Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ribelle
Niemowlak książkowy
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Śro 12:36, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kupiłam, bo zainteresował mnie opis i okładka.
Na początku główna bohaterka trochę mnie wkurzała, ale później już było tylko lepiej.
Uważam, że ta część jest dotychczas najlepsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blood_
Książniczka
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk i okolice...
|
Wysłany: Pon 15:34, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Heh, a ja nigdy nie miałam jej w dłoniach i założyłam kto będzie demonem. Potem poczytałam wasze spoilery i okazało się, że mam rację. Zresztą to jest do przewidzenia po samym opisie
I tak chciałabym żeby z nim była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martitka;)
Niemowlak książkowy
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WK
|
Wysłany: Śro 19:58, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jedynie co to okładka mi się podobała.Treść zwyczajna,bez porywów i strasznie przewidywalna.A główna bohaterka jako zakupoholiczka to już konkretny kanał.Mimo wszystko nigdy nie przekreślam całej serii po przeczytaniu pierwszej części i do drugiej na pewno zajrzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Nie 20:25, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Książka jest ciekawa i dość oryginalna, ponieważ jest mało opowieści o takim "darze", jaką posiada bohaterka. Większość to nieśmiertelność, czytanie w myślach, przemiana w wilkołaka, widzenie duchów, wampiryzm, itd. A ta książka mnie zaskoczyła. Inna od innych. Nie nudziła mnie, nie była przewidywalna ani też nietajemnicza. Bohaterka mnie nie denerwowała, przez ten jej rozpieszczony charakterek. Dla mnie to było nawet nowością, ponieważ najczęściej w opowieściach bohaterki, są takimi ofiarami losu(nie, że to mi się nie podoba, bo podoba;D) i użalają się nad sobą. Taka odmiana była fajna. Polubiłam także przyjaciółkę Evie, Jess. Ale, ogarniając całą moją wypowiedź, to książka jest warta przeczytania i na pewno następne części będą na mojej półce . OCENA: 9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samash
Szalona pisarka
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Pon 11:36, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam jednym tchem.
Świetna historia, nigdy się z taką nie spotkałam.
Zafascynowała mnie taka walka z demonami.
Książka jest strzałem w dziesiątkę !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria
Książniczka
Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: p-ń
|
Wysłany: Pon 8:11, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Szybko rzuciłam tą książkę w kąt, jakoś nie dałam rady przebrnąć nawet przez pierwszą połowę. Za dużo mowy o zakupach, modzie i urodzie to mnie zniechęciło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina .
Niemowlak książkowy
Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:22, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Hym,wiele takich samych książek ..((tematyki mają teraz strasznie podobne))
Widziałam w bibliotece ale jakoś nie zamierzam jej przeczytać
Co mnie "odstraszyło" od niej bo zazwyczaj lubię takie książki ,to pewnie to że kiedy przeczytałam opis jakoś przypomniał mi się zmierzch wiem że to nie podobne ...Ale niewiem czemu może dlatego że znowu dwóch kolesi jest ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silencie
Mól książkowy
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:42, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
O Amy Meredith nie słyszałam zbyt wiele, właściwie to przy lekturze „Cieni” pierwszy raz zetknęłam się z jej twórczością. Zadebiutowała w 2010 roku tą powieścią, która została entuzjastycznie przyjętą przez czytelniczki w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Polowanie i Gorączka to ciąg dalszy tajemniczych, romantycznych i pełnych humoru przygód ich bohaterki. Sama autorka twierdzi, że zawsze fascynowało ją wszystko, co nadnaturalne, chociaż jeśli ma być zupełnie szczera, w prawdziwym świecie o wiele bardziej od walki z demonami lubi zakupy.
Głównymi bohaterkami i za razem pierwszymi postaciami, które poznajemy są dwie nastolatki – Eve i Jess. Obie są popularne, bogate, średnio bystre i z pewnością dość płytkie. Eve mieszka w jakże wspaniałej rezydencji w Hamptons, kocha zakupy i drogie ubrania, a jej największym życiowym zmartwieniem jest limit na karcie kredytowej. Pewnego pięknego dnia w ich szkole pojawia się dwóch nowych (i niesamowicie przystojnych) chłopaków. Zmieniający dziewczyny niczym rękawiczki syn pastora, Luke, oraz tajemniczy i małomówny Mal.
Całość napisana jest językiem, który z pewnością można określić jako łatwy w odbiorze i zrozumiały dla każdego. Podczas czytania jednak wielokrotnie popadałam w stany graniczące ze znudzeniem i wielokrotnie odkładałam tę powieść na półkę. Pomimo jej jakże małej objętości – czytałam ją sporo ponad tydzień. Powieść napisana została w popularnej ostatnio narracji pierwszoosobowej, dzięki czemu mamy wgląd w przemyślenia Eve.
Jak dla mnie minusem była przede wszystkim kreacja dwóch głównych bohaterek – które zamiast śmieszyć i budzić sympatię, irytowały swoim płytkim podejściem do życia.
Akcja w powieści rozwijała się dość powoli, w każdym rozdziale dowiadywaliśmy się czegoś nowego. Niestety nie mogę powiedzieć, bym podczas czytania zaskoczyła się zbyt wiele razy. Pod koniec książki autorka na chwilę zbudowała małe napięcie, nie dając nam jasnej odpowiedzi kto jest tym złym. Jednak w trosce o to, by czytelnik się zbytnio nie stresował – już w kolejnym rozdziale wszystko zostaje wyjaśnione, dzięki czemu możemy bez większych problemów przewidzieć zakończenie.
„Może potrafisz robić niesamowite rzeczy – Wyrwał kartkę ze swojego segregatora i położył na stole między nimi. – Sprawdź, czy potrafisz to przesunąć. Eve spojrzała mu w oczy. A potem powoli wyciągnęła rękę, położyła palec na kartce i przesunęła ją po stole. - Wow! Udało się! – wykrzyknęła.”
„Cienie” nie wnoszą niczego nowego do świata fantasy, powielają masę wątków z którymi większość czytelników zapewne się już spotkała. Niczym nas nie zaskakuje, przez co staje się lekturą mało atrakcyjną.
Nie polecam, myślę, że na rynku jest dostępnych o wiele więcej ciekawszych, mniej schematycznych i bardziej ambitnych powieści tego gatunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawepek
Nowicjusz
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:44, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mimo szczerych chęci nie jestem w stanie zrozumieć jak komuś może spodobać się ta książka. Napiszę krótko: obie bohaterki to pustaki, fabuła jest śmieszna, postacie płytkie i bez charakteru. Na mały plus demony lecz jako, że było to milion różnych formach to ciężko to uznać za jakiś wielki atut przemawiający za kupnem książki. Jak dla mnie przy niej taki Zmierzch to wprost arcydzieło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiek
Nowicjusz
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Małopolski
|
Wysłany: Nie 16:26, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Książka "Cienie" jest literackim debiutem Amy Meredith, która twierdzi, że zawsze fascynowało ją wszystko, co nadnaturalne, chociaż jeśli ma być zupełnie szczera, w prawdziwym świecie o wiele bardziej od walki z demonami lubi zakupy…
Powieść ta zawiera w sobie dużo wątków, które teraz są "modne" i cieszą się sławą, jeśli chodzi o czytelniczki. Nikogo nie zdziwi występowanie trójkącików miłosnych w lekturach, odwieczne pytania bohaterek: "którego z nich wybrać?", a przede wszystkim gatunek - paranormal-romance.
Niekoniecznie lubię gdy w książkach, najczęściej dziewczyna - główna bohaterka i nasza przewodniczka po książce ma super moce, wyróżnia się spośród innych, świat bez niej zginie, blablabla. Z takim motywem mamy styczność np. w serii Dom Nocy, gdzie Zoey zamieniła się już niemal w boginię! Ale nie o tym miałam pisać. Te "dary" mnie strasznie irytują, ale istnieją autorki, które bardzo zgrabnie potrafią spleść to wszystko w jedno i wychodzi im to bezbłędnie, a nam czytelnikom wydaje się, że to, iż bohaterka się wyróżnia jest w pełni naturalne. "Cienie" jest właśnie jedną z takich książek. Co już wpływa na jej plus.
Główną bohaterką jest tu Eve Evergold - jedna z najpopularniejszych i najpiękniejszych dziewczyn w szkole. Ma ona słabość do zakupów i często jej rodzice muszą się liczyć z tym, że ich córeczka przekracza limity na karcie kredytowej. Pewnego dnia odkrywa, że ma naprawdę niezwykłą moc. Zaczyna zgłębiać się w historię Wiedźmy z Deepdene, udowadniając czytelnikowi, że nie tylko moda jej w głowie i tak zupełnie tępa nie jest jak z początku mogło się wydawać. Jeśli na początku Eve trochę irytuje to z czasem można ją polubić, zresztą tak samo jak jej przyjaciółkę - Jess.
Powieść jest przyjemna, lekko się ją czyta, a to dlatego, że styl autorki jest dość prosty, a fabuła trochę przewidywalna. Może nie jest to książka, która coś wnosi, jakąś życiową sentencję czy też morał, ale na pewno jest ona cudownym umileniem wieczoru. Jestem bardzo, ale to bardzo zła, że ma ona tylko niecałe 250 stron! Zwłaszcza za taką cenę! Zresztą kolejne części tej serii nie są grubsze, choć mają w sobie jeszcze więcej tajemnic i akcji. Osobiście bardzo podziwiam to co powstaje z pióra pani Amy bo udowodniła już, że potrafi pisać naprawdę ciekawie, a jej książki są pewnym uzależnieniem.
Fabuła? Do małego miasteczka Deepdene sprowadzają się dwaj chłopacy. Luke - syn pastora i nieziemsko uroczy chłopak, który zmienia dziewczyny jak rękawiczki od razu wzbudził moją sympatię. Wydawał się zupełnie naturalny, a poza tym cieszyła mnie ironia jego istnienia i życia. Jest jeszcze Mal - seksowny, tajemniczy, małomówny uczeń, który wprowadził się do rezydencji, którą niegdyś zamieszkiwała gwiazda rocku. Co dziwne ich egzystencja w miasteczku kończy spokój, który dotąd w nim panował, a zaczyna erę demonów, która utrzymywać się będzie przez wszystkie cztery części. Tak naprawdę do końca nie możemy być na 100% pewni, który z chłopców jest odpowiedzialny z ataki potwornych istot i który może być jednym z nich.
Moim zdaniem okładka bardzo przykuwa wzrok, jest naprawdę piękna w swojej prostocie. Wydaje się być mroczna i oddaje część tego co możemy znaleźć wewnątrz niej.
Myślę, że mimo wszystko książka zasługuje na przeczytanie, a szczególnie u fanatyków wszystkiego co paranormalne i nieludzkie. Może nie jest ambitna, ale sympatyczna i na pewno przyjemna. Wbrew pozorom naprawdę może wciągnąć i ponieść naszą wyobraźnię w świat demonów i wiedźm, a jednocześnie przypominać nam o zwykłych, pospolitych zainteresowaniach współczesnych nastolatek. Poza tym na rynku nie ma dużo książek, w których bohaterka nie jest ofiarą, a sama potrafi walczyć o to co dla niej najważniejsze. To właśnie odróżnia Eve od innych jej podobnych. Swoją postawą udowadnia nam, że nie różni się zbytnio od realnych dziewczyn w jej wieku, a to też z pewnością działa na korzyść tej książki.
''Niegrzeczni chłopcy są fajni, ale randkowanie z demonem?''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|