Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Sob 22:17, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No nie. Tego na pewno nie przyjmę do wiadomości :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
miri
Mól książkowy
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i tak nie trafisz
|
Wysłany: Sob 22:26, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Żartujesz czy na poważnie...? ><
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Nie 9:46, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie żartuję. Ja naprawdę uważam, ze to była miłość. Gdzieś w środku, mocno ukryta, ale była. Pewnie przy bardziej... sprzyjających warunkach wszystko wyglądałoby inaczej. Może Caine by tak nie zdziczał, i w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miri
Mól książkowy
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i tak nie trafisz
|
Wysłany: Nie 20:19, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem od początku był trochę psychiczny, a ETAP tylko to pogłębił. W sumie chodził do szkoły dla kłopotliwych "dzieci" (o ile dobrze pamiętam), no nie? Więc coś musiało być na rzeczy. Nie mówię, że każdy, kto sprawia problemy, musi być od razu psychopatą, ale to było tylko dopełnienie tego obrazu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Nie 21:21, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, ale może nie dziczałby AŻ tak, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miri
Mól książkowy
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i tak nie trafisz
|
Wysłany: Nie 21:39, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wtedy też prawdopodobnie nie poznałby Sama, nie zyskałby mocy, miałby inną relację z Dianą... Szczerze mówiąc, to nie byłby on . Chociaż, może masz rację, możemy tylko spekulować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nerezza
Ciekawski umysł
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Nie 20:04, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wymienię może ulubionych bohaterów i tych nie ulubionych. Więc najlepszy bohater męski to ... Caine! Może być zły, morderczy i jaki tam jeszcze i tak go uwielbiam. :3 Bohaterka to Lana, za całokształt i to jak się zachowuje. Zwłaszcza w Pladze. <3 Oprócz tego the best jest dla mnie Mały Petey. Fragmenty z jego punktu widzenia są genialne. *.*
A nie lubię Astrid. Matko, co za nudziara. Nigdy nie lubiłam tego typu postaci. I Sama Bohatera na początku, potem da się znieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothic
Poczytująca
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Sam - dobry człowiek, mądry i w ogóle, przystojny. Ale jak dla mnie, jak tu już ktoś powiedział, zbyt idealny. I jakiś taki strasznie dojrzały, poważny. Przecież ma tylko 15 lat! Poza tym ja wolę niegrzecznych xD.
Astrid - na początku nie była taka zła. Potem zaczęła mnie coraz bardziej wkurzać, aż do granic możliwości. Teraz po prostu jej nie cierpię.
Quinn - również jego lubiłam na początku. Jednak zdradził Sama, by ratować własną skórę. Wtedy ostatecznie przestałam go lubić. W tej chwili? Nie wydaje mi się taki zły, minęła mi niechęć .
Edilio - według mnie ekstra chłop xD. Odważny, lojalny. No po prostu dobry przyjaciel. No co ja tu więcej mogę dodać. xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Wto 21:49, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gothic - też wolę niegrzecznych, ale co tu zrobić. xD
Co do Astrid. Faktycznie. Ale takie mądrale z reguły są wkurzające, więc nie ma co. Szkoda jedynie, że chodzi z głównym z głównych bohaterów i pewno z czasem zrobi się jej jeszcze więcej, niż już jest ;C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Śro 14:49, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Shaunee napisał: | Ale takie mądrale z reguły są wkurzające, więc nie ma co. |
Taa, Shaunee, nie ma to jak stereotypy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Śro 21:21, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Martynciaaa napisał: | Shaunee napisał: | Ale takie mądrale z reguły są wkurzające, więc nie ma co. |
Taa, Shaunee, nie ma to jak stereotypy... |
Nie ulegam stereotypom. Niestety, tu nie trafiłaś. Nie uważam, że Niemki są brzydkie, że jedynaki są snobami, że blondynki są głupie... nic z tych rzeczy.
Natomiast uważam, że Astrid jest wkurzająca. Takie jest moje zdanie o tej bohaterce. Irytuje mnie tak samo jak... Bryza na przykład. Im dalej w las, tym bardziej zmieniają mi się gusta co do tych bohaterów.
Jeśli poczułaś się urażona, to przepraszam, ale nie wiem, czy to Cię urządza, ponieważ cały czas tak uważam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stasia
Mól książkowy
Dołączył: 13 Gru 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 21:58, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chyba jestem wyjątkiem od reguły, bo Astrid bardzo lubię Może dlatego, że chciałabym być taka jak ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Czw 12:49, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Shaunee napisał: | Martynciaaa napisał: | Shaunee napisał: | Ale takie mądrale z reguły są wkurzające, więc nie ma co. |
Taa, Shaunee, nie ma to jak stereotypy... |
Nie ulegam stereotypom. Niestety, tu nie trafiłaś. Nie uważam, że Niemki są brzydkie, że jedynaki są snobami, że blondynki są głupie... nic z tych rzeczy.
Natomiast uważam, że Astrid jest wkurzająca. Takie jest moje zdanie o tej bohaterce. Irytuje mnie tak samo jak... Bryza na przykład. Im dalej w las, tym bardziej zmieniają mi się gusta co do tych bohaterów.
Jeśli poczułaś się urażona, to przepraszam, ale nie wiem, czy to Cię urządza, ponieważ cały czas tak uważam. |
Chyba mnie trochę źle zrozumiałaś. Ja też nie lubię Astrid, ale często po prostu spotykam się z porównywaniem jej do mnie. Po prostu mam po uszy ludzi, którzy twierdzą, że jak czyjeś ambicje sięgają trochę dalej niż rozdawanie ulotek na ulicy, to jest się człowiekiem nie wartym rozmowy. Spotykam się z tym na co dzień, z szufladkowaniem po ogólnym wrażeniu. Sorry, po prostu jestem przewrażliwiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Czw 20:20, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Martynciaaa napisał: | Shaunee napisał: | Martynciaaa napisał: | Shaunee napisał: | Ale takie mądrale z reguły są wkurzające, więc nie ma co. |
Taa, Shaunee, nie ma to jak stereotypy... |
Nie ulegam stereotypom. Niestety, tu nie trafiłaś. Nie uważam, że Niemki są brzydkie, że jedynaki są snobami, że blondynki są głupie... nic z tych rzeczy.
Natomiast uważam, że Astrid jest wkurzająca. Takie jest moje zdanie o tej bohaterce. Irytuje mnie tak samo jak... Bryza na przykład. Im dalej w las, tym bardziej zmieniają mi się gusta co do tych bohaterów.
Jeśli poczułaś się urażona, to przepraszam, ale nie wiem, czy to Cię urządza, ponieważ cały czas tak uważam. |
Chyba mnie trochę źle zrozumiałaś. Ja też nie lubię Astrid, ale często po prostu spotykam się z porównywaniem jej do mnie. Po prostu mam po uszy ludzi, którzy twierdzą, że jak czyjeś ambicje sięgają trochę dalej niż rozdawanie ulotek na ulicy, to jest się człowiekiem nie wartym rozmowy. Spotykam się z tym na co dzień, z szufladkowaniem po ogólnym wrażeniu. Sorry, po prostu jestem przewrażliwiona. |
Cóż, ja również nie zamierzam całe życie rozdawać na deptaku ulotek, zapewniam Cię. I nie uważam, że ludzie, którzy mają większe aspiracje są gorsi, ani nie twierdzę, że są niewarci uwagi. Nie znam Ciebie, ale wiem, że niektórzy przechwalają się swoją wiedzą i zachowują, jakby byli panami. Astrid postrzegam właśnie jako taką osobę. I tyle w tym temacie.
Ale nie martw się, nie zamknęłam Cię w szufladce "niewarta uwagi" i myślę, że nikt tego nie zrobi ; -)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Nie 20:20, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A to moja opinia, co do bohaterów:
Sam - ooch, mój Sammy. Kocham tego gościa i szanuję. Zawsze i wszędzie ma jakiś pomysł. Dla mnie nie jest poważny i idealny. Też ma czasem wpadki, których by chętnie uniknął, jak każdy zresztą. Troszczy się i próbuje dla wszystkich jak najlepiej, nie dostając nic w zamian, bo każdy myśli, że to tylko Sam - ich przywódca, i on nie potrzebuje pomocy, bo sobie ze wszystkim poradzi. Ale to nie prawda. On nadal jest 15-letnim chłopakiem, który się o tę sławę nie prosił i który chce tylko poserfować, nie martwiąc i nie stresując się niczym ani nikim.
Caine - o rany. Okrutny, arogancki i egoistyczny facet. Lubiłam go tylko w dwóch momentach: W fazie 2 "Głód'', kiedy wraz z Samem niszczył gaiaphage. No i w fazie 4 "Plaga", kiedy ratował Perdido Beach z Bryzą przed tymi robakami. Ale tak to Caine jest okropny. Nie lubię go. Ma dużo wad.
Astrid - hmm, nic do niej nie mam. Albo może mam. Nie lubię jak się wymądrza przy Samie. Myśli, że jest lepsza od niego i lepiej wszystko organizuje. I wszystko co Sam zrobi źle, ona musi to skomentować. Nie da mu spokoju. Nie nie lubię jej, ale i nie przepadam za nią. Mam nadzieję, że w fazie 5 "Ciemność" bardziej ją polubię niż dotychczas.
Sanjit - ten to jest dopiero debeściak Swoimi super żarcikami trochę rozchmurza ponury ETAP no i jego nowych przyjaciół.
Jack - na początku był dla mnie tylko Komputerowym Jackiem i potulnym chłopakiem. Ale się zmienił. Odkryłam szacunek do niego, kiedy martwił się o Bryzę w fazie 2 "Głód" w elektrowni. Chociaż zrobił dużo głupich rzeczy, żeby tylko się pobawić komputerami, odnalazł w sobie odwagę żeby się lepszym od siebie przeciwstawić. Tak trzymaj, Jack.
Bryza - fajna dziewczyna. Odważna, wytrzymała, silna i pewna siebie. Jak na dwunasto-, czy trzynastolatkę to niezła jest. Podziwiam ją. Nawet bardzo. Chciałabym mieć taką pewność siebie jak ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adhara
Nowicjusz
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. pomorskie
|
Wysłany: Sob 19:44, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ochh.! GONE! I LOVE GONE! Jest to moja ulubiona seria, i mam nadzieję że tak zostanie dość długo. Jest bardzo zaskakująca, a autor tak ją napisał że przez parę dni, podczas czytania jakiejś książki z jej serii wcale się nie uczyłam. Byłam tak ciekawa, ze nie mogłam oderwać od niej oczu. Cały czas zastanawiałam się co będzie dalej. Jest to bardzo świetny pomysł i na dodatek dobrze wykorzystany. Nie czytałam jeszcze żadnej książki która aż tak by mnie zaintrygowała. Moją ulubioną postacią jest zdecydowanie Lana Arwen Lazar. Jest tajemnicza co jest już u mnie zaletą. Od prawie samego początku mnie zainspirowała. Sam jest niby fajny, ale już mnie troszkę nudzi. Z kolei Astrid jest tak dziwna, ze nie mogę tego znieść.! Seria zdecydowanie jest warta przeczytania, chociaż kolejne książki z niej nadal są pisane ; p.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bookcia
Zaglądacz
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:45, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Drake jest najlepszy :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|