Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Sob 20:07, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętacie Georginę Kincaid? Sukkuba, który stara się prowadzić w miarę normalne ludzkie życie? Jak nie to źle, a jak tak to się bardzo cieszę. "Odkrycie sukuba" to ostatni tom cyklu przygód tej piekelnej nieśmiertelnej. Tom, w którym wszystko się wyjaśnia...
Po wszystkich trudach jakie Georgina napotkała na swojej drodze podczas mieszkania w Seattle, wszystko powoli zaczyna się układać. Żadnych tajemnych spisków, żadnych ciemnych mocy, a ona w końcu może być szczęśliwa z Sethem. Jednak komuś się to wybitnie nie podoba... a mianowicie pracodawcom Georginy. Tylko dlaczego? Dlaczego Piekło robi wszystko, żeby odciągnąć ją od szczęścia?
Zacznę od tego, że uwielbiam styl pani Richelle Mead. Serię o sukubie także uwielbiam, a to dlatego, że autorka miała niecodzienny pomysł, a poza tym tak przyjemnie się czyta książki z tej serii, że po prostu nie da się jej nie polubić. Nie chodzi mi tu tylko o samą fabułę, ale także o ciekawe i inne wykreowanie bohaterów. Kto by pomyślał, że słudzy Piekła mogą aż tak człowiekowi przypaść do gustu? Przyjacielski diablik, uroczy wampir, wampir z obsesją na punkcie świąt i wyglądu... a nawet taki Nefilim. Główną bohaterkę także można pokochać. W tym tomie wybitnie zaplusował sobie Roman, który robił wszystko, dosłownie wszystko, aby pomóc Georginie. No i Hugh - to się nazywa przyjaciel. Wzruszyłam się na scenie, w której zdecydował się pomóc Georginie. Muszę także wspomnieć o Carterze, który zawsze wydawał mi się dość tajemniczy i coś mi w nim nie grało, jednak zawsze go na swój sposób lubiłam. W ostatnim tomie cyklu wręcz go pokochałam.
W poprzednich tomach bardzo dużo się działo. Georgina musiała stawiać czoła wielu problemom czy intrygom. Większość z nich się zakończyła, pozostała tylko jedna sprawa do rozwiązania i to właśnie na niej skupia się ten tom. Wydaje mi się nawet, że jest to najważniejsza sprawa, która nurtowała nie jednego czytelnika. Wszystko toczy się w odpowiednim tempie w ten sposób, że wszystkie odkrycia i fakty układają się w logiczną całość. Tak na dobrą sprawę, jak ktoś uważnie czytał poprzednie tomy to na pewno wywnioskował jak się ten tom zakończy. Wystarczyło dodać 2 do 2 i oto jest! Mnie się to udało, jednak mimo tego, bardzo przyjemnie mi się czytało.
Nie powiem czy książka jest lepsza czy gorsza od pozostałych cześci cyklu, bo ona po prostu utrzymuje ten sam poziom. Nie ma tu wielkiego napięcia i akcji, jednak są wielkie emocje i uczucia. Zarówno strach jak i oddanie czy miłość. Dodatkowo pod koniec jest to niesamowity wyciskacz łez. Czytając ostatnie strony po prostu nie umiałam powstrzymać łez, sama nie wiem czy ze szczęścia czy ze wzruszenia. Cieszę się z tego, że autorka postanowiła napisać szczęśliwe zakończenie, które stanowiło idealny koniec dla historii Georginy Kincaid.
Z czystym sumieniem polecam tą pozycję każdemu kto czytał wcześniejsze tomy, a jeżeli ich nie czytał to powinien to zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Śro 20:29, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejna seria autorstwa Richelle Mead zakończyła się w tym roku. "Odkrycie sukuba" - ostatni szósty tom kończy naszą przygodę z sukubem Georginą, z nieśmiałym pisarzem Sethem i z nieśmiertelnymi przyjaciółmi bohaterki.
Wydawało się, że wszystko się ułożyło i będzie jeszcze lepiej a tu wszystko zaczyna się sypać. Tym razem rozwiązaniem i zakończeniem całej kluczowej sprawy uparcie zajmował się Roman, który poświęcił się jej całkowicie. Gerogina tym razem stała jakby z boku, nie mogła uwierzyć w to co się dzieje i jakby straciła chęć walki o to co sprawiedliwe, dostarczała jedynie potrzebnych informacji.
Gdy czytałam książkę nie miałam pojęcia jak to się wszystko zakończy, wydarzenia, które następowały nie wróżyły niczego dobrego więc ogólnie jestem usatysfakcjonowana zakończeniem całej historii.
Podejrzewałam kim jest Seth, ale nie sądziłam, że jest to związane z zawartym paktem, i że jego dusza trafi do piekła. A gdy dowiedziałam się, że to jest jego ostatnie, dziesiąte życie to miałam nadzieję, że nic mu się złego nie stanie bo gdyby umarł to by była katastrofa.
Czarno widziałam całą tą rozprawę sądową, nie sądziłam, że tak się wydarzenia potoczą i tak to się zakończy.
No i Carter . Wiedziałam, że interesuje się sprawami Georginy i Setha i jakoś tam im zawsze pomaga, ale to, że przybył do Seatlle by ratować duszę Georginy i przy okazji Setha to już mnie zaskoczyło. Strasznie mi się podobał moment jak przekazywał Gergie informacje, że urodzi dziecko w grudniu i będzie to dziewczynka. Cóż, tego można się było spodziewać .
Polecam całą serię bo jest inna niż wszystkie, jedna z moich ulubionych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
natulka123
Mól książkowy
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:57, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam calą serię, no prawie, bo 5. część sobie odpuściłam, gdyz wg recenzji niewiele się działo, a poza tym miałam już ogólny pogląd o co w tej historii chodzi. Ogólne wrażenia są dobre. Bardzo dobra seria, dobre zakończenie, świetny wydźwięk historii. Fakt faktem troche sie dluzylo czytanie, ale emocje są, pomimo pominiętej części.
A teraz co do Romana:
Cytat: | Pani Mean ma tendencje do pozostawiania otwartych furtek w swoich historiach, tak jak to miało miejsce z Adrianem i Alchemiczką z AW. To doprowadziło do nowej serii. Możliwe że i tak będzie z Romanem. Czytelnicy go polubili. Ale to tylko moje przypuszczenie. Równie dobrze by wypadło to że poświęcił swoje życie dla miłości. O wiele bardziej dramatyczne. No cóż, w każdym razie było mi smutno, gdy czytałam te fragmenty podczas zakończenia procesu.
a wy co na ten temat myślicie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:11, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Haha, no tak, ta część znowu wywróciła wszystko do góry nogami i patrząc na mój poprzedni post, faktycznie jest czym się dziwić
Teraz już emocje opadły, ale po skończeniu książki, żałowałam, że tak się spieszyłam z czytaniem Bardzo przywiązałam się do bohaterów i z chęcią poczytałabym jeszcze trochę o ich przygodach. A tak, nie mogę uwierzyć, że to już koniec
Mi się jakoś bardzo podobał początek - wszystko w życiu miłosnym Georginy się ustabilizowało i mogliśmy znowu cieszyć się humorystycznymi aspektami jej życia, szczególnie w wykonaniu nieśmiertelnej paczki przyjaciół Bardzo przyjemnie mi się to czytało, chociaż te kręgle to też nie wiem po co tam były
Trochę wkurzałam się o zaślepienie Georginy - przecież to przeniesienie na kilometr śmierdziało podstępem i dziwiłam się, że Georgina tak długo niczego nie zauważała. Ale, tak na marginesie, bardzo przypadła mi do gustu paczka z Las Vegas - z chęcią poczytałabym i o nich
W międzyczasie poza humorem był też wątek, który bardzo mnie wzruszył - a mianowicie, choroba Andrei Kurde, chyba naprawdę jestem wyczulona na te sprawy, bo nie raz łezka się w oku zakręciła I jednocześnie fajnie, że poznaliśmy resztę rodziny Mortensenów, chociaż Ian potrafił działać na nerwy
Co do wątku miłosnego - oczywiście, nie może być tak, że wszystko się ułoży! Znowu są dramaty - i to jakie! xD
Cytat: | Chociaż to, że Seth jest wcieleniem Kyriakosa i tych wszystkich facetów Georginy, to wiedziałam już wcześniej, ale ta scena hipnozy i tak była mega emocjonująca No i nie zdawałam sobie sprawy, że sprawy przybiorą po tym tak dramatyczny obrót. No, Georgina przeszła samą siebie w użalaniu się nad sobą, ale trochę się jej nie dziwię
Ostatecznie zakończyło się mniej więcej tak, jak się spodziewałam. No i super  |
Podobała mi się też duża rola, jaką w tych wszystkich wydarzeniach odegrał Roman - gdyby nie on, to chyba nic by z tego wszystkiego nie wyszło Tak, zdecydowanie polubiłam go przez te ostatnie części.
Cytat: | Dlatego strasznie smutno mi było, kiedy został uwięziony w Piekle ;( Dla Georginy. Też jestem ciekawa czy autorka specjalnie zostawiła w jego przypadku otwartą furtkę, żeby napisać o nim coś jeszcze - nie miałabym nic przeciwko jakiejś jednoczęściowej historii  |
I nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo brakuje mia Douga w tej części xD Na szczęście pojawia się od czasu do czasu, ale to zdecydowanie za mało
Tak, a epilog był niesamowicie wzruszający, czytając go właśnie najbardziej odczułam, że to już jest KONIEC
Cytat: | No ta rozmowa z Carterem, noo Nie mogę sobie wyobrazić, że Georgina będzie musiała żyć normalnie i nigdy nie spotka się już z nieśmiertelnymi To takie... ostateczne. A to, że Carter był jej "aniołem stróżem", to się można było domyślić, ale w takim razie dalej nie rozumiem dlaczego tak się kręcił obok Jerome'a? Czy wiedzieli, że stoją po dwóch stronach w tej sprawie i specjalnie trzymali "wroga bliżej"? Bo jeśli tak, to ten wrogo-przyjacielski-niewiadomojaki układ podoba mi się jeszcze bardziej niż ta cała rzekoma przyjaźń Ale musieli chociaż trochę się lubić, bo chybaby ze sobą tyle nie wytrzymali Kurde, z chęcią przeczytałabym coś i o nich
No i też do ostatniej chwili wierzyłam w Jerome'a, że okaże ludzkie uczucia. Trochę się zawiodłam, że to tyle z jego strony  |
No cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak polecić tą serię, jeśli ktoś jeszcze nie czytał. Ja z pewnością kiedyś jeszcze do niej wrócę, bo zatęsknię do tych bohaterów I ciekawa jestem czy autorka już pożegnała się z tym światem, czy może jeszcze ma w planach dopisanie coś do tej serii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pon 17:01, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ven_detta napisał: | Haha, no tak, ta część znowu wywróciła wszystko do góry nogami i patrząc na mój poprzedni post, faktycznie jest czym się dziwić
|
 
Fajnie było przeczytać Twój post, wszystkie wspomnienia wróciły Może nie była to najlepsza część, jeśli chodzi o "intrygę" ale final to finał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11:40, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No, finał to finał Chociaż muszę przyznać, że mi się tą część czytała o wiele lepiej niż niektóre wcześniejsze, więc zaliczam ją raczej do tych lepszych tomów serii, bo chociaż intryga nie była zbyt skomplikowana, to te emocje!...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Wto 12:14, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Faktycznie zostawiła w pewnym sensie lukę w tej historii i kto wie, może się kiedyś doczekamy czegoś jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherlyn
Niemowlak książkowy
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:47, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rzygam tymi zakonczeniami mead, zawsze takie okrutne dla moich ulubionych postaci R i A ;(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cherlyn dnia Nie 20:47, 29 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PoProstuEwelina
Mól książkowy
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 22:42, 20 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Zamówiłam szóstkę na matrasie. Jak tylko przyjdzie od razu zabieram się do czytania. Mam nadzieję, że jest równie świetna jak 5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|