Zapach motyli według Tatiany Bohunow

panna.n

ZAPACH MOTYLI to fascynującą podróż w okres dojrzewania. Główna bohaterka prowadzi nas korytarzami swojego życia. Pokazuje szare ściany codzienności, zagląda do okien w poszukiwaniu słońca i klucząc w labiryncie niedoświadczenia szuka furtki do dorosłości.

Kompleksy, samotność, edukacyjny absurd - młodość wcale nie jest łatwa. Kiedy recepty na sukces nie wystarczają, pojawia się pewien pisarz... To wzruszająca historia dorastania do kobiecości. Główna bohaterka przypomina Amelię, tyle że w polskim wydaniu! Z nastoletnim zapałem szuka swojego miejsca w życiu. Czy znajdzie?

ZAPACH MOTYLI to powieść kontrowersyjna. Autorka kpi z systemu szkolnictwa, który masowo produkuje sprzątaczki, kelnerów i hydraulików na eksport. Z dyplomami, ale bez doświadczenia młodzi-gniewni niewiele zwojują pod flagą biało-czerwoną. Prawda czy prowokacja?

Ze szkołą jest jak z obowiązkowym cyrkiem. Każą chodzić wszystkim i uczą fikołków, salt, skakania na trampolinie i artystycznego klownowania. Tłum się podporządkowuje. Tylko niektórzy przełamują schematy i uciekają na wagary do dżungli. Bo dżungla to życie otaczające edukacyjny cyrk. W dżungli obowiązują inne zasady. Albo dasz sobie radę, albo ktoś poradzi sobie z tobą. Jeżeli z łoskotem spadniesz na ziemię, to nic nie pomoże fakt, że w szkole ze skoków miałeś piątkę. Spadłeś i już. Tymczasem nadgorliwcy sumiennie uczęszczają na zajęcia, wchodzą w tyłki treserom, nadmiar ambicji wychodzi im już nawet smarkami. Na koniec imprezy dostają wspaniały certyfikat i sugestię na przyszłość: “No to teraz sobie radź!”. Dżungla nie ma litości dla klownów z dyplomami.
A wracając do wymalowanych nastolatek i skromniutkich nauczycielek... Co wynika z faktu, że uczennica wygląda lepiej od wykładowcy? Otóż z tego faktu wynika, że w końcu pani profesor powinna o siebie zadbać!

______________________________________
Jeśli już gdzieś ta książka była to bardzo przepraszam, ale szukałam i nie znalazłam.
Wypożyczyłam ją dzisiaj i zaczęłam czytać. Kilka zdań i od razu przypadła mi do gustu, może przez to, że jestem troszkę podobna do głównej bohaterki.
Jak skończę to obiecuje napisać więcej!: )