Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki jest wasz ulubiony bohater z AV? |
Rose |
|
34% |
[ 31 ] |
Lissa |
|
1% |
[ 1 ] |
Dymitr |
|
30% |
[ 27 ] |
Adrian |
|
27% |
[ 25 ] |
Christian |
|
5% |
[ 5 ] |
Eddie |
|
1% |
[ 1 ] |
Mason |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 90 |
|
Autor |
Wiadomość |
Czaarna.
Książniczka
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Śro 10:03, 11 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak większość z was miałam okropny dylemat.
No bo... Kocham Dymitra i to bardzo ... za wszystko.
Za te jego lekcje Zen.
Za tą opiekuńczość, odpowiedzialność, skrytą wrażliwość, troskę...
Za to, że kochał Rose ( Ostatnie Poświęcenie ) i nie powiedział jej tego, bo bał się, że mógłby nie sprostać temu zadaniu jakim jest miłość. Bał się, że zrobi jej nadzieje na coś co może nigdy nie zaistnieć.
Za to, że sobie wybaczył. Pomimo tego wszystkiego wybaczył sobie i sprawił, że Rose też sobie wybaczyła.
Za to, że jest taki cholernie seksowny a ja nie mogę na to nic poradzić !!!
Christiana też lubię, bardzo.
Za te "małe Dragomirki" : D
Za to, że w trzeciej części bodajże tak świetnie walczył. A przecież jest morojem.
Za to, że za przeproszeniem miał głęboko w dupie otoczenie, które bardzo otwarcie nim gardziło i czasem nawet się go bało.
Za to, że się nie poddał i w końcu doczekał się szczęścia jakim była miłość do Lissy ( odwzajemniona !! )
I ZA TO, że też jest mega seksowny ( przynajmniej w mojej głowie ).
Adrian? Cóż... Lubiłam go, nawet bardzo ale pokochałam go dopiero w momencie gdy ... nie dał sobie spokój. WIEDZIAŁ, że Dymitra i Rose coś łączyło. WIEDZIAŁ, że na 99% ba na 100% znowu będą razem a i tak nie dał sobie spokój. Walczył o nią do końca chociaż wiedział, że i tak przegra. Wtedy, jak wygarnął Rose, że jest samolubna i, że naokoło niej wszyscy cierpią zrozumiałam dopiero jak bardzo on ją kochał. TAK bardzo, że musiał spróbować ją znienawidzić, żeby ... nie załamać się. To jest z jednej strony smutne a z drugiej piękne. Może nie każda/każdy z was tak to zinterpretował(a), ale ja właśnie TAK. Bo nie potrafiłam znaleźć sensu w zachowaniu Adriana aż w końcu.... Udało się : )
Więc pozwólcie, że nie wybiorę nikogo z tej trójki i zagłosuję na Rose : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
PinkMiracle
Szalona pisarka
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:31, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno mi było wybrać między Adrianem, Rose. Kocham ich, po prostu ich kocham, jako parę, jako dwie osobne istoty ludzkie, jako ciała niebieskie, etc. Ale wybrałam Rose, z racji tego, że była główną bohaterką, no i mimo wszystko zakochałam się w niej od pierwszej strony. Nie żebym nie zakochała się w Adrianie! Gdyby ktoś widział jak mu kibicowałam, gdy starał się o Rose, gdy rzucałam (!) książką, jak ona go odrzucała, gdy płakałam, gdy im nie wychodziło nic, to byście uznali mnie za wariatkę.
Dimitr... nie powiem, lubiłam go, nawet i kochałam, zanim nie pojawił się Adrian. Byłby idealny, gdyby Adrian nie skradł mojego serca.
Lissy nie lubiłam, a tak dokładnie to była mi w zupełności obojętna. Po prostu nie miała tego czegoś, co zwróciłoby na nią moją uwagę.
Abe, cholera, trudno tego faceta nie kochać! Zwłaszcza w tych jego duecikach z Rose, gdy nawzajem sobie dogryzają. Jaki ojciec taka córka, można by rzec xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Heyday
Mól książkowy
Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:07, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Adrian. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Roxy2000lol
Nowicjusz
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:56, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałam na Dimke .No bo przecież to facet idealny
Ale miałam dylemat między nim a Adrianem .
Jak widzicie wybrałam bardziej męskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samash
Szalona pisarka
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Nie 21:10, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dymitr <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Nie 13:02, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
W AW tak naprawdę uwielbiałam wszystkie postaci: Rose, za odwagę i cięte riposty; Dymitra, za opiekuńczość i tajemnicze przyciąganie; Adriana, za samouwielbienie i sarkazm w najczystszej postaci; Lissę, za hart ducha i niezłomność; Christiana, w sumie to nie wiem za co, po prostu był spoko; no i Abe'a... za to, że był Abem.
Jednak po zastanowieniu głos poszedł na Dymitra... No bo to Dymitr w końcu. ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martyna. dnia Nie 13:02, 15 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szafirowa
Poczytująca
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:45, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
O kurcze!!!
Jaki to jest ciężki wybór!!!
Hmm. Na początku zastanawiałam się nad Dymitrem ale po przeczytaniu Przysięgi Krwi, zmieniłam zdanie. Kiedyś kochałam Dimke, ale po wiadomych wydarzeniach w 4 części pszestałam darzyć go szcunkiem i uwielbieniem.
Teraz zastanawiem się nad Rozą i Adrianem.
Roze kocham od poczatku książki. Jest piękna i pyskata(taka według mnie powinna być każda główna bohaterka). Doceniam to, że dziewczyna ma charakter i nie pozwala soba pomiatać. Jest wiecznie oddana Lissie i jest gotowa poświęcic dla niej zycie. A jej cięte roposty...
Na początku nie przepadałam za Adrianem, choć lubiłam fragmeny w których uczestniczył. Ale po jego "przemianie" w 4e częci... pokochałam go!!Okazał się opiekuńczy, odpowiedzialny i godny zaufania
Tak na prawdze kocham prawie wszystkich bochaterów seri, lecz brakuje mi Mejsona .
Po dłuższym zastanowieniu... Nie. Nie moge się zdecydować pomiędzy RozA a Adriankiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miriel
Mól książkowy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:36, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem wybór jest bardzo prosty - Christian Jest to postać, która od początku do końca niezmiennie mi się podoba. Jest samotnikiem, nie przejmuje się oceną innych ludzi, sarkastyczny, ale nie arogancki - nie ma tej wrodzonej pewności siebie, dojrzały, trzyma się swoich przekonań, jest uparty, buntowniczy, odważny, w końcu walczył ze strzygami, a jednocześnie potrafi być naprawdę miły, kochający, czuły i opiekuńczy. Jest w pewnym sensie połączeniem tych ciekawszych cech Adriana i Dymitra. Naprawdę żałuję, że mamy go w książkach tak mało i Rose w swojej narracji nie traktuje go jak Adriana, czy Dymitra, raczej nad nim nie rozmyśla (niestety), dlatego trudniej jest go zauważyć podczas bitwy dwóch osobowości - Iwaszkowa i Bielikowa, ale dla mnie jest zdecydowanym zwycięzcom
Z Adrianem mam problem, a przede wszystkim miałam go przez pierwsze cztery tomy, bo potem było trochę lepiej. Nie da się go oczywiście nie lubić, ma też niemałą zasługę w uczynieniu tej serii ciekawszej. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś w nim nie gra. Czuję jakby autorka zebrała wszystkie cechy najbardziej ukochanych męskich książkowych postaci i połączyła je w jednej postaci, nie za bardzo się przejmując, czy one mają sens współistniejąc, czy nie. Tak np. skłonność do używania sarkazmu i ironii, arogancja, ogromna pewność siebie, skłonność do sięgania po używki (bo to przecież jest takie "niegrzeczne", każda chciałaby go zmienić), ale z drugiej strony otwartość w wyrażaniu uczuć, chęć do ciągłego ich wyrażania, czułość, opiekuńczość, w jakimś stopniu romantyzm itd. Może się czepiam, ale dla mnie po prostu wygląda to sztucznie, szczególnie to "płaszczenie" się przed Rose swoją miłością, nieważne, czy mnie zrani, czy nie, ee tam. To mi nie pasuje do tych wcześniejszych cech charakteru. Nie zrozumcie mnie źle, naprawdę go lubię, szkoda mi go było jak Rose złamała mu serce, ale lubiłabym go tysiąc razy bardziej, gdyby nie był tak idealny (w sensie idealnym bohaterem do zakochania się przez czytelniczki). Jakby był takim wabikiem No bo zadziałało, czyż nie?
Natomiast Dymitr mnie nie rusza. Czytając tom po tomie czekałam aż wreszcie jakoś bardziej mnie zaciekawi, ale to się niestety nie stało. No nie wiem, nie ciągnie mnie do takiego połączenia cech charakteru, choć może przy spotkaniu na żywo byłoby inaczej Wydawał mi się ciekawszy jako strzyga, bo był większą zagadką i miał większy charakterek, po przywróceniu też był lepszy niż na samym początku, szczególnie dlatego, bo się otworzył i można było lepiej się przyjrzeć co tam mu w środku siedzi Ale mimo wszystko nie mój typ, chociaż oczywiście kibicowałam mu z Rose, prawdziwej miłości trzeba kibicować
Rose jest ciekawą bohaterką, lubię takie, które nie siedzą w miejscu i chronią innych zamiast oczekiwać bycia chronionym, ale samoczynnie z racji tego, że jest postacią żeńską jakoś nie wybiła się do ulubionej postaci. Za Lissą nie przepadam, bo jest nijaka, niczym się nie przejmuje, za bardzo nieświadoma. Pod koniec nie była już aż taka zła na szczęście, ale niesmak pozostaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailis
Zaglądacz
Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:19, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Oj chwilę musiałam się zastanowić... Rose jest świetna. Uwielbiam jak główna bohaterka ma charakterek i siłę. Dymitr - taki ciepły, przystojny... Adrian - seksowny, czasami ironiczny... W końcu wygrała ironia - stawiam na Adriana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
symtuastic
Mól książkowy
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:56, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dymitr, Rose, Adrian, Christian i Mason :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|