyć się z okładek uwielbiam na nich Greyfriara - jest idealny |
MUlka, chciałabym przynieść dobre wieści, ale niestety... Niemniej bądźmy dobrej myśli
I zgadzam się, Greyfriar wygląda jak zawsze bosko *_* wspaniale, że na każdej okładce jest do siebie podobny, przynajmniej trzyma się to wszystko kupy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Śro 21:40, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:07, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Widziałam tylko okładkę drugiej części i muszę powiedzieć,że są o niebo lepsze od okładki z części pierwszej Mam tylko nadzieję,że wydawnictwo nie spartoli roboty przy okladkach kiedy będzie książkę wydawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Czw 10:50, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwsza część została wydana z oryginalną okładką, więc myślę, że skoro wykupili prawa do okładek, to zostawią oryginały Może autorzy tak sobie życzyli, kto wie. Oby!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:55, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Mam taką nadzieję Zastanawiam się czy Gareth i Adele będą ze sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Czw 20:31, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ej ta okładka jest faktycznie mega! Ale kurde, kiedy my się doczekamy kolejnych części.. szkoda słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:22, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
w następnym roku aż ale nie wiadomo czy pod koniec czy na początku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zapałka
Książniczka
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Okładka tomu trzeciego świetna. Dwójki też mi się bardzo podoba. Tylko wkurzające jest to ciągłe czekanie na kontynuacje serii .Ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:12, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś mi się wydaje,że w przyszłym roku nie doczekamy się drugiej części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
attra
Zaglądacz
Dołączył: 07 Maj 2013
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:39, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
witam, jestem tu nowa, ale pozwoliłam sobie odświeżyć ten temat. Książkę Imperium Wampirów kocham mocno.
W związku z tym, że nie mogłam sie doczekać 2 tomu, napisałam do wydawnictwa Amber kiedy i czy wogóle będą wydawać kolejne tomy...
Dziś otrzymałam odpowiedź, niestety bardzo smutną, że wydawnictwo NIE planuje wydawania kontynuacji Imperium Wampirów
Liczę na to, że ktoś weźmie sie za tłumaczenie nioficjalne, bo ksiażka jest wspaniała i kolejne części pewnie też, a nie każdy zna na tyle dobrze angielski żeby mógł sobie poradzić z czytaniem w oryginale.
Pozdrawiam wszystkich i jesli ktoś wie coś o ew. tlumaczeniu to prosze o info...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|