Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stasia
Mól książkowy
Dołączył: 13 Gru 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:19, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mam ! Zabieram się za czytanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:53, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też, ale najpierw "Królestwo cieni" i "CHERUB 2 Kurier". Niestety, Charlie musi poczekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Śro 20:46, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też już mam, skończę książkę, którą aktualnie czytam i zabieram się za tą. Jest cienka, więc szybko pójdzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Śro 20:48, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
toshiko
Zaglądacz
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:51, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm, chciałabym ją przeczytać, ale chwilowo nie mam możliwości, chyba, że znajdę ebooka. Jeśli ktoś mógłby mi pomóc w tej sprawie, byłabym wdzięczna ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia
Mól książkowy
Dołączył: 13 Gru 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 20:56, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja skanuję dla koleżanki, ale to jeszcze trochę potrwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:18, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam. Była to pierwsza książka w 2012 roku, pierwsza po długim kryzysie czytelniczym i po sesji. I cieszę się, że to właśnie ją wybrałam.
Przyznam się Wam, że na początku czułam się zawiedziona. Charlie wydawał mi się jakiś nieogarnięty i dziecinny, nawet jak na 15-latka. Pomyślałam, że może jestem już za tara, bo ja w takim wieku byłam dobrych kilka lat temu, a że książka dzieje się prawie rok po tym jak się urodziłam, więc czasy były inne, podobnie jak ludzie...Jednak z kolejnymi stronami widziałam coraz więcej w tej historii, Charlie wydawał się coraz bardziej intrygujący.
Ta książka jest po prostu prawdziwa, naturalna. Nie owijają tu w bawełnę, wiele rzeczy jest powiedzianych wprost. Poruszane są problemy rodzinne, przyjaźń, miłość, sex, narkotyki czy homoseksualizm. Ale nie w jakiś drastyczny sposób, ale pokazują jak młody chłopak poznaje nowe doznania. A wszystko to opisuje w listach do tajemniczego przyjaciela. Zwierza mu się ze wszystkiego, ukrywając kim jest. My też nie wiemy do kogo tak właściwie pisze Charlie. Czy się dowiecie? Może tak, może nie. Tak naprawdę to nie jest ważne. Ważne jest to o czym mówi Charlie, czego się dowiaduje, czego nas uczy.
Przywiązałam się do bohaterów niezwykle. Miejscami ta książka przypominała mi 'Mów!', bywa naprawdę podobna chociaż sama nie wiem pod jakim względem. Wzruszyłam się nie raz, a po przeczytaniu tak wiele myśli błądzi mi po głowie. O tej książce nie można zapomnieć, tak po prostu odłożyć na bok. Te 200 stron opowiada naprawdę niezwykłą historię, osobiście czułam się jakby to do mnie Charlie pisał..
Nie ma tu żadnej paranormalności, trójkątów miłosnych czy innych tego typu spraw. Nie ma wielkich punktów kulminacyjnych i pogoni na końcu. Tu ciągle się coś dzieje, a zarazem tak naprawdę nic- bo toczy się po prostu życie chłopaka. Niby zwykłego, ale tak naprawdę wspaniałego. I kochającego czytać, przez książkę przewija się kilka znanych tytułów, książek i piosenek.
I urok lat 90-tych. O nim nie można zapomnieć!
Wydaję mi się, że moja opinia to niedomówienie, że nie oddałam tego co chciałam napisać o 'Charliem'. Ale myślę, że nawet jakbym siedziała godzinami to i tak bym nie wymyśliła jak to ująć w słowa. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać, warto, bo jest normalna, a zarazem niezwykła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:34, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
„Mój kochany przyjacielu!”
Przyjaciele stanowią część naszego życia. Bez nich czujemy się samotni, nasze życie nie ma smaku. Izolacja człowieka wpływa na niego niepomyślnie – powoduje dość opłakane skutki. Może się zdarzyć, iż taka osoba z tęsknoty może się załamać. Niektórzy ludzie izolują się od społeczeństwa nieświadomie. Nawet nie zdają sobie sprawy, jak cierpią i jak mocno krzywdzą innych.
„Charlie” to książka napisana w formie listów głównego bohatera do jego tajemniczego przyjaciela. Nie znamy prawdziwej tożsamości ani adresata, ani nadawcy, jednak treść listów opowiada trudną i momentami dość łzawą historię nastolatka, podpisującego się jako tytułowy Charlie. Opowiada o szkole, przyjaciołach, używkach i trudnej drodze w odkrywaniu samego siebie.
Początkowo Charlie wydawał mi się jakąś niedorajdą, niedoinformowanym dzieckiem w zakresie życia, mający wyjść na świat po spędzeniu szesnastu lat w piwnicy człowiek, który ledwie pamięta, jak się nazywa. Rozumiem, inne czasy – w końcu to nie 1991 rok, lecz wierzyć mi się nie chce, że te dwadzieścia lat temu szesnastolatek nie wiedział, skąd się biorą dzieci. Byłam pod wrażeniem jego głupoty. Dopiero po jakimś czasie zaczęłam stopniowo zmieniać o nim zdanie i akceptować go takim, jakim jest. Okazało się, że pierwsze wrażenie może być mylne. Mimo wszystko chłopak do końca książki pozostaje taki sam – z tą dziecięcą niewinnością, którą szkoda krzywdzić kontaktem z tym okropnym światem, mimo, iż sięga po takie rzeczy jak papierosy, czy alkohol.
Charlie w listach opowiada o swojej przeszłości – wspomina dzieciństwo, wszystkie radosne i smutne chwile, takie jak śmierć ukochanej ciotki, czy zabawa z rówieśnikami. Najwięcej jednak zajmują wydarzenia teraźniejsze i jego własne przemyślenia. Mówi o wszystkim – niczego nie pomija. Opowiada zarówno o książkach, jak i o rodzinnych świętach, czy masturbacji. Tak, wszystko, nawet wstydliwe, czy przykre tematy nie są omijane.
Chłopak ma poważne problemy. I nie, nie mam tu na myśli otrzymania oceny niedostatecznej w szkole, czy typowego problemu „rzuciła mnie dziewczyna”. Dotyczy to alkoholu, narkotyków, molestowania, innej orientacji seksualnej… To prawdziwe problemy, choć o nich rzadko się mówi. Często, gdy umrze ktoś nam bliski, albo popadamy w rozpacz, albo udajemy, że nigdy nie istniał. Wszystko zależy od charakteru człowieka.
Przyjaciele nazywają chłopca „cichym obserwatorem”. Jest światkiem wielu wydarzeń, lecz o żadnym z nich nie mówi głośno. Wszystkie informacje zachowuje dla siebie, by potem pogrążyć się w myślach. Można by wręcz nadać mu tytuł myśliciela.
W tej książce wszyscy są ludźmi – jesteśmy świadkami wielu wzlotów i upadków, które funduje nam bezlitosne koło fortuny, jakim jest los. Może on zarówno dać nam szczęście, jak i go pozbawić. Jest to najbardziej bezstronne, co tylko kiedykolwiek było, jest i będzie na tym świecie.
Książka została napisana bardzo prostym językiem. Czytając ją, miałam wrażenie, że autentycznie została napisana przez mojego rówieśnika. Miało to też swoje złe strony, bowiem niekiedy proste, wręcz dziecięce zdania lekko mnie irytowały.
Ogólnie jednak moje wrażenie jest pozytywne. Pokazuje, że nastolatkowi też mają problemy i czasem nawet poważniejsze, niż niekiedy można to sobie wyobrazić. Warto nie ignorować młodych ludzi, bowiem oni też mają problemy ukryte pod różnymi maskami. Historia Charliego naprawdę mnie wciągnęła. Uważam, że to dobra lektura zarówno dla młodzieży, jak i dorosłych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerezza
Ciekawski umysł
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Sob 12:10, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Książkę czytałam w oryginale. Język powieści jest bardzo prosty, więc przypuszczam, że po polsku także nie powinno być żadnych problemów.
Ile to już książek czytało się o problemach nastolatków? Ale rzadko były to książki, gdzie chłopak jest głównym bohaterem. Miła odmiana, ponieważ naprawdę polubiłam Charliego. Jest to książka odważna. Nie ukrywa pewnych spraw, nie pomija ich, ale wszystko jest opowiedziane tak zgrabnie, że nie da się nie polubić tej historii. Uważam, że jest to dobre, ponieważ książka opowiada o sprawach, które wszyscy znają, ale mało kto mówi o nich głośno.
Początkowo historia i sam główny bohater mogą wydawać się dziwni, ale potem książka zyskuje. Charlie jest bardzo wrażliwy, nieśmiały i inteligenty. A jego historia jest przepełniona wieloma problemami, które spotykamy w prawdziwym życiu. Nie ma tu owijania w bawełnę, czy półprawd. Jest tu życie i wszystkie jego strony. Bardzo podoba mi się taki realizm.
Plusy: Forma książki, którą są tylko i wyłącznie listy. A ja kocham listy. Nie poznajemy imienia tego bohatera, ale to nie jest tak ważne.
Minusy: Cały czas musiałam sobie przypominać, że te listy pisze piętnastoletni, a potem szesnastoletni chłopiec. Ponieważ miałam wrażenie, jakby miał o lat dwanaście. Forma jest dość dziecinna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:41, 06 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Fajnie się zapowiada film Aż tak nie pamietam wszystkiego z książki, więc myślę że będę zadowolona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerezza
Ciekawski umysł
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Śro 17:21, 06 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się doczekać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Śro 19:23, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam czytać tę książkę stojąc na przystanku po zakupach w empiku, czytałam całą drogę w autobusie, w domu, w drodze na korepetycje. Tak bardzo mnie wciągnęła, nie mogłam się od niej oderwać ani na moment.
Tytułowy Charlie jest zamkniętym w sobie 15-latkiem, bardzo wrażliwym i dziwnym. Nigdy nie miał wielu znajomych, a gdy jego najlepszy przyjaciel Michael popełnił samobójstwo został zupełnie sam. W szkole był łatwym celem, dla uczniów którzy wykorzystywali jego naiwność. W obawie przed rozpoczęciem szkoły średniej zaczął pisać listy "do przyjaciela", któremu zwierzał się dosłownie ze wszystkiego, nawet z tych najdrobniejszych spraw. Opowiada mu o swoim życiu, a także wspomnienia z dzieciństwa. Mówi o swoich pierwszych kontaktach z narkotykami, miłości, akceptacji."Piszę do Ciebie, bo ona mówiła, że umiesz słuchać i starasz się zrozumieć". Kiedy poznaje Patricka i Sam, którzy szybko stają się jego przyjaciółmi, w końcu gdzieś należy, w końcu ktoś nie uważa go za dziwaka.
Czytając miałam wrażenie że "Drogi przyjacielu!" skierowane jest do mnie, że to ja jestem tym tajemniczym przyjacielem Charliego.
Książka jest napisana bardzo prostym językiem, przez co czyta się ją szybko. Wciąga niesamowicie i na pewno porusza. Ta infantylność, naiwność i głupota Charlie'go na początku jest irytująca, jednak z każdą kolejną stroną coraz bardziej kocha się jego postać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez q1a1z1w2 dnia Śro 19:24, 13 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Defto
Niemowlak książkowy
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyimaginowany świat
|
Wysłany: Sob 18:43, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jeej, jak ja to kocham! Czytałam chyba z 5 razy! Ciągle pożyczam ją od przyjaciółki. Kładę się na leżaku, puszczam sobie muzykę, czytam i odpływam. Nawet nie potrafię opisać, jakie uczucia mi towarzyszą podczas czytania tej książki. Na początku zdarza mi się płakać (haha), często jestem oburzona (aborcja?!) a nieraz po prostu smutna. Z zapartym tchem czekam na adaptację filmową. Podsumowując- jedna z moich ukochanych książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Nie 22:12, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Też już ją z 3 razy przeczytałam i wiem, że jeszcze będą ją czytać.
Ale jak na razie odliczam do filmu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varnius
Zaglądacz
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:55, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Mam prośbę czy ktoś mógłby mi ktoś wysłać książkę w Charlie - Stephen Chbosky w formie pdf, ebooka lub skanów?
Bardzo mi na tym zależy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaarna.
Książniczka
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Sob 1:13, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Naprawdę chciałabym napisać jakąś dobrą recenzję, która oddałaby jak wspaniała jest ta książka, ale po prostu nie umiem... Na samą myśl tylko mam dziwne uczucia... No ale spróbuję...
Gdy tylko spojrzałam na okładkę, powiedziałam wyraźne NIE. Od razu mnie odepchnęła, niemal wyczuwałam na odległość kolejne pisemko a la "Pamiętnik Narkomanki", którym zachwycałoby się całe pokolenie... Mimo to pod namową koleżanki z okładki przeniosłam wzrok na pierwsze strony. Znów odrzucenie... Zawsze myślałam, że pierwsze 3-4 strony, to ma być ta zachęta, która ma sprawić, że czytelnik chce wiedzieć co będzie dalej. Tutaj tak nie było... Wręcz na myśl przyszła mi inna książka, "Skóra". Pamiętałam jednak, że bardzo mi się podobała, więc przebrnęłam dalej, nieświadomie pozwalając sobie zatopić w morzu przemyśleń głównego bohatera, który z każdym kolejnym słowem ciekawił mnie coraz bardziej.
Były momenty, do których wracałam, jednak nie dlatego, że było coś niezrozumiałego a dlatego, że po prostu były tak świetne, że chciałam je przeczytać jeszcze raz i jeszcze...
Koniec był dla mnie jak uderzenie czymś ciężkim w głowę z zaskoczenia. Zabolało, nie wiedziałam co się dzieje... Podświadomie chciałam więcej, chciałam wiedzieć co dalej. W miarę jednak zastanawiania się doszłam do wniosku, że autorka zakończyła w idealnym momencie. Rozwiązanie zagadki, która przeplata się przez treść a zarazem jest jej meritum dosłownie zwaliło mnie z nóg. Nie tego się spodziewałam, naprawdę... Wyobrażałam sobie coś kompletnie innego.
Sam sposób pisania tej odważnej moim zdaniem powieści, za pomocą listów znów przywodzi mi na myśl Draculę, choć tam pojawiały się jeszcze zapiski z dzienników bohaterów. Mimo to i tak jestem zachwycona.
Uważam jednak, że ta pozycja nie jest dla wszystkich. Właściwie jest dla tej nielicznej garstki ludzi, która zdoła zrozumieć przekaz jaki stara się wpoić w umysły czytelników autorka. Co narkotyki naprawdę robią z człowiekiem... Nie każdy "inny" musi być taki z własnej winy... Mniejszości seksualne, nieodwzajemnione miłości... Historia z życia wzięta...
Sami bohaterowie zostali wspaniale przedstawieni. Różnorodność charakterów, zachowań...
Choćbym nie wiem jak chciała nie jestem w stanie przyczepić się czegokolwiek...
A o to wiersz, który nie jest spoilerem a może w jakiś sposób zachęci do przeczytania tej książki:
Raz na żółtej kartce w zielone linie
napisał wiersz.
Zatytułował go Chops,
bo tak nazywał się jego pies
i o nim własnie ten wiersz.
Nauczyciel postawił mu piątkę
i przyznał specjalne wyróżnienie.
Matka uściskała go i powiesiła wiersz na drzwiach kuchni
i odczytywała go ciotkom.
To było w roku, kiedy ojciec Tracy zabrał dzieciaki do zoo
I pozwolił im śpiewać w autobusie,
I urodziła mu się siostrzyczka
z małymi paznokietkami i łysą główką.
Jego matka i ojciec ciągle ją całowali,
A dziewczyna z sąsiedztwa wysłała mu
Walentynkę podpisaną rządkiem iksów.
Zapytał wtedy ojca co to znaczy.
Ojciec zawsze kładł go do łóżka.
I zawsze pamiętał, żeby go utulić na dobranoc.
Earl Reumow z książki "Charlie" Stephen'a Chbosky
Raz na białej kartce w niebieskie linie
napisał wiersz
I zatytułował go Jesień,
Bo tak nazywała się pora roku
I o tym był ten wiersz.
Nauczyciel postawił mu piątkę
i poprosił go, żeby pisał jaśniej.
Matka tym razem nie powiesiła wiersza na drzwiach kuchni,
bo były świeżo pomalowane.
Dzieciaki powiedziału,
że ojciec Tracy pali cygara
I zostawia pety na kościelnej ławce,
które czasami wypalają dziury,
To było w roku, kiedy jego siostra dostała okulary
z drubymi szkłami i w czarnych oprawkach.
Dziewczyna z sąsiedztwa roześmiała się,
kiedy poprosił ją, żeby poszli na spotkanie ze Świętym Mikołajem,
A dzieciaki powiedziały mu,
dlaczego jego matka i ojciec bez przerwy się całowali.
Jego ojciec już nie utulał go do snu,
I wściekał się,
Kiedy go wołał.
Raz na kartce wyrwanej z notesu
napisał wiersz.
Zatytułował go Pytania o niewinność,
bo to pytanie dotyczyło jego dziewczyny
I o tym był ten wiersz.
Profesor postawił mu piątkę
i dziwnie na niego popatrzył,
A jego matka nie powiesiła tego wiersza na kuchennych drzwiach,
bo nigdy go jej nie pokazał.
To był rok, w którym umarł ojciec Tracy,
A on zapomniał,
Jakie jest zakończenie Credo,
Przyłapał siostrę,
Jak obściskiwała się z kimś na werandzie.
Jego matka i ojciec nigdy się już nie całowali
ani nawet nie rozmawiali ze sobą.
Dziewczyna z sasiedztwa za bardzo się malowała
I kiedy ją całował, dostawał od tego ataku kaszlu,
ale mimo to ją całował.
bo tak się robi.
O trzeciej nad ranem położył się do łóżka.
Jego ojciec głośno chrapał.
I dlatego zaczął pisać kolejny wiersz
na kawałku papierowej torby.
Zatytułował go Absolutnie nic,
Bo o tym był ten wiersz.
Sam sobie postawił piątkę
I cięcie na każdym cholernym nadgarstku.
Powiesił wiersz na drzwiach łazienki,
Bo tym razem nie miał szans dotrzeć do kuchennych drzwi. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adameczek1314
Zaglądacz
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:49, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ma ktoś w formie ebooka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antserai
Zaglądacz
Dołączył: 15 Paź 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Śro 15:26, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też szukam ebooka od dłuższego czasu i nie mogę nigdzie znaleźć. Jakby ktoś miał namiary niech da znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|