Chyba najśmieszniejsza seria jaką czytałam Cudowna, boska Kocham rodzinkę Rudolfa, a szczególnie to Gonza i Babcię To wręcz TRZEBA przeczytać!! Idealna na poprawę humoru
Moja mama kiedyś kupiła właściwie przez przypadek na wyprzedaży pierwszą część w Kolporterze. To było wydanie kieszonkowe, dała za nie jakoś grosze. Zaczęła czytać z nudów w pracy, potem przeczytałam ja i reszta rodziny.
Gdyby nie mama, nie przeczytałabym i nie dostała w prezencie trzech kolejnych części.
Miło się czyta, ale niestety szybko. ZA SZYBKO! Dawno nic mnie tak nie bawiło jak przygody Rudolfa. Jednak moją ulubioną postacią jest Krystyna i chyba Gonzo.
Nie zgadzam się ze zdaniami, że kolejne części nie dają rady.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach