Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:47, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja sobie ten cały powóz wyobrażałam bardziej w tradycyjnym stylu i na początku też było wielkie WTF? ale teraz już się przyzwyczaiłam i może być
Ale tak w ogóle, to ta dyskusja na temat powozu chyba dotyczy filmu, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zakochana45
Niemowlak książkowy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 20:36, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nie mam pojęcia dlaczego ta kareta tak wygląda ja wyobrażałam ją sobiue co prawda zmieszanie karecy kopciuszka iczegoś dziwnego ale no bez przesady to jest takie dziwne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanne
Mól książkowy
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:07, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba nikt jej sobie tak nie wyobrażał.
Ja myślałam,że będzie czarna, z różnymi zdobieniami i w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiedzma
Poczytująca
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobylanka
|
Wysłany: Nie 21:10, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeanne napisał: | Chyba nikt jej sobie tak nie wyobrażał.
Ja myślałam,że będzie czarna, z różnymi zdobieniami i w ogóle. |
Ja tak samo. Ta mi przypomina lego trochę i jest zbyt komputerowa, taka nowoczesna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zakochana45
Niemowlak książkowy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Wto 19:39, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
no było prawdopodobne ze będzie troszke bardziej nowoczesna ale ludzie bez przesady!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Nie 18:21, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jaki dziwny ten wóz. Zupełnie inaczej wyobrażał sobie, a wygląda i prawdę mówiąc to co sobie wyobrażałam było lepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinezkaineska
Poczytująca
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Nie 21:55, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja sobie wyobrażałam normalny wóz tyle, że czarny
dwa białe koniki ;P
i taki.. hm.. no bez przesady! za dużo... O.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 21:33, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy pierwszy raz zajrzałam na nasze forum, w oczy od razu rzuciło mi się pojawiające się w wielu podpisach imię Jace. Nic mi ono nie mówiło, podobnie jak seria Darów Anioła, o której wypowiadałyście się tak pozytywnie. Po jakimś czasie doszłam do wniosku, że moim obowiązkiem jest ją przeczytać, a nawet czułam lekki wstyd, że zwlekałam z tym tak długo. Teraz, po przeczytaniu pierwszej części, jestem pewna, że całą sagę pochłonę w bardzo krótkim czasie
Główną bohaterką jest piętnastoletnia Clary, która pewnego wieczoru wybiera się z przyjacielem Simonem do Pandemonium - specyficznego klubu. Staje się tam świadkiem przybycia trójki niezwykłych osób, które przedstawiają się jako Nocni Łowcy - półanioły, które likwidują demony. Jeden z nich, Jace pojawia się następnego dnia i próbuje wytłumaczyć Clary, co zaszło poprzedniej nocy. Gdy matka dziewczyny, Jocelyn dzwoni do niej i z paniką zabrania wracać do domu, Clary jest zdezorientowana i przerażona. W domu czeka na nią Pożeracz, okazuje się, że Jocelyn zaginęła, a Clary wkracza do tajemniczego Instytutu, gotowa odnaleźć matkę. Nie wie jednak, jak wiele sekretów skrywa jej przeszłość.
Muszę przyznać, że sam początek mnie nie zainteresował. Na szczęście po kilkudziesięciu stronach moja ciekawość nagle wzrosła i nie potrafiłam się oderwać od lektury. Na moich ustach często gościł uśmiech, ponieważ dialogi i niektóre teksty bohaterów są po prostu mistrzowskie. Również skonstruowaniu postaci trudno coś zarzucić - zarówno Clary, jak i Simon, Isabelle, Alec zyskali moją sympatię. Nie inaczej z Jacem - mimo że w większości przypadków fascynował mnie i intrygował, nie rozkochał mnie w sobie. Przez większą część powieści traktowałam go bardziej neutralnie, jako postać, z którą się utożsamiam i przeżywam to samo, ale nie straciłam dla niego głowy. Bardzo mi się to spodobało, bo dawno się tak nie zdarzyło, żebym nie zadurzyła się w męskim bohaterze książki, a mimo to zostałabym przez niego zauroczona.
Co do fabuły na początku miałam wątpliwości - demony, wampiry, wróżki, wiedźmy, wszyscy żyjący razem w jednym świecie? Jakoś to do mnie nie przemówiło, ale wraz z rozwojem akcji mój sceptycyzm malał, a rosło zafascynowaniem światem Podziemnych. Myślę, że właśnie to znalazłam w "Mieście Kości" najlepszą cechą, a mianowicie mój stopniowy wzrost zainteresowania. W krótkim czasie wręcz uzależniłam się od bohaterów i ich przygód. Czytając, czułam się jakbym wpadła przez jedną z Bram, niczym Clary. Dlatego wręcz niemożliwe jest dla mnie znalezienie jakiejkolwiek wady książki pani Clare.
Przez krótką chwilę w mojej głowie powstała myśl, kim jest Jace, jednak zaraz wszystko pozornie się wyjaśniło i odetchnęłam z ulgą. Gdy pod koniec moje przypuszczenie okazało się prawdą, byłam w szoku i nie mogę się pogodzić z takim wytłumaczeniem. Prawie jestem pewna, że coś tu nie gra. Tym bardziej nie mogę doczekać się, aż sięgnę po kolejnej części.
Podsumowując, jestem trochę zaskoczona, że "Miasto Kości" aż tak mi się spodobało. Zdziwiło mnie również moje własne przywiązanie do bohaterów i zafascynowanie światem przedstawionym - klimat książki jest namacalny, mroczny, znakomity. Mam przed sobą niezwykle przyjemną wizję kolejnych tomów, w których chętnie zatonę. "Miasto Kości" to z pewnością powieść obowiązkowa dla każdego fana fantastyki i przygody, a także różnych rodzajów miłości, poświecenia i odwagi.
Spoilery
Muszę stwierdzić, że spodobał mi się wątek Aleca i Jace'a - jestem niezmiernie ciekawa, jak to się dalej potoczy. Opis z tyłu książki jest spoilerem, musi nim być, ponieważ na razie nie pojawia się żaden wampir. Niestety moja intuicja podpowiada mi, że będzie nim Simon, a kilka nieuważnie przeczytanych opinii to potwierdza I jestem wręcz przekonana, że Jace nie jest bratem Clary - coś tu się musi nie zgadzać, przecież oni są w sobie zakochani, a związek kazirodczy byłby trochę... przesadzony? Jeśli kolejne części są, jak mówicie, jeszcze lepsze, nie pozostaje mi nic, jak wziąć się za czytanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zaszumiał_wiatr dnia Wto 21:36, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Sob 16:21, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ta książka jest strasznie śmieszna.
Polecam ją bardzooo:D^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Śro 19:43, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wstawiłam jeszcze moich recenzji Oto i ona;
Młoda, zwyczajna dziewczyna, idąc na piątkową potańcówkę, przeważnie myśli o tym, jak wygląda: czy ma dobrze ułożone włosy i schludny makijaż, czy jej towarzysz prezentuje się elegancko, a jeśli idzie sama – czy będzie w stanie sobie znaleźć jakiegoś towarzysza w tłumie tańczących ludzi. I na pewno powinna być zadowolona, uśmiechnięta i najlepiej, jakby beztrosko patrzyła w przyszłość. Ale czy rudowłosa nastolatka, stojąca w kolejce do klubu wraz ze swoim cichym przyjacielem jest zwyczajną dziewczyną?
Clary Fray, która z kolegą Simonem wybiera się do klubu Pandemonium, ma piętnaście lat. Kiedy stoi w tłumie oczekujących gości, jej wzrok przykuwa dziwny chłopak z niebieską czupryną, który właśnie kłóci się z bramkarzem, czy może wejść na imprezę z atrapą miecza przypiętą do pasa, jako częścią jego stroju wyjściowego. Mógłby się wydawać typowym bywalcem klubów nocnych, lecz coś – jeszcze nie wiemy, co – przyciąga Clary do tego chłopca.
Będąc na miejscu, bohaterka siłą rzeczy nie może przestać wypatrywać go w tłumie. Jej kolega stara się ściągnąć uwagę dziewczyny, lecz bezskutecznie. I wtedy Clary jest świadkiem, jak dziwny chłopiec o niebieskich włosach zostaje zwabiony przez tajemniczą dziewczynę do zamkniętego pomieszczenia magazynowego, a zaraz za nimi podążają dwie mroczne postacie z bronią. Clary jest przekonana, że ci dwaj chcą robić krzywdę chłopakowi, więc postanawia wkroczyć do akcji, a Simon otrzymuje zadanie wezwania policji.
Ale właśnie wtedy, gdy Clary trafia do magazynu, staje się świadkiem jednej z najdziwniejszych scen, jaką do tej pory mogła przeżyć – słyszy rozmowę osaczających chłopca ludzi, którzy twierdzą, że muszą go zabić, gdyż ten jest demonem. Dla dziewczyny napastnicy to najwyraźniej obłąkani, chorzy ludzie, więc postanawia powstrzymać wariatów przed morderstwem, ściągając na siebie ich wzrok pełen zdziwienia i niedowierzania.
I tak poznajemy kolejnych głównych bohaterów – Jace’a, Isabelle i Aleca. Cała trójka twierdzi, że są potomkami ludzi i aniołów, którzy mają za zadanie chronić świat przed demonami jako Nocni Łowcy. Nie są to jednak postacie odziane w białe szaty, dzierżące świetliste miecze. To żywe istoty, czujące, nienawidzące i tak samo rządne zemsty, jak zwykli śmiertelnicy.
W całej tej scenie nic by nie było dziwnego, gdyby nie fakt, że Nocnych Łowców mogą widzieć tylko inni Nocni Łowcy, chyba, że sami chcą być dostrzegani (tutaj należałoby podkreślić istnienie czegoś takiego, jak czar niewidzialności). A Clary, pomimo otaczających ich czarów, widzi mroczne postacie tak samo, jak i widzi demony. A kiedy znika matka dziewczyny i Nocni Łowcy chcą ją przesłuchać, piętnastolatka zdaje sobie sprawę, że właśnie weszła do zakazanego świata, a nic już w jej życiu nie będzie takie samo. Spotkanie w Pandemonium i późniejsze wydarzenia wciągają ją w pełną niebezpieczeństw przygodę, gdzie dane będzie bohaterce zaznać radości i smutków, cierpienia i ukojenia, a wszystko to ułoży się w niepowtarzalną opowieść o miłości, sile przyjaźni i zaufania oraz o odwiecznej walce dobra ze złem. Oczywiście z przystojnym chłopakiem na pierwszym planie.
W dobie współczesnego zamiłowania do paranormali i fantasy, nie ma możliwości, by ktoś odmówił sobie poznania Miasta Kości, pierwszego tomu serii Dary Anioła. To epicka opowieść łącząca w sobie najważniejsze cechy idealnej lektury – wartką akcję, żywych bohaterów, tajemnice do rozwiązania i przede wszystkim romans, który rozgrzeje każde niewieście serce. I chyba nie tylko niewieście.
Trzecioosobowa narracja wciąga czytelnika w opowieść, nie pomijając dokładnej analizy zachowań i odczuć bohaterów. Przede wszystkim autorka skupia się na Clary, która swoją lekkomyślnością daje się wciągnąć w dziwną przygodę. Język wszechwiedzącego narratora pozwala nam wtopić się w strukturę dzieła, rozbudza wyobraźnię, mami rzeczywistymi obrazami, zupełnie jakbyśmy oglądali świetnie zekranizowany film, gdzie dialogi są poprawne i naturalne, a wtopione w nie złote myśli i piękne cytaty nadają wymiaru uniwersalnego. Magia utworu to przede wszystkim wspaniała kreacja świata i bohaterów, jakich ukazuje nam autorka. Są żywymi bytami, posiadającymi idealnie wykreowane charaktery i osobowości. Nie są doskonali i nie są sztuczni. Są dokładnie tacy jak my! Być może dlatego właśnie powieść przyciąga same pozytywne opinie, bowiem nie ma nic ważniejszego, niż poruszenie czytelnika do głębi. A dzieło Cassandry niewątpliwie potrafi poruszyć.
Autorka Miastem Kości zapoczątkowała pierwotną w koncepcji trylogię. Ale już wkrótce, bo 18 maja 2011, będziemy świadkami premiery kolejnego, czwartego tomu serii. To jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku, a to doskonale oddaje nam magiczną aurę, jaka otacza ową lekturę i żywe zainteresowanie Nocnymi Łowcami.
Osobiście książka rzuciła mnie na kolana. I nie ukrywam, że byłam zupełnie obezwładniona urokiem jednego z głównych bohaterów, który zawładnął moim sercem na długi czas. W zasadzie nadal jestem obezwładniona, gdyż jego postać, pomimo upływającego czasu i zmieniających się trendów, wciąż jest w moim sercu – zakorzeniona, mam nadzieję, na zawsze.
Wobec tego z całą odpowiedzialnością mówię, że Dary Anioła są niesamowite. Przede wszystkim dlatego, iż pojawia się tu tak wiele wątków, dzięki czemu nie spotykamy się ze zwykłą, typową paranormal romance, lecz z najprawdziwszą epicką opowieścią przygodowo-fantastyczną, gdzie wszystko może się wydarzyć. Stąd też naprawdę polecam lekturę, dając najwyższą ocenę i uprzedzam – na Mieście Kości historia się nie kończy. Już wkrótce zapragniecie więcej i więcej, a Wasze dłonie bezwiednie sięgną po drugi i trzeci tom przygód Clary i jej niepoprawnych przyjaciół.
A mnie pozostaje jedynie zachęcić Was do tej niebanalnej lektury!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 15:09, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Och Tirin, czytałam tę cześć dość dawno temu i przez Ciebie mam taką ochotę do niej wrócić! A brak mi czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 15:26, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
świetna recenzja Ja mam zamiar znów przeczytać wszystkie części, ale na razie muszę skończyć crescendo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Mól książkowy
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kościan(okolice Poznania)
|
Wysłany: Pią 22:54, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie ją czytam i może nawet dzisiaj w nocy skończę
Jak dotąd czyta się bardzo przyjemnie i akcja w sumie też jest dość rozbudowana;)
A więc czytam dalej xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 23:56, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Karolek napisał: | Ja właśnie ją czytam i może nawet dzisiaj w nocy skończę
Jak dotąd czyta się bardzo przyjemnie i akcja w sumie też jest dość rozbudowana;)
A więc czytam dalej xd |
no książka wciąga na maxa Ja przeczytałam ją w jeden dzień. Napisz potem, co sądzisz o zakończeniu, bo ja po pierwszej lekturze byłam mega, mega zła i musiałam szybko sięgnąć po drugą cześć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Mól książkowy
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kościan(okolice Poznania)
|
Wysłany: Nie 14:02, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem.
Ogólnie przyjemnie się czyta, aczkolwiek zakończenie troszkę mnie zaskoczyło.
Sam jestem ciekawy, co zrobi w dalszych częściach Valentine'a i jak potoczą się losy głównej bohaterki.
Dlatego dzisiaj wieczorem zabieram się za II część .
Mam nadzieję, iż również mnie wciągnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corita
Książniczka
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Czw 17:59, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
O "Mieście Kości" i całe serii zostało napisane już tak wiele, ze nie pozostaje mi nic innego jak zarumienić się ze wstydu, że wcześniej po nie nie sięgnęłam i dołączyć do chóru wychwalającego książkę pod niebiosa z mocnym akcentem na Jace'a.
Komizm, Jace, wartka akcja, Jace, wyraziści bohaterowie (Jace!), splątane, szokujące tajemnice (Jace... znowu xD), historia Nocnych Łowców i Podziemnych, epicki rozmach, to wszystko w 500 stronach sprawia, że polecam z całego serca każdemu tą książkę i zabieram się za kolejne części .
Ładna okładka.... wprawdzie Clary na okładce drugiej części wygląda koszmarnie, ale Jace wyszedł super <3
SPOILERNie wierzę w to, że Jace i Clary są rodzeństwem. Przynajmniej nie rodzonym. Podobna historia była w Eragonie - skoro matka ma zielone oczy, a ojciec czarne, to jakim cudem dziecko ma "świetliście złote"? Szok, ból, ale mała, cholernie logiczna część mojego mózgu wciąż o tym wrzeszczy. Myślę, że po pożarze Valentine zabrał syna Michaela Waylanda i wychował jako Jace'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:03, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ah, dziewczyny - nie obraźcie się, ale ja również dołączę do Wielkich Fanek Jace'a. Te jego samouwielbienie jest zabójcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Mól książkowy
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kościan(okolice Poznania)
|
Wysłany: Czw 22:27, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Jace wyrasta na wielki obiekt westchnień każdej dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amokia
Niemowlak książkowy
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pią 13:50, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Na mój zdecydowanie tak Jace rządzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evelynowa_
Mól książkowy
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:55, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Odkąd przeczytałam tą książkę w mojej głowie cały czas siedzi Jace, poważnie ;o jak dla mnie jest mega, mega pod każdym względem. Przeczytałam tylko jedną część, bo strasznie się wkurzyłam kiedy się dowiedziałam, że Jace jest bratem Clary. Ogólnie to sama książka nie jest dla mnie jakaś niezwykła i w ogóle, ale na pewno warta przeczytania, chociaż momentami mnie nudziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
megumi
Nowicjusz
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:13, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pierwsza częśc jest chyba najlepsza. Najbardziej mnie wciągnęła. No i oczywiście ulubiony bohater to Jace <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carmel
Zaglądacz
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:11, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie jest ktoś może zainteresowany sprzedażą dwóch pierwszych części?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jahdih
Niemowlak książkowy
Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:20, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przed sekundą skończyłam Miasto kości, zakochałam się w Jace'u i całej książce, nie mogłam się oderwać. Już zarezerwowałam dalsze części i nie mogę się doczekać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agda
Mól książkowy
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:31, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
evelynowa_ napisał: | Przeczytałam tylko jedną część, bo strasznie się wkurzyłam kiedy się dowiedziałam, że Jace jest bratem Clary. Ogólnie to sama książka nie jest dla mnie jakaś niezwykła i w ogóle, ale na pewno warta przeczytania, chociaż momentami mnie nudziła. |
W zasadzie, to się z Tobą zgadzam. Skończyłam książkę jakieś 5 minut temu i strasznie się wkurzyłam, czytając o tym, że Jace to brat Clary. Co jeszcze mogła wymyślić autorka ? Może jeszcze lepsze by było, gdyby Jace wypalił z swoją miłością do Aleka? Zwykle bardzo się wczuwam w sytuację z książek, i było tak też tym razem. A najbardziej wkurzyło mnie to, że Jace dowiedział się o tym, że Clary go kocha. Dowiedział się od swojego "ojca" i co ? książka się skończyła, a od niego dziewczyna nie usłyszała ani jednego słowa na ten temat. Byłam po prostu tak wściekła, że pomimo całej mojej sympatii do tej książki, nie zapragnęłam przeczytać jej następnej części. A zdarza się to u mnie bardzo rzadko. Ostatnim przykładem, który pamiętam jest chyba "Studnia Wieczności" L.Bray.
Jace... cóż, Jace jest niepowtarzalny, jedyny, ale chyba jednak wolę Patcha od niego... Te wszystkie jego teksty. to skorupa,wiem, ale... strasznie mnie denerwowały. I chyba nic ne poradzę, że jest jednym z niewielu bohaterów, którego nie pokochałam od pierwszych słów. cóż, myślę, że to się zmieni z następnymi częściami.
Książka strasznie mi się dłużyła w niektórych momentach, co tez jest dziwne, bo zwykle wciągam się w byle co. Nie powiem, teksty Jace były boskie, Clary odpowiedzi też, naprawdę lubiłam te postacie... I w głębi serca chyba nadal lubię, choć jakoś mniej. Chyba byłabym zadowolona bardziej, gdyby książka skończyła się jakimś banalnym happy endem, niż tym, co się stało.
No cóż, na swoje szczęście/nieszczęście, czytając Wasze opinie na poprzednich stronach czytałam także spoilery. I natknęłam się na wiadomość, że to rodzeństwo, to jednak fikcja i dzięki Wam wielkie, żeście to napisały, bo nie wiem, czy bym się skusiła na 2 cześć, przynajmniej nie szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|