Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheFlowerro
Poczytująca
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:53, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tak kusicie kusicie dziewczyny, że chyba dłużej nie dam rady się powstrzymać i modlę się tylko, żeby książka była w miejscowej księgarni. Liczę na taką dawkę emocji, która mi podeszwy zjara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 19:12, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem świeżo po lekturze. W sumie podobało mi się to, że ta część była inna od Delirium, więcej akcji, przygody, walki o przetrwanie, więcej o zapleczu rebeliantów Nie taka nostalgiczna jak poprzedniczka, ale też z duszą.
Jednak głównie to romans i pamiętam dokładnie, że po skończeniu Delirium, kiedy przeczytałam o Julianie to tak mi się to nie spodobało, że podeszłam do tej książki ze sporym dystansem i trochę na półce leżała nim w ogóle doczekała się swojej kolejki. Ale ... no właśnie, strasznie Juliana polubiłam, wiem, wiem przecież to nie Alex, ale nie mam w ogóle pretensji do Leny o ten związek. Miała prawo, to było jej potrzebne, poza tym serce nie sługa ... nie znoszę kiedy ludzie z szacunku do innych, często zmarłych, wyrzekają się tego co dla nich dobre, tego co może ich ukoić i dlatego ode mnie szacun dla Leny, że pozwoliła sobie na to.
Miłość jest ważną częścią książki, ale przecież są też inne wątki. W sumie podobało mi się wszystko, ukryci inni nie wyleczeni, Hieny - liczyłam na takie coś Poza tym Raven i Tuck, i cała reszta Odmieńców - bardzo ciekawe postacie. Historia Juliana też mnie urzekła. Zabieg wtedy/teraz interesujący, ale nie ukrywam, że to teraz wciągało mnie bardziej.
Podoba mi się nadal podejście Leny do kwestii uczuć, pozostały w niej resztki nauk, ona cały czas dojrzewa pod tym względem, non stop do czegoś dochodzi , uczy się wszystkiego na nowo - super się to czyta. Julian pokazał ten rozwój od drugiej strony, to tak jakbyśmy oglądali Lenę w pierwszej części - przestraszony, niepewny, wahający się Powoli doceniałam jego postać i to co autorka chciała za jego pomocą osiągnąć. No i potem przyszła ostatnia strona
Nie powiem, że jestem zaskoczona, ale nie sądziłam, że autorka postawi swoją bohaterkę w takiej niezręcznej (lekko powiedziane ) sytuacji.
Jakie jest moje zdanie na ten temat?:
Cytat: | Pierwsze co przyszło mi do głowy, to to że szkoda mi Juliana i że on umrze :/ Pomyślałam o jego chorobie, przecież już miał nawroty, wyobraziłam go sobie jako bohatera, który wiedząc, że i tak długo nie pożyje to oddaje swoje życie w jakieś ostatecznej bitwie wiem, wiem trochę patetyczne, ale taka była moja pierwsza myśl Alex na pewno się zmienił, przecież tak samo jest z Leną - rozumiem jego rozczarowanie - bo tak właśnie odczytałam jego słowa. Wyobraźcie sobie uczucia Leny gdyby zastała go w takiej sytuacji ? |
No cóż... pożyjemy, zobaczymy. Mam nadzieję, że autorka nie skupi się jedynie na tym wątku. Co więcej liczę na jakąś epicką walkę, w końcu już wszystko się zacieśnia, wspaniały świat się kruszy. Rebelianci są coraz silniejsi, poza tym interesująca "góra" Może być ciekawie.
Co prawda ta część już nie miała tego uroku co Delirium, które to wywarło na mnie spore wrażenie, ale moim zdaniem to godna kontynuacja. Nie ukrywam moje wymagania co do ostatniej części są wysokie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Wto 19:18, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 20:01, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno napisać coś o części drugiej gdy po takim zakończeniu myśli się tylko o trzeciej! Generalnie to zgadzam się ze wszystkim co napisała Mulka, miałam wręcz co do słowa podobne myśli podczas czytania. Również podobało mi się to, że w Lenie zostało coś z poprzedniego światopoglądu. Choć w tej części bohaterka zgrywała już osobę ciężko doświadczoną przez delirię, to przecież, nie oszukujmy się, czy ona naprawdę tak dużo o tej miłości już wie? Po latach prania mózgu przeżyła jej najbardziej emocjonalne formy: zakochanie i stratę, a co z tą prawdziwą miłością, która trwa latami, która czasem nie jest do końca przyjemna, która wymaga? Wg. mnie dla Leny miłość stała się wolnością i chwilami mam wrażenie, że te dwa pojęcia trochę się jej plączą. Cytat: | Trudno mi uwierzyć, że po paru dniach (no bo ile ona była w tym metrze?) jest już tak totalnie i na wieki zakochana w Julianie! No proszę! Dla mnie to bardziej wyglądało jakby dziewczyna za wszelką cenę chciała się wyzwolić, a Julian stanowił do tej wolności drogę, przy okazji bohaterka się zaprzyjaźniła i w pewnym momencie zaczęła jakby uważać, że nie ma wolności bez miłości, więc zakochanie się w Julianie jest naturalną koleją rzeczy w momencie kiedy jest już wolna, bo te rzeczy to jedność. No więc jeśli chodzi o Juliana, to jej związek z nim właśnie tak widzę: pomieszanie przyjaźniosympatii, trochę pożądania normalnego w jej wieku i tą plątaninę wolności z miłością, która trudno powiedzieć czym jest. Mam wrażenie że jednak związek z Aleksem był głębszy, ale co się z nim stało w momencie gdy dziewczyna już pogodziła się z jego śmiercią? Ten szok Leny na końcu książki z pewnością będzie miał skutki. I jestem niesamowicie ciekawa jak to wszystko ułoży się w jej głowie w części kolejnej. No bo nagle miłość nie będzie już tylko wolnością, nie będzie walką o wolność w panującym systemie, pociągnie za sobą wybory nie do końca przyjemne, pewne zobowiązania, które Lenę nieco ograniczą, jak więc teraz spojrzy na "miłość"? Nie wiem czy będzie z Aleksem, czy może coś się ułoży z Julianem ( w to nieco wątpię, bo jednak nie czuję żeby ten związek był aż tak silny), ale co z Aleksem? Normalnie powiedziałabym że to się wszystko może jeszcze rozsypać i po jakimś czasie pojawi się ktoś zupełnie nowy, ale znając podobne książki jestem prawie pewna że to będzie ktoś z tej dwójki Liczę że jednak Aleks No bo choć naprawdę polubiłam Juliana w tej części to jednak wole facetów którzy troszczą się o dziewczynę bardziej niż ona o nich - tak jak robiła to Lena w Pandemonium. Do tego Julian dość mocno skojarzył mi się z Peetą, a ja przecież zawsze wolałam Gale'a | No cóż jestem ciekawa części trzeciej bardzo, oj bardzo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 20:04, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 7:25, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Agnnes to bardzo ciekawe co piszesz, nie patrzyłam na to z tej strony, a przecież powinnam - bo wpływ systemu na ludzi to w końcu sedno te książki.
Cytat: | Ja też nie czuję tej 'nowej' miłości, z Aleksem było zdecydowanie inaczej. Masz rację, że Lenie wszystko się już miesza, nikt jej nigdy nie wytłumaczył, że to że czujesz do kogoś przywiązanie, że chcesz się o niego troszczyć, że ci na mi zależy to nie musi być zaraz "ta" miłość. Julian jest jeszcze bardziej nieuświadomiony - dla niego to było wręcz zarażenie się przez pocałunek Obydwoje są mega zagubieni. Dla Juliana to pierwsza dziewczyna z którą był tak blisko, można powiedzieć , że to samo spotkało Lenę z Aleksem - i wlaśnie dlatego cieszę się, że jej świat się poszerzył bo to, że widziała Aleksa wszędzie, że szukała jego cech u Juliana to potwierdza, że był/jest dla niej kimś wyjątkowym a nie tylko wyzwoleniem. Julian dopiero zaczyna tę drogę i mam nadzieję, że zostaną dobrymi przyjaciółmi.
I mi też to wszystko skojarzyło się z Igrzyskami Mam nadzieje, że nie będzie typowego trójkąta, nikt się nie będzie dąsał itp ta seria zasługuje na coś lepszego. Z tego co czytałam to autorka wróci do Hany hmmm nie czytałam jej krótkiej historii, ale czyżby remedium na nią nie podziałało? czy może autorka będzie pokazywać różnicę między jej "spokojem" a burzą u Leny? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 7:27, 23 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 10:48, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Mulka, no właśnie, napisałaś dokładnie to co mi chodziło po głowie, tylko ja nie umiem się tak dobrze wysławiać Z tego całkowitego zagubienia Leny wnioskowałbym że wyjdzie coś zupełnie nieoczekiwanego i mam nadzieje że autorka tak pociągnie ten wątek, bo jak piszesz, ta książka zasługuje na coś lepszego
Cytat: | Strasznie jestem ciekawa jaki udział w tej sytuacji będzie miał Aleks, bo nikt do końca nie wie co on czuł i myślał przez ten rok nieobecności u boku Leny. W każdym razie myślę, że jest on mniej zagubiony od tej dwójki gołąbków i przejmie trochę kontroli nad sytuacją Gdyby wyszedł z założenia że nie ma co się mieszać, bo widać Lena woli innego to byłoby głupie z jego strony |
A co do Hany, to, właśnie nie rozumiem tego do końca, zaszumiał wiatr tez chyba o tym wspominała, czy część 3 będzie cała z narracji Hany, czy tylko część, czy po prostu do historii Leny dojdzie jej historia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 11:46, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z opisu trzeciej części wynika, że w książce będą się przeplatać punkty widzenia hany i Leny. Jeśli Hana jest wyleczona to może to być ciekawy zabieg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 15:36, 23 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: | Z opisu trzeciej części wynika, że w książce będą się przeplatać punkty widzenia hany i Leny. Jeśli Hana jest wyleczona to może to być ciekawy zabieg |
Czuję, że te zmiany narracji będą podobnie trafionym pomysłem jak TERAZ i WTEDY Bo mi osobiście to bardzo się podobało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeannie_c
Książniczka
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:46, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pandemonium kupiłam już jakiś czas temu, ale jak poczytałam trochę opinii i dowiedziałam się, że pojawi się trójkąt miłosny, jakoś tak odechciało mi się to czytać. Ale z okazji ferii dzisiaj rano zaczęłam czytać i właśnie skończyłam. Po skończeniu Delirium nie wiedziałam jak to będzie bez Alexa i szczerze powiedziawszy jeszcze zanim zaczęłam czytać to byłam zrażona do Juliana, bo myślałam, że nikt nie zdoła zastąpić Alexa, a tu niespodzianka! Zakochałam się w nim już wtedy, gdy oglądał te beztroskie obrazy miejsc! a po skończeniu mam mieszane uczucia do Alexa, rozumiem, że wiele przeszedł, ale jednak to ostatnie zdanie, które wypowiedział wydało mi się takie mroczne, myślę, że bardzo się zmienił. Teraz zdecydowanie kibicuję Lenie i Julianowi. Myślę, że autorka stanęła na czele zadania i wciąż trzyma poziom. Teraz już nic mi nie pozostaje jak czekać na wydanie 3 części, która mam nadzieję, też miło mnie zaskoczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elen
Mól książkowy
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:30, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Co prawda "Delirium" nie od początku mnie porwało, ale coraz bardziej się przekonywałam do tej książki, a zakończenie wręcz zmusza mnie do sięgnięcia po następny tom! Oby jak najprędzej mi się to udało :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eisheth
Mól książkowy
Dołączył: 10 Gru 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Wto 16:48, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Musze przyznac, ze uwielbiam sta serie. Jednak jest cos, co prawie zniszczylo mi ksiazke... Aleks i Alex, uzywane nawet w tym samym zdaniu. Tragicznie razilo mnie to w oczy :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:35, 23 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ja się tą częścią zawiodłam. Ciągnęła mi się jak stara guma do żucia. Czytałam ją około dwóch tygodni! Lena mnie denerwowała i Julian mnie denerwował. Jednak ja również nie miałam im tego związku za złe, wręcz przeciwnie uważam, że Lena jest za młoda, żeby mieć żałobę. Zakończenia się spodziewałam, nie było dla mnie żadnym zaskoczeniem i szczerze powiedziawszy bardzo się na autorce zawiodłam. Miałam nadzieję, że jednak nie sięgnie po tak banalny wątek i w inną stronę pokieruje akcją. Już sam fakt, że Alex odezwał się do Leny w ten sposób i to jak ona go opisała mówi mi, że w kolejnej części zapewne Alex będzie przedstawiony, jako zupełnie inna osoba. No i będziemy mieć dylemat pt." kogo wybierze Lena". Męczą mnie te wszystkie miłosne trójkąty. Wolałabym, żeby Alex pozostał w krainie umarłych i żeby Lena miała jakieś inne problemy, niż powrót jej chłopaka z zaświatów. Oczywiście, że kupię i przeczytam kolejną część, gdyż seria sama w sobie jest dość nietuzinkowa i jestem szalenie ciekawa jak potoczy się dalej los całego amerykańskiego społeczeństwa. Co się wydarzy, jak ruch oporu doprowadzi do upadku tego chorego systemu i czy w ogóle tak się stanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bianca dnia Sob 8:40, 23 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plair
Zaglądacz
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:16, 10 Kwi 2013 Temat postu: Recenzja |
|
|
Zamknąć wrota przeszłości,
Sprawić żeby już nigdy nie wróciła,
Uciec od bólu i smutku,
Odpędzić wspomnienia,
Które i tak powracają.
Uciec od przeszłości.
Jak iść dalej, skoro zostawiło się tak wiele?
'Nie ma żadnego "przedtem". Jest tylko teraz i to, co nastąpi zaraz potem.'*
Miłość jest chorobą amor deliria nervosa, dlatego musisz się wyleczyć i poddać zabiegowi. Lena dotychczas patrzyła w puste oczy ludzi, którzy są wyleczeni, nie odczuwają namiętności, nienawiści i smutku, ale także są obojętni na drugiego człowieka. To było przed tym jak zaplanowała ucieczkę razem z Aleksem do Głuszy, aby móc kochać i być wolną. Nie wszystko poszło zgodnie z planem, Lena przeszła na drugą stronę, jednak Aleksowi się nie udało.
'Przyszłość można jednak zbudować z czegokolwiek z niczego. Wystarczy jakiś impuls. Wystarczy pragnienie by iść dalej, powoli, najpierw jedna noga, potem druga. Wiem już, że da się odbudować miasto z ruin.'**
Lena musi odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji, po ucieczce do Głuszy, w miejsce gdzie żyją Odmieńcy, ludzie, którzy nigdy się nie poddali zabiegowi, są niewyleczeni. Dziewczyna tam poznaje rebeliantów, którzy dają jej schronienie w azylu. Po krótkim czasie zrozumie, że ludzie tam mają jeden dominujący cel - przetrwać. To właśnie tam bohaterka musi zmagać się ze swoją przeszłością, z tym kogo zostawiła za ścianą dymu, ognia i płomieni, zmierzając ku wolności.
'Świat bez miłości jest także światem bez ryzyka'***
Książka jest podzielona na przenikające się rozdziały 'Wtedy' i 'Teraz'. Dzięki temu zabiegowi opowieść stała się ciekawsza i bardziej interesująca. Historia 'Wtedy' rozgrywa się w Głuszy zaraz po tragicznym zakończeniu "Delirium", aż do odnalezienia azylu. Poznajemy tam życie jej mieszkańców. 'Teraz' opisuje działalność Leny w ruchu oporu, gdzie przydzielono jej nowe zadanie. Rebelianci postanowili, coś zmieniać, więc przekraczają granicę i zaczynają działać. W tej części jest więcej napięcia i akcji, co sprawia, że nie można się oderwać od książki.
'Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi. Zanurzam się w wodzie, która ma płowy kolor rozkopanej gleby. Każdy oddech dusi. Niema niczego, czego można by się przytrzymać, niczego, w co można by się wbić pazurami. Nie ma wyjścia, trzeba odpuścić.'****
Zmiana bohaterki jest wręcz ogromna, mam wrażenie, że Lena ciągle się zmienia, jednak pozostaje sobą. Sytuacje przez, które przeszła dały jej odwagę i siłę. Obserwujemy jak dziewczyna musi się pogodzić ze stratą ukochanego, uciszyć emocje, które ją obezwładniają. Przez całą książkę brakowało mi jednej postaci - Aleksa. Aż do ostatniej strony nie wiadomo co się z nim stało, możemy tylko i wyłącznie się domyślać.
Mam wrażenie, że okładka drugiego tomu jest aż za kolorowa na to co dzieje się w książce, choć też interesująca, jednak nie tak jak oprawa graficzna "Delirium". Zaintrygowały mnie przeźroczyste napisy na przedniej, jak i tylnej okładce : [walcz], [kochaj], [poczuj]. To był bardzo ciekawy pomysł.
Jestem oczarowana tą serią. Zakończenie znowu mną wstrząsnęło, rozbudziło moją ciekawość i pytanie: co będzie dalej? "Pandemonium" opowiada o tym, że zawsze jest coś o co warto walczyć, miłość jest wartością o którą trzeba walczyć. Jest historią o tym, że trzeba iść dalej, nie poddawać się, pokonywać trudności, które stawia przed nami życie.
Moja ocena: 6/6
cytaty z książki:
*str.27
**str.53
***str.81
****str.51
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annette
Książniczka
Dołączył: 08 Lip 2012
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:20, 08 Cze 2013 Temat postu: Re: Recenzja |
|
|
Ciekawi mnie trzecia część, głównie wybór Leny... Ja jako inteligentna istota przeczytałam najpierw drugą część, myśląc, że przed nią nic nie było dopiero po wejściu na odpowiedni temat doznałam olśnienia Więc z powodu, że najpierw przeczytała Pandemoniu byłam oczywiście za Julianem, ale po przeczytaniu Delirium... Jak można nie pokochać Alexa ale to co powiedział na końcu 2 części zaskoczyło to, może nie tyle słowa, co ton jakim je wypowiedział... Podobało mi się, że autorka pisała z perspektywy dawnej i nowej Leny. I oczywiście brakowało mi Hany Na razie jestem na etapie zastanawiania się czy warto kupić trzecią część, ale prawdopodobnie zakupie ją, aby mięć wszystkie część na półce Mam nadzieję, że nie będę rozczarowana trzecią częścią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12:48, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Aż mi głupio, że "Pandemonium" tyle czasu kurzyło się u mnie na półce i dopiero teraz zabrałam się za tą serię! (Ale, z deugiej strony, miałam pod ręką już wszystkie części, więc ma to swoje plusy ).
Ogólnie, jak już było powiedziane wcześniej, ta część jest pełna akcji i trzymała mnie w napięciu przez cały czas (szczególnie rozdziały "teraz"). I to dobrze. Ale jednocześnie trochę brakowało mi tego specyficznego klimatu "Delirium" A z drugiej strony bardzo się cieszę, że akcja nie spłyciła tego tomu, bo jeśli chodzi o głębię, to jest ona największym atutem całej tej serii i zdecydowanie wyróżnia ją na tle innych romansów young adult.
Teraz co do bohaterów Ahh ten Julian! Ogólnie byłam bardzo zła na autorkę, że wcisnęła tutaj trójkąt miłosny. Ale szybko o tym zapomniałam, bo zarówno nowy bohater, jak i cały ten wątek zaskakująco szybko mnie urzekły Chociaż mimo wszystko, w głębi serca pozostałam team Alex
Cytat: | Szczególnie po ostatniej scenie! Jak się cieszę, że miałam od razu "Requeim" pod ręką |
Oczywiście polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NathalieRoss
Mól książkowy
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:24, 24 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Po wielkim sukcesie pierwszego tomu trylogii napisanej przez Lauren Oliver - "Delirium", nadeszła pora na jego kontynuację, czyli "Pandemonium". Kilka dni temu dodałam recenzję pierwszego tomu, który bardzo mi się podobał. Czy równie dobre zdanie mam o kontynuacji? Dowiecie się tego czytając recenzję, jednak już na wstępie informuję, że może być w niej zawartych kilka elementów lekko zdradzających fabułę.
Kolejna część opowieści o świecie, w którym miłość traktowana jest jak śmiertelna choroba, a każdy kto na nią zachoruje uznawany jest za osobą straconą.
Kiedy osiemnastoletnia Lena tuż przed swoim zabiegiem zakochuje się ze wzajemnością w przystojnym Aleksie, nie pozostaje im nic innego jak wspólna ucieczka do Głuszy - miejsca, w którym nie obowiązują tak rygorystyczne zasady, a miłość nie jest zabroniona. Los jednak nie sprzyja zakochanym i tuż przed przekroczeniem granicy dochodzi do tragedii, która zmusza Lenę do przemierzenia reszty drogi w samotności. I w tym właśnie momencie kończy się tom pierwszy. O czym opowiada kolejna część?
"Pandemonium" podzielone jest na dwa działy, które na zmianę się ze sobą przeplatają: "Wtedy", czyli wydarzenia mające miejsce w Głuszy oraz "Teraz" przedstawiające życie dziewczyny w Nowym Jorku.
W pierwszym dziale możemy zaobserwować zmianę zachodzącą w Lenie. Razem z nią poznajemy Głuszę i Odmieńców, czyli osoby, które nigdy nie przeszły zabiegu. Bardzo szczegółowo opisane są tutaj uczucia dziewczyny. Dodatkowo narracja pierwszoosobowa sprawia, że razem z nią przeżywamy wszelkie wzloty i upadki, uczymy się przetrwać w zupełnie nowych dla niej warunkach i odczuwamy ból po starcie ukochanego.
Drugi dział natomiast to historia, w której poznajemy zupełnie nową Lenę - silną i waleczną. Po wszystkich okropnościach jakich doświadczyła ze strony władz Portland, bohaterka wraz z przyjaciółmi z Głuszy przeprowadza się do Nowego Jorku i pod przykrywką wstępuje do ruchu oporu. To właśnie dzięki temu poznaje Juliana - syna założyciela wielkiej organizacji AWD, której zadaniem jest całkowite pozbycie się ze świata delirii.
W wyniku niefortunnych zdarzeń Julian i Lena zostają zmuszeni do tego, aby się poznać, zrozumieć i ze sobą współpracować, ponieważ jeśli tego nie zrobią, ich życie będzie zagrożone.
Czy z pozoru największy wróg może okazać się sprzymierzeńcem? Jak ułożą się losy bohaterów i czy Lenie uda się w końcu zapomnieć o Aleksie?
Bardzo się cieszę, że kupiłam od razu trzy tomy Delirium, ponieważ po takim zakończeniu pierwszego tomu, jaki zaserwowała nam autorka, chyba bym umarła, gdybym musiała czekać na kontynuację. Czego spodziewałam się po "Pandemonium"? Na pewno nie tak wielu zwrotów akcji i takiego ogromu towarzyszących temu emocji.
Powieść napisana jest w tak prostym, a jednocześnie elastycznym dla odbiorcy języku, że całość po prostu się pochłania, nie czyta. Nie brak w tej części także wielu nowych, ciekawych postaci, które wprowadzają tu całkiem inny klimat i nastrój.
Oprócz tego warto wspomnieć też o podzieleniu treści. Lauren Oliver użyła tutaj dość niebezpiecznego i ryzykownego zabiegu, lecz sprawdził się on w moim odczuciu całkiem dobrze. Jeśli miałabym wskazać lepszą część, to zdecydowanie wybieram wersję teraźniejszą. Jest ona o wiele ciekawsza i więcej w niej interesujących wątków. Występuje w niej też Julian, który stał się jedną z moich ulubionych postaci, a to tylko potęguje mój zachwyt.
Niezwykle ciekawie przedstawiona jest także sama przemiana Leny. Podczas pobytu w Głuszy widzimy ją słabą, cierpiącą, nieszczęśliwą z powodu utraty Aleksa i dawnego życia, w Nowym Jorku natomiast dostrzegamy w niej osobę, która przeszłość zostawiła za sobą i zdaje sobie sprawę z tego, że "czasy sprzed Głuszy" już nie istnieją.
Kolejnym walorem powieści jest oprawa graficzna książki, która w przeciwieństwie do "Delirium" bardzo mi się podoba. Na plus zasługują również zakończenia poszczególnych działów w najbardziej interesującym momencie. Sprawiło to, że książki nie dało się odłożyć chociażby na minutkę
Jak w każdej powieści, tak również w tej znalazły się minusy. Przede wszystkim przewidywalność. Nie chcę za dużo zdradzić, ale muszę wspomnieć przy tej okazji o dwóch rzeczach: pierwsza to kobieta z wytatuowanym numerem na szyi, druga to zakończenie. Obie te sprawy były dla mnie oczywiste i byłabym wielce zdziwiona gdyby rozwiązanie okazało się inne. Zakończenie oczywiście trafiło w moje serce i było świetne, ale tak jak już napisałam - do przewidzenia.
Mimo wszystko "Pandemonium" sprostało moim wymaganiom. Nie czułam się oszukana i rozczarowana tą pozycją. Często zdarza się tak, że kontynuacje wypadają o wiele słabiej niż poprzednie części i wiem, że dużo osób dokładnie to samo czuje w tym przypadku. Dla mnie jednak "Pandemonium" prezentowało się doskonale, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że w mojej opinii tom ten jest odrobinę lepszy od poprzednika.
Teraz pozostaje mi tylko liczyć na to, że finał trylogii także mnie nie zawiedzie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Pon 18:19, 26 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu 'Delirium' dopiero pozwoliłam sobie przeczytać opis do 'Pandemonium' i tym co najbardziej rzuca się w oczy czytając o tej części to pojawienie się w życiu Leny tajemniczego Juliana, od razu mi się to nie spodobało. A wracając już do samej lektury: tak jak przy poprzedniej części byłam ciekawa dziejących się wydarzeń, ale jedynie co mi przeszkadzało w dobrym odbiorze tej lektury były wydarzenia podzielone na 'teraz' i 'wtedy'. Bardziej interesowały mnie wydarzenia dziejące się w tej chwili niż to co się działo wcześniej po ucieczce Leny, ale dało się przez to przebrnąć i tym bardziej było się ciekawym dalszej akcji.
Tajemniczy Julian, którego Lena nie przypadkowo poznała nie polubiłam. Postać Aleksa jakoś bardziej do mnie przemawia a Julian to taka osoba, na którą nie da się gniewać i może dlatego nie przypadł mi do gustu tak jak Aleks.
Jestem ciekawa wątku z matka Leny bo w każdej części autorka zaskakuje czytelnika i zastanawiam się czy będzie on jakoś bardziej rozwinięty w ostatniej części.
Najlepsze działo się przy tych końcowych zdaniach i aż nie mogłam uwierzyć w to co przeczytałam i tym bardziej nie mogę się doczekać wypożyczenia ostatniego tomu by dowiedzieć się jak potoczy się dalsze życie Leny i z kim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don MoS
Mól książkowy
Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:25, 27 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ja czytam od 2 tomu, no i jakoś bezboleśnie to poszło(biorąc pod uwagę że 1 tom nie czytany).
Jedynym minusem takiego czytania jest to, że nie wie się nic o tym Alexie(który jest mega często wspominany).
Co do końcówki książki, to fakt zrobiło się ciekawie(autorka ucieła w "gorącym" momencie) i się nie można doczekać co będzie dalej.
Ogólnie szału nie ma, to jej zakradanie się z głuszy do miasta, później do domu Finemanów. Następnie do szpitala, ooo nie za dużo tego na raz? I idzie jej to jak po maśle nie licząc deszczu i zimna.
Takie "unreal" ciut jak na 1 dziewczynę, no i takie akcje są co i rusz przez książkę ale się chyba czepiam.
Mimo wszytko chce przeczytać 1 i 3 tom, aby dokończyć trylogie bo mimo wszytko warto poznać historie Leny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oneolla
Zaglądacz
Dołączył: 05 Paź 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:59, 05 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Autorka poszła w bardzo złą stronę wplątując główną bohaterkę w trójkąt miłosny. Nie znoszę tego w książkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|