Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 9:12, 01 Lip 2011 Temat postu: 8. Dusza Wampira (kontynuacja tomu 7mego) |
|
|
Jako dobra koleżanka zaznaczam opis jako spojler przeczytacie sobie na własne ryzyko, ja osobiście uważam, że psuje on czytanie książki. Są tam dwa fakty, które mnie zaskoczyły kiedy czytałam i były dość zwrotnymi sytuacjami w książce.
Cytat: | Sprawy Bractwa komplikują się coraz bardziej. Spełnia się dawna przepowiednia Vhrednego i król wampirów – Ghrom – traci wzrok. Kiedy w powietrze wylatuje klub Mordha – Zero Sum – wszyscy są przekonani, że jego właściciel nie żyje. Ehlena odkrywa jednak tajemnicę Mordha i z pomocą członków Bractwa próbuje go uwolnić z karnej kolonii symphatów. Tymczasem zbuntowany i zagubiony John postanawia wyprowadzić się z siedziby Bractwa. Jednak gdy Xhex znika w trakcie akcji uwolnienia Mordha, John postanawia odnaleźć ukochaną, choćby miało go to kosztować życie... |
I taki krótki opis wzorowany na niemieckiej połówce - jak widać można bez spojlerów
Związek między Mordhem i Ehleną nagle runął, bo sekret Mordha jest na skraju ujawnienia, a na scenie pojawiają się jego śmiertelni wrogowie. Odwaga Ehleny i jego przyjaciół zostaje wystawiona na próbę...
Stron: 352
data premiery: 05 lipiec (Empik podaje 14.07)
cena: 32,90
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 9:14, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lolik91
Mól książkowy
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:55, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Niemiecki opis zdecydowanie lepszy. No tak, na dictum 7, na empiku 14, a książka wyjdzie w sierpniu. Chyba nikogo już to nie dziwi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:54, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu skończyłam czytać Dziedzictwo krwi, myślałam żeby zbierać sobie tą serię, ale jak oni każdą oryginalną książkę będą dzielić na dwie i kasować za to ponad 60 zł to ja odpadam, to jest krótko mówiąc zdzierstwo! No bez przesady! Jestem zła na to wydawnictwo, mam ochotę napisać im wiadomość, w której opisałabym co o nich myślę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampika
Gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pią 14:34, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hmhh,coś szybka ta premiera .Ale jak sądzę znowu przesuną :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Śro 11:10, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Skończyłam oczywiście w tempie błyskawicznym bo kocham Braci Nie wiem czy ktoś to przeczyta, ale muszę wylać swoje żale.
No cóż - po raz kolejny jestem, jakby to napisać , zawiedziona polskim wydaniem :/
Nie raz i nie dwa pisałam, że czytałam (kilkakrotnie) wersje oryginalne i to przez nie zakochałam się w tej serii. Dlatego strasznie ubolewam czytając polskie tłumaczenie, mam wrażenie że tłumacz/ka jest to 50 letnia osoba, bez poczucia humoru, owszem - rozumiem, że nie zawsze wszystko można przetłumaczyć dosłownie, a już zwłaszcza żargon, czy dowcipy odnoszące się do futbolu, czy amerykańskich seriali itp ... ale chyba można to jakoś zrównoważyć w polskim wydaniu Ghrom jest takim sztywniakiem, że aż mam nerwa jak to czytam, jak tłumacz mógł napisać że Ghrom jest komukolwiek do usług (nawet jeśli miałby to być sarkazm, Ghrom nigdy by tak nie powiedział):
wersja oryginalna:
Cytat: | It totally was obvious that the king didn’t trust Xhex, given the mandate and the way he smiled at her so fiercely.
“So what’s it going to be, sin-eater?” he said smoothly. “My way or the highway?”
“Fine,” Xhex shot back. “Whatever you want.”
“Always,” Wrath murmured. “Always.” |
wręcz podkreślił, że to on dostaje zawsze wszystko to czego chce
a w polskim tłumaczeniu:
Cytat: | To było zupełnie oczywiste, że król nie ufał Xhex.
-Więc co wybierasz?- zapytał łagodnie. - Moją drogę czy tarapaty?
-Zgoda – odpaliła Xhex. -Co tylko zechcesz.
-Zawsze do usług – mruknął Ghrom. -Zawsze. |
Podkreślam, że nie ukończyłam filologi angielskiej ani nic w tym stylu
Poza tym biorąc kilka cytatów na chybił trafił :
Cytat: |
“With all due respect,” Xhex cut in, “Rehv’s uncle can go fuck himself.” |
Cytat: | -Z całym szacunkiem – przerwała Xhex. - Stryj Mordha może zjawić się osobiście. |
Chyba każdy, nawet nie uczący się angielskiego rozumie co miała Xhex na myśli. I owszem, pewnie chodziło jej o to, ze nawet jak stryj się zjawi to ona i tak ma go gdzieś, ale moim zdaniem to odbiera książce stylu. Poza tym dalsza część dialogu nie całkiem pasuje.
Albo typowy błąd jakich wiele:
Cytat: | “Your girlfriend? Moving a little fast, aren’t you? And I’ll pass on the catch-and-release program. I like the idea of you shooting us both.” |
Cytat: | -Twoją dziewczynę? Nie za szybko? I chyba odpuszczę sobie zabawę w łapanie i wypuszczanie. Przemawia do mnie pomysł zastrzelenia was obojga. |
chyba: "Przemawia do mnie pomysł, że zastrzelisz nas oboje !"
Dalsza część dialogu, tyczy się tchórzostwa tego kto to powiedział, przy wersji polskiego tłumacza nie ma to sensu, bo przecież powiedział, że chce zastrzelić napastnika, a nie że chce aby napastnik zastrzelił jego ... mam nadzieję, że ktokolwiek kto to przeczyta mnie zrozumie Wychodzi na to, że tłumacz nie bardzo zagłębia w sens treści :/
Dużo jest takich nieścisłości ... ale i tak najbardziej mnie boli jednak to, że w oryginale książka jest o wiele bardziej dowcipna, jakaś taka bardziej dosadna, wzruszająca ... natomiast polskie tłumaczenie jest płaskie ... Ci którzy nie czytali w oryginale muszą wierzyć mi na słowo Dlaczego to piszę ? Bo nie mogę znieść tego, że zniszczono taki potencjał, za oceanem i nie tylko seria ta bije rekordy popularności, oczywiście nie bez powodu natomiast u nas, jest często nawet wyśmiewana za dziwne słowa czy imiona bohaterów o okładkach nie wspominając. Kupuję polskie wydania i będę kupować, bo chcę mieć braci na półce i jednak jestem polką i łatwiej mi czytać w ojczystym języku. Jednak żal odczuwam, bo to tak jakby twojemu najlepszemu przyjacielowi coś nie wychodziło na oczach innych, ty wiesz, że on to potrafi ale nie możesz mu pomóc.
Przed nami moja ulubiona część o Johnie samo to, ze podzielą ją na pół mnie irytuje, a jak jeszcze nie przyłożą się do tłumaczenia to sie pochlastam
jeśli ktoś to przeczytał to dziękuję za uwagę jeśli nie ok, grunt że mi lepiej jeszcze raz namawiam do zapoznania się z oryginałem, albo może z tłumaczeniem nieoficjalnym - dam se rękę uciąć, że pewnie jest lepsze - bo robią to osoby które ta serię kochają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lolik91
Mól książkowy
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:22, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
MUlka po twojej recenzji chyba będę musiała wziąć się za oryginalną wersję. W ogóle część 6 nie bardzo mi się podobała, tak samo jak 7. Nie wiem czy to przez tłumacza, czy przez to, że autorka wg mnie troszkę za bardzo miesza. W poprzednich tomach akcja koncentrowała się na jednym bracie, a cała reszta była bardzo ciekawym tłem. Teraz nie wiem już, o kim w końcu dany tom jest, ponieważ pani Ward wprowadza zbyt dużo wątków pobocznych. Bardzo czekam na tom o Johnie, bo słyszałam wiele, bardzo pozytywnych opinii o tej części. Mam nadzieję, że nie zawiodę się, jak to było w przypadku Mordha i Furiatha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia
Mól książkowy
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z głupia frant
|
Wysłany: Pon 16:31, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Te błędy trochę człowieka zniechęcają... Właście nie trochę a bardzo. Ale dzisiaj (w końcu!) odebrałam paczkę z obydwoma częściami o M i liczę na dobrą zabawę. Z całym entuzjastycznym podejściem i optymizmem, który nagromadziłam przez ten czas, kiedy nie sięgałam po Braci, jest więcej niż pewne, że mi się spodoba - musi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lolik91
Mól książkowy
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:33, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Na stronie dictum pojawiła się zapowiedź tomu o Johnie
[link widoczny dla zalogowanych]
Przewidywana data wydania to 22 sierpień. Co do okładki to mam mieszane uczucia... Muszę się z tym przespać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 8:41, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
właśnie też zauważyłam
okładka niezła - gorsze te 304 strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Wto 10:41, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wiecie może, ile konkretnie ma być tych tomów? Tutaj niedługo wychodzi 9 i nie ma informacji o tym, że to miałby być ostatni tom. Planuję skolekcjonować całe Bractwo, mam jednak tylko pierwszy tom na półce (kupiony i przeczytany, reszty jeszcze nie tknęłam) i zastanawiam się, ile tych części ma ogólnie być. Chcę z góry wiedzieć czy zbankrutuję, czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 10:57, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
w tej chwili J.R. Ward pisze 10ty wydanych jest 9 , ale u nas od siódmego podzielili tomy na 2 części :/
czyli jak na razie 6 plus 3x2 (jeśli utrzymają podział - a tak się zapowiada) czyli 12
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:36, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam już "Duszę wampira" i uważam, że jest to najlepsza jak dotąd część serii, no może na równi z "Wieczną miłością", która też mi się bardzo podobała. Czekam teraz na książkę o Johnie
Sam pomysł podzielenia oryginalnej książki na dwie części jest kompletnie beznadziejny i najchętniej dałabym komuś, kto to wymyślił w pysk. :/ To ewidentna chęć uzyskania większych zysków! Co za bezczelne wydawnictwo! Kosztem czytelników. Jeżeli chodzi o treść to jak zwykle się nie zawiodłam. Bardzo spodobał mi się wątek miłości Mordha i Ehleny, który był niebanalny i intrygujący, do końca nie wiedziałam jak się zakończy ich historia. Każdy kto jest wielkim fanem serii o Braciach będzie zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 16:32, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oooch, co to była za część Normalnie kocham Mordha za jego decyzje, mimo że nie raz miałam ochotę kopnąć go w tyłek, to jednak miałam przeczucie, że autorka nie zawiedzie mnie z zakończeniem I zgadzam się z Niunią, jedna z lepszych części w tej serii! Chociaż, wiadomo, że poprzednia część nie mogła być tak spektakularna, bo wydarzenia dopiero zaczynały się rozwijać, a to nie koniecznie jest tak ciekawe jak ich finał Dlatego ciężko mi oceniać te dwie części osobno, po prostu traktuję je jak jedną historię, a historia Mordha jest genialna <3
Bolało mnie najbardziej to, o czym już wspomniała MUlka - tłumaczenie Nawet nie czytając wcześniej oryginału, byłam w stanie dostrzec zgrzyty i momentami trochę mnie to dezorientowało, bo nie zawsze byłam w stanie zrozumieć dialogi bohaterów (mimo że rozmawiali w moim ojczystym języku!), po prostu w niektórych brakowało sensu Dlatego mam już postanowienie, że kiedyś sięgnę po oryginały, jak najdzie mnie ochota powrócić do historii Braci i mam nadzieję, zachwycę się jeszcze bardziej
I kilka refleksji
Cytat: | SPOILER Czy Ghrom stracił wzrok na dobre? Bo w sumie niby się z tym już pogodził, ale, kurczę, tak mi go szkoda, że mam nadzieję, że uda mu się z tego jakoś wykaraskać Chociaż, George'a może zatrzymać, jest taki słooodziutki
Czyli jak Mordh zgodził się rządzić kolonią, to znaczy, że przeniesie się tam? Bez Elheny? Bo w końcu nie zrozumiałam, a już wiem, że w następnych częściach za dużo go nie będzie, bo będzie tylko szukał Xhex, więc nie wiem co z nim będzie Bo w sumie nie chciałabym, żeby opuszczał Caldwell! (I trochę szkoda, że nie jest już baronem narkotykowym i właścicielem Zero Sum, bo to było faaajne Ale wiadomo, nowa miłość - nowe życie ) |
Aaach, nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pon 17:19, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ven naprawdę bardzo zachęcam do oryginałów - dla mnie to jak całe książki, a polskie to tylko streszczenia - wiem, że duży wpływ na mój odbiór ma to, że czytałam je jako pierwsze i wszystko było nowe i fascynujące, ale jednak różnica jest
Teraz czeka Cię książka Johna - oni z Xhex są niesamowici - już nawet teraz widać, że będzie inaczej bo Xhex jest inna Ale i tak najpiękniejszy dla mnie jest wątek chłopaków Khilla i Blasthera
co do spoilera
Cytat: | myślę że Ghrom nie odzyska już wzroku, widzisz, u Ward jest tak, że krzywdzi ona swoich bohaterów ale zamiast ich jakoś magicznie uzdrawiać to pomaga im żyć z tym całym ich ciężarem: Królowi ze ślepota; Hollywoodowi z bestią, Zbhirowi z jego ciemną stroną; Butch'owi z klątwą Omegi; V ohhh Vhredny ten to ma przesrane - a jednak są szczęśliwi. I to właśnie lubię u Ward - te ich drugie połówki nie są lekiem na całe zło, nie zmeniają ich w kolesi biegających po łące za motylami - miłość pozwala im zwalczać ich słabości, zmienia też ich kobiety. Lubie to
Myślę, że Mordh nie zostanie w kolonii ... nie wiem czy przypadkiem nie mieszkają ze wszystkimi w posiadłości - Ehlena jest pielęgniarką, on działa po swojemu
I mi też brakuje ZeroSum ... ale I'Am i Trezz mają swój klubik może się reszta tam przeniesie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 17:37, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, skoro tak mówisz, MUlka, to teraz żałuję, że sama nie zaczęłam od oryginałów
Właśnie tak strasznie czekam na więcej Khilla i Blasthera! W tej części nie było ich za wiele, a skoro następna będzie o Johnie, to liczę na więcej Aaach, chciałabym mieć już następne części w swoich łapkach
Cytat: | Ech, miałam nadzieję, że to się wyjaśni w następnej części - to z wzrokiem Ghroma, ale skoro nie, to logiczne, co mówisz - że tak już zostanie. Właśnie, historie Braci są takie niesamowite, bo są słodko-gorzkie i chociaż czasami mam ochotę udusić Ward za to, co im robi, to mimo wszystko ją uwielbiam Ale nic nie poradzę, że ta historia Ghroma wyjątkowo mnie smuci - przecież on jest wojownikiem, a teraz biedny będzie musiał za biurkiem przesiadywać ;/
Ale cudownie by było, gdyby Mordh zamieszkał z Bractwem Jakoś nie widzę go w odległej kolonii, poza tym nie chce, żeby Elhena tam jechała, a samej jej przecież nie zostawi Ale z drugiej strony, ona ma swój dom z ojcem, i to całkiem wypasiony |
Normalnie ta seria robi mi wodę z mózgu Cały czas tylko rozmyślam nad losami bohaterów xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ven_detta dnia Pon 17:40, 10 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pon 18:00, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ven co do Ghroma, nie martw się o niego - jak piszesz jest wojownikiem nie osiądzie na laurach Ward znajdzie mu zajęcie
oo zapomniałam o nowym domu widzisz, mają gdzie mieszkać
Khill i Blasther ich relacje powodują u mnie palpitacje
tekst z mojego podpisu:
"Some things are destined to be-
It just takes us a couple of tries to get there."
jest wstępem do książki Johna - w polskim przekładzie brzmi tak:
"Są rzeczy zapisane w gwiazdach,
Trzeba tylko zrobić kilka podejść."
biły tłumaczce dzwony w kościele, tylko nie wiedziała w ktorym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:45, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ven, chyba wiem, co MUlka ma na myśli pisząc, że Ghrom będzie miała zajęcie skoro uwielbiasz historie Mordha, to poczekaj na Johna.... ta to dopiero wymiata! Ja już nie mogę się doczekać "Księżycowej przysięgi", trochę zaczyna mnie to wnerwiać, ale na razie cierpliwie czekam.... (do czasu )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pon 22:30, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Niunia a na co czekasz? Ja już dawno mam na półce
Juz tu napiszę, że ponoć w listopadzie będzie kolejny tom i prawdopodobnie - podkreślam prawdopodobnie - nie będzie podzielony
a potem ... jeśli ktoś chce wiedzieć o kim będą kolejne tomy to pisze niżej :
Cytat: |
X-ty Thor to chyba już wszyscy wiedzą .... natomiast z ostatnich, dość nieoficjalnych informacji
uwaga
uwaga
uwaga
XI B&K - no ale to nieoficjalnie - ale coś czuję, że tak będzie, za duży fanclub ma ta para, żeby Ward tego nie zrobiła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: | Niunia a na co czekasz? Ja już dawno mam na półce |
No dobra, kupię w sobotę i pewnie w poniedziałek będę miała już przeczytane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 10:27, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
O jaa, o jaa!
Cytat: | MUlka, czyli wątek Khilla i Blastha nie skończył się na tym jednym (cudownym <3) pocałunku w "Dziedzictwie krwi"? Potem dostałam cynk że Blasther ma kogoś na oku (już nie pamiętam kogo) i myślałam, że ich drogi się rozejdą (chociaż zawsze miałam nadzieję, że będzie inaczej ). Aaaaa.... to by było ekstra, gdyby 11-ty tom był o nich <3 Chociaż rozumiem, że to nie oficjalna informacja
A co z Panikhą? O nim nie miało być jakiejś części? Bo coś mi tak chodzi po głowie |
I cieszę się, że następny polski tom nie będzie podzielony, bo to jednak trochę psuje odbiór historii Ach, ach, ale ja i tak na razie czekam na część o Johnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 11:08, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ven
Cytat: | chodziło mi o te jeszcze nie wydane ... tak Panikha jest po Johnie i to ona ma być nie podzielona- co do Khilla i Blasthera oczywiście, że nie skończyło się na tym pocałunku - przeczytasz ksiązke Johna to zrozumiesz - w Księżycowe Przysiędze są w końcu rozdziały z punktu widzenia Khilla - kocham go, przypomina mi trochę Zbhira ... ale to podyskutujemy sobie jak przeczytasz między innymi dzięki nim ksiązka Johna jest dla mnie najlepsza
Ta informacja że XI tom będzie o nich jest chyba z jakiejś konferencji z JR Ward - pierwotnie miała być nowela, ale ona jest w bardzo dobrych kontaktach z czytelniczkami, udziela się na fb i na forum BDB więc wie, jaka to ważna dla nas para - nie dziwi mnie, że jednak postanowiła poświęcić im całą książkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:53, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ach, no tak, zapomniałam, że tam mają już więcej części wydanych
Cytat: | Ach, mogłam się domyślić, że na pocałunku się nie skończy Oj tak, Khill jest cudowny - w sumie odkąd przeszedł transformację jest chyba moim ulubionym bohaterem, dlatego cieszę się, że będzie go dużo |
Fajnie, że Ward ma taki kontakt z fanami i bierze pod uwagę ich "zainteresowania"
O Jezu, po tym co się dowiedziałam normalnie zacznę prześladować _AngelGabriel_, żeby mi pożyczyła szybciej następną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Pią 19:29, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ale się w tej części porobiło! Gdyby historia z Mordhem była w jednej książce to zdecydowanie druga połowa byłaby o wiele ciekawsza.
Mordh naprawdę świetnie zaplanował to udanie się na tamten świat choć szkoda mi, że ucierpiało Zero Sum ;(. Cieszę się w końcu jakoś to jego życie się ułożyło na lepsze bez tych wszystkich kłamstw.
John zachowywał się tak, że kompletnie to do niego nie pasowało, aż żal było to czytać to co on wyprawiał.
Dobrze, że Ghrom po tym co mu się przytrafiło też nie popadł w użalanie się nad sobą. Szkoda go trochę, ale wizje V zawsze się w końcu spełniają.
„Śpiąca królewna” - Panikha została obudzona, ciekawe co dalej z nią będzie.
Lasher jak zawsze musi się wtrącić wżycie bohaterów no ale po tych wydarzeniach kolejny tom zapowiadał się bardzo ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|