Ogień i Woda - Victoria Scott

tombraiderka009

W życiu 16-letniej Telli Holloway wszystko jest nie tak. Jej brat jest umierający, a gdy kilkunastu lekarzy nie może ustalić, co mu dolega, rodzice decydują się zamieszkać w „Zapadłej Dziurze w Montanie”, by Cody miał „świeże powietrze”. Tella traci ukochane życie w Bostonie i przyjaciół, rodzice doprowadzają ją do szału, jej brat jest bliski śmierci, a ona – kompletnie bezradna…
…dopóki nie odbiera tajemniczych instrukcji, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu prowadzącym przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, by wygrać nagrodę, której Tella rozpaczliwie pragnie: lekarstwo na chorobę brata. Ale wszyscy uczestnicy pragną leku dla kogoś, kogo kochają, i walczą zaciekle – nie ma gwarancji, że Tella (lub ktokolwiek inny) przetrwa wyścig. Może liczyć tylko na swoją pandorę – zwierzątko, które powinno mieć niezwykłe zdolności, ale Tella nie ma pojęcia jakie, a nawet… czy w ogóle je ma.
Wyprawa jest mordercza, zegar tyka, a Tella wie, że nie może ufać nikomu, nawet członkom swojej grupy. Czy może zaufać przynajmniej Guyowi? Czy rodzące się uczucie pomoże jej wygrać wyścig, czy będzie przyczyną jej klęski?

Wydawnictwo: Iuvi
______________________

"Ogień i Woda" już po opisie ciekawi i zachęca do przeczytania jej jak najszybciej. No dobra, okładka też przekonuje do zapoznania się z tą pozycją. Więc zabrałam się za nią zaraz po dokończeniu innej książki.

Mówi się, że to pierwsze zdanie w książce jest najważniejsze, ponieważ ukazuje to, jaka lub w jaki sposób będzie prowadzona cała powieść. W "Ogniu i Wodzie" po pierwszym zdaniu już wiadome jest to, że podczas poznawania kolejnych wydarzeń i przeżywania różnych przygód, u boku głównej bohaterki na pewno nie będzie nudno.

Szesnastoletnia Tella Holloway pomimo tego, że wiecznie narzeka na swoje włosy oraz wypomina rodzicom wyprowadzkę do lasu, jest pozytywnie szurniętą osóbką. Jej myśli, uwagi oraz spontaniczne pomysły są tak zabawne, że teraz jak to piszę i przypominam sobie niektóre z nich to się chce mi się śmiać.

Wracając do nowego domu.. Tella wraz z rodzicami i starszym bratem, Cody'm, przeprowadzają się do bezzasięgowej "Zapadłej Dziury w Montanie", ponieważ Cody jest nieuleczalnie chory i musi mieć "spokój", jak to powiada jej mama.
Pewnego słonecznego dnia, kiedy Tella oddaje się niezwykle fascynującemu zajęciu, jakim jest kręcenie się w kółko, dziewczyna zauważa na swoim łóżku pudełko, w którym znajduje pewną rzecz, dzięki której dowiaduje się o Piekielnym Wyścigu. Wyścigu, w którym tylko jedna osoba wygrywa lek, który wszystko leczy.
Tella, pełna desperackiej nadziei, postanawia wziąć udział w rywalizacji o lekarstwo dla brata i od tego momentu jej życie staje do góry nogami. Od tej chwili musi radzić sobie sama, uważając na wrogów, lecz również znajdując sojuszników w rywalach.

Nie spodziewałam się - nieno w sumie miałam nadzieję spodziewać się naprawdę niezłej książki. I właściwie nie zawiodłam się; fabuła wykreowana przez panią Scott wciąga i ciekawi do tego stopnia, że nie da się na długo odłożyć "Ognia i Wody". Fajne jest również wprowadzenie pandor po jednej dla każdego uczestnika Piekielnego Wyścigu - czyli takich sympatycznych pomocników. Bohaterów da się polubić, przynajmniej niektórych; no, myślę, że Guy'a każdy polubi oraz KD-8, które bawi się tak uroczo. Sama Tella jest świetną postacią; odważna, wytrwała i silna.

"Ogień i Woda" to intrygująca powieść, pełna wrażeń, przygód, walk, ucieczek i dowcipnych komentarzy Telli nawet w tych mało przyjaznych momentach. Jest emocjonująco i czasem zaskakująco. Jestem bardzo ciekawa drugiej części "Kamień i Sól", która, mam nadzieję, prędko się ukaże.

tombraiderka009

"KAMIEŃ I SÓL"

A za mną już druga część tej niesamowitej trylogii. Tak, nie widzicie źle. "Ogień i Woda" to trylogia, bowiem drugi tom kończy się w istotnym momencie, gdzie jeszcze wiele nie wiadomo co do tego, jaki będzie finał przygód Telli i jej przyjaciół. A w każdym razie tak myślę, bo może pani Scott wymyśli jeszcze czwartą część, albo co..

Tak więc nadszedł czas na kolejne etapy Wyścigu; uczestnicy muszą przetrwać na bezkresnym oceanie oraz w pełnych śniegu górach. Nic nie staje się prostsze, gdy jeden z zawodników, najprzystojniejszy i najwspanialszy, Guy Chambers sądzi, że Tella jest słaba. Nie dość, że przeżyli dziką dżunglę, gorącą pustynię - według Guy'a Tella jest teraz tutaj tylko dzięki niemu.
Choć takie wyznanie bardzo boli to nasza bohaterka próbuje udowodnić jemu oraz sobie, że potrafi o siebie zadbać, utrzymać się w górze i nie dać sobie w kaszę dmuchać. Zaczyna się jej wewnętrzna przemiana w twardszą kobietę, którą się staje, pełną determinacji, poświęcenia i dobroci.

Kontynuacja wyszła cudnie pani Scott, jestem bardzo zadowolona, "Kamień i Sól" utrzymuje tempo pierwszej części i gna jak szalone przez zaskakujące i wciągające wydarzenia. Oczywiście nie brakuje tu miejsca na parę żarcików wśród grupki przyjaciół bohaterki oraz zaskakujących momentów. Do tego ta szczerość Telli w jej przemyśleniach, która mnie normalnie rozbraja, ale w sumie jest przez to bardziej realnie. No bo wiecie, tutaj trzeci etap zbliża się wielkimi krokami, Guy jest kłębkiem nerwów, a Tella stoi i go podziwia, jaki z niego przystojniak.

"Kamień i Sól" to naprawdę dobry ciąg dalszy Piekielnego Wyścigu; bohaterka zaskoczyła mnie w niektórych momentach pozytywnie, ale czasem podejmowała też i niezbyt dobre decyzje. Akcja intryguje i przyciąga uwagę czytelnika co do kolejnych przygód. Książka bardzo mi się podobała, mam po niej lekki niedosyt i chętnie zabiorę się za trzeci tom. Ocena 9/10.