Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zołza
Szalona pisarka
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:34, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Agnesja napisał: |
też według mnie za droga cena, ale przecież istnieje wiele innych tańszych księgarni, np. Matras |
Ja w swojej okolicy mam tylko Empik i takie małe księgarnie, w których tej książki może nawet nie ma O.O' Ale może przy okazji wyjazdu do jakiegoś większego miasta natknę się na tę książkę po w miarę przyzwoitej cenie
booki napisał: | Zołza, naprawdę warto kupić, a tą książkę podobno lepiej przeczytać przed czwartą częścią Darów anioła, bo będą tam z tej książki postacie |
Brzmi zachęcająco...
Nie spieszy mi się, więc przemyślę, ale chyba jednak kupię bo z ciekawości chciałabym ją przeczytać, a skoro mam Dary Anioła, to czemu by nie gromadzić całej kolekcji Gorzej z miejscem na półce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
booki
Angel of books
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyobraźni...
|
Wysłany: Pią 19:39, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie i to jest dobre podejście, ja też na początku kupiłam ją dlatego, że skoro kupilam Dary anioła, a jest to nawiązanie, to dlaczego jej nie kupić. I nie żałuję, nie zawiodłam się, bo książka jest po prostu BOSKA !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena2511
Mól książkowy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Nie 20:59, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
książka za droga, fakt ale warta swojej ceny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Wto 17:52, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam i stwierdzam, że Dary Anioła mi się bardziej podobały. Generalnie to końcówkę czytałam tam że całe wersy omijałam. Ale to nie znaczy, że mi się nie podobało tylko już nie miałam ochoty czytać , a chciałam już mieć skończone . xDD
W połowie książki pokochałam Jem'a
A co do Williama, to wcale się nie zdziwię jeśli okaże się bratem Tess sądząc po tym , że Cassandra bardzo lubi taki związki (Dary Anioła, Wakacje z piekła rodem) xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena2511
Mól książkowy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Skończyłam czytać i... jest bardzo fajne ale nie tak fajne jak Dary Anioła..
Jednak Dary były śmieszniejsze i bardziej mnie poruszyły, ale Mechaniczny anioł też jest fajny
SPOILER
Cytat: | nie rozumiem tylko poco Will poszedł do Mangusa. sądzę że ma to coś wspólnego z jego rodziną i z jego przeszłością... jednak nie mam pewności |
Bardzo polubiłam Jem'a jest taki hmm.. sposób w jaki rozmawia z Tessą jest tak ... zagadkowy
ale Will'a polubiłam jeszcze bardziej jednak nie tak fajny jak Jece jeszcze nie potrafię go rozgryźć.. ta scena w której całował się z Tessą ale chyba pani Clarissa chce zrobić taki trochę trójkącik, bo ona podoba się także Jem'owi.... ale bardziej podobała by mi się z Willem fajnie jest jak są razem Will jest taki tajemniczy taki można by nawet powiedzieć mini czarny charakter... ale i tak jest wspaniały
Brat Tessy mnie z kolei wkurza jest taki.. ciapciowaty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lena2511 dnia Śro 21:19, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Pią 17:06, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Okej, ja jestem na połowie, i już nie mogę się oderwać. No, ale cóż, czasem muszę. Ogólnie książka fajna, szerzej wypowiem się, jak już ją przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniusiaczek92
Szalona pisarka
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:52, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Już przeczyłam ! Wystarczyło kilka godzin i normalnie wchłonełam książke jednym tchem ! niezdawałam sobie sprawy, jak bardzo brakuje mi stylu i wórczości Pani Clare Powróciły dawne wspomnienia o Clary, Jace - o nim szczególnie, dzięki tekstom Will'a, któr tak na marginesie równie mocno mnie oczarował: Może nie podobało mi się jego zachowanie na końcu wobec Tessy, ale chłopak wyraźnie ma jakiś problem i to mnie intryguje . Znów dalam się porwać niezywkle ciekawej historii, od której nie sposób się oderwać. Bardzo mi się podobało to, że mogłam zobaczyć drugą sronę Magnus'a - choć było go bardzo mało, jednie nad tym ubolewam Co do pozostałych bohaterów są równie cudowni jak ich "poprzednicy" z Darów Anioła - nie wiem czy mogę ich tak nazwać, bo w końcu ta historia dzieje się wcześniej xD Fajne jest też to, że możemy się dowiedzieć czegoś nowego o historii z poprzednich książek i o przodkach bohaterów Darów... Bardzo polubiłam Jem'a (nie irytował mnie tak, jak na początku Simon - nie wiem ale jakoś Jem kojarzy mi się właśnie z nim) i szkoda mi go - chodzi mi o ten jego problem , ale mam nadzieję, że znajdzie się na niego jakiś sposób W ogóle wszyscy bohaterowie są wspaniali, każdy jest inny i to jest świetne. Główna bohaterka w trakcie trwania całej historii poznaje prawdę o sobie (może nie całą, ale przynajmniej jakąś część) i musi sobie z tym jakoś poradzić... Chyba największą ciekawość wzbudza we mnie zakończenie, a dokładnie ostatnie wersy książki - jestem bardzo zaintrygowana, co będzie dalej, jako skończy się ta fantastyczna opowieść, co niezwykłego szykuje dla nas autorka Wprost nie mogę się doczekać kolejnej części, ale zanim się ona pojawi minie trochę czasu - pociesza mnie jedynie to, że Miasto Upadłych Aniołów umili mi w międzyczasie, chociaż na krótko, ten długi okres oczekiwania. Jestem jak zwykle pełna podziwu dla niezwykłego i fenomenalnego talentu pisarskiego Cassandry Clare - czuję się wprost zaczarowana <3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aniusiaczek92 dnia Nie 12:55, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tear
Szalona pisarka
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Śro 13:25, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
O rany... tak to świetnie opisujecie, że normalnie mam ochotę biec do najbliższej księgarni i kupić pomimo braku funduszy i deszczu... No i pomijając oczywiście fakt, że takowej książki we wspomnianej księgarni prawie na 100% nie będzie. Kurczę, będę musiała jeszcze trochę poczekać, zanim pojadę do empiku. Ale przynajmniej mogę sobie czas umilić książką "Każda magia jest dobra"
Jeśli Will jest choć w połowie podobny do Jace'a, to ja już go kocham!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lunoliel
Szalona pisarka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:41, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Will jest niby taki jak Jace, ale jednak różny:P nie wiem w jaki sposób opisać tą różnicę muszę przeczytać Miasto Kości a zaraz po tym Mechanicznego, żeby ich porównać
Ale osobiście uważam że jak ktos pokochał Jonathana to i temu chłopakowi serce (przynajmniej w części) odda:)
Recenzji pisać mi się nie chce, zresztą kto by to czytał
Powiem że książka jest świetna:) Nawet okładka przestała mnie odstraszać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Czw 22:31, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam.
Moja opinia będzie pełna sprzeczności, tyle mogę powiedzieć.
Okej zacznijmy od tego, że jestem od początku "Team Will". Zakochałam się w nim od razu. Normalnie tak, jak w Jasie. Ale Jem zawsze, kiedy czytałam, wprowadzał wraz ze sobą taki... dreszczyk do mojej głowy.
Może, żeby to trochę uporządkować, bo i tak zrobię posta-bajzela, zacznę od bohaterów.
Cytat: | Tessa - na początku zastanawiałam się, czy pani Clare będzie potrafiła stworzyć kolejną świetną postać. Taką z charakterem, inną niż Clary. No, udało jej się. Nie czytałam innych opinii na temat tej książki, więc niczym się nie sugeruję. Podoba mi się w niej to, ze kocha literaturę - wreszcie jakaś bohaterka z hobby podobnym do mojego (;. To jej przywiązanie do brata, taka miłość, też robiły wrażenie. Bohaterka silna, ja jakby mnie ktoś poinformował, ze jestem wampirem czy czymś, chybabym zawału dostała!, lubię to jej... przygaszanie Willa. Uważam, że mogliby być razem.
William - kurde, ja go kocham. Momentami bardziej od Jace'a . Musi mieć potomka, bo jest Herondale'm, więc podejrzewam, że jak jakaś Nocna Łowczynie nie pomiesza mu w głowie, będzie z Tessą. Jace też się bronił przed tym, by być z Clary - i tak wyszło na jej . Lubię te jego odzywki, sama mogłabym mieć takiego ironicznego chłopaka, kocham takie gadki ;D. Też jest tajemniczy i w ogóle... Rozsiewa wokół siebie tę tajemnicę, mnie aż dreszczyk przechodził, jak się całowali. Mnie! A ja to tylko czytałam . Jej, a ten jego upór. Jak był na tym strychu - no robił wrażenie. Wyobraźnie natychmiast podsunęła mi obrazek dżentelmena z Londynu, jakieś czarne eleganckie spodnie, biała koszula - wszystko mokre i ta jego buzia. Śmiać mi się chciało, wyobrażam go sobie raczej jako dzieciaka, niż jakiegoś Bóg wie jak dorosłego panicza.
James - na początku niesamowicie go nie lubiłam. Twierdziłam, że kłamie o tej swojej śmierci... Od początku był taki miły dla Tessy, a jak już jej opowiedział o tym uzależnieniu, to już w ogóle byłam pewna, że jest szcerym bohaterem. Ma jakąś taką... delikatność w sobie. Wrażliwość. Jest taki... subtelny. Nie, to nie jest do końca dobre słowo. Ale nie mam lepszego. Jego uroda, która jest, niestety wywołana, tym gó*nianym narkotykiem mnie intryguje... Jakby wyglądał, jaki byłby piękny bez tego bajeru. Chociaż spójrzmy na to z innej strony - jest z Chin, czy tam Japonii, czyli urodę ma chińską? Czy ktoś z jego rodziców był Brytyjczykiem? Coś, pamiętam było tak napisane, ale... nie przywiązywałam do tego wagi.
Taka ta modnisia z parasolką - nie pamiętam jak ma na imię, a JESZCZE nie mam ksiązki ;D. Nie lubię jej. Wydaje mi się, że jest w tym domu jakimś odpowiednikiem Izzy, za którą... tak sobie przepadam
Charlotte & Henry - urocze małżeństwo, aż nie chciało mi się wierzyć, ze Charlotte ma 23 lata. Brałam ich za takie stare, strasznie zżyte ze sobą małżeństwo. Takich dziadków troszkę . Henry jest naprawdę... Szalony. A Charlotte ciągle w niego wierzy... No to się chyba nazywa miłość :>.
A ten Axel? Jak on kurcze miał na imię? Ten "Mistrz"?
Oboże. Ale mały dupek. Jak on chciał ją poślubić?! Ja bym za Chiny za takiego nie wyszła. raz, ze za stary dla niej! Dwa, z przymusu? Prędzej bym umarła -,-. W pewnym sensie jak ona, tyle, że ja serio a Tessa na niby.
A ta mina Willa, reakcja, jak ona pod ta fontanną leżała. Aż mi serducho zmiękło *_*. |
O stylu pisania autorki chyba nie muszę mówić, ale sprawia mi to przyjemność, więc z chęcią walnę jakieś zdanko na ten temat .
Kocham jej książki, tę lekkość w tym co robi, w pisaniu. Pisze z wielką swobodą, co widać na pierwszy rzut oka. Bohaterowie nie są mdli - wręcz przeciwnie, bardzo wyraziści.
Okej, to tyle by ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lunalovegood
Zaglądacz
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:03, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Och, a ja jeszcze nie czytałam. ; ( Zamierzam zakupić ją jutro, jeżeli zostanie mi choć trochę funduszu, czego prawdopodobieństwo równe jest zeru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Sob 11:39, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Shaunee, zgadzam się z Tobą. Pani Clare przeszła samą siebie, chociaż jedyny minus jest taki, że nie wczuła się w klimat XIX-wiecznej Anglii. No ale nie można mieć wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 16:04, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
jejciu, strasznie się zawiodłam na tej części... Dary Anioła niesamowicie wciągały i nie mogłam sie oderwać. Teksty Jace'a, jakieś przygody, Nowy Jork- było cudownie
a tutaj te postacie jakieś niewyraźne, klimatu Londynu-brak, wyjaśnienia takie jakieś naciągane. Czasami był fajne dialogi, ale... nie, to nie to.
SPOILER
Cytat: | jestem w teamie Jema, zdecydowanie on był taaaki słodki, pomocny, słuchał tego, co mówiła Tessa i chciał jej pomóc, oj tak!
Will- nie! Jace też był arogancki, ale on miał w sobie jakąś mageie, a tutaj on jest taki bez sensu, ze aż boli! podobało mi się jak Tessa mu dogryzałą, to było fajne on ma w sobie jakąś tajemnice również, ale autorka nie pociagnęła mnie do tego, zeby się nad nią zastanawiać.
Tessa yła fajna miałą charakter, zainteresowania, dar, ją lubię
Nate'a miałąm absolutnie ochote zamordować! od poczatku go nie znosiłam! taki był bez sensu.
Jessie(tak ona się nazywała?) taka dziwna, ale w sumie rozumiem jej wybory
|
kolene części pewnie przeczytam, ale na pewno nie będę na nie czekała niecierpliwie [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tear
Szalona pisarka
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Pon 13:55, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jedyną rzeczą, która mi sie nie podoba to to, że jest trochę podobna do trylogii Dary Anioła, tylko jakieś 150 lat wcześniej. Wiecie, Instytut, postacie zachowują się czasami podobnie...
Ale książka naprawdę zaskakuje w niektórych miejscach. Na końcu aż normalnie oddychać nie mogłam! Ech, ja już chcę następną!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tear dnia Wto 15:42, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baaam!
Poczytująca
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:25, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałabym to w końcu przeczytać ! Dużo jest pozytywnych opinii, a ja wierzę zdaniu większości ;D Ale teraz kompletnie nie mam czasu ;/ Książki zresztą też niee, ani funduszy na zakup, więc zostaje mi chyba tylko zanudzić albo mamę, albo bibliotekarkę ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jassmine
Nowicjusz
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:58, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś stwierdziłam,że będzie bez sensu czytać tą książkę skoro ona się toczy tyle czasu przed Miastem Kości,ale jak czytam wasze opinie,to zaczynam nabierać chęci na przeczytanie. Chyba jednak się skuszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tear
Szalona pisarka
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd :)
|
Wysłany: Śro 14:59, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj, nie zawiedziesz się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Ciekawski umysł
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:22, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiem, czego się spodziewałam siegając po "Mechanicznego Anioła". Chyba tej samej dawki przygody, ekscytacji i humoru co w serii "Dary Anioła". Niestety, zawiodłam się.
Książka wlecze się, momentami opuszczałam całe wersy, bo poprostu nic się nie działo. Nudził mnie XIX w. Londyn. Nie wczułam się w niego w ogóle.
Sami bohaterowie, też mnie po części rozczarowali. Cytat: | Jessamine jest niesamowicie irytująca, i dla mnie osobiście, pustą dziewczyną, która myśli tylko o sobie, zakupach, zamąż pójściu.
Po Willu spodziewałam się takiego pyskatego chłopaka jakim był Jace. Ale nawet tutaj teksty Willa mnie nie ruszały, nie bawiły, a nawet nie irytowały. Brakowało mu tej magii, którą odczuwało się po pierwszych zetknięciach z Jace'm.
Charlotte, to chyba jedna z nielicznych bohaterów, którzy przypadli mi do gustu. Młoda, energiczna kobieta, która rządzi Instytutem, nie lepiej niż nie jeden mężczyzna. Kobieta silna, z ikrą. Kocha dzieciaki, mimo że ich matką nie jest. Za to jej mąż Henry, nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Był bo był.
Tess mnie nudziła. Była miałką, nieciekawą dla mnie postacią, wokół ktorej, niestety toczyła się akcja.
Zdecydowanie postacią którą uwielbiam po przeczytaniu tej ksiązki, będzie Jem. Jako jedyny spodobał mi się, poruszyła mnie historia jego rodziny, to że mimo swojej "choroby" wciąż się nie poddaje, nie wyżeka się tak jak Jess, swojego dziedzictwa Nocnego Łowcy.
Dopiero sama końcówka książki mnie zaintrygowała. Troche zaczełam się wciągać od przyjęcia u de Quinceya. Póżniej znowu lekki przestój, aż do momentu całej akcji w Instytucie. |
Ogólnie, książka nie zrobiła na mnie praktycznie żadnego wrażenia. Męczyłam się czytając ją, co niestety żadko kiedy mi się zdarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Violet dnia Czw 15:30, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:13, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie pytanie: co powinno się przeczytać jako pierwsze? "Miasto kości" czy "Mechaniczny anioł"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 16:58, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To raczej bez różnicy, ale Cassandra mówiła, że przed przeczytaniem "Miasta Upadłych Aniołów" opłaca się przeczytać "Mechanicznego anioła", bo pojawią się w nim niektóre postacie. Jednak mimo wszystko zaczęłabym od "Miasta kości"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 16:59, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja bym w ogóle Mechanicznego anioła mogła ominąć lepiej zacząć od Miasta Kości, bo po pierwszym można się troche zrazić...
Violet, zgadzam się z tobą całkowicie. Ta część się nie udała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witan
Szalona pisarka
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:23, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym czytała od początku- tzn, w takiej kolejności, w jakiej wydała autorka. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Sob 12:09, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dary anioła lepsze od Mechanicznego anioła : D
No i lepiej najpierw Daty przeczytać , a potem Mechanicznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paradoks__
Zaślepiona powieściami
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:58, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ciągnęło mnie za bardzo do tych książek, a po waszych komentarzach sobie kompletnie odpuszczę .
Chyba, że będzie w bliblio ^^ co jest mało prawdopodobne ;p.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:10, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki . Tatuś zastosował mały szantarzyk. Jesli posprzątam w stołowym kurz ei pozmywam podłogę, zamówi mi na seklarze Machenicznego . Miasto kości czeka na półc i zrobię jak radzicie - wpierw Dary anioła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|