Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Sob 14:39, 21 Sie 2010 Temat postu: 6. Miasto Niebiańskiego Ognia |
|
|
Myślę, że każdego zaszokuje opis szóstej, ostatniej części Darów Anioła:
City of Heavenly Fire, Jace, Clary and their friends are drawn inexorably into a war that pits Heaven against Hell, angels against demons?a war that threatens to destroy our world entirely if the Shadowhunters can't end it first.
Oczywiście jeszcze nie powstała, ale myślę, że Cassie już wie, jak zakończy całą historię. Będzie pisała Dary na zmianę z Piekielnymi, więc myślę, że czeka ją nie małe zadanie, żeby sprostać naszym oczekiwaniom
Kiedy tylko coś się pojawi na oficjalnym forum Darów, bądź na fejsie, dam znać
I prezencik: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Sob 14:49, 21 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:45, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Och! tyle tych nowych książek, że już się gubię ale i tak się cieszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
booki
Angel of books
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyobraźni...
|
Wysłany: Sob 11:06, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A to już będzie o statnia część Darów anioła, no nie ?
Książkę na pewno kupię i przeczytam, ale tyle czekania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez booki dnia Sob 13:16, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Sob 13:09, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
W pierwszym poście jest informacja, nie zadawajcie głupich pytań, moje Panie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:36, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jestem ciekawa jak Cassandra przedstawi tę bitwę pomiędzy aniołami i demonami. I kto z bohaterów będzie przeciw komu. Bynajmniej będzie na co czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Wto 20:40, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
amy188 napisał: | jestem ciekawa jak Cassandra przedstawi tę bitwę pomiędzy aniołami i demonami. I kto z bohaterów będzie przeciw komu. Bynajmniej będzie na co czekać |
Niestety ale warto zauważyć, że jeśli chodzi o sceny batalistyczne, to język pani Clare jest dosyć ubogi. Ale może ktoś pomoże jej w pisaniu tych scen walk. Byłoby miło przeczytać coś naprawdę obrazującego tę akcję. Ale i tak do premiery tej książki jeszcze baaardzo daleko, więc nie ma co rozmyślać. Skupmy się na Mieście Upadłych Aniołów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Morgenstern
Nowicjusz
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris ;) (Łódź)
|
Wysłany: Pon 19:15, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jej ja już chce to przeczytać....i nie ma bata jak tylko sie pojawi u nas...to kupuję xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zakochana45
Niemowlak książkowy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Wto 18:32, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to chce ale i tak to bedzie wydane dopiero za 2 lata to nie ma co sie ekscytować na przód
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta.97
Niemowlak książkowy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:24, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio skończyłam czytać Miasto Upadłych Aniołów i dała bym prawie wszystko, żeby następne części były już gotowe! Wiem, że nie powinnam się czepiać Cassandry Clare, ale byłabym bardzo szczęśliwa, jeżeliby się pospieszyła z pisaniem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nettka99
Zaglądacz
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Wto 13:36, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Marta.97 napisał: | Ja ostatnio skończyłam czytać Miasto Upadłych Aniołów i dała bym prawie wszystko, żeby następne części były już gotowe! Wiem, że nie powinnam się czepiać Cassandry Clare, ale byłabym bardzo szczęśliwa, jeżeliby się pospieszyła z pisaniem! |
Według mnie nie ma powodu do nerwów, ponieważ Cassandra ma przed sobą trudne zadanie. Równocześnie pisze dwie serie i tak bardzo się dziwie, że akcja i pomysły w jej książkach z czasem nie słabną. Myślę, że powinniśmy uzbroić się w cierpliwość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 19:24, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że tak książka ma wyjść we wrześniu 2013, ale teraz na stronie autorki pisze:
Cytat: | Coming September 2014 |
Szukałam informacji, kiedy będzie "Mechaniczna księżniczka" i teraz ona ma być we wrześniu 2013. Czyli jeśli nie jest to żadna pomyłka, to City of Lost Souls wyjdzie tak jak miało, w tym roku w maju, a inne książki Clare rok później!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Pią 15:47, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja chce przeczytać już!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Śro 19:10, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mamy pierwszy cytat :
Cytat: | Alec looked down at the shattered pieces in disbelief. “You BROKE my PHONE.”
Jace shrugged. “Guys don’t let other guys keep calling other guys. Okay, that came out wrong. Friends don’t let friends keep calling their exes and hanging up. Seriously. You have to stop.”
Alec looked furious. “So you broke my brand new phone? Thanks a lot.”
Jace smiled serenely and lay back on the grass. “You’re welcome.”
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 20:51, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Świetny cytat, już nie mogę się doczekać!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Czw 8:39, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Haha, stary dobry Jace powrócił! No i uwielbiam Aleca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaarna.
Książniczka
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Czw 12:30, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oooch, jeszcze nie skończyłam Miasta Zagubionych Dusz a już chcę kolejną część w swoje szpony *-*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Mól książkowy
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:00, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mi z kolei zrobiło się trochę smutno jak zobaczyłam ten fragment, bo to już będzie koniec i w ogóle...
Ale cytat fajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
Poczytująca
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylanka
|
Wysłany: Czw 16:08, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tam dalej nie wierze, że Magnus zerwał z Aleckiem. To takie niewiarygodne i smutne;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avia
Mól książkowy
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:49, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
wiedzma napisał: | Ja tam dalej nie wierze, że Magnus zerwał z Aleckiem. To takie niewiarygodne i smutne;/ |
A właśnie przed chwilą pomyślałam sobie, że nie będę tu wchodzić, bo się spoilerów naczytam, a piątki jeszcze nie czytałam...
No cóż sama sobie jestem winna
Z innej beczki - Nie, oni nie mogli ze sobą zerwać... Protestuję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaarna.
Książniczka
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Czw 21:47, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Avia napisał: | wiedzma napisał: | Ja tam dalej nie wierze, że Magnus zerwał z Aleckiem. To takie niewiarygodne i smutne;/ |
A właśnie przed chwilą pomyślałam sobie, że nie będę tu wchodzić, bo się spoilerów naczytam, a piątki jeszcze nie czytałam...
No cóż sama sobie jestem winna
Z innej beczki - Nie, oni nie mogli ze sobą zerwać... Protestuję! |
Ja wszystko rozumiem i wgl ale... Kurde, nie doszłam jeszcze do tego!!!
*płacz, lament, rozpacz* Przedwczesna depresja... W moim świecie oni jeszcze są razem, i już!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Pią 8:34, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za tym, żeby mimo wszystko i w tym temacie zaznaczać spoilery z CoLS. W końcu to nie wyszło jeszcze w Polsce... Ja akurat już to czytałam, więc mnie ten w/w spoiler nie zaskoczył, ale wyobrażam sobie szok ludzi, którzy mają to jeszcze przed sobą! Ludzie, trochę litości, przecież psujecie im całą książkę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:17, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra, jako mod wkraczam do akcji.
Po pierwsze to temat o 6 (SZÓSTEJ) części. Jak ktoś miał matematykę w szkole to wie, że cyfra 6 jest zaraz po 5. A więc szósta część to dalsze losy części piątej. Logiczne, tak?
A więc... JEŚLI KTOŚ NIE CHCE ZNAĆ SPOILERÓW Z 5 CZĘŚCI TO NIECH NIE CZYTA TEMATU O 6 CZĘŚCI!
Wydawałoby się logiczne, nie?
Zaznaczyłam ten pierwszy cytat jako spoiler, ale to jeden wyjątek. Ja nie chcę znać spoilerów, więc wchodzę tu tylko jak ktoś (Ven :*) da mi cynka, że coś się dzieje. Dlatego w tym temacie proszę się nie dziwić, że są spoilery z części poprzednich! I jak piszecie to piszcie chociaż na temat, a nie znowu będę potem kasować 30 stron gówna o niczym, za przeproszeniem. To temat o 6 częsci i o tym piszemy, a nie że nie doszliśmy gdzieś w 5 części.
Nie wkurzajcie mnie, bo jestem zła.
To tyle z ogłoszeń parafialnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriel
Mól książkowy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:11, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cassie ogłosiła jakiś czas temu, że w Mieście Niebiańskiego Ognia mają zginąć jakieś trzy/cztery osoby. Jak myślicie kto to będzie?
Moim zdaniem chyba najłatwiej stawiać na Sebastiana, bo zakładając, że wygra "dobro" jak to się zawsze dzieje, nie widzę dla niego innego wyjścia, bo co, będą go trzymać w lochach? Mało prawdopodobne. Mam też przeczucie, że to może być Simon/Magnus(/Alec?), w końcu ten pierwszy nie ma znaku Kaina, a kilka osób na niego czyha , a zerwanie Magnusa i Aleca tylko się prosi o jakąś bohaterską śmierć w poświęceniu dla uratowania życia drugiego. No i ktoś z pary Jordan/Maia. Po prostu nie sądzę, żeby autorka tak nas wgłębiała w ich historię, jeśli nie chciałaby żebyśmy się przywiązali, by potem nas totalnie rozbić uczuciowo w razie jakiejś katastrofy. W każdym razie wolę nie rozważać śmierci Jace'a/Clary, to już by była zbyt okrutna wizja, choć niestety wszystko jest możliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadia vel Ariana
Niemowlak książkowy
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:03, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moim zdaniem chyba najłatwiej stawiać na Sebastiana, bo zakładając, że wygra "dobro" jak to się zawsze dzieje, nie widzę dla niego innego wyjścia, bo co, będą go trzymać w lochach? Mało prawdopodobne. |
No niby tak, dobro wygra, bo świat nie zostanie zniszczony (bo powstanie TDA), więc niby Sebastian powinien umrzeć... ale przesłanie tej książki byłoby odrobinę kontrowersyjne, gdyby tak się stało (a pewnie się stanie). Jakby nie patrzeć, Sebastianem zawsze ktoś albo manipulował, albo działał sam, ale po wpływem krwi demona (a przecież to nie od niego zależało, że w nim płynęła), gdyby nie Valentine, byłby normalny, prawda? To coś jak choroba psychiczna i mówienie, że należy za nią zabijać. Niezbyt dobrze umotywawana moralnie postawa.
Po za tym, ciągle nie wiemy też do końca, jaki jest ten jego "mroczny plan" i na ile kłóci się z Clave, a na ile w jakiś tam sposób ma dobre motywacje (w sensie że wg. mnie Sebastian chciał zrobić wg. siebie coś dobrego, ale robił to, w ee... trochę kulejący moralnie spośób?). No i jego relacja z Clary, z Jace'em - widać, że nie ogarnia, o co chodzi w byciu blisko z kimś, ale tego chcei potrzebuje, inaczej nie zawracałby sobie nimi aż tak głowy, więc to by było... no, jakieś za proste, gdyby go zabili.
Z drugiej strony, załóżmy że da się coś zrobić z tą krwią demona. Życie dalej z poczuciem, że zrobił tyle strasznych rzeczy (z własnej woli) i wiedzieć już o tym, że są złe (i jak bardzo są złe) musiałoby też być straszne, prawda?... A ju wykasowanie mu pamięci i nowy początek z czystym kontem to takie pójście na łatwiznę, że aż boli.
Cytat: | Mam też przeczucie, że to może być Simon/Magnus(/Alec?), w końcu ten pierwszy nie ma znaku Kaina, a kilka osób na niego czyha , a zerwanie Magnusa i Aleca tylko się prosi o jakąś bohaterską śmierć w poświęceniu dla uratowania życia drugiego. |
Ja się obawiam tylko Simona (nieeee, niech go nie zabija, sama mówiła, że to jedna z jej ulubionych postaci i ona wolałaby go od Jace'a, a po za tym Izzy zaczynała robić się troszkę bardziej ludzka...). No bo Cassie napisała, pytana o TDA, że zawsze chciała napisać coś o m.in. dwójce ludzi, którzy po długiej rozłące znów są razem i ja już zaklepałam na to miejsca Magnusa i Aleca, także... Nie chcę widzeć tam nikogo innego.
Cytat: | No i ktoś z pary Jordan/Maia. Po prostu nie sądzę, żeby autorka tak nas wgłębiała w ich historię, jeśli nie chciałaby żebyśmy się przywiązali, by potem nas totalnie rozbić uczuciowo w razie jakiejś katastrofy. |
O tak. Taaak, to mi się podoba. Maia i Jordan mogą iść do piachu, choćby oboje
Cytat: | W każdym razie wolę nie rozważać śmierci Jace'a/Clary, to już by była zbyt okrutna wizja, choć niestety wszystko jest możliwe |
Ja się tam nie boję śmierci Jace'a. Nie wiem czemu, ale to chyba byłoby zbyt dramatyczne, gdyby umierał w ostatnich częściach obu trylogii, w Szkle i Niebiańskim Ogniu. Przegięcie. Jace świetnie się nadaje na postać, która byłaby wiecznie nieszczęśliwa (no co, granie tragicznego bohatera naprawdę dobrze mu szło... zwłaszcza w pierwszych częściach).
Clary to co innego, ta lubi się poświęcać (widać, że są dobrze dopasowani, co?). Możliwe, że zginie, chyba że Cass już się do niej mocno przywiązała (jak na razie nie zabija zbyt wielu bohaterów, bo ich lubi... eh, zupełnie jak Meyer. Pod tym względem tylko Rowling zachowała zimną krew.) Clary też byłoby mi szkoda, ale głównie dlatego, że jej śmierć rozbija wiele innych postaci, które ją kochają - Simona, Jocelyn, Luke'a (nie! o boże, Cass nie może go zabić, prawda? niee), Jace'a (Jace też ciągnie za sobą lawinę smutku, cierpienia i zmartwienia - Izzy, Aleca, itd.), wszyscy więc pogrążyliby się w rozpaczy i byłoby to... no cóż, trochę zbyt depresyjne jak na zakonczenie serii (no, chyba że Clary tragicznie sie poświeci, złoży z siebie ofiarę Razjelowi, Bogu czy komukolwiek. To byłoby bardzo pouczające, naprawdę, ale wylądowała by pewniedzięki temu w jakimś miłym miejscu...).
A oprócz tych postaci mamy jeszcze sporo innych - Maureen, Raphaela, Maryse i Roberta, Brata Zachariasza, Luke'a właśnie (nie wiemy też, co się stało z Amatis, ale chyba nic dobrego)... Cassie to jedna z tych autorek, która woli zabijać postaci poboczne wiec to o nich raczej powinniśmy się martwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miriel
Mól książkowy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:36, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nadia vel Ariana napisał: | No niby tak, dobro wygra, bo świat nie zostanie zniszczony (bo powstanie TDA), więc niby Sebastian powinien umrzeć... ale przesłanie tej książki byłoby odrobinę kontrowersyjne, gdyby tak się stało (a pewnie się stanie). Jakby nie patrzeć, Sebastianem zawsze ktoś albo manipulował, albo działał sam, ale po wpływem krwi demona (a przecież to nie od niego zależało, że w nim płynęła), gdyby nie Valentine, byłby normalny, prawda? To coś jak choroba psychiczna i mówienie, że należy za nią zabijać. Niezbyt dobrze umotywawana moralnie postawa.
Po za tym, ciągle nie wiemy też do końca, jaki jest ten jego "mroczny plan" i na ile kłóci się z Clave, a na ile w jakiś tam sposób ma dobre motywacje (w sensie że wg. mnie Sebastian chciał zrobić wg. siebie coś dobrego, ale robił to, w ee... trochę kulejący moralnie sposób?). No i jego relacja z Clary, z Jace'em - widać, że nie ogarnia, o co chodzi w byciu blisko z kimś, ale tego chcei potrzebuje, inaczej nie zawracałby sobie nimi aż tak głowy, więc to by było... no, jakieś za proste, gdyby go zabili.
Z drugiej strony, załóżmy że da się coś zrobić z tą krwią demona. Życie dalej z poczuciem, że zrobił tyle strasznych rzeczy (z własnej woli) i wiedzieć już o tym, że są złe (i jak bardzo są złe) musiałoby też być straszne, prawda?... A ju wykasowanie mu pamięci i nowy początek z czystym kontem to takie pójście na łatwiznę, że aż boli. |
Podoba mi się taka analiza Sebastiana, chociaż chyba nie do końca mogę się z nią zgodzić Tzn. tak, nie miał wyboru co do krwi demona, ale ona jest jego częścią i niezmiennie wpływa na jego postać. To nie jest jak choroba psychiczna, że np. był normalny, a potem nagle mu się odleciało. On jest taki od urodzenia, to jest coś jak cechy charakteru, jedni się rodzą towarzyscy i mili, inni są bardziej indywidualistami i nie stronią od sarkazmu, zawsze można z tym jakoś walczyć, ale to zawsze będzie częścią nas. No tak, gdyby nie miał krwi Lilith może by był normalnym, dobrym bratem, przyjacielem czy coś, ale takie gdybanie raczej nie ma sensu, bo to nie jest coś co można odczynić. To tak jakby powiedzieć, że demony mogłyby być dobre, gdyby nie urodziły się demonami. Tu chodzi o naturę, a naturą Sebastiana jest bycie nieprzejednanym i okrutnym wojownikiem.
Jak to nie wiemy jaki jest jego plan? Myślę, że wyraził się dość jasno, chce stworzyć rasę demonicznych Nocnych Łowców i zmienić świat Nefilim. Jakoś nie wydaje mi się, żeby to nie ingerowało w plany Clave. Źli, szybsi, potężniejsi demoniczni Nocni Łowcy mieliby żyć z nimi w przyjaźni? Jakie jest główne zadanie Nefilim? Żeby bronić świat przed demonami. Ta nowa rasa raczej by im w tym nie pomogła, na dodatek sami zaliczają się do tych przypisanych do eksterminacji. Zresztą spójrzmy na to jak powstają twory Sebastiana i Lilith - z dotychczasowych Nocnych Łowców (pewnie dałoby się ich zrobić też z ludzi, ale tak jak to było poruszone przy planie Valentine'a nie wielu ludzi, by to przetrwało, a raczej Seb nie miałby dużo czasu, żeby robić dokładną analizę), co prowadzi do wyniszczenia NŁ z krwią anioła, czyli całej rasy, bo tym razem spójrzmy na sytuację z Amatis - Seb będzie zmuszał innych do przemiany, a przemiana tak jak to się stało u siostry Luke'a powoduje wyniszczenie ludzkich emocji, poddaństwo Lilith i Sebastianowi. Co do motywów Sebastiana polecam przeczytać [link widoczny dla zalogowanych]. A jeśli chodzi o jego uczucia - wiemy, że jako dziecko był okrutny i Valentine nauczył go jak dobrze udawać ludzkie uczucia, ale tak naprawdę nie wiemy dokładnie co się u niego w środku dzieję (szkoda ), co czuje na pewno to tą samotność - nie chce być jedynym z krwią demona, a jeśli chodzi o uczucia do Clary, czy Jace'a... mi się wydaję, że on jest zdesperowany i chciałby coś poczuć, ale jego zachowanie wynika z tych wyuczonych schematów, w które chciałby się wpasować jako brat, syn itp.
Nadia vel Ariana napisał: | Ja się tam nie boję śmierci Jace'a. Nie wiem czemu, ale to chyba byłoby zbyt dramatyczne, gdyby umierał w ostatnich częściach obu trylogii, w Szkle i Niebiańskim Ogniu. Przegięcie. Jace świetnie się nadaje na postać, która byłaby wiecznie nieszczęśliwa (no co, granie tragicznego bohatera naprawdę dobrze mu szło... zwłaszcza w pierwszych częściach). |
I to mnie z jednej strony pociesza, chociaż obawiam się, że sam fakt tego, że został już raz zabity jednak nie daje nam zbyt wielkiego bezpieczeństwa, zawsze może zostać zabity w jakiś inny bardziej spektakularny sposób. Z drugiej strony ta wieczna nieszczęśliwość też nie jest zbyt optymistycznym wyjściem. To by było totalnie okrutne i łamiące serce obserwować jego zmagania z np. śmiercią Clary Na pewno też interesujące, ale mimo wszystko nie wiem jakbyśmy sobie z tym poradzili.
No i właśnie, rozważam jeszcze możliwość, że któryś z głównych/pobocznych bohaterów może się zmienić w demonicznego NŁ, to by było całkiem ciekawe wyjście, choć równające się śmierci. Tylko raczej nie potrafię dostrzec postaci, która mogłaby zostać w ten sposób poświęcona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|