Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 19:34, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm... mimo że Rankhor był jednym z moich ulubionych braci, to po tej części jak dla mnie stracił trochę na swoim uroku ;P Cytat: | SPOILERChyba wolałam go jako niepokornego dziwkarza Chociaż słodkie było, że kochał Mary na tyle, że pozwoliłby jej odejść, gdyby tego chciała i jak płakał ;D Dobrze, że chociaż została z nim bestia, bo nie wyobrażam sobie go bez niej <3 |
A Mary jako bohaterka nie przypadła mi specjalnie do gustu - tzn. jak zwykle, autorka przypisała jej niesamowicie ciekawą historię, ale jakoś nie przywiązałam się specjalnie do tej postaci.
Fragmenty z reduktorami mnie raczej nużyły, więc czytałam je trochę po łebkach. No i mam zastrzeżenia co do zakończenia, ale to już można było przewidzieć ;P
Mimo że ta część wypadła nieco gorzej od poprzedniej, moim zdaniem, to seria dalej jest dla mnie niesamowita
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ven_detta dnia Sob 19:34, 01 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Clary93
Poczytująca
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:31, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Rankohra bardzo polubiłam, a Mary... momentami ją podziwiałam, a momentami niesamowicie mnie irytowała. Taka Zosia-Samosia. nie da się innym wyręczać. Podziwiam ją za walkę, za chęci do życia i za całkiem szczere teksty np. na kolacji z Rankhorem, ale czasem przesadzała i nieco mnie to odpychało.
Uratowała sytuację swoją bezinteresownością oraz próbami okiełznania besti
Cytat: | SPOILER szczególnie, kiedy miała zblizyć się do Rankohra przywiązanego do łózka całym tym żelastwem - cud, że się na to zgodziła. |
Zaciekawiła mnie postać Johna i pojawiąjący się wątek Zbihra i Belli. Moim zdaniem ta część wypadła nieco lepiej niż poprzednia, właśnie z tego powodu, iż oprócz głównego wątku miłości zaczęły pojawiać się inne wątki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clary93 dnia Śro 19:32, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Sob 19:29, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dziś skończyłam czytać pierwszą część. Była świetna. Zabawna i wciągająca bez pamięci. Nie mogę się doczekać historii z Hollywoodem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria
Książniczka
Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: p-ń
|
Wysłany: Pon 5:46, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Drugi tom był boski jak wszystkie, ale niestety musze przyznać, że bardziej interesujące były fragmenciki z Bellą i Zbihrem niż Rakhnor i Mary. Hollywood nie jest jednym z moich ulubieńców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Wto 10:16, 05 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
oczywiście Happy End musi być!!! ale w sumie to dobrze i się z tego cieszę
ale myślałam że Pani Kronik zdejmie klątwę więc tu był jedyny zaskok.
w tej części było trochę Zbihra więc to mnie ucieszyło, i zachęciło do dalszego czytania. momentami przy nudne, ale ogólnie seria fajna.
czytam dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Wto 15:19, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ta część podobała mi się bardziej niż 1 tom.
Mary mnie trochę złościła swoim zachowaniem no ale skupiałam się bardziej na Rankhorze więc fajnie się czytało. Poznałam bliżej innych braci i jak na razie moją uwagę zwrócił Zbihr – te fragmenty z nim i Bellą z tego co zauważyłam rozpoczynają, historię, która będzie miała kontynuację w następnym tomie – no i Vhredny Butch w „MK” wkurzał mnie swoją obecnością tak teraz nie wyobrażam sobie by go nie było pośród braci. Podobały mi się momenty o tym nowym – Johnie, jest taki milutki. Po fragmentach z reduktorami tak przelatywałam tylko wzrokiem bo nie mogłam zmusić się do czytania poza tym momenty z Panią Kronik też są głupie, a ona sama to taka jędza.
Seria „Bractwo Czarnego Sztyletu” zaczyna być jedną z moich ulubionych serii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don MoS
Mól książkowy
Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:03, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Strasznie "wylewałem żale" że nie ma Beth+G w 2 tomie.
No i co, Mary-ja(jest z jej imieniem pewien smaczek) wraz z Rankohrem rozłożyli mnie na łopatki.
Z nawiązką bawiłem się ich "patetycznym?" związkiem(nie jest to minus), chyba każdy by chciał bez względu na płeć przeżyć taką "przebojową i szaloną" miłość do drugiej osoby.
Mi się dobrze czytało ich umizgiwania, zadowolony jestem że tak a nie inaczej to poszło, obawiałem się 2 tomu ale chillout jest ok.
Chciałem natomiast zapytać bo nie w pełni zrozumiałem sam koniec.
SPOILER
Cytat: | Miało być tak: Mary wyzdrowieje ale zapomni o R i on nie będzie mógł jej mieć. No i Ok, kiszka ale co zrobisz.
Teraz finał: Mary jednak nie zapomina o R, i ostatecznie mogą być razem.
Później wychodzi że Pani Kronik nie wiedziała o bezpłodności Mary(dla tego zażądała opcji nr 1) i jak się dowiedziała o tej przypadłości to zmiękła = opcja nr 2.
O to poszło w końcu -> Jak by mogli mieć dzieci to nie mogli by być razem, ale że nie mogą mieć dzieci to mogą być razem?
Ta cała Pani Kronik już na końcu trzyma Mary za rękę i im mówi że ona straciła ten dar(posiadania dziecka) więć nie może ukarać wojownika(w domyśle R) rozstaniem z Mary... kurde o co ja w końcu chce zapytać na litość boską?
Właśnie o co do chole... chodzi z tą końcówką Mary+R i Pani Kronik że tak się stało a miało być inaczej opcia nr1 |
Edit
Próbuje wrzucić spoiler w białe tagi ale nie działa i nie wiem co jest grane, wiec jak wyżej daje w cytat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Don MoS dnia Sob 16:10, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Sob 16:35, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Don Mos mniej więcej tak
Z Panią Kronik jest tak, że nie ma nic za darmo, gdyby tak było, że ona sobie może dawać, uzdrawiać itp od tak, to byłoby bez sensu
Cytat: | Zażądała poświęcenia od Rankhora, nie tylko zostania z Bestią, ale też tego aby wyparł się Mary. Być może, kiedyś wcześniej, zostanie z Bestią by wystarczyło, ale nie po tym kiedy poznał Mary. Życie za życie. Ale, dokładnie tak jak napisałaś, kiedy Pani zobaczyła Mary, zmieniła zdanie, zmiękła, to co straciła Mary (bezpłodność) była wystarczającą przeciwwagą dla szczęścia w oczach Pani, gdyby odebrała jej też Rankhora było by już zbyt wiele. |
Więc w sumie odebrałaś to OK
A teraz przed Tobą, jedna z moich ulubionych części Z!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don MoS
Mól książkowy
Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:55, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Aha teraz dotarło to do mnie.
SPOILER
Cytat: | Za "nowe" życie Mary/sama zapłaciła brakiem możliwości dania nowego życia(posiadania dzieci).
I tak jak piszesz MUlka mają siebie i mogą być razem szczęśliwi, mimo że bez małego bobo w przyszłości.
Mimo wszystko kijowo troszkę bo jak w 1 tomie Pani Kronik strasznie parła Ghroma żeby wzmocnił rasę, domyślnie żeby dużo dzieci było
I to jest dziwne że teraz Pani K. sama tego prawa innym odmawia.
Ale jak wyżej życie za życie |
Teraz wszytko jest klarowne, thx.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Sob 18:00, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Don MoS napisał: |
SPOILER
Cytat: |
I to jest dziwne że teraz Pani K. sama tego prawa innym odmawia.
Ale jak wyżej życie za życie |
|
Ona im nie odmawia tego prawa. Mary jest bezpłodna po chemioterapiach i innych takich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Sob 18:07, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie odebrała jej tego, tylko stwierdziła, że taki "brak" w Mary jest wystarczająco bolesny dla niej. Bo u Pani Kronik, zawsze chodzi o równowagę - dobrego i złego, radości i nieszczęścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|