3. Wieczna miłość

Akri

Najfajniejsza część. lubię Zbihra, lubię socjopatów Very Happy

a Zbihr tak mi przypomina Zareka z Mrocznych Łowców którego kocham, że Zbihra też pokochałam <3

Młoda90

Za mną 3 tomy i jak na razie to moja ulubiona część. Very Happy

Ach ten Zbihr.... Tyle przeszedł, a ta przemiana, którą na końcu przeszedł strasznie mi się podobała no i ta scena z nim, Bellą i córeczką przesłodka. Furiath wkurzał mnie na początku, a im dalej to robiło mi się go żal jednak nie jest jakimś moim ulubieńcem. To co spotkało Thora... takie to niesprawiedliwe, dlaczego to jego musiało to spotkać ? Sad

Mam nadzieję, że w kolejnych tomach coś tam o nim będzie chociaż wspomniane. Czy ja dobrze rozumie, że Jonh to tak jakby Hardhy? O reduktorach nie będę wspominać bo było tego aż za dużo tym razem.
Mam nadzieję, że kolejne tomy uda mi się równie szybko wypożyczyć i przeczytać Smile

Lenalee

Właśnie kończę czytać tę książkę, jestem w momencie, w którym okazuje się, że zginęła Wellsie i OMG. Crying or Very sad

Aż się boję czytać dalej, bo niesamowicie przywiązałam się do wszystkich bohaterów.

Katarina

Lenalee

Akri

Katarina

Również myślałam,że autorka sobie kpi. Potem liczyłam,że w jakiś cudowny sposób ona znowu będzie żyła. Najgorsze to chyba było to,że W. była w tym czasie w ciąży.... Sad

Tak jak pisałam wcześniej na pewien czas dałam sobie spokój z serią. Ewidentnie bałam się co będzie dalej. Poza tym,może to głupie, ale przeżywałam trochę jej śmierć.

daria

Ja już dawno mam te 10 tomów za sobą. A może 11? Już się pogubiłam. Z sentymentu wracam tylko do 1 i właśnie 3 Smile

Zbihr i Ghrom są moimi ulubinymi bohaterami tej serii potem John z Killerem i Blashem Smile

Spoiler
A co do Wellsie. To jest jak być musiało. Za ładnych kilka tomów dowiecie się dlaczego Smile

Lenalee