Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie-Federico Moccia

Rabarbarowa

Hej dziewczyny! Ja czytałam książkę "wybacz,ale bd ci mówiła skarbie" jako pierwszą i osobiście jestem nią zachwycona!!! Baaaardzo gorąco polecam! Jest na równi dobra jak "trzy metry nad niebem", tyle że ta pierwsza jest jeszcze bardziej czarująca! Smile

Owszem pierwsze 50 stron jest trochę nudnawe,ale chyba możemy wybaczyć to Mocci? Smile

w koncu książka ma ponad 500 stron!
Podsumowując Wink

Dziewczyny! Nawet sie nie zastanawiajcie tylko od razu kupujcie te ksiązkę! Jest cudowna!!! Smile

)

młoda

Jestem w trakcie. Do jutra w nocy powinnam skończyć ;]
Na początku styl Mocci mnie irytował i zastanawiałam się, co Wy w nim widzicie. Naprawdę wkurzało mnie, że czasami po prostu nie wiem, kto co mówi, a faktycznie można było dostać pomieszania z poplątaniem. Jednak teraz już w miarę pojmuję, co autor próbuje napisać i nawet polubiłam go. Ciekawi mnie strasznie, do czego są te postacie poza Aleksem i Niki, i nie mogę się doczekać zakończenia. Hmmm... O postaciach później, jak skończę czytać. Chociaż uwielbiam te rozterki Alexa o Elenie.

cherry

Moccia tak ma, że na początku nie jest zbyt ciekawie, ale z czasem wszystko się rozkręca ^^

młoda

No więc przeczytałam.
Po pierwszym rozdziale, gdzie właśnie było tak, że nie wiadomo kto co mówi itd. chciałam odłożyć książkę na półkę i o niej zapomnieć. Ale jak już zaczęłam to skończę. Potem nawet nie było tak źle, całkiem dobrze się czytało. Fabuła - całkiem ciekawa, SPOILERtylko że tak jak w tych wszystkich filmach: wielka miłość, potem kryzys, a następnie wielka zgoda na zakończenie.
Podobało mi się to z Battistim. Naprawdę fajnie, że są takie 'wstawki' o filmach, albo piosenkach. Chociaż czasami byłam zła, bo większości nie znałam. Ale nie jest źle. Mniej więcej zrozumiałam o co chodzi.
Ogółem fajna książka, ale nie jaka super. Jak znajdę coś Mocci w bibliotece, to pewnie wypożyczę, no chyba że będę miała komplet 5 boskich książek, to nie bardzo.
Psychicznie nastawiłam się na jakieś cuda, bo tak zachwalałyście, ale mnie trochę zawiodło...

*_Alice in Wonderland_*

To wszystko zależy co kto lubi. Smile

Ja na przykład bardzo lubię książki z akcja we Włoszech. A Moccie prawie że ubóstwiam i jeszcze trochę i postawię mu ołtarzyk Razz

Więc mnie się książka bardzo podobała, mówiłam że trochę niektóre wątki były poplątane ale jak się wszystko wyjaśniło to one faktycznie miały sens. Cóż wiadomo, że wszystkim nie dogodzisz choć ja i tak gorąco polecam tą książkę. Very Happy

Mahi

Przeczytałam, ale nie widzę w tym nic specjalnego.
Strata czasu to nie była, bo w sumie i tak miło się czymś zająć w autobusie albo na nudnej lekcji, ale...

cherry

Cóż, ja teraz cisnę ją właśnie, jestem 330str i szczerze mówiąc, to cieszę się, że jej nie kupiłam. Może nastąpi jeszcze jakaś rewolucja w tej książce, ale prawda jest taka, że czytam ją właśnie dlatego, że mam taką nadzieję i ze względu na samego Moccię.
Strasznie mnie męczy ta książka, ciągnie się niemiłosiernie i można odnieść wrażenie, że za każde słowo więcej Mocci nieźle płacono, bo dla mnie jakieś 40% rozdziałów i zdań jest tu tylko po to, żeby było, żeby książka grubsza była.
A poza seksem między Alexem i Niki naprawdę w tej książcze żadnej akcji nie ma -.-
No, mam nadzieję, że jakaś będzie, bo jestem dopiero w połowie, ale póki co to wszystko mnie nudzi niesamowicie.

Leanne

Hmm... czyli chyba dobrze, że tej książki nie kupiłam.
A strasznie mnie dzisiaj kusiło w Empiku. xD
Chyba lepiej kupić Trzy Metry nad niebem...? Czekam, Cherry na Twoją dalszą opinię. xd.

cherry

Trzy metry nad niebem jest z miliard razy lepsze.
Dobra, na koniec jak już uda mi się całe przeczytać, to skomentuję całość (;

Agnnes

Cherry, ja też właśnie utknęłam na tej książce, tylko nie zdołałam przeczytać aż tyle co ty. Jak na razie jestem na str 93 i chyba ją oddam, bo raczej nie mogę zmusić się do jej czytania. Jeśli mówisz że przez następne 200 stron nic ma się nie dziać...
Leanne Trzy metry nad niebem są bez porównania lepsze Very Happy

One są cudowne, a to jest jakaś wielka nuda, jak do tej pory.

Leanne

Ahh... Agnes, narobiłaś mi chęci na Trzy Metry nad Niebem! Very Happy

I to akurat teraz, kiedy nie mam kasy : (.

Wiecie, co ostatnio spotkałam się z opinią, że Wybacz, ale nie będę Ci mówiła skarbie jest najlepszą książką Mocci... Shocked

Chociaż, są różne gusta ;P.

*_Alice in Wonderland_*

Najlepsza książka Mocci to na pewno nie jest ale nie jest wcale taka zła. Tez ma swój urok. Mi sie podobała. Wiadomo nie tak jak "Trzy metry...", bo to jest mistrzostwo świata (jak dla mnie) ale nie była taka tragiczna. Bardzo szybko ją przeczytałam, i trochę się dziwię, że tak strasznie się nad nią męczycie. Chociaż wiadomo gusta Wink

cherry

Dobra, ostrzegam, że to może zawierać elementy spoilerów.
Na początku oczekiwałam cuda na miarę 3mnn i czytając na początku oczekiwałam, kiedy wszystko się zacznie. Nie doczekałam się aż do samego końca. Może to błąd, że porównuję wszystko do 3mnn, ale coraz częściej uświadamiam się, że 3mnn to taki szczyt możliwości Mocci i że każda książka będzie gorsza, a już co gorsza nieudolnie tworzona na sukcesie pierwszego dzieła. Wg mnie Moccia ostro poszedł na hajs i widać, że im grubsza książka, tym większy dochód, bo czuć że duża ilość zdań była pisana na siłę i tak naprawdę strasznie męczy, w skrajnych momentach wręcz podchodzi pod największego grafomana XXI w-Paulo Coelho, te wszystkie sentencje i rozważania, które strasznie męczą. Postaci są przerysowane do granic możliwości, 'Fale' to typowa grupa nastolatek ukazywana w serialach i już od początku wiadome było, że w tym układzie Niki będzie tą dojrzalszą, a Alex małolatem mentalnym.Każdy facet po 30 zdradza swoją żonę, prawie każda żona ogranicza wolność swojemu mężowi, prawie każdy nastolatek/ka uprawia seks z kim popadnie. Nic, zupełnie nic się nie dzieje, od momentu poznania wszystko jest takie samo, spotykają się u niego/od czasu do czasu w innych miejscach/, kochają się, wszystko jest sielskie i anielskie i nawet jak już coś psuje ich związek, to na pół rozdziału i wszystko znów wraca do pięknej miłości. W międzyczasie jakieśtam próby poplątania akcji i zniszczenia sielskości wypróbowanymi metodami-tu jakiś wypadek, tu ktoś umiera /kto czytał 3mnn i TCC szybko skojarzy o co chodzi/ co nie przeszkadza wcale do daleszego sielskiego życia całej gromadki. We wcześniejszych powieściach poraziło mnie to, że po przeczytaniu miałam uczucie 'łał, jaka szkoda, że mi się to nei zdarzyło, ale jeszcze wszystko przede mną!'. Tu właściwie realizmu nie ma, 17letnia dziewczyna może nie wracać przez długi czas do domu, może sobie swobodnie polecieć na parę dni z prawie 40letnim facetem do innego kraju, a reakcja mamy to 'tylko proszę, Niki, miej włączoną komórkę'.
+jeszcze fakt, że we wcześniejszych książkach był czas na wszystko, na opisanie życia codziennego postaci, na randki, na myśli, tu są tylko randki, czytając to samo przez jakieś 500stron

Leanne

Twoja recenzja za dobra nie jest... Wink

.
Hah, ciekawe czy doczytam w ogóle do końca tą książkę ; ).
Chyba bez sensu, jest ją kupować... a nie ma w bibliotece...
kurczę, coraz bardziej chcę to przeczytać, pomimo "takich" opinii... Razz

cherry

czytaj, czytaj, może będziesz miała inną opinię (;
nie pisałam powyżej o pozytywnych stronach, skupiłam się tylko na negatywach, które, wg mnie, przyćmiły zalety, ale ok xd

Rabarbarowa

Wow dziewczyny jestem w szoku ;p
Aż mi głupio ,że tak bardzo zachwalałam tę książkę a teraz patrze,że wszystkie są rozczarowane.
No cóż, może to wszystko dlatego,że "Wybacz..." czytałam jako pierwsze ,a "3mnn" później. Hmm, co by nie gadać ja uwielbiam tą książkę i praktycznie ani chwili się przy niej nie nudziłam:)

cherry

A może to po prostu coś ze mną nie tak i mam kosmiczne wymagania? xd

Rabarbarowa

Hmm możliwe ,że za dużo książek się przeczytało i już nie tak łatwo oczarować Razz

Leanne

Lepsze to, niż zachwycanie się byle czym Wink

.

Rabarbarowa: dlaczego wstyd Ci, że podobało Ci się "Wybacz, ale..."? Razz

Przecież to zrozumiałe, że ilu ludzi tyle poglądów i są przeróżne gusta Wink

.

Rabarbarowa

Wiem i wcale mi nie jest za to wstyd;)
Po prostu jest to dla mnie dziwne,że mi się książka bardzo podobała,a wszyscy uważają ją za jakąś "pomyłkę" Mocci :p
MOże to ja jestem jakaś inna? haha;d

Leanne

Hah, możliwe Very Happy

.
Coraz bardziej chcę tą książkę przeczytać... a może ktoś z forum ma ją na wymianę? <marzy>...

Agnnes

*_Alice in Wonderland_*

Rabarbarowa

Mysia

Ja to już dość dawno przeczytałam ;]
I mi się bardzo podobała nie wiem jak wam ;p
Trzy metry nad niebem też są fajne a teraz jakoś nigdzie nie mogę dostać Tylko ciebie chcę ;((((