Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:16, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
grey_apple napisał: | Cytat: | SPOILER No i te sceny który wypisałaś to do nich mogłabym jeszcze dodać pożegnanie Rena z Callią. Tam to aż się popłakałam. |
postanowiłam ze drugą część przeczytam dopiero po Twojej recenzji, wiec jak sie pojawi w księgarniach to musiszą mą przeczytać i od razu mi tu napisać co o niej sadzisz, bo jak widzę to czytając ja przechodziły przez nas prawie te same emocje ; ) |
Cytat: | Oj, ta scena też była słodka, aż myślałam, że rąbnę Callę w łeb, że opuszcza Rena
No i widzę, że się zgadzamy, że Calla była strasznie samolubna Wkurzało mnie to jak nie liczyła się z uczuciami chłopaków. |
Drugą część przeczytam na pewno, jak AngelGabriel kupi, bo to ona mi pożyczyła tą część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 22:29, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
SPOILER: Widzę, dziewczyny, że podzielamy zamiłowanie do Rena Shay taki jakiś noo wymoczek xD A Ren... Mmm. Cud, miód i orzeszkii. Palce lizać. On taki kochany jest, jeszcze ją kocha.... A ona poleciała z tym idiotą, wrrr. Może będzie z Renem w 2 cz. , ale po opisie "Kary nocy" sama w to wątpię ech. czemu ostatnio wybieram tych bohaterów, których nie wybierają bohaterki?oO
Co do "scen" i "akcji" to ta w szkolnej łazience bije je na łeb na szyję zaraz potem moment, w którym Ren żartuje, że wejdzie do niej po rynnie do pokoju, potem ją całuje i proponuje zwiedzanie domu (wrr, czemu do tego nie doszło?!).
Mmmm. Eeech, muszę kupić tą książkę, bo ebook to nic
KONIEC SPOILERA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 13:54, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Haha, a ja myślałam ze większość z was będzie woleć Shaya Miałam chwile że go lubiłam bardziej, ale później w większości mnie tylko denerwował. Przez niego jeszcze na dodatek podpadła mi Calla i w ostateczności to jeszcze bardziej mnie swoim zachowaniem denerwowała niż on.
Co do Masona, to zgadzam się z Ven, też go bardzo polubiłam, a ta sprawa z nim i Loganem jest bardzo niepokojąca. Ogólnie to rzadko się zdarza w książkach taki wątek, ciekawa jestem co z niego wyniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grey_apple
Mól książkowy
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie niewidać gwiazd
|
Wysłany: Czw 21:56, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
venb to dobrze ; ) Bo liczę na Ciebie
Charlotte12 napisał: | SPOILER: Widzę, dziewczyny, że podzielamy zamiłowanie do Rena Shay taki jakiś noo wymoczek xD A Ren... Mmm. Cud, miód i orzeszkii. Palce lizać. On taki kochany jest, jeszcze ją kocha.... A ona poleciała z tym idiotą, wrrr. Może będzie z Renem w 2 cz. , ale po opisie "Kary nocy" sama w to wątpię ech. czemu ostatnio wybieram tych bohaterów, których nie wybierają bohaterki?oO
KONIEC SPOILERA | Całkowicie się z Toba zgadzam. Ren jest niesamowity a Shay to kompletna katastrofa. Nie wiem czy jestem w stanie przeczytać następna część SPOILER: przecież tam Calla będzie się z tym debilem całować i wgl, a jak na to będzie patrzył Ren to mi serce padnie. Do tego jak juz napisałaś, ze raczej to nie jest możliwe żeby była z alfą Kary Nocy to aż odechciewa sie czytać, bo ja w takim razie nie mam po co po ta część sięgać
agnnes92 jak na razie jest nas cztery które kochają Rena, wiec chyba jednak nie przeważamy liczebnością ale nieważne. Moje nastawienie do Shayna sie nie zmieni. Naprawdę go nie trawie, a przy tym jak ju napisałaś i Calla się zrobiła nijaka.
Co do tego wątku zachowana Logana... to jest naprawdę bardzo intrygujące, ale dobrze ze autorki decydują sie już na takie wątki. Przynajmniej jest ciekawiej ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Ciekawski umysł
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:22, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A ja będę oryginalna - żadna męska postać nie zrobiła na mnie wrażenia. Shay jest strasznie mamlasty i bez wyrazu.
A Ren, zbyt cwaniaczkowaty i pewny siebie, a tego ja nie trawie :-/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 11:55, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
grey_apple, te akcje były boskie. A teraz co?! SPOILERL: Calla i Shay będą odwalali mdłe pocałunki, będą jak stare, dobre małżeństwo. Z Renem by się nie nudziła, on był taki spontaniczny, namiętny i aaach xD Po prostu, kolejna, która źle wybiera :/ KONIEC SPOILERA
Raczej kupię drugą część, ale dlatego, że mnie ciekawi. No i chcę kupić 1 cz. (Ren, Ren xD ), a nie wypada kończyć serii po 1 tomie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:08, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Opis książki nieszczególnie mnie zachęcił, miałam jej nawet nie kupować . Ale potem zaczęły pojawiać się pozytywne recenzje, w Matrasie dali przecenę 25% i jakoś tak wyszło, że „Cień Nocy” znalazł się w moim posiadaniu . Czekał na lepsze czasy... i się doczekał - była to pierwsza książka, po którą sięgnęłam, gdy skończyły mi się egzaminy. I dobrze się stało, bo książka dała mi wszystko to, za czym tęskniłam czytając nudne podręczniki (Choć nie powiem, ale przedmiot bohaterów - "wielkie idee" i zamiłowanie Shaya do filozofii mnie dobiły... Padłam, jak Shay zaczął gadać o Hobbesie, Arystotelesie, Augustynie i Platonie - przypomniała mi się moja nauka do egzaminu z doktryn polityczno-prawnych, nic miłego xD xD xD). Ale dobra, przejdźmy do rzeczy... przeczytałam Wasze opinie i moja będzie się chyba najbardziej pokrywać z opinią ven_detty
Akcja w książce zaczyna się od samego początku, nie ma zbędnego wprowadzenia. Calla ratuje nieznajomego chłopaka, łamiąc tym samym zasady rządzące jej światem. Jej światem, czyli światem, w którym spotykamy takie istoty jak wilkołaki, Opiekunowie, Poszukiwacze, zmory... a także wiele innych, o których możemy się przekonać na kolejnych stronach powieści.
Calla liczy na to, że nikt nie dowie się o jej nieposłuszeństwie. Mimo dziwnego pociągu, który od początku czuje do tajemniczego chłopaka, łatwiej by było dla niej, gdyby już nigdy więcej go nie spotkała. Oczywiście dzieje się inaczej - już następnego dnia Shay pojawia się w jej szkole,co oznacza dla niej masę problemów. A dlaczego? Z kilku powodów - Calla jest wilkołakiem, o czym chłopak mógł się przekonać wtedy, gdy go ratowała. Poza tym, choćby nawet chciała, Calla nie może się z nikim wiązać, gdyż jest już komuś przeznaczona - alfie konkurencyjnego klanu, Renowi. Już wkrótce ma dojść do ich zaślubin, które wiążą się z unią i powstaniem nowego klanu. Chyba nie muszę dodawać, że wszyscy pokładają w tym nadzieję i nie ma tu mowy o niewypełnieniu obowiązku.
Ale wraz z pojawieniem się Shaya, życie Calli zupełnie się przewraca. To, co było oczywiste, przestaje takim być. Dziewczyna traci pewność, czy rzeczywiście ma prawdziwy pogląd, na to co się wokół niej dzieje. I czy rzeczywiście, pomimo wszystkich tych uczuć, które czuje do Rena, da radę wziąć udział w unii.
Początkowo nie mogłam się do końca połapać w tym, kim są Opiekunowie, jaki jest ich wpływ na życie Strażników (czyli wilkołaków), jakie miejsce w tej historii odgrywają Poszukiwacze... Na szczęście równie niedoinformowany jest Shay, a Calla wszystko mu tłumaczy, dzięki czemu historie te poznajemy i my. Wkrótce jednak, wraz z prywatnymi badaniami Shaya i Calli okazuje się, że może jednak nie są one do końca prawdziwe... Było to naprawdę fajne - najpierw zgłębianie tego świata, a potem odkrywanie, że jednak coś tu nie gra xD Autorka opisała to w ciekawy sposób, na przerywniki wplatając nam dodatkową (choć w sumie jednak chyba nie dodatkową, a przewodnią ) historię rodzącego się trójkąta miłosnego ;P
Ren to chłopak, który jest przeznaczony Calli. W dniu ich 18 urodzin ma zostać zawarta unia, która złączy nie tylko ich, ale spowoduje powstanie nowego klanu. Jest to coś, czego odwołać nie można, za dużo od tego zależy. Mimo tego, że Calla czuje coś do chłopaka, musi zachować czystość aż do momentu zaślubin, a jak obserwujemy z biegiem historii, jest to dla niej naprawdę trudne, gdyż dziewczyna czuje burzę hormonów od samego spojrzenia, słowa, dotyku, a co dopiero pocałunku Rena... A także Shaya, w końcu to trójkąt miłosny xD I w sumie do końca nie wiadomo, który z chłopaków podoba się Calli bardziej, bo przy jednym i drugim, czuła ciepło, dreszcze itd. itp., co z czasem stawało się męczące. Zgadzam się więc z ven_dettą - autorka trochę z tym przedobrzyła, w tym wypadku zadziałała zasada, że co za dużo to niezdrowo ;P Jakoś nie zawsze ruszały mnie te sceny, choć nie powiem, było kilka naprawdę... fajnych xD
Co do głównej bohaterki - jej największą wadą jest właśnie to, co opisałam powyżej ;P. Poza tym z czasem stała się trochę samolubna. Ale ogólnie naprawdę ją polubiłam, zaradna z niej dziewczyna, która potrafi przywalić xD. Jej narracja nie męczy, dobrze opisuje wydarzenia, a także życie innych bohaterów, którzy bez wątpienia są wielkim plusem tej historii. Mam wrażenie, że nikt nie został tu pominięty, każdy w jakiś sposób został przedstawiony, do każdego się coś czuje. Moją sympatię wzbudzili zwłaszcza Bryn, Ansel, Mason, Neville... Niespecjalnie polubiłam za to Daxa i Fey... Spodobało mi się też przedstawienie Sabiny, początkowo wydaje się ona być złą postacią, a jednak autorka pokazała, że ma swoje zalety.
Cytat: | I baaardzo spodobał mi się wątek Mason+Neville Uroczy są I taaaak mnie zmartwiła ta sprawa z Masonem i Loganem, straszne to było |
Książka napisana jest fajnym językiem, czyta się ją szybko. Fabuła jest wciągająca, momentami naprawdę nie mogłam się oderwać i krążyłam z książką nie tylko po całym domu, ale także, gdy musiałam jechać coś załatwić, z nadzieją, że uda mi się przeczytać chociaż stronę xD. Poza tym mimo wielu scen miłosnych z Shayem bądź Renem, ciągle jest tu jakaś akcja, która przykuwa uwagę. Nie jest też przewidywalna, jest kilka zaskoczeń
Cytat: | Przemiana Shaya mnie totalnie zaskoczyła ;P I generalnie myślałam, że to złe posunięcie dla akcji książki (dodatkowo tak jak ven_detta, uważam, że słabo zostało to opisane ), ale potem okazało się, że się to jednak przydało xD, więc okej, niech będzie
Także pod koniec książki atak Poszukiwaczy mnie zaskoczył |
Ach, i jeszcze na koniec o chłopakach - którego polubiłam bardziej?
RENA! xD
Shay momentami mnie wkurzał, Ren miał rację mówiąc o nim "dzieciak", gdyż niekiedy, w naprawdę srogich sytuacjach, tak się zachowywał. Ale nie jest tak, że go nie lubię, po prostu... Ren był taaaaaaki faaaajny xD.
Cytat: | Dlatego ubolewam nad tym, jak to się potoczyło Szkoooda, ale liczę na to, że coś się zmieni
Bo kurcze, ja mam jeszcze jakieś podejrzenia co do Shaya... Wiem, że raczej na 100% nie okaże się być zły, ale w sumie byłabym zadowolona, gdyby jednak tak się stało xD Coś mi w nim nie pasuje i tyle ;P |
Mimo tych kilku zastrzeżeń książka naprawdę mi się spodobała - dostarczyła frajdy i rozrywki, której tak potrzebowałam po sesji . A strasznie intrygujące wypadki pod koniec książki i samo zakończenie sprawiają, że na pewno przeczytam kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 15:22, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Suu, kolejna osoba, która jest "Team Ren" xD Tak trzymać! Ren rulez
SPOILER Mnie Shay strasznie wkurzył z tym, że wymógł na Calli przemianę... No tak, zginęłaby, fakt. Ale nie o to chodzi. Raczej o to, że tak się wygłupili idąc do tej jaskini. Przecież doskonale wiedzieli, że zapachu wilków nie da się ukryć ! Miała szczęście, tzn. Calla, że Ren okazał się lojalny i jej nie wydał.
Propo Rena, Calla wkurzała się, że nie będzie pierwszą alfą, tylko tak jakby drugą. A czego oczekiwała od faceta? Że da się włożyć pod pantofel? No ludzie... Nie ten typ... KONIEC SPOILERA
Akcje z Renem czytałam po kilka razy. Były takie...eteryczne A Shay to taki dzieciak jakby. Urwał się nie wiadomo skąd i mąci w głowie. Nie miał pojęcia o zasadach i tym wszystkim, nie siedział w tym bagnie... Jak mógł mówić Calli, że wcale nie musi tego wszystkiego robić? Nie miał o niczym pojęcia. Strasznie mnie irytował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:28, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze to teraz juz musze kupic i przeczytac...ehh ciezkie jest me zycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grey_apple
Mól książkowy
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie niewidać gwiazd
|
Wysłany: Sob 16:59, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Charlotte12 napisał: | grey_apple, te akcje były boskie. A teraz co?! SPOILERL: Calla i Shay będą odwalali mdłe pocałunki, będą jak stare, dobre małżeństwo. Z Renem by się nie nudziła, on był taki spontaniczny, namiętny i aaach xD Po prostu, kolejna, która źle wybiera :/ KONIEC SPOILERA |
dokładnie Spojler kurczę, co sie dzieje z tymi dziewczynami, jak mogła wybrać tego dzieciaka. Gdy tak ona sie z nim spotykała i podniecała sie jego dotykiem to ja sie zastanawiałam co ona w nim widzi? Bezsensu.Koniec spojlera
Haha Suu witamy w Team Ren! Spojler dla mnie Shay mógłby być zły, okazałoby się że to jednak nie jest aż takie przesłodzone no i byłaby nadzieja ze Calla byłaby z Renem, ale czy to możliwe?Koniec spojlera
A w ogóle jest wiadomo ile to będzie miało części ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 17:05, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na razie wiadomo, że 3. Ale czy więcej? Zależy od tego, czy:
a) Andrea będzie miała pomysł
b)nie będzie miała pomysłu, ale będzie chciała zarobić
c)będzie miała pomysł, ale skończy na 3 cz., żeby pozostał niedosyt - wtedy książki nie tracą świetności
d)nie będzie miała pomysłu i skończy na 3.
No
SPOILER Shay od początku wydawał się mi ciapowaty. Kojarzył się mi ze słówkiem "wstydliwy" xD A, i uważał się za lepszego od Rena - uważał, że Calla powinna być z nim, a nie z alfą. Był zarozumiały. I nie ogarniał sytuacji. A teraz wpakował Callę w kłopoty! KONIEC SPOILERA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 21:42, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Suu, widzę, że się zgadzamy w sumie we wszystkim
Mnie Shay strasznie wkurzał jak namawiał Callę do tych wszystkich rzeczy. Był taki namolny, że masakra
Cytat: | SPOILER Czy może okazać się zły? W sumie... jak się nad tym zastanowić, mnie zdziwiło, że w sumie tak spokojnie przyjmował te rewelacje, które serwowała mu Calla No dobra, po tym jak na własne oczy zobaczył Callę zmieniającą się w wilka było wszystko inne wydawałoby się błahe, ale... kurczę, normalni ludzie chyba wmówiliby sobie, że im się przywidziało i zapomnieli Nie wiem. |
Haha, a teraz po obejrzeniu 3 i 4 sezonu Skinsów, widzę Shaya jako... JJ'a xD Nie wiem czemu, tak jakoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_AngelGabriel_
Szalona pisarka
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:05, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ven_detta napisał: | Drugą część przeczytam na pewno, jak AngelGabriel kupi |
kupi, kupi książka była świetna, a i okładka ładnie się prezentuje na półce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22:10, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Shay faktycznie był namolny i to było strasznie irytujące.
Cytat: |
Co do akcji w jaskini z tą przemianą Shaya, przez chwile miałam taką koncepcję: jak Calla była prawie umierająca, wymyśliłam sobie że Shay jakimś sposobem wezwie Rena, on przybiegnie i ją uratuje, ale przy okazji będzie strasznie wkurzony i akcja potoczy się w ta stronę, a tu nagle Calla zmienia Shaya! No szok.
I jeszcze druga sprawa. Pamiętacie może ten moment kiedy, to chyba opiekunowie, postanowili ze jaskinia ma być przeszukana? To było bardzo głupie i bezmyślne pod wszelkimi względami że S. z C. tam w ogóle poszli, ale jak zapadłą ta decyzja to tak strasznie się zaczęłam bać o Callę, że prawie czułam jakby to mi się niedługo miało przydarzyć coś strasznego. Siedziałam nad książką i trzęsłam się ze strachu, naprawdę nie wiem dlaczego ten moment tak przeżyłam ale z pewnością zaliczam to na plus dla książki, że potrafiła przez chwilę wzbudzić we mnie tak duże emocje.
|
A potem Ren zachował się bardzo fajnie i polubiłam go jeszcze bardziej, tak swoją drogą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grey_apple
Mól książkowy
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie niewidać gwiazd
|
Wysłany: Nie 0:28, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
to nie pozostanie przy trzech bo przecież co za dużo to niezdrowo. Męczy mnie jak jakaś książka ciągnie się w nieskończoność. ven_detta z JJ`a? no nie wiem, trochę w sumie możesz mieć racji xD Cytat: | SPOJLER Można powiedzieć ze Ren był pewny siebie, no ale Shay przecież też. Tak jak już napisałyście, był przekonany, ze jest lepszy od Rena. No ale co on o nim wiedział? Chłopak zachowywał się strasznie nieodpowiedzialnie. Naprawdę go nie trawię... Od samego początku wiedziałam niestety jak to się skończy, przez to jak Calla go uratowała, ale nie spodziewałam się ze będzie tak zdesperowana i go przemieni ! To byłą katastrofa jak to czytałam(na dodatek czytałam to na nudnej historii, na której poniekąd musiałam uważać ale cóż nic nie pamiętam z lekcji) Tak, trochę zbyt łagodnie na to wszystko zareagował. Co to za usprawiedliwienie, ze dużo czyta? Ja też dużo czytam ale na jego miejscu pomyślałbym, ze kompletnie zwariowałam. KONIEC SPOJLERA |
Mam nadzieję, ze w następnej części będzie więcej Rena niż Shay`a No dobra wiem, ze to niemożliwe, no ale... może, może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 11:24, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Też się strasznie cieszę, że to będzie trylogia (plus jeden prequel o tej całej wojnie czarowników, podobno). Ostatnimi czasy cieszę się na wszystkie trylogie, jakie wychodzą, bo w sumie jest ich niewiele
Agnnes, to naprawdę przeżywałaś tą książkę Ja w tym momencie po prostu byłam niesamowicie ciekawa co Calla wymyśli, żeby wybrnąć z tej sytuacji.
Cytat: | SPOILER I w sumie trochę się cieszę, że jej się oberwało, bo gdyby zawsze wszystko jej się udawało, to by było naciągane. A tak, Ren faktycznie zachował się genialnie, w przeciwieństwie do Shay'a, bo to wszystko jego wina była |
Z tym JJ'em to mi pewnie niedługo przejdzie, bo jestem na świeżo po serialu i książce, to tak jakoś mi się wgrało
Grey,
Cytat: | SPOILER ja też wiedziałam od początku jak się wszystko skończy, ale do ostatniej chwili się łudziłam, że może jednak Calla okaże się mądrzejsza - no, niestety A po opisie 2 części widzę, że są małe szanse dla Rena, przynajmniej na początku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:51, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ven_detta, właśnie Shay za spokojnie przyjmował wszystkie nowiny I jeszcze od początku w zasadzie dążył do tego, żeby Calla zamieniła go w wilkołaka, namawiał ją do łamania zakazów... w zasadzie nie przejmował się tym, jakie mogą ją spotkać za to konsekwencje Generalnie, podejrzany jest, dziwna postać z niego ;P Chciałabym, żeby okazał się być zły i tylko udawał zakochanego w Calli xD Fajne by to było ;P I nie mówię tak tylko ze względu na to, że jestem za Renem ;P |
I tak jak wy liczę na to, że autorka poprzestanie na trylogii, a nie pociągnie tego na kilkuczęściową serię ;P
Prequel też mnie cieszy, chętnie przeczytam o wojnie czarowników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 20:32, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kurczę, skoro więcej osób ma podejrzenia co do Shaya, to musi coś znaczyć
Tak, w moim przypadku też wcale nie ma to nic wspólnego z tym, że moim ulubieńcem jest Ren |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 20:34, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
SPOILER Noo mnie to tak zdziwiło, że wparował do tej klasy i taki gieroj... I jej rozkazuje, bo wie lepiej. Nic nie powinien wiedzieć! Poza tym on nie potrafił zrobić takiej akcji jak ta w łazience szkolnej xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komisia
Szalona pisarka
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 13:11, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie czytam tą powieść i kurcze lubie Rena
Cytat: | A ten Shay to jakiś dziwny jest. Zupełnie się nie przejmuje że Calla złamie zasady i jeszcze ją do tego namawia. Z tym kolesiem coś jest nie tak |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Komisia dnia Nie 13:12, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:03, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Komisia napisał: | Ja właśnie czytam tą powieść i kurcze lubie Rena
Cytat: | A ten Shay to jakiś dziwny jest. Zupełnie się nie przejmuje że Calla złamie zasady i jeszcze ją do tego namawia. Z tym kolesiem coś jest nie tak |
|
Ha, kolejna osoba, która tak uważa, więc może rzeczywiście mamy rację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grey_apple
Mól książkowy
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie niewidać gwiazd
|
Wysłany: Nie 15:47, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
sujeczka napisał: | Komisia napisał: | Ja właśnie czytam tą powieść i kurcze lubie Rena
Cytat: | A ten Shay to jakiś dziwny jest. Zupełnie się nie przejmuje że Calla złamie zasady i jeszcze ją do tego namawia. Z tym kolesiem coś jest nie tak |
|
Ha, kolejna osoba, która tak uważa, więc może rzeczywiście mamy rację |
Oby ! Cytat: | wtedy naprawdę byłoby o wiele ciekawiej. pokazałoby to, ze autorka naprawdę ma świetne pomysły. Bo tak to to byłoby za słodkie jakby cała trylogia skończyła się że Calla byłaby szczęśliwa z Shayem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sihhinne
Kochanka książek
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Somewhere
|
Wysłany: Wto 20:30, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Shay jest za sztuczny. ja też wolę Rena.
ale do rzeczy.
Książka ciekawa, choć znowu pojawia się dziewczyna i dwóch chłopaków, tym razem jasno daje nam do zrozumienia że kocha jednego, a drugiego chciałaby się pozdbyć. Cytat: | I najlepsze jest to że ona człowiekiem nie jest, a on tak... | Za to uwielbiam tą książkę.
Polecam.
Zaznaczyłam spoiler, bo mógłby zdradzić wybór głównej bohaterki.
sujeczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:36, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
^^Nie zgadzam się z tym, że jasno daje to do zrozumienia ;P Calla w zasadzie przez całą książkę waha się pomiędzy jednym a drugim, choć rzeczywiście skłania się ku temu jednemu Ale nie można powiedzieć, że do tego drugiego nic nie czuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beti-Lisa
Niemowlak książkowy
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:56, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Książka była genialna. Shay niby fajny ale jakoś za szybko rozwijała się jego znajomość z Calla. Zdecydowanie jestem za Renem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|