Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xamik
Ze złamanym piórem
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 2206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:06, 20 Sie 2009 Temat postu: Zakochana Tessa - Kate Le Vann |
|
|
Wolfie absolutnie nie zwracał uwagi na swój wygląd, ale... był absolutnie pociągający.
To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Przez lata musieliśmy mijać się na szkolnym korytarzu, tylko ja go nie zauważyłam. A teraz poczułam się, jakbym spotkała go pierwszy raz w życiu.
I wtedy Wolfie przywołał mnie ręką.
Obejrzałam się, żeby sprawdzić, czy nie chodzi o kogoś innego, na co on parsknął śmiechem i otwierając szeroko usta, żebym mogła zrozumieć go z daleka, powiedział „Tak. Ty.”
Obciągnęłam spódnicę, ile tylko się dało i nieznacznie wbiłam tenisówki w ziemię, żeby przykleiło się do nich trochę zabłoconych liści, po czym ruszyłam w ich stronę wielkimi krokami, bo natychmiast zapomniałam, że należy poruszać się jak dama.
Tessa zawsze uchodziła za szarą myszkę, podczas gdy jej najlepsza przyjaciółka Matty była królową towarzystwa, nieustannie otoczoną tłumem chłopaków. Wszystko się zmieniło, kiedy Tessa zakochała się w Wolfiem. Dzięki niemu zyskała pewność siebie i poczucie własnej wartości. Dorosła i zaczęła patrzeć na świat innymi oczami..
A kiedy ich miłość rozkwitła, wydarzyło się nieszczęście. Czy Tessa da sobie radę? Czy kiedykolwiek o tym zapomni?
„...ani na chwilę nie mogłam rozstać się z bohaterami. Śmiałam się razem z nimi, razem z nimi zmieniałam świat i - przyznaję- płakałam z razem z nimi. Wspaniała książka. Nie mogłam się od iej oderwać”.
Wendy Cooling
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:08, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałam w księgarni
Pewnie kupię, bo inna książka tej autorki - "Wszystko co wiem o miłości" bardzo mi się podobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 15:03, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Prześliczna okładka =] A po opisie też wydaje się fajna =]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:33, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Podoba mi sie opis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Śro 20:50, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję, że to będzie tak piękne jak "Wszystko co wiem o miłości"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paradoks__
Zaślepiona powieściami
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:39, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Świeeetny opis ; )
Przeczytałabym tą książkę xD.
tylko okładka nie bardzo ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Czw 10:43, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a mi się okładka nawet podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:47, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się okładka raczej nie podoba
Ale już zamówiłam, przyjdzie w poniedziałek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Czw 16:49, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mi tak średnio ,ale opis jest faajny xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią 20:33, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
pierwsze co robię po przeczytaniu to pisze tutaj
podobała mi się baaardzo.
jak poprzednia książka pani Le Vann "Wszystko co wiem o miłości" pisana lekko, a końcówka jak zawsze świetna. niewinny tytuł, a jednak treść cudowna.
mam nadzieję na wiecej takich książek choć nie wszystko układa sie tam tak jak bym chciała. jednak chyba takie jest życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 20:48, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
kurcze, przeczytałabym. lubie takie historie^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:03, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja może niedługo po nią sięgnę, bo już kupioną mam
Zwłaszcza teraz chcę przeczytać, po opinii kaami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaF_94
Ze złamanym piórem
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: północ Polski :)
|
Wysłany: Pią 21:07, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
również bym chciała tą książkę przeczytać, ale chyba najpierw sięgnę po `Wszystko co wiem o miłości`-bo nie czytałam, a Kaarmel ciągle mnie kuuusi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:21, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
^^"Wszystko co wiem o miłości" jest świetne
Przeczytaj koniecznie
Mam nadzieję, że "Zakochana Tessa" dorówna "Wszystko co wiem o miłości"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Sob 11:04, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
"Wszystko co wiem o miłości" jest moją jedną z ulubionych książek i ta jej raczej nie dorównuje aż tak bardzo. może to przez fabułę, może przez końcówkę... sama nie umiem tego wytłumaczyć, ale i tak jest świetna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GreenHat
Szalona pisarka
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:25, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam ani "Wszystko co wiem o miłości", ani tej książki, jednak opis jest naprawdę zachęcający. Z chęcią przeczytam, jak tylko uda mi się ją dorwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 17:45, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja tak samo jak Greenhat zrobiłście mi smaka, noo xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:48, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj zaczęłam i skończyłam
"Zakochana Tessa" nie jest książką tak fajną jak "Wszystko co wiem o miłości", trochę jej jednak do niej brakuje... Ale i tak czyta ją się świetnie. Jest napisana fajnym językiem, wciąga i nawet nie wiadomo kiedy, a czytelnik już się zbliża do końca... może też dlatego, że jest taka krótka .
W każdym razie jest to historia miłosna dla nastolatków jakich wiele . Ale Kate Le Vann opisuje to wszystko w taki sposób, że czyta się to z uśmiechem na ustach, a nie wkurza się, że historia jest przewidywalna i podobna do wielu innych . Podczas czytania przeżywa się wszystko razem z bohaterami książki, czuje się te emocje . Taka życiowa jest ta książka
Jedyne zastrzeżenie mam do tego, że wszystko potoczyło się tak szybko . To całe zakochanie i w ogóle... Mogliby trochę "podchodów" porobić, wtedy byłoby to takie bardziej prawdziwe ;P. Ale autorka widać woli pisać krótsze książki i szybciej prowadzić akcję, bo podobnie jest też we "Wszystko co wiem o miłości" .
SPOILER
Cytat: | A zakończenie... Autorka lubi stawiać na smutne zakończenia ;P. To już druga jej książka, w której jeden z bohaterów umiera... I w sumie spodziewałam się tego ;P. Ale i tak łza mi się w oku zakręciła i żal mi było Wolfiego i Tessy... Oboje byli sympatyczni i naprawdę świetna z nich była para... Szkoda, że tak się to skończyło... I znów mam trochę zastrzeżeń do samej końcówki - taka trochę niekońcówkowata była... Ten list od matki Wolfiego do Tessy całkiem fajny, ale mogłoby tam być coś jeszcze... Coś jeszcze bardziej wzruszającego ;P
Ale książka naprawdę fajna |
Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriam
Nowicjusz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Magic City
|
Wysłany: Nie 13:44, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
`Książka jest przewspaniała! Rzeczywiście zaczyna się niewinne, a potem... Normalnie szok! Na końcówce się popłakałam. Zresztą nie tylko. Jest wiele wzruszających fragmentów. Bardzo, bardzo polecam wszystkim dziewczynom tę książkę!! Pzdr ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Wto 15:33, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że nie czytam takich książek. Po prostu nie czułam nigdy takiej potrzeby. Pochłaniały mnie paranormalne romanse i fantasy, czasem powieści historyczne. Ale tu... przeczytałam opis w zasadzie przez przypadek, tak od niechcenia w internecie i nagle zapragnęłam mieć tę książkę. MUSIAŁAM ją mieć.
A, że jak czegoś chcę, nie daję za wygraną, już wkrótce udało mi się wypożyczyć lekturę z biblioteki. To było wczoraj. A dzisiaj o 6 nad ranem zaczęłam czytać. I nie mogłam się oderwać...
Tessa jest rzeczywiście szarą myszką. Szesnastoletnia uczennica liceum ma jedną jedyną przyjaciółkę - Matty, która najogólniej rzecz biorąc jest gwiazdą szkoły. Piękna, doświadczona i zadowolona z siebie rudowłosa ślicznotka, która wydaje się przyćmiewać główną bohaterkę we wszystkim. I nawet, o dziwo, nie jest głupia. Mogłaby oczywiście uchodzić za pustą. Ale to właśnie w Matty Tessa pokłada wszelkie nadzieje, są nierozłączne.
Jednak Tessie do szczęścia brakuje czegoś bardzo ważnego - miłości. Zawsze podkochiwała się w chłopakach skrycie i po jednym drobnym incydencie z nieodpowiednim dzieciakiem, postanawia wielbić obiekty westchnień w milczeniu. Więc tak naprawdę kiedy poznaje tajemniczego i trochę dziwnego chłopaka - ksywka Wolfie - nie jest pewna, czy powinna się kimś ponownie zainteresować . Jednak w Wolfiem jest coś... niezwykłego. I tak oto chcąc nie chcąc Tessa się w nim zakochuje...
Na początku nie jest łatwo. Dziewczyna ma niezwykle niskie mniemanie o sobie i boi się odezwać w tłumie, bo wciąż myśli, że ktoś ją wyśmieje. Jest "śmiertelnie poważna", o ile rozumiecie, o co mi chodzi. Ale Wolfie... on bierze ją serio, słucha tego, co dziewczyna ma do powiedzenia, jest ciekawy jej zdania, jej poglądów. Los ich splata w zasadzie w dziwnych okolicznościach - na zebraniu mieszkańców osiedla przyległego do niewielkiego lasku, który ma zostać wycięty, by postawić nowy Hipermarket, na co ludzie nie chcą się zgodzić. Na początku to miał byś wspólny projekt - walka o ocalenie tego skrawka natury w miejskiej aglomeracji. Niestety dzieje się coś więcej, a kiedy Tessa daje chłopcu znać w zasadzie mimowolnie, że jej się podoba, on niespodziewanie się wycofuje. Załamana już wie, że nie może sobie niczego wyobrażać i nie spodziewa się zupełnie, że ten oto maturzysta, który wydaje się być taki opanowany, taki dorosły, w rzeczywistości także się bał. Bał się własnych emocji. Ale w końcu nie mógł dłużej tłumić uczuć do Tessy. Zakochał się w niej, a ona w nim.
Zakochana Tessa jest szczęśliwa, inna. Wolfie wpływa na nią zbawiennie, sprawiając, że bohaterka nabiera wiary w siebie, nie jest już strachliwą panienką. Staje się kobietą! I właśnie wtedy...
Dalej nic nie mogę powiedzieć, ale na pewno mogę zdradzić, że po skończonej lekturze płakałam. Płaczę przy różnych książkach, czasami ze śmiechu, czasami ze smutku, ale tu... tu był przeogromny żal i złość. To było zupełnie niesprawiedliwe! I dlatego, gdy już odłożyłam przeczytana książkę na półkę, wciąż analizowałam wydarzenia, wciąż czułam tę opowieść całą sobą.
Jeśli chodzi o walory językowe i estetyczne, książka napisana jest miłym i prostym językiem, idealnym do powieści dla nastolatek. emanuje spokojem i jednocześnie jest całkowicie prawdziwa, dialogi są naturalne i tak naprawdę miałam wrażenie, że wręcz uczestniczę w rozmowach przyjaciółek, albo podglądam chwile między Tessą i Wolfiem. Okładka może wydawać się trochę banalna i prosta, ale pasuje do tej opowieści - czuć nadzieję i miłość z tych listków i kwiatów okalających tytuł.
Bohaterzy nakreśleni są dokładnie i ciekawie. Mogę sobie wyobrazić młodzież, o której traktuje powieść. Tessa jest zwykłą nastolatką, jej przyjaciółka gwiazdą szkoły a Wolfie... Tak, gdyby Wolfie miał jakieś paranormalne zdolności, jak Edek ze Zmierzchu czy inny podobny, na pewno stałby się bożyszczem niejednej czytelniczki. Wolfie jest normalny, może zwyczajny, ze wszystkimi wadami i zaletami osiemnastoletniego młodzieńca, ale wyróżnia go jedno - prawdziwa miłość do Tessy. Nie boi się o tym mówić, walczy o nią, a robi to w sposób niezwykle romantyczny, choć w zasadzie niewyszukany. Magia jego osobowości polega na tym, że on nikogo nie naśladuje. Po prostu jest zakochany.
Kate Le Vann napisała naprawdę dobrą opowieść, zupełnie inną niż znane z tego gatunku literatury. Może więc dlatego tak mną wstrząsnęła. Może dlatego jeszcze długo będę o niej myślała, może dlatego... Jestem zachwycona! I szczerze daję 8,5-9/10, a wierzcie mi - jak na książkę dla nastolatek, to wysoka nota.
Jeśli chodzi o SPOILERY, nie zaglądajcie, jeśli nie chcecie sobie popsuć czytania książki:
1. To, jak Wolfie rozłożył namiot w lasku i ta jego deklaracja, że dla Tessy będzie nowoczesny, że będzie jej robił jedzenie z mięsem i w ogóle zrobi wszystko, by tylko go nie zostawiała... to było niesamowite. Po prostu miałam łzy w oczach...
2. To było niesprawiedliwe, że Wolfie zginął w Peru. Czułam, że ten wyjazd będzie jakąś lipą, ale spodziewałam się bardziej, że np samolot się rozbije, albo ktoś go napadnie. A tu taka bezsensowna śmierć. Kiedy Tessa dowiedziała się o jego śmierci, wręcz czułam ból, jaki ona mogła czuć. Od zawsze bałam się śmierci, ale nie śmierci mojej własnej, lecz kogoś, kogo kocham. Kogoś, za kim mi zależy. To najgorsza rzecz na świecie, kiedy umiera ukochana osoba a nic nie można zrobić. Kiedy się wie, że to koniec.
3. Niesprawiedliwość polega na tym, że każdy umiał jedynie powiedzieć dziewczynie, że czas leczy razy, że jeszcze kiedyś się zakocha. A jeśli nie? A jeśli do końca życia będzie opłakiwała jego śmierć? Miłość to miłość, nie można jej przelewać ze zmarłego na żywego. Uważam, że to oszustwo. Okłamywanie siebie samego!
4. Wzruszający był list na koniec. To on tak naprawdę akcentuje cały wydźwięk powieści, to on sprawia, że kiedy przewracamy ostatnią stronę, nie ma już nic poza łzami. Nie wiem, co bym zrobiła, będąc na miejscu Tessy. Chyba miałabym naprawdę czarne myśli
No i tyle
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Wto 15:51, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|