Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tonks
Poczytująca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:58, 04 Sie 2007 Temat postu: Felix, Net i Nika - ogólnie o serii |
|
|
z serii Felix, Net i Nika są na razie 3 tomy. TE ksiazki sa o przyjazni, przygodzie i wogole sa super. Akcja dzieje sie we wspolczesnym swiecie, a glownymi bohaterami sa 3 polskich gimnazjalistow.
Cale tytuly ych ksiazek to
-"Felix, Net i Nika oraz GAng Niewidzialnych Ludzi"
-Felix, Net i Nika
oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa
-Felix, Net i Nika
oraz Pałac Snów.
FRAGMENT FNiN oraz GNL
Nika pobiegła na górę, rozejrzała się i otworzyła zamek. Na strychu było... jakoś inaczej niż zwykle. Wzdrygnęła się z zimna i naciągnęła sweter na dłonie. Była już przecież późna jesień. Można się było tego spodziewać - strych nie był ogrzewany. Chwilę później, już przeglądając szafę przypomniała sobie, że gdy szła do szkoły było dosyć ciepło. Wzruszyła ramionami i wyciągnęła ręcznik oraz dwie książki. Trzecia, najmniejsza, gdzieś się zawieruszyła i dziewczyna musiała uklęknąć, by zajrzeć w najdalsze zakamarki. Chciała już stąd wyjść - czuła się dziwnie, jakby ktoś ją obserwował. Wreszcie znalazła książkę wetkniętą w sam koniec dolnej półki.
Gdy zeszła z drewnianych schodków, pewien szczegół przykuł jej uwagę - szkielet stał w innym miejscu... Potem zauważyła coś, co sprawiło, że serce na moment przestało jej bić. Szkielet stał sam, bez pomocy stojaka. Dobrze pamiętała grzechoczące kości, połączone drucikami, które bujały się luźno, gdy na początku roku szkolnego Felix przestawiał stojak. Szkielet bez podparcia nie miał prawa utrzymać pozycji pionowej.
Stała oniemiała dłuższą chwilę, gdy nagle szkielet wolno uniósł rękę i wykonał gruchoczący krok w jej kierunku. Upuściła książki. Wrzasnęła i rzuciła się w kierunku wyjścia. Słyszała za plecami klekot kości. Nie oglądając się, wypadła na schody, zatrzaskując za sobą drzwi. Zbiegła na parter i zdyszana zatrzymała się dopiero w hallu. Schylona, przez kilka sekund próbowała złapać oddech. Poprawiła nerwowo włosy, które opadały jej na twarz i uniosła głowę. Przed nią stał Ruben i gapił się na nią bezmyślnie. W porównaniu z Niką był wielki jak góra. Patrzyli na siebie dłuższą chwilę, po czym chłopak zrobił jeszcze głupszą minę niż zazwyczaj, zmierzył ją wzrokiem z góry do dołu i powiedział:
- Dobrze, że masz takie buty.
Potem odwrócił się i odszedł swoim kaczkowatym krokiem. Felix z Netem przyglądali się całej sytuacji, stojąc przy sklepiku. Podeszli do rozdygotanej Niki.
- Dlaczego tak biegłaś? - zapytał Felix.
- To było straszne! - wykrztusiła. - Ten szkielet, na strychu...
- Znów cię prześladuje? Przestawiłem go dalej od naszej kwatery.
- On... próbował mnie złapać.
Chłopcy popatrzyli na nią podejrzliwie.
- Ciekawe, czy doktor Jamnik już przyjmuje? - zastanowił się Net, patrząc na zegarek.
- Lepiej nie - powiedział Felix. - Wykryje u niej rozdwojenie osobowości, a potem przepisze aspirynę i witaminę C.
- Mówię poważnie! - prawie krzyknęła Nika i zerknęła przez ramię na schody, jakby bała się, że szkielet zejdzie za nią aż tu.
Felix spojrzał na nią spod przymrużonych powiek.
- Jak konkretnie chciał cię złapać?
- Wyciągnął rękę i zrobił dwa kroki - powiedziała dziewczyna, naśladując ten ruch. Popatrzyła na chłopców i opadły jej ramiona. - Wy mi nie wierzycie...
- Widzieliśmy tylko, jak zaczepiał cię Ruben - stwierdził Net. - Szkieletu to on nie przypomina. Powiedziałbym, że wprost przeciwnie.
- Nie zaczepiał mnie - odparła. - Gapił się tylko i powiedział, że mam dobre buty. Zapewne chodziło mu o to, że w pantoflach bym zleciała ze schodów.
- Ruben to przygas. - Net machnął ręką.- Ma pół mózgu. O wszystkim i tak decyduje Marcel... A właściwie... dlaczego ty zawsze chodzisz w tych martensach?
- Lubię je... - Wzruszyła ramionami i odwróciła wzrok.
Felix zmarszczył czoło.
- Miał bardzo głupią minę - powiedział.
- Zawsze taką ma. Może pielęgniarka go upuściła, jak się urodził? - zastanowił się Net. - Dawno temu w szpitalach robili tak, że po urodzeniu matce zabierali dziecko. I oddawali dopiero, jak wychodziła do domu.
- Straszne... - wzdrygnął się Felix. - Jak tak sami je nosili, to co jakiś czas któreś im upadało...
- Przestańcie! - wrzasnęła Nika, aż połowa dzieci w hallu się odwróciła.
Chłopcy dopiero teraz zdecydowali się traktować poważnie jej słowa.
- Chodźmy na górę, zobaczymy - zaproponował Felix.
- Nie! - zaprotestowała. - Nie wejdę tam nigdy w życiu!
- Więc nie sprawdzimy, czy miałaś rację.
- Idźcie sami - powiedziała znacznie ciszej. - Bezpański szkielet buszujący po strychu rzuci wam się w oczy.
Chłopcy wzruszyli ramionami i zostawili Nikę w hallu. Podśmiewając się z dziewczyńskich strachów, zaczęli wchodzić po stopniach. Gdy został im już tylko ostatni bieg schodów, zaczęli iść wolniej. Z każdym kolejnym stopniem ich nastrój ulegał zmianie. Gdy stanęli wreszcie przed drzwiami na strych, nie mieli już chęci na żarty. Co innego wyśmiewać się ze szkieletu, stojąc w ruchliwym hallu, a co innego, gdy ma się zaraz ten szkielet zobaczyć.
- Wchodzimy razem - powiedział Felix.
- A jakby co, razem uciekamy - dodał Net.
- OK.
Pchnęli drzwi i ramię przy ramieniu weszli do środka. Felix wymacał kontakt i zapalił światło. Zakurzony i zagracony strych wyglądał normalnie, ale to wcale ich nie uspokoiło. Zrobili kolejny krok i następny. Doszli powoli do schodów prowadzących do ich kwatery.
- Zimno jakoś... - powiedział Net, zapinając się pod szyję. Z ust leciała im para.
Coś przesłoniło światło okna i zachrobotało metalicznie. Net prawie już zawracał, by wybiec, ale Felix przytrzymał go za rękaw.
- To tylko gołąb na parapecie - szepnął, wskazując półokrągłe okno.
Gołąb usadowił się wreszcie i przestał hałasować. Spojrzeli w głąb strychu. W półcieniach stał szkielet. W napięciu wpatrywali się w niego długą chwilę, ale nie poruszył się. Znajdował się na stojaku, tam, gdzie podczas porządkowania kwatery przestawił go Felix.
- Bolesław Łysy śpi na stojąco. - Net próbował żartem dodać sobie otuchy.
Weszli po schodkach, zebrali książki i ręcznik Niki, zawrócili i starając się nie spieszyć, doszli do drzwi. Poczuli wyraźną ulgę dopiero po dotarciu do drugiego piętra, gdzie było więcej uczniów.
- Chyba nas zaraziła - powiedział Net. - Odczuwam irracjonalną obawę przed powrotem do naszej kwatery.
- Ja też.
- Dziewczyńskie strachy... Z tym trzeba coś zrobić. Za bardzo lubię ten strych, żeby się go bać.
Felix zastanowił się chwilę.
- To proste - powiedział. - Jak Nika z nami tam pójdzie, to nie będziemy mogli się bać.
- Hm. Racja. Ona się będzie bała za nas.
Zeszli na dół i podeszli do Niki oczekującej ich przy portierni.
- Nic tam nie ma - zapewnił ją Felix. Oddał jej książki i uwalany w kurzu ręcznik.
Nika odgarnęła włosy wciąż opadające jej na twarz. Felix i Net zobaczyli, że dziewczyna płacze:
- Do tego zgubiłam spinkę do włosów.
- Tę srebrną? - zapytał Felix.
- Tak. To pamiątka po prababci... - chlipała. - Nosiły ją też babcia i mama...
- Pewnie jest na strychu - powiedział Net. - Chodź, poszukamy.
Nika, cofając się, pokręciła głową.
- Musisz to przezwyciężyć - dodał Net, kończąc w myślach ?i my też?. - Wrócimy tam i pokażemy ci, że wszystko jest OK. Bolesław Łysy stoi na swoim miejscu.
- Bolesław Łysy?
- Właśnie otrzymał imię. Nie będzie taki straszny.
Nika z ociąganiem wzięła go za rękę i pozwoliła się zaprowadzić w kierunku schodów. Dotarli na samą górę. Otworzyli drzwi i pewnym krokiem, choć z duszą na ramieniu, weszli w półmrok. Nika nerwowo ściskała rękę Neta, idąc krok za nim. Net czuł, że musi za wszelką cenę udawać, że się nie boi. Gołąb nadal drapał pazurami po parapecie, aż zęby bolały. Przez brudną szybę widać było zarys szybko poruszających się skrzydeł.
Spinki nigdzie nie było.
- Bolesław stoi tam, gdzie go zostawiliśmy na początku roku szkolnego - powiedział Net, wskazując ręką w głąb strychu.
Wszyscy spojrzeli we wskazanym kierunku. Ręka Neta zaczęła drżeć.
- Nie... - powiedział powoli i cofnął się o krok.
W półmroku, w miejscu, gdzie dwie minuty temu był szkielet, teraz stał tylko pusty stojak.
- Nie... - powtórzył Net i odwrócił się w kierunku wyjścia.
- Nie rozumiem tego... - powiedział Felix, patrząc na stojak. Poczuł, że Net szarpie go za rękaw i też się odwrócił.
- Mówiłam wam - powiedziała Nika i poczuła, że teraz Felix ją szarpie za rękaw. Odwróciła się.
Szkielet stał o własnych siłach w cieniu za ostatnim okienkiem. Niedaleko od drzwi, pod schodami prowadzącymi do ich kwatery. Trójka przyjaciół stała skamieniała, patrząc to na niego, to na drzwi. Gołąb ucichł niespodziewanie.
Mała kostka w małym palcu szkieletu drgnęła. Cała trójka wypadła z wrzaskiem na schody i zbiegła po kilka stopni naraz. Drzwi odbiły się od ściany i zatrzasnęły z łomotem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tonks
Poczytująca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:00, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pszepraszam,ze nie dalam obrazka okladki ale zapomnialam :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golden Rose
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: po drugiej stronie lustra
|
Wysłany: Sob 18:21, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wydawało mi się, że to książka dla małolatów, ale zostałam zapisana do jakiegoś klubu dyskusyjnego w mojej biblio i musiałam przeczytać
Świetna książka!
Na początku wydaje ci się, że jest to opowieść o zwykłych dzieciakach a tu nagle CIACH i jakieś duchy, roboty, latające talerze, niedźwiedzie, Św. Mikołaj magia
Napisana z żartem, prostymi świetnymi dialogami - naprawdę polecam, co mi się rzadko zdarza polecić polską książkę...
Ale właściwie czyta się ją jak amerykańską - jest w takim klimacie.
Jedyne to, co mnie zastanowiło to to, dlaczego te dzieci chodzą do szkoły w Wigilię i Wielkanoc ???? eeee dziwne
na razie przeczytałam tylko pierwszy tom, ale jak będę miała sposobność to i kolejne części przeczytam (i mam gdzieś, że moja mama mówi: Przecież masz już 17 lat! XD - mamo spoko - to, że mam na karku osiemnastkę nie znaczy że cofam się w rozwoju czy coś...ale no cóż, takie "banalne" - o banalnej treści, książki potrafią spowodować że zapominamy o rzeczywistości, znieczulamy się na wszystko co jest w okół, czytając wyłączasz się i to jest niesamowite - i to ma mi za złe też moja mama.. że trace czas na rzeczy niemożliwe...i ma pewnie racje...ale dość o niej
tu można poczytać fragmenty
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Sob 18:55, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nie czytałam... warto?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:05, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez nie czytalam
poszukam w bibliotece xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Sob 21:06, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nie, takie ksiązki mnie chyba nie interesują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tonks
Poczytująca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:52, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Armstrong musisz sprobowac, ta ksiazka jest naprawde wciagajaca:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grucha93
Nowicjusz
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przeczytałam wszystkie 3 cześci i mam nadzieje że będą dalsze że net i nika będą nadal razem D:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Nie 17:51, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
może się do niej przekonam ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tonks
Poczytująca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:51, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Raczej beda razem:) ale beda tez sie przyjaznic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Pon 20:27, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ha! pożyczyłam! zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja poszukam, jak wroce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tonks
Poczytująca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:56, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
armstrong jak tylko cos przeczytasz to pisz swoje wrazenia:) jestem ciekawa czy ci sie spodoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Śro 18:10, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przeczytałam.
to chyba I-sza część.
nie podobało mi się...
szukałam czegoś innego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grucha93
Nowicjusz
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:50, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
podobno mozna zamówić 4 częśc
niewiem czy to prawda...moze ktos wie coś wiecej na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tonks
Poczytująca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:07, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem nie slyszalam o tym trzeba by bylo wejsc na oficjalna strone [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Sob 21:14, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
4? o matko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:01, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
to mało
ja widziałam w Empiku jedynkę, ale nawet nie zdążyłam obejrzeć, bo musiałam uciszyć młodszego brata, który krzyczał na cały sklep jakieś nieprawdziwe historie o mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golden Rose
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: po drugiej stronie lustra
|
Wysłany: Nie 16:32, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a są jeszcze takie dodatkowe historyjki wysyła się gdzieś tam kopertę ze znaczkiem za 1.50 zł pisze się tutuł który się chce i ci przysyłają tako było napisane na właśnie oficjalnej stronie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:47, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fajna sprawa xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Nie 17:14, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fajnie, fajnie ^^ ale mi się to nie podoba xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carmen6
Książniczka
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:18, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja też myślałam że mi się nie będzie podobało, ale przeczytałam w 1 dzień a to 500 stron jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pomarańcza
Poczytująca
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
super książki ) już nie mogę się doczekać 5 części która ma się ukazać w listopadzie, 2008 oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Green Lady
Gaduła
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 8:51, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam jakąś awersję do tych książek. Jak na nie patrze, albo w ogóle o nich słyszę, to aż mnie odpycha... Nie wiem, czym to spowodowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kinga.mackowiak
Książniczka
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
właśnie zastanawiam się czy zamówić na merlinie ,a 31zł szkoda wydać, jak czytam opis to mnie rozwala "książka mało ambitna""napisana językiem przystępnym dla przeciętnego nastolatka"- nic zachęcającego ;/. wole kupić Jodi Picoult za tą kasę, a nie coś "dla wszystkich dzieci". też zawsze ,nie wiem dla czego miałam wstręt do tych książek, ale słyszałam wiele dobrych recenzji(dobrze że ich nie posłuchałam, nie można polegać na tych dysortografikach ode mnie ze szkoły)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kinga.mackowiak dnia Pon 21:08, 28 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|