Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Will czy Jem? |
Will |
|
62% |
[ 77 ] |
Jem |
|
37% |
[ 47 ] |
|
Wszystkich Głosów : 124 |
|
Autor |
Wiadomość |
Christie
Mól książkowy
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:40, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Will i Jem jako para? Nieeee nie ma mowy xD żaden z nich mi na geja nie pasuje. Chociaż nie podejrzewałam też, że Alec był homo, więc... No ale nie. Will się wałęsa po burdelach i szuka podejrzanego towarzystwa także wydaje mi się, że zupełnie nie. A Jem? Raaany, wiem, że tacy faceci są rzadko spotykani w obecnym świecie, ale jak dla mnie też jest 100% hetero i kocha Tessę. Chociaż nadal trzymam się swojej teorii, że nie będzie z żadnym z nich, bo tak pojawiłaby się w Mieście Szkła z facetem, a nie sama!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
_shadow_
Mól książkowy
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paris
|
Wysłany: Pią 11:49, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | Jem ma coś z Simona? No proszę Cię...przecież Simon to jedna z najbardziej beznadziejnych postaci ostatnich lat ! |
chodziło mi o to że Jem i Tessa są przyjaciółmi a Clary i Simon też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:12, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jem według mnie to dobry przyjaciel. Łagodny, spokojny, potrafiący zrozumieć i dobrze poradzić. Ale jest też trochę nudny.
Will natomiast... Ah, uwielbiam go . Odważny, szarmancki, ale często zachowywał się irytująco i dziecinnie. Czasami miałam ochotę go zdzielić za szczerość do bólu, za ignorancję, zmienność, nieprzewidywalność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:58, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | A drugi wniosek do któego doszłam...zauważyliście ,ze jak Jem i Will mówią o swojej relacji zawsze jak mówią o miłości zaznaczają szybko ,że to miłość braterska...A może wszyscy tutaj się mylimy i Tessa nie będzie ani z Willem ani z Jemem, bo oni będą ze sobą ,a ona zostanie na lodzie xD |
Niestety chyba nic z tego xD
Cassie napisała na swoim twitterze w odpowiedzi na czyjeś pytanie, że Will nie jest biseksualny ;P Ale to może w sumie oznaczać, że nie jest hetero xD
I co do Willa - pojawia się jeszcze coś takiego:
"Just finished clockwork angel and I LOVE IT!.But I ought to tell you that I prefer Jace to Will!" you may change your mind...
Hmm, no zobaczymy
Christie napisał: | hociaż nadal trzymam się swojej teorii, że nie będzie z żadnym z nich, bo tak pojawiłaby się w Mieście Szkła z facetem, a nie sama! |
A ja właśnie tego za bardzo nie rozumiem ;P Nocni Łowcy chyba żyją tyle, co przeciętny człowiek... a przynajmniej ja nie pamiętam, żeby było napisane, że żyli dłuuuuugo, jak na przykład czarownicy ;P Może oni po prostu umarli, a Tessa żyje dłużej ze względu na to, kim jest?
Bo przecież akcja w "Mieście Szkła" toczy się wiele lat później.
Ale to taka moja teoria, pewnie się mylę co do tego ile kto żyje ;P
Agnesja napisał: | Will natomiast... Ah, uwielbiam go . Odważny, szarmancki, ale często zachowywał się irytująco i dziecinnie. Czasami miałam ochotę go zdzielić za szczerość do bólu, za ignorancję, zmienność, nieprzewidywalność. |
Hmm, jeśli ktoś jest szarmancki, to znaczy, że jest uprzejmy, grzeczny, a zwłaszcza wobec kobiet... Jakoś nie zauważyłam tego w kontaktach Willa z Sophie, Charlotte, Jessamine czy też Tessą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christie
Mól książkowy
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:04, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
rzeczywiście, Suu, nie pomyślałam o tym. Ale, kurcze, w takim razie Tess ma przerąbane. Nie chciałabym byc na jej miejscu :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 13:42, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Suu właśnie o tym samym myślałam, przecież oni nie mogą tyle żyć! Więc czy to możliwe, żeby Tessa była z jednym z nich, on się zestarzeje i umrze, a biedna Tessa zostanie sama?? To nie fajnie wygląda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena2511
Mól książkowy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 16:37, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ciekawe, ciekawe Jem i Will razem? chciałabym o tym przeczytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:46, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja własnie ciagle nie rozumiałam tych odwolan do MS ,bo nawet nie pamietam o co hallo xD
I Will szarmancki?
To chyba ostatnie okreslenie jakim bym go opisała Nawet przez minutę nie był szarmancki, wrecz przeciwnie xD
Hmmm z tym cytatem...hmmm...moze polubie Willa wreszcie ,bo wykarze się czymś wiecej niż byciem egoistycznym dupkiem xD
Su, zobaczysz..będzie wielkie love Jem&Will xD xD xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 19:58, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jednogłośnie oddałam głos na Jema a już tłumaczę dlaczego.
Gdy czytałam Mechanicznego, Willa od razu kojarzyłam z Jace'm z Darów - nic nadzwyczajnego. Na początku lubiłam go ale później gdy dochodzilo do scen ( jakichkolwiek) pomiędzy nim a Tessą, był tak bezduszny że nie wiem co *_* Ani razu nie wyraził swoich uczuć, chociaż myślę że jakieś tam miał. Jema lubiłam od samego początku. Jego szczere rozmowy z Tessą wywoływały u mnie uśmiech na twarzy i nadzieje że ta dwójka będzie razem. Że Cassandra Clare pokona stereotypy i nie połączy ze sobą dwójki najgłówniejszych ( ?) bohaterów.
Zdecydowanie jestem za Jemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 21:01, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja w tej chwili powstrzymam się od głosu, może mój osąd wykrystalizuje się po 2 części, bo na razie nie jestem tak do końca ani za jednym, ani za drugim, chociaż o wiele bardziej polubiłam Jema. Czekam aż Will się otworzy i pokaże o sobie coś więcej, bo na razie jest dla mnie zwykłą podróbką Jace'a i duchem samego siebie. Jem ma w sobie to coś sympatycznego i prawdziwego, jest normalny mimo swojej tajemnicy. Mam wrażenie, że Will którego nam Cassandra przedstawiła w 1 części, to jeszcze nie ostateczny Will.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra96
Zaglądacz
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:13, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też tak myślę. Fakt Will wkurza mnie jak nikt ale to bardzo prawdopodobne, że jest taki, bo ścigają go duchy przyszłości. Ale i tak wolę Jema. Pewnie Tessa dowie się co gnębi Willa, pomoże mu z tego wyjść, on się przed nią otworzy i będą żyć razem długo i szczęśliwie;)
Happy End
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WhiteDamon
Zaglądacz
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: po co ci ta wiadomość i tak nie przyjdziesz ....
|
Wysłany: Wto 14:56, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Will to taka marna podróbka Jace'a więc zagłosowałam na Jema . w sumie to od początku go bardziej lubie . Ma dystans do siebie , życia i przyjaciół . Od razu widać , że nigdy nie zdradziłby Willa i oddałby za niego życie . Jem jest po prostu ... hmmm ... inny ? odbiega na pewno od stereotypu faceta który kumpluje się z ludźmi takimi jak Will . Ale Will też jest spoko .. choć jakbym miała na miejscu Tessy wybierać na pewno wybrałabym Jema xD Jest dużo lepszym materiałem na męża od Willa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
valerine
Mól książkowy
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszka gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie :)
|
Wysłany: Nie 17:47, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Hah, wyrównałam
Zagłosowałam na Willa. Jak dla mnie on wcale nie jest podróbką Jace'a. Fakt, wiele cech ich łączy, jednak Jace bardziej otwierał się na ludzi. A poza tym, chyba też mam słabość do Herondale'ów.
Co do Jema... nie wiem. Nie przekonałam się do niego jeszcze. Jest miły, kulturalny, czuły... ale za grzeczny. Will żyje w jednej wielkiej tajemnicy, której za nic nie chce wydać, co mi nie ułatwia życia, bo ciągle się zastanawiam, o co chodzi - co z jego rodziną, itp. Poza tym, myślę, że to, co zobaczył w tej szkatułce (o ile się nie mylę ;D) zważyło na jego zachowanie.
EDIT:
Will ma czarne włosy i niebieskie oczy, czyli jedno z moich ulubionych połączeń
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez valerine dnia Nie 18:13, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leaslie
Mól książkowy
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrK.
|
Wysłany: Nie 21:01, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałam na Willa, ponieważ uwielbiam jego znakomite poczucie humoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yossa
Mól książkowy
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:27, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Will, no cóż, drażnił mnie czasem (wciąż liczę na to, że zrehabilituje się w następnej części), ale i tak wolę go bardziej od Jema-dżema, taki biedny, sympatyczny, poważny Jem-dżem nie robi na mnie jakoś wrażenia w tej książce, no ale że w DA rzadko zdarzały się postacie, które byłyby takie strasznie milusie, tutaj musiał być wyjątek : p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Pon 21:34, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ahh, czyli jednak mój ukochany Will prowadzi i to aż czterema głosami ^^ I ja coś dorzucę od siebie - Will jest inny od wszystkich bohaterów, bo jest wredną świnią a i tak go kochamy ^^ I to jest ta magia Herondale'ów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Pon 21:35, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yossa
Mól książkowy
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
haha Tirindeth dobrze powiedziane Chociaż i tak boje się, że autorka zrobi z Willa w następnych częściach takiego biedaczyne, wiecznie smutnego, który "Kocha, ale nie może tego ukazać, bo coś tam i coś tam" to by było złe rozwiązanie z jej strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:16, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kto go kocha ten kocha xD
Taki pierdolnięty dupek i emo momentami...bardzo pcoiagajace, zeby facet traktował Cię przedmiotowo xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Wto 13:31, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm, Zuu, może traktowanie przedmiotowo nie jest fajne, ale ja osobiście nie lubię pantoflarzy, a z takim miałam kiedyś długo do czynienia i stanowczo bardziej wole niegrzecznych chłopców. Co nie zmienia faktu, że taki Will czy inny "Bad guy" może kochać swoją kobietę równie mocno jak pantoflarz Dlatego wolę Williama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:12, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moze kochac ,ale poki co Will nie pokazał w sobie jakiejkolwiek milosci, moze poza oddaniem Jemowi. Mam nadzieje ,ze się zmieni, bo strasznie mnie irytuje swoim udawaniem bycia fajnym, jakbym go w realu poznała to bym nie mogla raczej z nim wytrzymac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto 14:58, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A mi si wydaje, że będzie jakaś akcja z Magnusem Cholera wie, jaka ale coś namiesza na pewno, bynajmniej według mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 16:04, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Will w tej części był tak niesamowicie wkurzający i nieprzystępny, że na razie nie umiem go pokochać. A Jem... Och Magnus? Nieee A przynajmniej mam nadzieję, że nie będzie tym, który namiesza ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 11:33, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam osobiście Magnusa uwielbiam, i by było ciekawie jeśli jednak wniósłby coś do książki Ja osobiście nie zrozumiałam za bardzo końcówki Mechanicznego
Ale, żeby nie było offtopu to powiem jeszcze, ze zgadzam się z amy - w tej części jeszcze nie mogłam pokochać Willa, za to Jem mnie ma ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:30, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Lubię Jem'a, ale wybrałam Will'a, bo jest przodkiem Jace'a i jest do niego podobny:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
DirtyLittleGray
Nowicjusz
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdzie wzrok nie sięgnie
|
Wysłany: Wto 2:05, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Obaj są wspaniali, ale... Cóż, wybrałam Willa. To właśnie on kojarzy mi się z facetem: arogancki, a przez to postać ta wydaje się jakby bardziej żywa, dynamiczna. Taki BadBoy, ale... Pełen tajemnic. I czy jest on naprawdę tak okrutny i bezwzględny, zwłaszcza dla Tessy?
Ludzie, którzy mówią bez przeszkód, że Will to marna podróbka Jace'a mylą się. Mają niejakie cechy wspólne, w końcu może to rodzinne;), ale te same z pozoru cechy mogły zostać ukształtowane w tych dwóch postaciach w zupełnie inny sposób. Nie można go ocenić na podstawie jednej książki;) Czekajmy więc na kolejną część:)ej książki;) Czekajmy więc na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|