Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 20:30, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bianca i dobrze wnioskujesz. Emocje są przeogromne, a książka fantastyczna
Ale nie radzę czytać spoilerów, bo zepsujesz sobie radość czytania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:03, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nie nie nie, nigdy bym tego zrobiła. Pozostaje tylko czekać do września, bo chyba na wrzesieńw łaśnie zapowiadają premierę, prawda? Strasznie się guzdrzą tym razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
izunias19
Nowicjusz
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:47, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bianca napisał: | nie nie nie, nigdy bym tego zrobiła. Pozostaje tylko czekać do września, bo chyba na wrzesieńw łaśnie zapowiadają premierę, prawda? Strasznie się guzdrzą tym razem ![Sad](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_sad.gif) |
Ja czytałam zapowiedzi mag-a na dzień 31.07 to wstepnie Miasto... jest planowane na listopad. Mam nadzieję, że to się zmieni. Bo raz podaja tak a raz inaczej. Jerśli by się zmotywowali to książka juz by była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:51, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
o matko listopad??? jak ja niby mam wytrzymać tak długo?? ale czemu tym razem trwa to tak długo? przecież to jest już 7 miesięcy... bezsensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Andziaa00
Zaglądacz
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:09, 14 Sie 2012 Temat postu: :( |
|
|
Bianca napisał: | o matko listopad??? jak ja niby mam wytrzymać tak długo?? ale czemu tym razem trwa to tak długo? przecież to jest już 7 miesięcy... bezsensu. |
Maaatkoo kto by pomyślał,że wydawnictwo będzie tłumaczyć jedną książkę przez prawie pół roku! Jakaś masakra normalniee ... Dlaczego oni nam to robią??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Elen
Mól książkowy
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:52, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Przecież na tę książkę czeka mnóstwo osób i chyba o tym wiedzą, mogliby się pospieszyć, naprawdę :< Uwielbiam książki Clare i chciałabym już nową przeczytać, a dalej musimy czekać, ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Avia
Mól książkowy
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:06, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to planują wydać ją na przełomie listopada/grudnia, aby zamieścić ją w świątecznych katalogach.
To czekanie mnie dołuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:56, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
to już teraz otarło się nawet o grudzień? nie do wiary..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
martinaza
Nowicjusz
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:42, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Zapraszam na świetne tłumaczenie dostępne na chomiku
Druzyna_Dobra. Przetłumaczone są wszystkie rozdziały, więc jak ktoś ma dosyć czekania, aż Mag łaskawie przetłumaczy "Miasto Zagubionych Dusz" to serdecznie zapraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Sob 12:55, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kurde, no! kusi żeby przeczytać, ale poćwiczę silną wolę, i poczekam aż wydadzą, bo ja kocham przewracać kartki i czuć zapach papieru! chyba że silna wola się ulotni, co w moim przypadku jest bardzo możliwe. przynajmniej jak sprawdzałam ją na słodyczach!
ale dzięki za informacje martinaza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Miriel
Mól książkowy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:25, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
(Z góry przepraszam, bo szykuje się okropnie długi post, do których tworzenia mam ostatnio zdolności )
Przeczytałam! Długo rozważałam, czy czekać na polskie wydanie, czy zabrać się za ebook, ale jakbym miała czekać do listopada/grudnia to chyba bym padła. Potrzebowałam impulsu, żeby się jednak zdecydować i się udało. Już teraz czuje się jakby kamień spadł mi z serca Tak naprawdę jakie znaczenie ma wygoda papierowej wersji, kiedy to treść znaczy o książce. Wciąż niecierpliwie czekam aż dostanę książkę w swoje ręce, ale najważniejsze już znam i tylko to się liczy
Tak naprawdę w ogóle nie wiedziałam, czego się spodziewać po tej książce, nie miałam żadnego zarysu tego, co się wydarzy i cieszę się, że tak się stało, bo czekało mnie większe zaskoczenie, dzięki temu Miasto Zagubionych Dusz wprowadza niemałe zamieszanie. Spodziewacie się czegoś konkretnego? Zapomnijcie o tym! Książka ta stawia wiele spraw w innym świetle, a nowe wyzwania czekające na bohaterów sprawiają, że pokazują nam się oni od zupełnie innej strony. A na koniec nikt już nie jest taki sam...
Cytat: | Jestem młody, piękny. I jestem gotowy zrównać cały świat z ziemią aby dostać to, czego chcę. |
Sporo się dzieje. Mamy podróże po świecie, anioły, demony, nierozerwalne dotąd więzi, które zdają się kruszyć, niepozorne związki nabierające znaczenia, niebezpieczną solidarność, która gotowa jest odmienić wszystko, nieprzejednany plan będący w stanie zburzyć świat, ulice Miasta Kości zalać krwią potomków ludzi i aniołów, Przyziemnych i Podziemnych. Jednak paradoksalnie można powiedzieć, że dzieje się mniej niż w MUA, brakuje mi tu zwrotów akcji, dopiero pod koniec jest ich kilka, lecz wcześniej wszystko dzieje się jakby zgodnie z planem, to co chcą zrobić - robią, nic nie stoi im na przeszkodzie. I mimo, że nie było chwili, w której bym się nudziła mogło wydawać się monotonnie, trzy przeplatające się główne wątki - SebastianxClaryxJace, SimonxIzzy, AlecxMagnus. Chyba bardziej podobało mi się MUA (już za pierwszym przeczytaniem ;>), tam nie wiadomo było co się stanie przez większość czasu. A w Mieście Zagubionych Dusz nie udało się uniknąć swoistej "klątwy przedostatniego tomu" - budowanie napięcia przed finałem, zwykle trwające dosyć krótko, z tego co pamiętam wydarzenia z tej części obejmują jakieś...półtora tygodnia? Nie powiem, żeby to budowanie napięcia poszło na marne, ponad rok czekania na CoHF wydaje się katorgą!
Cytat: | Flectere si nequeo superos, Acheronta movebo: "Jeśli nie mogę poruszyć nieba, poruszę piekło.'' |
A co do finałowego tomu aż chce się użyć cytatu z Mroczny Rycerz powstaje względem Nocnych Łowców: Myślisz, że to będzie tak trwać? Nadchodzi burza, panie Wayne. Bądź ze swoimi przyjaciółmi przygotowany na najgorsze. Bo kiedy uderzy, zaczniecie żałować, że byliście tacy wielcy, a pozostawiliście tak niewiele dla innych z nas. To już nie jest wciąż jeszcze ludzki Valentine, Sebastian jest pozbawiony skrupułów, nie widzi przyszłości dla rasy anielskiej na tym świecie, nie dba o Przyziemnych, a demon w nim jest nieobliczalny. To co czeka nas w Mieście Niebiańskiego Ognia na pewno będzie spektakularne, spodziewajcie się najgorszego.
To teraz bardziej szczegółowo Po pierwsze - Jonathan Christopher vel Sebastian. W Mieście Szkła wydawał mi się po prostu zły, okrutny, kolejny Valentine, w MUA prawie się nie pojawiał, natomiast CoLS zupełnie zmienia moje nastawienie do niego. Genialnie zbudowana postać! Podoba mi się jak przybiera tę maskę lepszego, próbuje przekonać do siebie Clary, naprawdę się o nią troszczy. Niby demoniczna krew zabiła w nim większość ludzkich emocji, tych dobrych, ale on zdaje się ją kochać, jest zazdrosny o Jace'a, o ich związek. Tego bym się po nim w życiu nie spodziewała! Może w jego przypadku tej miłości nie można nazwać pozytywnym uczuciem i jak będzie musiał to i tak ją zabije, bez mrugnięcia okiem (jak sądzę, ale kto wie?), ale przedtem zrobi wszystko żeby ja jeszcze zmienić, choćby przez zrobienie z niej demonicznego Nocnego Łowcy. Bardzo podoba mi się ten fragment z A Dark Transformation: Cytat: | Clarissa was his sister; she belonged to no one else. She was his. He knew it, because although he did not dream often — that was a human thing — after Father had told him about his sister sinking the ship, he had dreamed of her. | I chociaż teraz już nie do końca ma dla niego znaczenie, czy ona jest jego siostrą, czy nie, wciąż mówi, że ona jest jego, należy do niego. Ta scena jak walczyli była świetna, a jednocześnie okropna, jedna z moich ulubionych w całej książce. Kto by pomyślał, że on właśnie mógłby czuć się samotny, zazdrosny. Nie podejrzewałam też, ze nienawidzi Valentine'a, nie spodziewałam się wielkiej synowskiej miłości, no ale mimo wszystko nie nienawiści. Podoba mi się w nim ta nieobliczalność, to jak manipuluje wszystkimi to czyni go intrygującym. I ten pomysł na demonicznych Nocnych Łowców jest ciekawy. Co zrobi teraz jak stracił przychylnych sobie Nefilim, stworzy współpracowników z ludzi? I po co mu był anioł, czy to tylko pokazówa, te skrzydła w Instytucie, czy część większego planu? Jeśli chodzi o Jace'a niesamowite jest to jaką "duszę" ma ten bohater, tzn. ten połączony z Sebastianem był niby fajny, jakby to była postać w innej książce na pewno każdy by go polubił, a tutaj tak różnił się od prawdziwego, czegoś mu brakowało, był jak Jace widziany przez soczewkę, taki zamglony, niewyraźny - dużo cech charakteru się zgadzało, ale nie tworzyły tej idealnej mieszanki. Do tworzenia bohaterów nasza droga pani Clare naprawdę ma dryg Dalej - Simon nabrał charakteru w tych dwóch ostatnich częściach, stał się interesującą postacią, należącą do grona moich ulubieńców. Podziwiam go, że zdecydował się na spotkanie z Razjelem. Przecież wcale niekoniecznie nic mu nie groziło. Tylko teraz ma kłopoty chłopak. Podobno ktoś w CoHF ma zginąć i wydaje mi się, że to może być on Szykuje się wampirza wojna z Chodzącym Za Dnia w centrum wydarzeń, a ja nie wiem czego się spodziewać po Maureen (kto by przewidział taki rozwój tej postaci!). Wracając do Simona, kibicuję im z Izzy, strasznie mnie denerwowało, że ten ich wątek tak się wlókł przez całą książkę, tak naprawdę może zrobili jeden krok naprzód, ale wciąż za mały by był zadowalający. Wydaje mi się, że to celowo zostało tak zrobione, żeby zostawić kulminację na kolejny tom. Ech..., będzie się działo. Zachowanie Clary mnie dziwiło, tak sobie spokojnie żyła tam z Drużyną Zła ( ), jak gdyby nigdy nic. Ja rozumiem udawanie, żeby jej zaufali i w ogóle, ale mimo wszystko była trochę zbyt miła i uległa. Nie wiem czy to tylko dla mnie ten cały wątek Jordana i Mai był niepotrzebny i nudny. Do pewnego momentu mi się jeszcze całkiem podobał, a potem tylko jedno ich interesowało Szkoda, że tak mało było Luke'a, chociaż nie mogę tego samego powiedzieć o Jocelyn, a już zaczynałam ją lubić No i Malec! Trzymajcie mnie, co tu się stało. Alec ty idioto ( ). Czy on naprawdę rozmyślał nad TYM?! Serio się obawiam, że gdyby cena za to była mniejsza mógłby bezmyślnie się zgodzić. Może trochę przesadzam, ale naprawdę mnie zawiódł. Natomiast Magnus wydawał się zaskakująco bezbronny i wrażliwy, a na dodatek tajemniczy. Rozumiem, że można mieć swoje tajemnice i skoro ich nie wyjawił to znaczy, że są poważne, ale przynajmniej trochę mógłby się postarać. Te ich sceny razem były takie urocze, a tu taki zwrot akcji. Z drugiej strony mam takie podejrzenie, że to rozstanie może mieć jakieś większe znaczenie do strony Magnusa, że coś się za tym kryje i on teraz np. chce rozwiązać pewne rzeczy, a to zerwanie jest takie...przejściowe. Teraz mnie naszła myśl, że Magnus może być jednym z tych, którzy zginą w finale, poświęcając się dla Aleca. Ale oby nie... Co do tego co stało się z Jacem, też mi się wydaje, że to było konieczne i w sumie całkiem sensowne. Nęka mnie jedynie pytanie, czy to okaże się przekleństwem, czy błogosławieństwem?
Bardzo mi się podobały nawiązania do DM. Taka mała rzecz, a cieszy Kilka cytatów (nie powinny zawierać spoilerów):
Cytat: | Pomiędzy zamkniętymi gablotami z książkami były oszklone szafki. Każda zawierała coś rzadkiego i pięknie wykonanego - delikatny, szklany flakon, którego korkiem był ogromny szmaragd; korona z diamentem w środku, która nie wyglądała na przeznaczoną na ludzką głowę; wisiorek w kształcie anioła, którego skrzydła były mechanicznymi przekładniami, a w ostatniej, jak obiecywała Isabelle, była para błyszczących, złotych pierścieni w kształcie skręconych liści, zrobione przez faerie delikatne, jak oddech dziecka. |
Cytat: | Magnus w CoLS: Bóg wie, że przyciąga nas do tego, co piękne i złamane. Ja taki byłem, ale niektórych ludzi nie da się naprawić. A nawet jeśli tak, to tylko przez miłość i poświęcenie, które niszczy ich dawcę.
Magnus w DM na temat Willa: “He’s very broken,” said Magnus. “Like a lovely vase that someone has smashed. Only luck and skill can put it back together the way it was before.” |
Cytat: | Znałem parabatai tak ze sobą zżytych, że byli niemalże jedną osobą. Wiesz co się stanie, kiedy jedno z nich umrze, a to drugie, które pozostanie… | Czuję jakby to było nawiązanie do Willa i Jema. Oby nie oznaczało, że któryś z nich umrze, chociaż...może lepiej na to właśnie się przygotować
Cytat: | - Och, wiesz, to co zwykle: demony, które mogę zabić; runy, których muszę się nauczyć; ludzie, którzy wkurzyli mnie niedawno; ludzie, którzy wkurzyli mnie trochę bardziej dawno temu; kaczki.
- Kaczki?
Machnął ręką na jej pytanie. [...]
- Kaczki? - spytała ponownie.
Blondyn uśmiechnął się kącikiem ust.
- Nienawidzę kaczek. Nie wiem, dlaczego. Po prostu zawsze tak miałem. |
Cytat: | Opowieść o Dwóch Miastach. - Dickens jest obiecujący...
[...] Otworzył książkę na pierwszej stronie, na której ujrzała wydrukowany tytuł ozdobną czcionką. Na następnej spisane było długie podziękowanie - atrament był wyblakły i ledwo
czytelny, ale Clary mogła odczytać podpis:
Z ciągłą nadzieją, William Herondale.
- To twój przodek. - powiedziała Clary, muskając palcem stronę. |
No i ostatnia kwestia, która jak jak widzę wywołuje wiele emocji - brat Zachariasz. Clare nas bardzo zwodzi to oczywiste. Sama mówi, że jest tam kilka rzeczy, które podane są tylko po to, aby nas zmylić. Ja mam dwie teorie. Pierwsza - zakładając, że jest to osoba już nam znana to wg mnie jest to Jem. Wprawdzie w wyglądzie Cichego Brata mówi się o wystających kościach policzkowych, czarnych włosach, co by wskazywało bardziej na Willa, bo to u niego na takie rzeczy zwraca się uwagę, ale moim zdaniem to są właśnie te zmyłki, Jem mógł odzyskać naturalny kolor włosów, a kości policzkowe to tam drobiazg. Ciekawe, że Zachariasz ma zawsze oczy skryte w cieniu, one by wszystko wyjaśniły. Cytat: | Clary nabrała powietrza. - Byłeś kiedyś zakochany? Przed Bractwem? Czy był ktokolwiek, za którego mógłbyś umrzeć?
Nastała długa cisza, a później:
Dwie osoby, powiedział Brat Zachariasz. Są wspomnienia, których czas nie wymazuje, Clarisso. Spytaj swojego przyjaciela, Magnusa Bane'a, jeżeli mi nie wierzysz. Wieczność nie czyni straty niewartej do zapamiętania, a jedynie znośną. | Ten fragment odpowiada i do Willa i do Jema, ale jakby tak się głębiej zastanowić - Jem nie ma rodziny, jedyne osoby, które mu pozostałe to te w Instytucie, szczególnie Will i Tessa, za nich gotowy byłby oddać życie. A Will póki co (jak na sytuację w CP) ma rodzinę, która jest dla niego ważna i dla której również byłby gotów umrzeć. Moja druga teoria wiąże się z fragmentem z MUA: Cytat: | Old ties exist between the Herondales and the Brothers. We owe him help. | Pasuje on także do tej wcześniejszej teorii. W CP2 może wydarzyć się coś znaczącego (co nie byłoby Jemem/Willem zostającym Cichym Bratem), a brat Zachariasz mógł być świadkiem tych wydarzeń, już wcześniej należeć do "bractwa". Jednak bardziej przychylam się do pierwszej wersji, bo to naprawdę podejrzane jak bardzo Zachariasz interesował się Jacem, dopytywał się o niego, czy coś z nim się stało (patrz: epilog).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Apocaliptica
Poczytująca
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:42, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ojejku ! Narobiłyście mi takiego smaczku... choć "Miasto Upadłych Aniołów" obniżyło moją ocenę "Darów Aniołów" , to było dla mnie takie... przeciąganie historii . Nie wiem co myśleć , bo jeśli przeczytam te dwadzieścia ileś stron tego tematu to w końcu nie wytrzymam i przeczytam spoiler xD , a skoro to jest piąta część tej serii to ciekawi mnie czego mam się spodziewać . Wszystkie części DA czytałam z takim zapałem , a jakie emocje potrafiły we mnie wzbudzić te kartki , spodziewam się czegoś mocnego i , oczywiście , dobrego .
Z tym przeciąganiem premiery to też nieładnie ze strony wydawnictwa , ale poczekamy ! Przynajmniej kiedy kupimy/dostaniemy książkę do rąk będziemy się cieszyć , ja na pewno .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Avia
Mól książkowy
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:54, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wstępne plany wydawnicze wydawnictwa MAG:
7.11 – Cassandra Clare – Miasto zagubionych dusz!!!!
Jejku jak się cieszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Pią 12:32, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź wydawnictwa (z forum) na temat premiery książki :
Wydamy ją 28 listopada. Kolejne książki Cass będą ukazywały się zdecydowanie szybciej. Mam nadzieję, że niemal jednocześnie z wydaniami zachodnimi.
Pozostaje więc tylko czekać na okładkę i oficjalną zapowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Pią 14:57, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ej! miało być 7! już nawet se w kalendarzu zaznaczyłam!!! to jest chamstwo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:00, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Akri napisał: | ej! miało być 7! już nawet se w kalendarzu zaznaczyłam!!! to jest chamstwo! |
hehe, jakby nie było u mnie też stoi jak wół, że wychodzi CoLS... po prostu.. uf.. ale zaraz przeprawię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Avia
Mól książkowy
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:16, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Młoda90 napisał: | Odpowiedź wydawnictwa (z forum) na temat premiery książki :
Wydamy ją 28 listopada. Kolejne książki Cass będą ukazywały się zdecydowanie szybciej. Mam nadzieję, że niemal jednocześnie z wydaniami zachodnimi.
Pozostaje więc tylko czekać na okładkę i oficjalną zapowiedź ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Czyli mamy czekać jeszcze 2 miesiące!
Eh.. Liczyłam jednak, że nie zmienią planów i wydadzą ją na początku listopada... No cóż
Ciekawe kogo tym razem umieszczą na okładce? Oby tylko nie zaprezentowano nam kolejnej zmasakrowanej postaci.
Mam nadzieję, że kolejne części rzeczywiście będą ukazywać się duuużo szybciej. Czekanie na piątą część jeszcze jakoś zniosę, ale jak każą mi tak samo długo czekać na " Mechaniczną księżniczkę", która jest zakończeniem trylogii to nie ręczę za siebie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Pią 19:31, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
no to zaczynamy odliczanie!:
DO POLSKIEJ PREMIERY CoLS POZOSTAŁO "JEDYNIE" 61 DNI!
tylko nie wiem czy się cieszyć czy przygotowywać napad terrorystyczny na wydawnictwo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
patusia.dorota
Książniczka
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina bez czasu
|
Wysłany: Sob 8:20, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Akri napisał: | no to zaczynamy odliczanie!:
DO POLSKIEJ PREMIERY CoLS POZOSTAŁO "JEDYNIE" 61 DNI!
tylko nie wiem czy się cieszyć czy przygotowywać napad terrorystyczny na wydawnictwo! |
Nie wiem, czy napad coś zmieni Niestety trzeba czekać, liczę jednak, że wywiążą się z obietnicy i następne tomy 3 razy szybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 10:31, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się już na żadną datę nie nastawiam, bo potem jestem zła
A tak to wyjdzie, ludzie zaczną się jarać to kupię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Annette
Książniczka
Dołączył: 08 Lip 2012
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:53, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że tej daty już nie przesuną i że okładka będzie znośna... Szkoda, że przesuneli tą datę z 7, miałabym super prezent na urodzinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
JaneBox
Mól książkowy
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:30, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jest polska okładka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
patusia.dorota
Książniczka
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina bez czasu
|
Wysłany: Pią 13:39, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Aż nie pasuję do poprzednich, strasznie mi się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Miriel
Mól książkowy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:51, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Uau! Wreszcie ładna okładka, jak to się stało? Oo Ale śliczna jest naprawdę, chociaż no nie wiem czy ona pasuje do tej części? Mi by bardziej pasowała do Miasta Szkła, bo tam moce Clary odegrały ważną rolę, ale nie ważne, ważne że jest ładna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Pią 13:59, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
W końcu jakaś ładna okładka, podoba mi się
I opis:
Jace jest teraz sługą zła, związanym na wieczność z Sebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go uratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’a. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość?
Stron: 556
Cena: 39,00 zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|