Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 13:59, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Może bd to zależało od grubości książki ?;> Jeśli jakaś cięższa lektura i długa to 2 miesiące, a jak bd jakaś w miarę krótka to miesiąc ?
Albo na pierwszą możemy dać 2 miesiące i każda bd się deklarować kiedy skończyła, wtedy wyliczymy średnią ile nam to zajęło XDDD nie, dobra, nie wiem ja się dostosuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Nie 14:04, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Chciałam napisać to samo co Elipsa, ale widzę, że mnie prześcignęła Tak chyba byłoby optymalnie. Poza tym zawsze się można zapytać ludu czy taki termin wszystkim pasuje, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sihhinne
Kochanka książek
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Somewhere
|
Wysłany: Nie 14:05, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Także chciałam napisać to co Elipsa
Właśnie, dobry pomysł, można pytać się ludu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 14:40, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, jeśli książka byłaby gruba albo "ciężka" w czytaniu, ustaliłybyśmy termin dwumiesięczny, a jeśli coś lżejszego to miesiąc Suu podała wiele dodatkowych pozycji, z którymi bardzo chętnie bym się zapoznała, np. "Nowy, wspaniały świat" czy "Targowisko próżności".
Elipsa, też nie mam czasu na czytanie, ale dla Forum go znajdę jestem strasznie ciekawa, jaka będzie nasza "pierwsza" książka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:51, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za tym, żeby na początek dać 2 miesiące, żeby zobaczyć jak Nam idzie, a potem rzeczywiście patrzeć na grubość książki
No i wiadomo, że jak będzie np. do 20 grudnia i ktoś poprosi o 1-2 dni jeszcze to można się dostosować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Nie 17:11, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja od siebie stanowczo odradzam "Buszującego w zbożu", czytałam tę książkę i ledwo przez nią przebrnęłam, bo była strasznie nudna, a bohater niesamowicie mnie wkurzał. Ale jeżeli tak bardzo chcecie to możemy go wspólnie czytać, tylko ja nie mam zamiaru drugi raz znosić takiej męki.
Podoba mi się pomysł z tym, że grubsze książki co dwa miesiące, a te cieńsze co jeden miesiąc. Myślę, że to bardzo fajna propozycja. Musimy tylko zrobić tak, żeby np. teraz była książka gruba, później cienka... i tak na zmianę. Fajnie by było oczywiście przeczytać kilka książek jednego autora, ale wszystkich, które tutaj są jest na tyle dużo, że to graniczy z cudem.
Suu podała Kinga i ja bardzo tę propozycję popieram. Czytałam kilka jego książek i większość z nich była naprawdę genialna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:16, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ooo, jestem za Kingiem Chociaż nie wiem czy będę mogła wziąć udział w akcji, bo po pierwsze nie mam ani jednej jego książki w mojej biblioteczce, a po drugie kupić raczej też nie będę miała możliwości Chyba że poszperam w bibliotece.
W każdym razie cieszę się z tego pomysłu bo ostatnio ograniczamy się tylko do napisania recenzji bez prowadzenia dyskusji I zauważyłam też że sama zaczynam tak robić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:25, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Strasznie się cieszę, że ruszy nasz Klub Dyskusyjny ^^
Co do książek zgadzam się z większością, najlepiej klasyka, życiowe/kryminał/romans (chociaż ten ostatni to różnie), na zmianę? Ale 'Złodziejka książek', to jedyna książka, która mi tutaj nie pasuje. Moim zdaniem nie jest to książka, o której się dyskutuje. Wiele się myśli, zachwyca się nią, poleca, ale jak dla mnie 'Złodziejka' to nie jest powieść, o której pisze się recenzje. Jeżeli chcecie o czymś pogadać, to w temacie, zresztą tam już wiele zostało powiedziane, ale dyskusja obawiam się, że nie byłaby dyskusją ^^ Tylko wymianą kilku wrażeń i zachwytów
Grubość książki to najlepszy wyznacznik odstępu czasowego
Najbardziej podoba mi się pomysł 'Ojca chrzestnego', bo czeka i czeka na półce już trzeci miesiąc! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Nie 19:12, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chętnie przypomniałabym sobie "Intruza"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 19:28, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Lenalee napisał: | Ja od siebie stanowczo odradzam "Buszującego w zbożu", czytałam tę książkę i ledwo przez nią przebrnęłam, bo była strasznie nudna, a bohater niesamowicie mnie wkurzał. Ale jeżeli tak bardzo chcecie to możemy go wspólnie czytać, tylko ja nie mam zamiaru drugi raz znosić takiej męki. |
Ja też czytałam i w sumie nic ciekawego.
Intruza też chętnie bym przeczytała z tych nowszych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elipsa dnia Nie 19:30, 16 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
andziaa
Gaduła
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20:10, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
elipsa napisał: | Intruza też chętnie bym przeczytała z tych nowszych |
Ja też mogę go sobie odświeżyć, tym bardziej, że niedawno właśnie miałam ochotę przeczytać go jeszcze raz.
Chociaż ja bardziej skłaniałabym się ku klasykom.
A co do tego ustalania czasu na przeczytanie książek, to ja bym jeszcze uwzględniła dostępność danej lekury w naszej bibliotece. Moja osiedlowa biblioteka, niestety nie jest jakoś super wyposażona, więc zazwyczaj są kilkutygodniowe zapisy na książki.
Grudzień już niebawem, więc może zrobimy już jakieś wspętne "głosowanie" na Naszą pierwszą książkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 20:12, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oooo, Intruz od jakiegoś czasu leży na półce i jeszcze się za niego nie zabrałam...
A pomysł z książką na grudzień jest całkiem spoko ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Nie 21:28, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem za Intruzem Czytałam baaardzo dawno temu, tak że już niezbyt pamiętam. Ogólnie miałam nadzieję, że zabierzemy się za klasykę, bo sama z siebie mam opory i miałabym motywację, ale czemu by nie zacząć działalności lekko i na luzie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wild Rose dnia Nie 21:29, 16 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:58, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
W sumie "Intruza" też mam na liście do przeczytania ;d mam nadzieję, że do końca października się określimy jaką książkę, bo jak wrócę do domu na wszystkich świętych to bym ją wypożyczyć może się udało ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Mól książkowy
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z głupia frant
|
Wysłany: Nie 22:46, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Straszenie fajna inicjatywa. Właściwie to zawsze miałam niejasne uczucie, że czegoś mi tu brakuje. Teraz już wiem czego - miejsca, gdzie można żywo podyskutować o książkach innych niż nowości czy bestsellery.
Czytałam, a także mam zamiar przeczytać większość wymienionych wcześniej pozycji. I choć klasykom mówię zdecydowanie TAK, to mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy. ;) Są książki, które nie zostały wpisane do kanonu, a jednak warte przeczytania, równie, jeśli nie bardziej, wartościowe.
Sama do waszych propozycji dorzuciłabym Panią Bovary G. Flauberta. Powieść z elementami naturalizmu i realizmu, co mnie osobiście zawsze się podobało. Fabułę nakręcają głównie romanse tytułowej bohaterki, dzięki czemu tworzy się całkiem niezły portret psychologiczny. Do dziś pluję sobie w brodę, że gdzieś-kiedyś-po-coś zaczęłam czytać Panią Bovary, po czym bestialsko ją porzuciłam i nigdy nie skończyłam. Myślę, że Klub byłby świetną motywacją, żeby to zmienić. ;)
Chciałam zaproponować także coś V. Woolf, tylko z nią jest kłopot - albo się ją uwielbia, albo nie znosi. Przypada do gustu raczej tym osobom, które lubią zagłębiać się mocno w psychikę bohatera oraz których nie odrzuca standardowy dla Woolf strumień świadomości. Proponuję Pani Dalloway, Do latarni morskiej, a może Fale. Jeśli jednak większość stwierdzi, że te pozycje im nie odpowiadają, to są jeszcze przecież Godziny Michaela Cunninghama, genialna książka, tak samo jak film na jej podstawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 0:08, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale cudownie, że klub ruszył!!!! No nie mogę ze szczęścia!
Co do terminów - ja jestem zdecydowanie za terminem jednego miesiąca. 4 tygodnie to sporo, nawet jak na długą książkę, poza tym prawda jest taka, że nawet jeżeli termin będzie 2-miesięczny, to i tak 95% z nas za czytanie zabierze się w ciągu ostatnich kilku dni, dlatego myślę, że nie warto sztucznie przedłużać tego terminu. Czasami na pewno ktoś bedzie miał dużo pracy/nauki, sama na pewno znajdę się w tym zacnym gronie. Wtedy trudno - nie weźmie udziału w dyskusji w danym miesiącu. Jestem pewna, że zawsze znajdzie się kilka osób, które będą chciały, a i tak nie zdążą przeczytać książki. Dlatego myślę, że nie ma co robić terminów dwumiesięcznych.
Co do wyboru repertuaru do dyskusji.... Ja jestem zdecydowanie za klasyką (szeroko rozumianą - nie tylko literaturą dawną, ale też klasyką współczesną, dzieła które mimo młodego wieku weszły do światowego kanonu). Dlaczego? Bo takie dzieła warto znać - nawet jeśli okażą się beznadziejne, warto mieć swoje zdanie na ich temat, a taki klub dyskusyjny mobilizowałby nas do czytania dzieł, których nie chciałoby nam się czytać bez powodu.
Pomysłów mam mnóstwo!
Przede wszystkim klasyka XIX i XX wieku z tych list:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To taka śmietanka klasyki, którą chciałabym kiedyś poznać - z ich zdobyciem nie będzie też problemu, bo książki te na pewno znajdą się w każdej bibliotece.
Z literatury najnowszej chętnie zabrałabym się za noblistów, dobrzy byłoby też poznać coś z literatury polskiej - tu bym poleciła np. "Lubiewo" Michała Witkowskiego (książkę znaną, nagradzaną, przetłumaczoną na wiele języków).
Zdecydowanie unikałabym książek, które czytamy na co dzień; wszelkich paranormali i innych pozycji "z list bestsellerów". Ktoś podał przykłady "Złodziejki książek", "Intruza", albo Zafona. Jak dla mnie (nie chcę nikogo urazić, to tylko moje zdanie) nie ma sensu brać książek, które i tak albo większość z nas już przeczytała, albo i tak przeczyta. Fajnie, jakby dana książka była dla nas wyzwaniem - żeby jej czytanie nie było za łatwe, a dzięki temu dyskusja o książce tym przyjemniejsza.
Najlepsza byłaby ankieta, w której zebrałoby się najczęściej powtarzające się tytuły i z nich wybieralibyśmy książkę na dany miesiąc. Fajny jest też pomysł z miesiącami tematycznymi, żeby w ankiecie nie było miliarda książek z różnych dziedzin, ale właśnie jakoś tematycznie/gatunkowo uporządkowane.
Może się zmobilizujemy i jeszcze przed listopadem wybierzemy pierwszą książkę?
Moje główne propozycje na najbliższy miesiąc (sugerując się też tym, co już pisałyście):
Lolita - Nabokov
Miasto i psy - Llosa (lub jakaś inna książka tego autora)
Władca much - Golding
Sto lat samotności - Marquez
Paragraf 22 - Heller
Germinal - Zola (o tak! To akurat czytałam, ale to było genialne!)
W ogóle myślę sobie, że jak jakaś książka wywoła wielką dyskusję, to może zainspiruje ona kogoś do sięgnięcia po literaturę przedmiotu, po jakieś opracowania o danym tytule/autorze. Byłoby wspaniale!
Ach, nie mogę się doczekać!
Marysia napisał: |
Chciałam zaproponować także coś V. Woolf, tylko z nią jest kłopot - albo się ją uwielbia, albo nie znosi. |
Albo pozostaje się w stosunku obojętnym. Ja niektóre jej książki lubię ("Orlando"), a niektóre budzą we mnie odrazę ("Pani Dalloway").
Co do innych propozycji, które wzbudziły moje emocje:
Pani Bovary - tak
Buszujący w zbożu - tosz to koszmar! Nie!
Targowisko próżności - zdecydowanie tak!
Ojciec chrzestny - tak!
King - no proszę... nie!
Christie - tak, ale wtedy trzeba by przygotować jakiś pakiet (np 4 książek) na miesiąc.
Ulisses - zdecydowanie nie! Tego się nie da czytać. Serio... nie znam NIKOGO (nawet o wysokim stopniu naukowym), komu udałoby się przez to przebrnąć. Bełkot nad bełkotami. Taka literacka awangarda... Odpowiednikiem tego w malarstwie byłby przypadkowo rozchlapane plamy farby na płótnie.
Gra w klasy - podobno trudne, więc byłoby duże wyzwanie, ale jestem za
Faust - Tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:54, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Faust! Ja jestem jak najbardziej za, bo znam go tylko z opowieści na polskim i paru motywów z nim, a takiej 'prawdziwej' historii nie przeczytałam.
Intruz - czemu nie. Ale nie na grudzień może Chętnie bym go przeczytała. I mam w bibliotece i moja koleżanka ma, ale to taaakie tomiszcze, że aż się boję sięgać ^^
A co powiecie na 'Szklany klosz' Sylvii Plath? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Pon 14:18, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ooo w sumie poza Ojcem chrzestnym, jestem także za Faustem. Myślę, że Faust'a spokojnie można dostać w każdej bibliotece.
A co do tego ile mamy czasu, to myśle, że Silje ma rację. Jak będziemy mieć dwa miesiące to będzie za długo według mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 16:29, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Od siebie dołożyłabym jeszcze "Ptaki ciernistych krzewów", "Zieloną milę" i "Zabić drozda".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:50, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wild Rose napisał: | Ja też jestem za Intruzem Czytałam baaardzo dawno temu, tak że już niezbyt pamiętam. Ogólnie miałam nadzieję, że zabierzemy się za klasykę, bo sama z siebie mam opory i miałabym motywację, ale czemu by nie zacząć działalności lekko i na luzie? |
Ja też chętnie przypomniałabym sobie tę książkę Czytałam ostatnio 2 lata temu. Chociaż nie wiem, czy takie SF będzie wszystkim odpowiadać...
Również potrzebuję motywacji do klasyki, po którą sięgam bardzo rzadko.
Tak jak Slije - nie jestem za Ulissesem. Męczarnia. Reszty nie czytałam więc jestem za
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 17:57, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy 2 m-sce to dużo, bo trzeba jeszcze patrzeć na to, że niektózy nie mają tych książek i muszą je kupić/wypożyczyć, a czasami nie mogą tego zrobić tak od razu. I jak jest gruba książka jej czytanie nie zawsze idzie hop siup
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Pon 18:12, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | Nie wiem czy 2 m-sce to dużo, bo trzeba jeszcze patrzeć na to, że niektózy nie mają tych książek i muszą je kupić/wypożyczyć, a czasami nie mogą tego zrobić tak od razu. I jak jest gruba książka jej czytanie nie zawsze idzie hop siup |
Dokładnie. Nie każdy ma ten komfort, że książka znajduje się pod ręką, w bibliotekach często są zapisy na książki i niektórzy muszą czekać. Szczerze wątpię, żeby miesiąc wystarczył, bo ja PONAD miesiąc czytałam teraz jedną książkę, przez nawał pracy w szkole, więc... A niektórzy mają większy zapierdziel niż ja miałam teraz. Chociaż osobiście wolałabym jedną książkę na miesiąc, to trzeba myśleć o tym, czy znajdzie się na to czas.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Pon 18:16, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
furious_wizard
Niemowlak książkowy
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:56, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hej! A to jest otwarty klub czy trzeba przechodzić jakąś inicjację
Bardzo podoba mi się ta inicjatywa. Tym bardziej, że od pewnego czasu i tak planuję zajrzeć trochę do klasyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:17, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Otwarty, jesteśmy ciekawi każdej opini
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Mól książkowy
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z głupia frant
|
Wysłany: Pon 22:51, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Silje napisał: |
Marysia napisał: |
Chciałam zaproponować także coś V. Woolf, tylko z nią jest kłopot - albo się ją uwielbia, albo nie znosi. |
Albo pozostaje się w stosunku obojętnym. ;) Ja niektóre jej książki lubię ("Orlando"), a niektóre budzą we mnie odrazę ("Pani Dalloway"). :) |
To ciekawe podejście, jeszcze się nie spotkałam. :) Większość moich znajomych, którzy literaturę czytują z zapamiętaniem, reagują nieco alergicznie na Woolf, mnie natomiast mocno intryguje jej podejście do bohaterów, więc z góry założyłam, że obojętność względem jej twórczości nikomu nie grozi. Ale to w sumie jeszcze lepiej. Bo przecież tutaj nie chodzi o to, żeby książki nam się podobały, a o dyskusję, która będzie tym burzliwsza i ciekawsza, jeśli będą strony za i przeciw, z czego prosty wniosek, że nadaje się właściwie wszystko, nawet Woolf. ^^
A termin przeczytania jest chyba umowny...? Zawsze znajdzie się ktoś, kto przeczyta na czas, a reszta będzie się mogła włączać, gdy skończą. Oczywiście z zachowaniem rozsądku, miesiąc po rozpoczęciu dyskusji nie miałoby to bardzo sensu. ;)
Do propozycji dorzuciłabym Pearl S. Buck, którą od dłuższego czasu wydaje wyd. Muza. Literatura orientalna, bardziej beletrystyczna niż faktu, dzięki czemu lekko się ją czyta, ale zawiera elementy kultury wschodniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|