Kogo powinna wybrać Twoim zdaniem Katniss? (spoilery!)

Qlka

Wcześniej napisałam, że powinna zostać singielką.
Cóż teraz czytam druga część i szczerze to nie wiem... Z Galem łaczy ją wielka przyjaźń, wspólne "zainteresowania", dorastali w podobnych warunkach itp. Nie uważam, że Peeta jest mdły. Mnie się podoba jego spokojne, a nie choleryczne usposobienie. Jest inteligentny i szlachetny, ma bogate życie wewnętrzne.

Biesława

A ja powiem przewrotnie, że powinna wybrać kochanego i mądrego Cinnę Very Happy

ferdynant27

Biesława

Oj,ale się już zapędziliście Very Happy

No, nie powiem, męska wersja Katniss pewnie byłaby przepysznym ciachem, jednak jako kobieta jest świetna, więc niech zostanie jak jest Wink

Robocik

Na razie niech będzie singielką. Albo niech pobędzie z jednym i drugim i zobaczy:)
A jak już miałbym wczuć się w Katnis to wybrałbym Gale-a. Bo z nim się wychowała i po tym wszystkim co przeszła chyba czuła by się przy nim "zrozumiana".

kaarmel

Ah, w sumie dobrze, że Katniss wybrała czymś innym niż prawdziwą miłością, bo w sumie kochała obu. Jeśli wybierałaby miłością to według mnie żadnego by nie wybrała.
Ah, i chyba z biegiem czasu zmieniam zdanie co do jej wyborów.. Takie jaśniejsze mi się stają. Wink

Biesława

kaarmel

W sumie ma... Ale to nie takie proste w takim świecie Wink

Biesława

Miłość w każdym świecie jest trudna, ale tu to już w ogóle...

daria

Musiała wybrać Pete, z nim wiele ją łączy, rozumieją się doskonale, znają swoje lęki, wiedzą jak się wzajemnie wesprzeć. W końcu przeszli razem przez to samo piekło. Więź z Gailem od czasów Igrzysk osłabła, stał się tylko przyjacielem z dzieciństwa. Absolutnie jej już nie rozumiał. Zrozumiałam to po przeczytaniu pierwszej części.

Biesława

No nie jestem pewna, czy masz rację. Myślisz, że kilka wspólnych tygodni może przekreślić przyjaźń i wsparcie, które trwało całe życie? Nie jestem przekonana.

Zuz@

daria nie napisała o przekreśleniu miłości i przyjaźni Gale przecież. Jedynie, że po tym wszystkim, co przeszła Peeta rozumiał ją dużo lepiej- dokładnie wiedział co czuje, a Gale nie.
Sama jestem za Gale, dużo bardziej go lubię, ale prawda jest taka, że rzeczywiście Peeta rozumiał po tym wszystkim lepiej Kotne.

MUlka

Nie zapominajmy też tego co się stało z Prim ... wiem, nie mógł tego przewidzieć, ale to już zawsze by było i będzie między nimi ...
Poza tym, po tym wszystkim Gale'a wyobrażam sobie jako kolesia który biega i wszystkim się zajmuje, każdy go słucha , wszyscy chcą za nim podążać a on buduje na nowo świat - "człowiek czynu". Kotna już była poza tym wszystkim, potrzebowała spokoju i opieki - wyobrażacie go sobie jak razem sadzą kwiatki? bo ja nie. To już nie była ta sama przyjaciółka z dzieciństwa, tylko kobieta po przejściach - rozwinęli się w całkowicie dwóch innych kierunkach. Gdyby mieli być razem - któreś musiałoby udawać - Kotna, że wszystko jest ok, lub Gale, że ją rozumie ... Z Peetą tego problemu nie ma

Naomi

Słuchajcie skłaniałam się ku Gale'owi od początku. Ale wasze posty dały mi sporo do myślenia. I faktycznie prawda jest taka, że nikt nie jest w stanie zrozumieć teraz lepiej Katniss niż Peet. Kurczę, już sama nie wiem! Muszę przeczytać 3 część bo nie wytrzymam w tej niepewności Very Happy

Shetani

E tam, ja jestem Team Gale i nic tego nie zmieni Very Happy

daria

Cieszę się, że wywołałam dyskusję Smile

Biesława nie miałam na myśli, że oni (K i G) zapomnieli i przekreślili wspólne lata. Po prostu zaczęli sie od siebie oddalać, zmienili sie i juz nie byli tacy jak kiedyś, nie byli dziećmi chodzącymi razem na polowania. Mieli zupełnie inne zapotrzebowania.
MULka dobrze to ujęła

Biesława

A ja się boję że wy mi trochę zdradzacie dalsze losy naszej trójki. Proszę siedzieć cicho, nie wszyscy jeszcze przeczytali całą trylogię! Smile

daria

Biesława w temacie jest słowo Spoilery, więc można tu coś pozdradzać.

Shetani

Tirindeth

MUlka

Shetani

Katniss na pewno byłaby w jakiś sposób szczęśliwa z Galem, w końcu kurcze! to był jej najlepszy przyjaciel i przez słowa, "że by jej nie rozumiał" nie chodziło o to, że brak mu empatii , był mocno świadomy tego co ona przeszła, uważam że to ona byłaby nieodpowiednią osobą dla niego ... uwielbiam tą dziewczynę, ale nie jest już tą samą osobą którą Gale znał. Za to Peeta zna ją dokładnie taką i taką akceptuje, to co razem przeszli jest czymś co ich niesamowicie związało. Są dla siebie tym czymś czego brakowało Haymitch'owu - myślę, że gdyby się związali z kim innym mogliby tych ludzi unieszczęśliwić ... kurcze zrobiłam z nich teraz wraki ludzi Cool

ale coś w tym jest - ja po prostu tak to widzę Smile

daria

Biesława

clarissa

Moim zdaniem Katniss powinna wybrać Peeta. To przy nim mogła być spokojna i odnaleźć szczęście jeżeli w ogóle po takich przeżyciach można o szczęściu mówić. Niestety gale po 3 części nie był juz taki sam jak na początku a możne nawet był tyko jego niektóre cechy zostały tu uwydatnione i wyciągnięte na światło dzienne. Katniss potrzebowała miłości i czułości a tego gale by jej nie dał po wydarzeniach z Kosogłosa.

natagra

Zagłosowałam na Peetę... Czemu? Bo wiem, że choć na pewno więcej łączy Katniss z Gale'em to coś mi mówi,że to Peeta skradł jej sercę, bo w końcu człowiek pewne rzeczy uświadamia sobie na...łożu śmierci...Przynajmniej ja bym Peetę wybrała.
(Jutr dostaję książkę w puerścieniu ognia :* )