Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:52, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ahh, nie bylo innego wyjscia xD Ta ksiazka jest taka genialna xD!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Voldemortowa
Ciekawski umysł
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:13, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja już dzisiaj kupiłam . Jednak nie była w przecenie. Ale i tak musiałam po nią polecieć xD.
Przeczytałam jak narazie z 30 stron. Zapowiada się bardzo, bardzo dobrze . Jak przeczytam calutką to Wam napiszę co o niej sądzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:54, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
@lma napisał: | Zuu, ale fajnie, że dołączyłaś do nas - Wielbicielek AW |
Też mnie to cieszy
I tak mi miło, że mam w tym swój udział xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marika_
Zaglądacz
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sob 15:22, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
IWannaKissYou napisał: | Nie czytałam jeszcze al;e zamierzam. Fajne? |
Super książka <polecam>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:36, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wiele słyszałam o tej książce, ale jeszcze jakoś się za nią nie zabrałam. Lubię czytać książki z gatunku Paranormal Romance więc może się na nią skuszę. Tym bardziej, że widzę, iż dużo pochlebnych opinii jest o niej
edit: ma ktoś ebooka ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pestka dnia Śro 20:37, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voldemortowa
Ciekawski umysł
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:30, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A więc tak - przeczytałam. Książka świetna, po prostu oczarowała mnie ; ). Na początku myślałam, jak to będzie, bo przeczytałam wcześniej całą Sagę Zmierzch i sądziłam, że może będę porównywać. Ale nie. Podeszłam do tej książki całkowicie inaczej, po prostu nastawiłam się, że to będzie coś innego. Czytało się świetnie! Już od samego początku wciągnęłam się. Kocham te wszystkie postacie książkowe - Rose, Lissę, Dymitra, Christiana. Książka jest bardzo tejamnicza, od pierwszych stron autorka nie ujawniała m.in. powodu ucieczki dwóch przyjaciółek ze szkoły. Wszystko stopniowo się wyjaśniało, więc lektura trzymała w napięciu i nie nudziła się . Końcówka również przewrotna, kompletnie się nie spodziewałam takiego potoczenia akcji. Jestem zachwycona. Polecam każdemu!
Już kupiłam sobie kolejną część, "W szponach mrozu". Jak skończę "Harry Potter i Insygnia Śmierci", którego czytam po raz kolejny, to od razu wezmę się za drugą część Akademii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 23:23, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po nudnych, mdłych, nadętych i patetycznych "Upadłych", "Akademia wampirów" (jej całkowite przeciwieństwo) objawiła mi się niby ciepły letni deszcz, niczym rześki poranek, niczym kąpiel w chłodnej rzece w upalny dzień.
Jest po prostu wspaniała!!! Dołączam do grona wiernych fanek tej serii!
Nie wiem od czego zacząć. Bohaterowie - przewspaniali. Dymitr! Mrrrr... Jaki on jest BOSKI!!!! Ach, wielbię go i kocham. Tak bardzo się cieszę, że nie jest on rówieśnikiem głównej bohaterki, w którego ona się wpatruje siedząc na lekcji np. biologii. Kurcze, ale pomiędzy nimi jest tylko 7 lat różnicy. To naprawdę nie dużo, a podkreślają tą różnicę wieku, jakby to było przynajmniej 30. Tej parze życzę jak najlepiej.
Rose również wspaniała, wreszcie dziewczyna z charakterem, biorąca sprawy w swoje ręce, a nie kolejna nieznara i łamaga.
Lissa na początku mnie denerwowała, ale potem nawet ją polubiłam.
Dialogi - ach jakie wspaniałe! Potyczki słowne Rose były niesamowite.
Wspaniałe w tej książce jest to, że nic nie jest jednoznaczne. Bardzo podoba mi się, że w każdej części jest jakaś zagadka, pewne niedopowiedzenia, które poznajemy w trakcie czytania. Bardzo lubię serie, gdzie w każdym tomie jest pewna oddzielna historia. Sa wątki, które będą ciągnęły się dalej, ale pewien etap, pewna zagadka zostaje rozwiązana.
Jedna rzecz jednak zmusiła mnie do poważnej refleksji.
Chodzi o ten podział na moroje i dampiry. Dla mnie to niesamowicie niesprawiedliwe. Próbowałam się zastanowić na sensem życia dampira-strażnika. Jego jedynym zadaniem w życiu jest obronienie moroja. No choćbym chciała, to nie mogę się z tym pogodzić! Przeraża mnie los strażniczki. W niektórych momentach książki odnosiłam wrażenie, że dampiry traktowane są jako niższy gatunek, czy niższa kasta. To dla nich normalne, że któregoś dnia najprawdopodobniej zginą za moroja. Tylko dlaczego? Co takiego lepszego jest w morojach, że muszą być traktowani jak małe książątka?
Moroje tłumaczą to tym, że życie dampirów jest od nich uzależnione, ale jakoś mnie to za bardzo nie przekonuje. Kobiety-dampiry, które wybrały inny los - wychowywanie dzieci, traktowane są z pogardą, ponieważ nie zajmują się tym, do czego są przeznaczone.
Dampiry nie są zapraszane na przyjęcia, dampiry nie mają swojej arystokracji. Nawet w Akademii te osobne dormitoria trochę mnie raziły. Dlaczego morojki i dampirki nie mogą mieć wspólnego pokoju?
Te wszystkie kwestie bardzo silnie zawładnęły moim umysłem. Dla mnie po prostu ta sytuacja opisana jako nauralna i najdogodniejsza, wcale taka nie jest. Młode dampiry od dzieciństwa są uczone o tym, że najważniejsze w życiu to chronić moroje. Według mnie, nie powinno tak być.
No i jeszcze jedna kwestia nad którą się zastanawiałam.
Otóż jak myślicie? Jak wampiry radzą sobie z tym, aby zostać niezauważone przez ludzi? Przecież te akademie (bo jest ich więcej), czy inne miejsca (np. kurort narciarski) nie są niewidzialne. Wydaje mi się, że te kwestie nie zostały rozwiązane.
No, jak zwykle zebrało mi się na refleksje. Oczywiście nie wpływają one w żaden sposób ujemnie na moją sympatę do powieści.
Jest genialna!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silje dnia Pon 23:28, 26 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voldemortowa
Ciekawski umysł
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:11, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Silje - jaki długi post xd. Ale po przeczytaniu go, stwierdzam, że mam podobne odczucia, co do morojów i dampirów. Dampiry żyją z poczuciem tego, że ich życie nic nie znaczy w porównaniu do życia moroja, którego chronią. No, ale cóż, widocznie tak chciała autorka ; ). Ja również jestem fanką serii .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
@lma
Zaczytana
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z opolskiego - Głubczyce
|
Wysłany: Wto 10:19, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O, Silje, fajnie, że dołączyłaś do nas, fanów. Oby było nas więcej xD
Co do mojorów i dampirów. Po lekturze drugiej części miałam na chwilę taką małą myśl, że może coś się zmieni w tej sprawie.
Jestem ciekawa czy autorka ma plan co do nich, czy zostawi tak jak jest, czy może zmieni i w ten sposób dampiry miałyby lżejsze życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 17:47, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że autorka zmierza w tym kierunku. Mam wielką nadzieję, że SPOILER
Cytat: | moroje w końcu same zaczną się bronić używając magii. Mogły by też zacząć ćwiczyć normalna walkę tak, jak zaproponowała Lissa. Bez sensu jest ta teoria niektórych morojów o tym, żeby nie używać magii. |
No, zobaczymy już niedługo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pazur
Niemowlak książkowy
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:53, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
skusilam się na te serie i nie zaluje bo tez mnie wciagnela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claire1
Niemowlak książkowy
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:40, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Super jest ta książka. Pożyczyłam ją z biblioteki i za trzy dni ją oddałam, bo tak mnie wciągnęła, że jak miałam chwilkę czasu to czytałam. Bohaterowie są niesamowici. Żałuję tylko, że się skończyła ;(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Claire1 dnia Pią 12:40, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:28, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na prawdę takie fajne? Jakoś mi się wierzyć nie chce, mam dość wampirów.
Ale lubię książki w tym klimacie. Na serio jest ciekawa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Pią 20:40, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ona.. Jest niekoniecznie o wampirach. Tylko w pewnym sensie. Są Dampiry - pół wampiry, pół ludzie (o ile się nie mylę) i Moroje (czystej krwi wampiry). Dampiry strzegą bezpiezeństwa Morojów, są ich ochroniarzami. Narratorką jest Rose, dampirka. Lissa - jest przyjaciółką morojką, a Dymitr... no nic nie mówię . Domyśl się. Są akademie do szkolenia ich właśnie, i w ogóle. Jak dla mnie warto. Trochę romansu, trochę śmierci. Decyduj sama. ^^
Dziury, to spoilery
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shaunee dnia Pią 20:41, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voldemortowa
Ciekawski umysł
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:35, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Agnesja - ja polecam, już jutro zabieram się za drugą część, która czeka na mnie na półce. : ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martycja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Sob 13:30, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Agnesja napisał: | Na prawdę takie fajne? Jakoś mi się wierzyć nie chce, mam dość wampirów.
Ale lubię książki w tym klimacie. Na serio jest ciekawa? |
Zamiast ciagle zadawać tego typu pytania, zajrzalabys kilka postow lub stron wczesniej i poczytala nasze recenzje?
To sie tyczy wszystkich nowych forumowiczek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:55, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W takim razie jak tylko będę miała te 30 zł, kupię AW. Nie słyszałam jeszcze o morojach i dampirach o.O Coś nowego, nie zwykłe wampiry ;].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 17:37, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że na taką książkę od dawna czekałam. Na taką, która wciągnie mnie już od pierwszych stron, zaintryguje i nie pozwoli myśleć o niczym innym, tylko o czytanej przeze mnie historii. "Akademia wampirów" to naprawdę wciągająca i ciekawa książka. Napisana lekko i swobodnie, czyta się ją z czystą przyjemnością. Akcja wartka i zaskakująca. No i naprawdę ciekawa, niebanalna fabuła. Podobało mi się wprowadzenie morojów i dampirów. Całkiem nowe postacie, znaczenia, których nie spotkałam jeszcze w żadnej innej książce.
Główna bohaterka, Rose, to fantastyczna postać, która od samego początku zdobyła moje uznanie. Potrafi poradzić sobie w niemal każdej sytuacji, choć zdecydowanie nie jest superbohaterką. Zwykła dziewczyna, z niesamowicie ciętym językiem, która nie zawsze potrafi zapanować nad sobą i swoimi nerwami. Jej więź z Lissą jest niesamowita, naprawdę podziwiam taką przyjaźń. Widać, że jedna dla drugiej zrobi wszystko, żeby ją ochronić.
Przeszkadza mi tylko to, jak przedstawione w tej książce są dampiry. A w zasadzie chodzi o to, że bez zwlekania muszą poświęcić swoje życie dla ratowania morojów. To oczywiście niesamowite, że są w stanie (bądź po prostu muszą) zrobić dla nich wszystko, ale mam wrażenie, jakby tym samym przekreślano ich szczęście. Bo życie i opieka nad morojami jest wystawiona ponad ich dobra. Ochrona morojów jest zawsze na pierwszym miejscu, przez co potrzeby dampirów są odstawione na drugi plan. Może w kolejnych częściach trochę się to zmieni, bo właśnie przez ten "konflikt" nie zaistniało coś, na co tak bardzo liczyłam.
Cieszy mnie bardzo to, że został tutaj wprowadzony wątek romansu, który tak bardzo urozmaica całą akcję. Bo pomiędzy strachem i niepewnością znajdzie się miejsce na czułości i pożądanie. I tutaj właśnie moim drugim ulubionym bohaterem jest Dymitr. Fantastyczna postać, która sprawia, że miękną kolana. Bardzo liczę na to, że między nim a Rose zrodzi się coś naprawdę wielkiego, bo właśnie tego tak bardzo potrzebuję w tej książce.
Książka ta naprawdę mnie zachwyciła i z powodzeniem można zaliczyć mnie do jej fanów. Z zniecierpliwieniem wyczekuję, aż będę mogła przeczytać drugą część. A tymczasem szczerze zachęcam do przeczytania tej książki tych, którzy jeszcze tego nie zrobili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Nie 9:56, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wczoraj i jestem mile zaskoczona
Kiedy sięgnęłam po nią, to z myślą "kurdę, znowu te wampiry", a jak przeczytałam że często jest porównywana do Zmierzchu to już w ogóle się załamałam, no ale przeczytałam. Niesamowita, dużo się dzieje, ciekawa. Najbardziej polubiłam Rose, lubię takie osoby
No i jeszcze Dymitr, uwielbiam scene w jego pokoju po balu xD
Lisse od początku wyobrażam sobie jako taką słodką, plastikową laleczke, w sumie nie wiem czemu.
Ale książka jest serio fenomenalna i ani trochę nie podobna do Zmierzchu, więc nie wiem skąd te porównania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voldemortowa
Ciekawski umysł
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:35, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, też nie wiem skąd te porównania do "Zmierzchu". Zupełnie inna. Jestem fanką obu serii .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Nie 12:03, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też kocham tę scenę u Dymitra w pokoju. Czytałam ją dwa razy aż.
Btw. wcześniej czytałam początek tej książki na kompie i jakoś nie bardzo polubiłam Lissę. Denerwowała mnie strasznie, a teraz, gdy przeczytałam całą książkę (już normalnie) to naprawdę ją polubiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:12, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się czy nie zacząć tej serii. ale chyba się skuszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:16, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ja zaczęłam czytać Akademię w drodze na wakacje. i nie żałuję. Jest świetna ! Chciałabym teraz zabrać się za 2 część, ale niestety muszę zrobić sobie przerwę w tych przyjemnych książkach. :/ Czas na Przedwiośnie,Chłopów i Wesele :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niunia
Ze złamanym piórem
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 2095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kupiłam, przeczytałam. Mam mieszane uczucia, z jednej strony uważam, że książka jest bardzo fajna, ale z drugiej straszenie wkurzył mnie ten heroizm Rose. Jako bohaterkę ją uwielbiam! Jest drapieżna i nieokrzesana, świetna kumpela do bitki i do wypitki. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę, ale z całą pewnością uważam, że jako strażniczka się strasznie marnuje (ma nadzieję, że w kolejnej części okaże się pełnej krwi wampirem - wiadomo KTO będzie jej strażnikiem )
Ta odważna scena w pokoju... hmmm.....
Co do Dymitra i Masona to oboje mają w sobie to COŚ, znowu nie wiem kogo bym wybrała (ostatnio mam z tym wielkie problemy )
Szkoda, że przeczytałam ją tak szybko, i co ja mam teraz zrobić? odłożyć ją na półkę i pozwolić żeby się kurzyła? Powinno wymyślić się coś dla przeczytanych książek.... może zrobię sobie w domu jakiś ołtarzyk....
Przepraszam, głupoty piszę.
Polecam Wszystkim starszym koleżanką, odważne spojrzenia na świat wampirów, całkowicie inne niż w wcześniej często wspominanym Zmierzchu. W ogóle kto ma odwagę porównywać te dwie serię? Ja uważam, że jedyne co je łączy to słowo wampiry - tylko tyle.
Jeszcze raz polecam Akademię Wampirów, warto ją przeczytać a nawet mieć w swojej kolekcji.
Edit:
Zastanawiałyście się może kto jest na okładkach serii?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niunia dnia Wto 22:31, 03 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chillie
Nowicjusz
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:18, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Akademię" przeczytałam całkiem niedawno, kiedy miałam dosłownie pięć minut na wpadnięcie do biblioteki, więc zajrzałam na półkę nowości i wpadł mi w ręce właśnie ten tytuł. Uznałam, że książka nie jest zbyt ciekawa, szczególnie po przeczytaniu owego porównania do Zmierzchu na tylnej okładce, ale postanowiłam ją przekartkować w wolnej chwili, bo ciekawa byłam co też tam wymyślili.
Książka przeleżała na półce przynajmniej dwa-trzy tygodnie, bo jakoś mnie do niej nie ciągnęło po przeczytaniu kilku pierwszych stron. Ale w końcu nie miałam co czytać a oczywiście do biblioteki nie chciało mi się ruszać dupy, więc zaczęłam czytać. I wciągnęła!
Nie mam pojęcia co ona ma wspólnego ze Zmierzchem, odnoszę wrażenie, że to tylko taki chwyt marketingowy, żeby więcej zarobić na fanach "Twilight".
Bynajmniej nie żałuję i polecam dla fanów tego gatunku ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|