III - Ania na Uniwersytecie

sujeczka

Po dwóch latach pracy w szkole przed Anią otwiera się perspektywa studiów uniwersyteckich. Towarzyszymy jej teraz w życiu studenckim w Redmond. Radość Ani z wyjazdu do Redmondu przyćmiewa myśl o rozstaniu z najbliższymi. Bohaterka pociesza się faktem, że razem z nią pierwsze kroki na uniwersytecie będą stawiali: Priscilla, Karol i... Gilbert Pierwsze doświadczenia literackie i... miłość - oto co wypełnia czas niezwykle pilnej studentki. Zawieranie nowych znajomości, współzawodnictwo w egzaminach i walka o stypendium Thorburna będą najważniejszymi wydarzeniami pierwszego roku studiów.

Floss

Bardzo mi się podobała, między innymi dlatego, że Ania wybrała wreszcie swoją prawdziwą miłość. Wink

KarolinaC

Ach, moja ulubiona część <3
Mam wszystkie Razz

A tą uwielbiam za... No właśnie. Nie wiem, dlaczego tak mi sie podoba. Może dlatego, ża, jak już wspomniała Floss, Ania w końcu znalazła swoją prawdziwą miłość. Wink

kaarmel

amy188

kiedy to czytałam marzyłam, ze kiedyś będę mieszkać w takim małym, przytulnym domku w otoczeniu drzew i rudzików. Super książka.

Handy

Ech podobała mi się w niej ta rywalizacja, która była też w poprzednich częściach, ale jakoś tutaj najbardziej ją zapamiętałam Smile

booki

Ta część podobała mi się prawie najbardziej, jest od razu po pierwszej części. Ania spędza więcej czasu z Gilbertem. Książka jest ciekawie napisana i zauracza czytelnika

Sea

Spoiler
Ania chciała zabić kota!
Strasznie to mną wstrząsnęło. Ciekawe czy pani Allan byłaby z tego zadowolona. Wink

Zakochana45 · Wysłany: Pon 20:27, 14 Mar 2011 Temat postu:

No ze względu na to że wybrała miłość to to mi sie spodobało onma w kturejś cześci sie do gilberta nie odzywała a w tej cześci pani Linde powiedziala maryli że oni sa dla siebie stworzeni ...
I miała racje :p

G@bi

a wiecie, ja te książki czytałam kilka l;at temu, dla 10 letniej dziewczynki ania na uniwersytecie była nie do pokonania. Wtedy przezstałam czytac " Anię". Teraz wróciłam do tych książek. Nie wiem, dlaczego wtedy nie doczytałam. Kocham Anię i jej przygody, szcególnie od momentu, gdy pojawił się Gilbert Smile

lolly

Jedna z moich ulubionych części. Mną też wstrząsnęło

Qlka

Baredzo mi sie podobała ta część Smile

Potem jakoś przestałam czytać, bo ta Ania się zestarzała i jakoś...

Trzymetrynadniebem

Tak, ta część była naprawdę świetna <3 wreszcie Ania zrozumiała kogo kocha <3 no i studenckie życie miało swoje uroki ;D

tear

Ta część ma naprawdę dużo uroku. Bardzo miło się ją czytało. Smile

A całe życie miałam takie opory w kwestii serii o Ani... Teraz nareszcie ją odkrywam Very Happy

Trzeba się wziąć za Szumiące Topole ;]

..::MetalowA...Alice::..

Moja ulubiona część Smile

Najbardziej lubię Anię z Avonlea i Anię na uniwersytecie.
W pierwszej części była jeszcze dosyć małą dziecinką i dłuuużyła się akcja.
A w Wymarzony dom Ani - małżeństwo, nutka nudnawej codzienności, choć przyznam szczerze, że i ta część zostanie w mojej pamięci. Szczególnie, że bardzo ubolewałam nad tym, jak zmarło Ani dzieciątko, a cieszyłam się, gdy urodziło się drugie, zdrowe.

Zdecydowanie ulubioną częścią zostanie dla mnie Ania na uniwersytecie, niepewność uczuć, żal z powodu ciężkiej choroby Gilberta, potem oświadczyny w tym pięknym ogródku... Ach, to taka piękna część, z jednej strony miłość realna, z drugiej zaś nieco zbyt wyśniona...

Smile

Po_zmierzchu

Zawsze lubiłem sobie ją czytać sam studiując. Motywowała mnie do działania Smile

flamaster

Świetna część Smile

Jedna z moich ulubionych, Ania i ta jej ambicja i determinacja przypominają mi pierwszą część ( w drugiej mi trochę tego brakowało.) I nadal nie traci swojej wyobraźni Wink

No i oczywiście Gilbert ^^

limooonka

cudowna seria Wink

już przy czytaniu 1 części, gdy byłam jeszcze mała, ciekawiło mnie co będzie dalej... A w tej Ania nareszcie dostrzegła swą miłość ! Wink