Ekranizacja

Frankie

Ekranizacji mówię nie! Jak pomyślę, o tych wszystkich fankach Jace'a, które książki na oczy nie widziały... uhh. Willa nie oddam! Very Happy

A co do tego castingu Cassie, Gabriel jest cudny. Wink

Asik955

Frankie
Zgadzam się z tobą w pełni w sprawie Willa i Gabriela ! Very Happy

Właśnie to ślepe uwielbienie tysięcy dziewczynek najbardziej wkurza mnie w ekranizacjach ( plus to że wiele razy z dzieła robią zwykłe dno żeby tylko zarobić). Postaci nie kocha się za to że gra ją przystojny aktor bądź gorąca aktorka! Kocha się ją za jej uczucia, myśli, emocje... Za to jaka jest i jak na nas to wpływa. I właśnie dlatego kocham książki- nie patrzę przez pryzmat ładnej buźki tylko osobowości danej osoby Smile

I dlatego ekranizację darów jeszcze przeżyję ale maszyn już nie, bo Will to mój osobisty lek ale też osobista tragedia i pokazanie jego histrorii tylko dla kasy wydaje mi się marnotractwem.

(Matko, brzmię jak jakiś psychopata Wink

)

kaniejka

Jem ? xD"

kaniejka

Aaron Taylor-Johnson na Willa ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Elen

Też jestem przeciw ekranizacji. Wystarczy, że Miasto Kości zepsują, czego się spodziewam po doborze obsady i zwiastunie :/

daria

Itasia

Właściwie, to w internecie coraz głośniej jest o chłopaku, który nazywa się Joshua Anthony Brand . Z wyglądu trzeba przyznać, że nadaje się na Willa, ale z tego co wiadomo, to on nigdy wcześniej nie grał, tylko był modelem (?) nie wiem dokładnie, nie zagłębiałam się w to.

No, ale fanki szaleją na jego punkcie, a nawet robią różne grafiki i tak dalej. Poniżej macie jeden taki obrazek Wink

anusiaa

Eee nawet pasuje.. Ale jak nigdy wcześniej nie grał, to nie ma doświadczenia, a po tej postaci akurat oczekuje się najwięcej...

Zuz@

Brak doświadczenia wcale nie oznacza, że nie potrafi grać Smile

. Z resztą są aktorzy, którzy doświadczenie mają, a grają i tak jak kłoda Razz

Martyna.

Aa, mówcie co chcecie, ale on jest cudowny. *.*

Zapałka

No ten Joshua jest niezły, naprawdę niezły ... xD Pasuje na Willa . Smile

Ale tak naprawdę też mówię ekranizacji " Diabelskich Maszyn " głośne " NIE " . Jak sobie pomyślę o tych wszystkich dziewczynkach , które pójdą do kina tylko dla ładnego aktora grającego Willa bądz Jema i nie będą nawet doceniały historii stworzonej przez panią Clare , tej nazwijmy to " problematyki " Diabelskich Maszyn " a twardo tytułowały się fankami książek to mnie coś aż ściska w żołądku . Razz

Film kurczę w pewien sposób zniszczy wyobrażenia na temat postaci wykreowanych przez panią Clare . Sad

ven_detta

Ja jak tylko zobaczyłam tego kolesia, to wiedziałam, że jest idealnym Willem Very Happy

Szkoda, że jest modelem, już pomijając cały brak doświadczenia w aktorstwie, pewnie nawet nie interesuje się nadchodzącymi ekranizacjami Razz

I jak zwykle, jestem bardzo ciekawa filmowej wersji kolejnej ulubionej serii, chociaż to pewnie jeszcze odległa przyszłość (o ile w ogóle) Wink

kaniejka · Wysłany: Czw 10:07, 28 Mar 2013 Temat postu:

Podobno trwają prace na scenariuszem

kaniejka

OFICJALNIE BĘDZIE EKRANIZACJA!

Corita

Nie "będzie" a "prawdopodobnie będzie" Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko zależy od COB, jeśli będzie hicior (pliss!) zrobią i kolejne części i TID zekranizują.

Avia

NIEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!
Protestuję! Niektórych książek nie powinno się ekranizować! Zawsze myślałam w ten sposób o "Darach...", ale ok, producenci się odważyli, a mi przyszło to zaakceptować (nawet się trochę cieszę), ale "Diabelskich..." niech nawet nie próbują ruszyć!

kaniejka

Corita

pannapasazerka

[link widoczny dla zalogowanych] filmweb potwierdza doniesienia o ekranizacji. (stare info, ale co tam, wrzucę! Razz

)

Corita, co do pięknych istot, to ja się naprawdę cieszę, że nic nie słychać jeśli mam być szczera Razz

książki przeczytałam z rozpędu a film zniszczył moją wyobraźnię w bardzo brzydki sposób.

ale wiecie co - z jednej strony ekranizacje wywołują we mnie zawsze lęk 'co to będzie', natomiast klimat konkretnie TID napędza niesamowicie moją ciekawość jak to wszystko rozegrają. w środku w pasażerku liczę na coś, co delikatnie zaczepi o stylizację filmów o sweeney toddzie i sherlocku holmesie (tego z downeyem jr.). ale boję się że możemy się spodziewać skrajności - będzie albo rewelacja, albo dno, albo czarna masa bez wyrazu. teraz nie ma nawet co gdybać, i trzeba czekać Razz

whateever

Nie, proszę, NIE! Zostawicie mojego Willa... ;_; Pogodziłam się z tym, że już "sprzedali" Dary Anioła i 37582078475802752 fanek FILMU się będzie jarać Jace'em, chociaż tak na prawdę nie poznały w ogóle jego humoru i prawdziwego uroku, ale Willa, Jema i Tessy nie przeżyję! Skoro w "Mieście Kości" trudno im było przedstawić klimat "współczesnego" Nowego Jorku, to co dopiero zrobią z wiktoriańskim Londynem? ._. Książki pani Clare mają specyficzny klimat i uwielbiam ją za to, z jakiego punktu widzenia opisuje świat, ale w filmie najzwyczajniej nie da się tego tak przedstawić. I może jestem przewrażliwiona, bo obie serie przeczytałam po kilka razy i zawsze mi się będą miło kojarzyć, ale tak jak ktoś wyżej wspomniał- niektórych książek po prostu nie powinno się przenosić na ekran. Sad

Znając życie, nawet jeśli by była ekranizacja, to bym poszła (no bo jak inaczej? Very Happy

), ale poszłabym z ogromnym bólem serca.

szafirowa

Nie! ;c
Zniszczyli już Dary, to niech od Diabelskich maszyn się odwalą!

Akri

Miasto Kości za wielkiego sukcesu nie odniosło, więc jest szansa, że na razie TID nie nakręcą.
W sumie to się cieszę. Bo jakby zjebali to nie wiem...
Za bardzo kocham tą serię. Wolę jak bohaterowie są tylko w mojej głowie i nic nie zakłóca tych wyobrażeń.

Na MK się w sumie jarałam. Piszczałam na Magnusie i Simonie, ogólnie mi się podobało. Ale jako film, nie ekranizacja.
Spieprzyli ten film. Chociaż tym, że zdradzili w pierwszej części coś, co czytelników trzymało w niepewności praktycznie aż do końca Miasta Szkła.
Film był fajny, jeśli podeszłam do niego na luzie. Ale jeśli zaczęłabym porównywanie z książkami to to jest masakra.
Dlatego mam nadzieję, że nie wezmą się za Maszyny i tego nie spieprzą. Módlmy się.

pestka

Serio??? To już pewne? Próbowałam znaleźć więcej jakiś informacji, ale nie mogę znależć. Macie jakieś nowe wieści?

Lenalee

Jakieś nowe info:

madziula

w sensie ze zrobiliby z tego serial? jak dla mnie opcja idealna, bo temat ejst na tyle ciekawy że mogliby trochę podorzucać albo chcoiaż wszystko wiernie odtworzyć Very Happy

otstanio po raz drugi zabrałam się za DM i zdecydowanie bardziej mi się spodobały, więc jestem jak najbardziej za Wink

co do wcześniejszej propozycji Eda to dla mnie on zawsze pozostanie Chuckiem Bassem, a poza tym chyba jest odrobinkę za stary na taką rolę...no nie wiem. Ale w ogóle fajnie byłoby jakby zrobili z tym cokolwiek Very Happy