Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Ulysses Moore - Pierdomenico Baccalario
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Dla młodzieży
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patusia.dorota
Książniczka



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina bez czasu

PostWysłany: Wto 19:26, 03 Kwi 2012    Temat postu:

a tak niedawno mnie naszło i napisałąm recenzje mojej ukochanej serii, a o to ona:
_____________________________

"Jeśli z czterech jedne otworzysz przypadkiem
Z czterech trzecie wskażą motto
Z czterech dwoje zaprowadzi na śmierć
A jeden z czterech – poprowadzi na dół”

Ponownie powracam tą recenzją do mojej ukochanej serii książek „Ulisses Moore”. Większość z was pewnie zaczynała przygodę z czytaniem od „Harrego Pottera” dla to właśnie „Wrota czasu” P. Baccalario były początkiem przygody.. Na wstępie napisałam, że to moja ukochana seria, tak to prawda, wiążą się z nią same pozytywne wspomnienia.
Kiedy kilka lat temu dostałam ją pod choinkę od razu zachwyciła mnie okładka. Wtedy jeszcze nie za chętnie czytałam, więc od razu po nią nie sięgnęłam. Lecz gdy w swoje sidła złapała mnie nuda, zaczęłam ją czytać. Ponownie wróciłam do niej w te wakacje, mam już 15 lat, a nadal zachwyca tak samo, jak za pierwszym razem. Na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę.

Ale przejdźmy do fabuły. Jason i Julia są bliźniakami, bardzo się różnią. Przeprowadzają się z rodzicami do pięknego domu- Willi Argo. Odkrywają w nim bardzo niepokojące rzeczy. Kiedy rodzice wyjeżdżają, dzieci zostają w domu z ogrodnikiem Nestorem oraz nowym przyjacielem Rickiem. Podczas przeszukiwania domu za szafą odkrywają zamknięte drzwi. Jaką tajemnicę kryją? Czy to na pewno tylko wielki dom?

Przygoda przyjaciół bardzo mnie wciągnęła, teraz taka książka to dla mnie zaledwie kilka godzin czytania, ale zawsze miło do niej wrócić. Co mnie w niej zawsze zachwycało? Lekkość i świeżość, zawsze czytało mi się ją z przyjemnością, z zaciekawieniem czekałam jak rozwinie się historia w dalszych tomach. Autor miał bardzo kreatywny pomysł. Jak dla mnie książkę może przeczytać każdy.

Kolejnym plusem jest okładka, moim zdaniem zachęci każdego młodego czytelnika. Najpierw znajduję się tam okładka, bardzo bajkowa, klimatyczna, nawiązująca do akcji powieści, ale w środku znajdujemy prawdziwy dziennik, jest on postarzany i wygląda naprawdę ładnie. Świetny pomysł i zachęta do czytania.

Według mnie wszyscy bohaterowie są świetni, zawsze, któreś z nich mnie w jakims stopniu swoim zachowaniem denerwowało, ale w gruncie rzeczy wszystkich lubiłam. Uosobienie zła - Obliwia była dla mnie okropna bohaterką. Uważałam ją za potwora w ludzkiej skórze. Zawsze ktoś taki musi być w książce. Uważam jednak, że jest dobrze wykreowaną postacią, choć jest zła, zawsze rozumiałam jej zamiary, nie denerwowała mnie jak niektórzy źli bohaterowie, z którymi spotykam się teraz. Nestor był dla mnie zawsze tą najbardziej tajemniczą postacią, strasznie go lubiłam.

Miałam napisać krótko, bo zrobiłam sobie przerwę w odrabianiu lekcji, ale jak widać mi się nie udało. Dla mnie seria nie ma negatywów, ale sama spostrzegam, że nawet w najmniejszym stopniu nie jestem obiektywna. Uwielbiam tą serię i chyba długo tak zostanie. Jeśli sięgniesz, to świetnie, może choć w połowie spodoba ci się ona tak jak mnie.
Ocena 10/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez patusia.dorota dnia Sob 22:32, 19 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patusia.dorota
Książniczka



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina bez czasu

PostWysłany: Czw 17:30, 20 Cze 2013    Temat postu:

„Czasami najlepszym sposobem ukrycia czegoś jest pozostawienie tego na oczach wszystkich...”

Od dziecięcych lat zawsze marzyłam o przeżyciu niezwykłej przygody. Motywująco działały na mnie filmy i książki, wtedy mówiłam sobie, że jeśli tam się to udaję, to czemu mi ma się nie udać. Jednak z moich dziecięcych pozycji, które działały na mnie w sposób motywujący jest seria Ullysess Moore, której autorem jest P. Bacalario. Dzięki każdemu z tomów mogłam przenosić się w niezwykły świat, pełny niebezpieczeństw i zagadek. Uwielbiałam klimat serii. Dlatego postanowiłam, że w tym roku znów ją sobie odświeżę. Przecież ukochane serie, które tak miło się wspomina zawsze będę nam blisko niezależnie od wieku. Właśnie dzięki takim rozmyślaniom ponownie przeczytałam drugą część cyklu „Antykwariat ze starymi mapami”.

Co działo się wcześniej?
Bliźniacy- Jason i Julia przeprowadzili się Willi Argo, pięknego domu skrywającego niejedną tajemnicę. Razem z przyjacielem Rickiem i lekką pomocą starego ogrodnika-Nestora próbowali odkryć, co tak naprawdę skrywa to miejsce. Dom jest ogromny, skrywa wiele pokoi i drzwi, jednak jedna z nich wydają się inne od reszty. Drzwi skryte za szafą doprowadzają przyjaciół do statku Metis. Nikt z nich nie wiedział, dokąd może doprowadzić ich statek skryty w głębi wzgórza...

Co dzieje się teraz?
Przyjaciele w niezwykłych okolicznościach docierają do Starożytnego Egiptu, a dokładniej do Krainu Puntu. Przestraszani rozwojem wypadków rozdzielają się, Julia wraca do Willi Argo zaś chłopcy próbują dociec, co poprzez kolejne zagadki chcę im przekazać dawny właściciel. Niestety w poszukiwaniach nie są osamotnieni. Ten sam cel obrała również Obliwia Newton. Co uda im się odkryć? Jaki związek z zagadką ma Antykwariat ze starymi mapami? Kto wygra wyścig o ukryty przez Ullyssesa Moora skarb?

Uwielbiam tą książkę, nie mogę inaczej. Gdy czytałam ją drugi raz miałam z tego taką samą radość jak za pierwszym razem. Właśnie za to uwielbiam pana Baccalario jego książki nie mogą się znudzić. Nie dość, że jest ta wspaniała seria pełna przygód mogłam w niej również znaleźć mój ulubiony motyw podróży w czasie. Po prostu bajka. Każde zdarzenie przezywałam razem z moimi ulubionymi bohaterami. Myślę, że teraz nawet lepiej mogłam zrozumieć, co akurat w tej scenie chciał przekazać czytelnikowi autor. Gdy byłam młodsza bardziej zwracałam uwagę na to, że świetnie się przy jej czytaniu bawię, teraz zrozumiałam, że autor ukazał w serii niezwykłą kreatywność. Nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem, potem jedynie napotykałam serie z podobnym motywem. Niektórzy, gdy opisują tą serię piszą, że bohaterowie latają tylko za kluczami, zdaję mi się wtedy, że owy czytelnik wcale nie chciał doszukiwać się więcej. Klucze są tylko łącznikiem pomiędzy wydarzenia, seria opiera się na nich, jednak nigdy nie zgodzę się z powyższym stwierdzeniem. Powiem nawet, że ono uwłacza mojej ukochanej serii.

Przejdźmy do bohaterów. Będę nadużywać tego słowa, ale cóż, uwielbiam ich. Postacie w serii są naprawdę przyjazne i żywe. Dzieci są przedstawiane jak dzieci, a nie jak dorośli, co prawda bardzo odważne dzieci, ale nadal dzieci. Popełniają błędy to oczywiste, jednak nie dzieje się również jak w niektórych seriach, że bohaterom wszystko się udaje, maja problemy, jednak ostatnie zawsze wygrywają ze złem. Tu naprawdę mają z każdym krokiem kłopot. Nierzeczywistość wydarzeń, nie pokłada się w nierzeczywistości ich działań i postępowań. Promotorem tych problemów jest Obliwia Newton, powiem, że kiedyś bardzo jej nie lubiłam, jednak teraz naprawdę jestem pełna szacunku do tej postaci. Można powiedzieć, że to postać zła do szpiku kości, jednak da się ja lubić. Nadal jestem ogromną fanką Nestora, ale to tak na marginesie. Jak pewnie po moim opisie zauważyliście bardzo zżyłam się z bohaterami. Naprawdę nie da się ich nie lubić.
Cała książka oparta jest na narracji trzecioosobowej. Jednak nasze spojrzenie często ulega zmianie. Niekiedy jesteśmy razem z bohaterami w Willi Argo, czasem knujemy z Obliwią Newton, jednak najwięcej czasu spędzamy z chłopcami w Krainie Puntu. Według mnie pogląd na obraz i myśli wielu osób jest dobrym rozwiązaniem, mimo małej ilości stron książka zawiera sporo treści, dużo ciekawiej jest, gdy wiemy, choć po części, co planują lub, co robią inne postaci.

Jest jeszcze jedna kwestia, o której nie mogłabym zapomnieć, a mianowicie prawa graficzna. Według mnie zachęca do przeczytania niejednego uparciucha. Sama książka, a właściwie jej okładka jest wzorowana na stary zeszyt. Przez, co możemy wczuć się w przytoczoną na początku ksiązki historię, że autor odnalazł je ukryte w starym kufrze. Według mnie bardzo przemyślane rozwiązanie. Jednak to nie koniec. Pierwsze strony rozdziałów i wewnętrzne strony okładki maja niesamowite schematy i obrazki. Do tego nad tekstem na górze strony możemy zobaczyć obraz splecionych węży. Myślicie, że to już koniec. Zadziwię Was, ale nie. Piękny stary zeszyt zdobi dodatkowo ciekawa broszura, właśnie to ona jest tu jakby okładką właściwą. Dla mnie to po prostu majstersztyk, gratuluję grafików tak pięknie wykonanej pracy i świetnego pomysłu. Cudo, przynajmniej według mnie.

Podsumowując. Seria Ulisses Moore to seria dla dużych i małych. Przygoda goni przygodę, a bohaterowie są cudowni. „Antykwariat ze starymi mapami” to ciekawe rozwinięcie wątku, ksiązka zaczyna się w momencie zakończenia kolejnej, nie ma tu kolejnej historii, więc książkę można zacząć dopiero po przeczytaniu pierwszej części. Osobiście dodam, że mam w planach zakup całej tej serii do mojej domowej biblioteczki, obecnie posiadam zaledwie 3 tomy z porządnej liczby dwunastu, jednak mam nadzieję, że szybko się to zmieni.
Ocena: świetna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Dla młodzieży Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island