Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leanne
Zaczytana
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nigdynigdy.
|
Wysłany: Pią 20:21, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Gosia - tak naprawdę, ta opcja przedsprzedaży polega na zamówieniu danej książki, a oni wysyłają ją i tak w dniu premiery. Więc właściwie to kompletnie się nie opłaca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
andziaa
Gaduła
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 20:39, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Leanne napisał: | Gosia - tak naprawdę, ta opcja przedsprzedaży polega na zamówieniu danej książki, a oni wysyłają ją i tak w dniu premiery. Więc właściwie to kompletnie się nie opłaca. |
Czy ja wiem, czy się nie opłaca? Ja myślę, że to bardzo dobre rozwiązanie. Zazwyczaj ciężko jest dorwać książkę w księgarni w dzień premiery, a tak to masz już ją zamówioną ("zarezerwowaną") i wiesz, że na pewno tę książkę będziesz mieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
momster
Niemowlak książkowy
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sz.
|
Wysłany: Wto 18:35, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Hej
I jak tam z premierą 5 części? Nie ma żadnych zmian? Data 07.09 nadal aktualna? Jeżeli ktoś z was będzie wiedział o jakichś przesunięciach, dajcie koniecznie znać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 18:45, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Od piątku już dostępna a empik.com ... ja już czytam
Na razie jest tak sobie - choć nie powiem kartki wręcz same się obracają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:47, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mi dzisiaj doszla do empiku, ale oczywiście nie mam jak odebrać Może pojade jutro albo pojutrze, oby!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:06, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Coś dużo tych premier 7 września!
No, ale jak tylko uda mi się przeczytać poprzednie wezmę się za tą. Obowiązkowo. Już się nie mogę doczekać, chyba, że mi się po drodze odwidzi czytanie tej serii, co po takich zachwalających opiniach wydaje się dość... niemożliwe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andziaa
Gaduła
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:06, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jak też nie wiem, kiedy będę mogła ją kupić. Ale liczę na Wasze recenzje, chociaż choćby nie wiem, jak tragiczne były, i tak przeczytam.
PS. Możemy już editować pierwszy post i dodać troszkę nowych informacji? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leanne
Zaczytana
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nigdynigdy.
|
Wysłany: Śro 16:02, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Skończyłam i oczywiście jestem zachwycona, w sumie dosyć sporo jednak zrozumiałam z oryginału, aż dumna jestem z siebie. Tylko polskie tłumaczenie mnie wkurzało, bo w nieoficjalnym i w oryginale, te odzywki Rose i Adriana brzmiały niepowtarzalnie i strasznie śmiesznie, a tutaj wyszły tak sztywno. No i mój ulubiony cytat został zjechany, ale trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranthine
Mól książkowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Camelot
|
Wysłany: Śro 23:00, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją przeczytać, chociaż raczej zaczekam aż dotrze do mnie do biblioteki, bo z funduszami na książki ostatnio cienko . Bardzo się cieszę, że ta część ma prawie 500 stron . Tymczasem też będę czekała na więcej Waszych recenzji i może dzięki nim oczekiwanie nie będzie takie ciężkie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 10:21, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, smutna trochę ta część ... Oczywiście jak zawsze świetnie się czytało i żal było kończyć, a już w ogóle moment w jakim się skończyła - powinni za takie coś karać
Jak zawsze przy AW początek mnie trochę nudzi, rozmyślania Rose o własnych decyzjach, czy były słuszne, czy nie ... w ogóle jej rozpatrywania o tym jak postąpić czasami mnie irytują bo wiadomo jest co zrobi - może jest trochę roztrzepana ale dobra, sprawiedliwa i oddana, więc przeważnie wybiera to co słuszne ... A potem pojawia się Dymitr ehh kocham go nawet jako złego, troszkę mnie dziwi że autorka zrobiła z niego poniekąd wyjątkowego strzygę, że mu hmm w pewien sposób zależy, a przecież one są nieczułe więc nie powinno im zależeć na niczym, nawet na czyjejś śmierci - no ale tam szczegół, w końcu on nawet jako dampir się wyróżniał , więc jako strzyga niech też sobie bedzie inny
Dla mnie akcja tak naprawdę zaczyna się około połowy, raz bo rzeczywiście jest akcja a dwa bo kiedyś, dawno temu przeczytałam sobie spoiler na temat Dymitra - kto przeczyta będzie wiedział o co chodzi :/ więc spodziewałam się tego co zajdzie ... ale później FUCK jak zawsze kłody pod nogi Rose ...
Mam mieszane uczucia co do Adriana, rzeczywiście nie można go nie lubić po tym tomie, ale nie mogę przestać o nim myśleć jak o piątym kole u wozu
Lissa w końcu mnie tak nie denerwowała, do tego przejęła "trochę" inicjatywy - tak trzymać
Co tu więcej pisać wiadomo , wszystko co dobre szybko się kończy ... myślę że ta część utrzymuje poziom poprzednich, nie jest tak świetna jak 3ka ale widać, ze wszystko zmierza ku dobremu - choć zakończenie wcale na to nie wskazuje
Teraz pozostaje spokojnie czekać na finał.
Przepraszam - wyszedł chaos w każdym razie chciałam napisać że GorącO PolecaM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Czw 10:56, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też już skończyłam czytać i jak dla mnie ta część jest o wiele lepsza od 4 części, ale i tak 3 pierwsze są najlepsze.
A co do treści..
W tej części wiele się dzieje, chociaż początek mnie trochę męczył to od momentu spotkania z bratem Wiktoria nie mogłam się oderwać aż do zakończenia. Adrian zyskał w moich oczach, ale żal mi go bo wiadomo kogo bardziej Rose kocha. A Dymitr... rozumiem trochę jego zachowanie, ale ile można wkółko powtarzać te same słowa ech.. był takim małym zranionym chłopczykiem, który nie może sobie poradzić z tym co go spotkało. Chociaż te jego chwilowe spojrzenia na Rose... Za każdym razem rozwałało mnie pojawianie się ojca Rose szczególnie na procesie. Dużo by pisać, ale poprzestane na tym.
Nie mogę się doczekać zakończenia tej serii i tego co przyniosą nowe sytuacje i fakty, które wyszły na jaw w tej części .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:03, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam, jestem ZACHWYCONA, mimo że znam chyba wszystkie znaczące spoilery dotyczące Akademii xD
Pisałam recenzję, która wkleiłam na LC ,więc pozwoliłam sobie ją tu skopiować .
'Akademia wampirów', seria przed która długo się wzbraniałam, ale gdy w końcu się przemogłam pokochałam ją i zatopiłam się w świecie dampirów i Morojów. Pierwsze dwie części pochłonęłam, na kolejne czekałam z zapartym tchem. przed każdą stresowałam się, czy dorówna pozostałym i gdy tylko zaczynałam czytać wiedziałam, że tak i lada moment kończyłam książkę, znowu oczekując. Podobnie było z piątą częścią serii, 'W mocy ducha', i jak zawsze książka okazała się rewelacyjna.
Po wszystkim co wydarzyło się w poprzednich częściach Rose zmieniła się całkowicie, teraz jej edukacja na strażniczkę dobiegła ku końcowi i po zdanym egzaminie przestała być już uczennicą. Znajduje się poza murami Akademii, gdzie czeka ją nowe życie, decyzja o tym jaka przyszłość ją czeka, i ON. Obiecywał, że będzie na nią czekał i zabije ją, Dymitr. I chociaż będąc na królewskim dworze wraz z przyjaciółką, Lissą i chłopakiem- Adrianem , Rose jest bezpieczna to wkrótce realizując swój szalony plan znajdzie się w niebezpieczeństwie. A kolejne wydarzenia zszokują nie tylko ją, świat Morojów i Dampirów, ale także i Nas.
Z strony na stronę akcja 'W mocy ducha' coraz bardziej przyspiesza, dostarcza ogromną dawkę emocji i zwrotów akcji. Dzieje się wiele, ale dzięki niezwykłym umiejętnością Pani Mead nie gubimy się w popłochu zdarzeń i akcji. Prawda jest taka, że nie możemy się oderwać. Nie chcemy stracić ani sekundy z wydarzeń i nie możemy się powstrzymać zastanawiając się co będzie dalej. Wiele spraw mnie zaskoczyło, mimo mojej głupoty w postaci trafiania na spoilery . Znam wiele tych dotyczących Akademii Wampirów, jednak i tak czytałam z zapartym tchem i nie raz wydawałam odgłosy zdziwienia.
Książki Pani Mead nie raz dostarczały mi całej gamy emocji, przez wzruszenie i złość, przez radość aż do podniecenia. Tym razem również tak było, nie raz w moich oczach pojawiła się łza, a cynizm bohaterów powodował uśmiech na twarzy. Podsumowując czułam się poruszona. Jest mało książek, które przeżywałam tak jak te z serii Richelle Mead. A 'W mocy ducha' wyjątkowo podziałała na moje odczucia. Nie wiem, czy to zasługa tego jak wiele się dzieje i co przeżywa Rose, czy też tego jak długo czekałam na tę książkę. Niezależnie od tego jaki był powód- byłam niczym osoba towarzysząca wydarzeniom.
Bohaterowie Akademii Wampirów zmienili się od czasu pierwszej części. wszystkie tragiczne wydarzenia odbiły na nich piętno i odmieniły całkowicie. Największą przemianę odbyła główna bohaterka-Rose. Dorosła i stała się dużo twardsza oraz mniej rozrywkowa. Jednak jej niewyparzony język, szaleństwo czy też robienie totalnego chaosu nie zmieniły się w ogóle. Właściwie z części na część Rose wzbudzała we mnie coraz większą sympatią. Uwielbiam jej poczucie humoru, a siła jaką w sobie ma napawa mnie podziwem. Jest to jedna z moich ulubionych żeńskich bohaterek literackich. Co do całej reszty- nie chcę zbytnio spoilerować, ale każdy w tej części zaimponował mi swoim działaniem, gestami. I chociaż niektórzy łamali mi serca, inni czasami irytowali to przywiązałam się do bohaterów Akademii Wampirów jak do realnych postaci.
Myślę, że większość fanów Akademii nie musi być zachęcana do przeczytania 'W mocy ducha', ale jeśli ktoś się waha- to niech natychmiast przestanie. Ta część jest emocjonująca, szybka, wzruszająca i przerażająca. A końcówka? Wgniata w fotel i pozostawia tak wiele pytań.. Jeśli przypadkiem ktoś kto nie czytał serii natrafił na tę recenzję to no cóż...szukaj 'Akademii wampirów' i czytaj. I jak ja zakochaj się w jednym z najlepszych paranormali, jakie ostatnio zostały wydane. nawet jeśli nie lubisz wampirów, te występujące tutaj zachwycą Cię. Bo jak nie polubić Rose czy nie pokochać Dymitra bądz Adriana? POLECAM!!!
Kocham AW <3!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampika
Gaduła
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Sob 16:50, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kocham AW, Richelle jest niesamowitą pisarką.Ta część jest najlepsza,ale zobaczymy jaka będzie szósta część.Spodobała mi się Rose w tej części niż w 4 była bardziej dojrzała jakby tak określić .Wkurzał mnie Dymitr użalał się nad sobą zamiast wziąść się wgarść.Najbardziej moją uwagą przyjął Adrian strasznie wydoroślał i szkoda mi go,że Rose nie czuje nic do niego,bo jej serce należy do Dymitra.Lissa nareszcie mnie nie wkurzała i stała się zdecydowaną kobietą i to chodzi .Nie ma słów określić tą część,pełno obrotów akcji i romantyczne sceny .Polecam!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
momster
Niemowlak książkowy
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sz.
|
Wysłany: Pon 11:23, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Książka WRESZCIE dzisiaj do mnie dotarła. Już zacieram łapki z radości. Muszę powiedzieć, że Wasze ostatnie posty przeczytałam bardzo pobieżnie, nie chcę na razie nic wiedzieć Nie przeczytałam jednak nieoficjalnego tłumaczenia i jestem zadowolona, bo nie chodzi o to, by złapać zajączka... Jutro lub dzisiaj możecie spodziewać się moich opiniowych wypociń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 10:37, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Muszę Wam powiedzieć, że strasznie mnie zaskoczyłyście z tą AW. Jakoś kompletnie wyrzuciłam ze swojej świadomości informację, że piąta część ma premierę we wrześniu. Dzięki temu uniknęłam przykrego momentu oczekiwania i zaglądania co 5 minut na empik.com, czy paczka została już wysłana.
Wchodzę, a tutaj już recenzje. Super!
Niedługo na pewno przeczytam, bo bardzo jestem ciekawa co tam słychac w mojej ulubionej wampirzej serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andziaa
Gaduła
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 18:13, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Skończyłam książkę już 2 dni temu, ale byłam i tak pełna emocji, że nie byłam w stanie napisać nic sensownego. Co prawda, ciągle mocno przeżywam przygody Rose z 5 cz, ale postaram się coś dodać od siebie.
Ja osobiście uciekałam przed wszelkimi spoilerami jak przed ogniem i wszystko było dla nie zaskoczeniem, dlatego nie chcę pozbawiać tej radości z odkrywania książki innym i zaspoileruję wszystko!
SPOILER
Może zacznę od początku... Włamanie do więzienia. Cieszę się, że Rose ani jej przyjaciele nie zostali zdemaskowani i nie ponieśli konsekwencji uwolnienia Wiktora, ale niestety mam przeczucie, że to tylko cisza przed burzą. Miałam nadzieję, że ten napad ułoży się trochę lepiej i Wiktor jednak im nie ucieknie. Myślałam, że jak tylko spotkają się z Robertem to "oddadzą" Daszkowa do więcienia.
Ucieszyłam się, że akcja tak szybko ruszya, ale niestety trochę się zawiodłam, że misja po Wikora trwała tak krótko i Rose od razu wróciła na dwór. Ale na szczęście kilka rozdziałów później znów "sielanka" się skończyła i Lissa została uprowadzona. I tutaj muszę się przyznać, że naprawdę bałam się o przyjaciółkę naszej głównej bohaterki. Więszkość z Was nie darzy Lissy sympatią, jednak ja polubiłam ją już w 1 tomie. Bałam się, że Lissa może nie dożyć następnej części. A to dlatego, że już w Pocałunku Cienia było dość dużo powiedziane na temat zerwania więzi między osobą obdarzoną mocą ducha a osobą noszącą pocałunek cienia, w tej części to Robert opowiadał o bólu po zerwaniu takiej więzi i bałam się, że pani Mead postanowi wtajemniczyć nas bardziej w ten temat i zaprezentować to na Rose. Na szczęście nic takiego się nie stało i Lissie udało się uratować Dymitra. Niemalże skakałam z radności, gdy czytałam o przemianie strażnika Bielekowa. Ale niestety znów się zawiodłam, bo miałam nadzieję, że Dymitr stanie się dampirem i rzuci się Rose w ramiona, a tu taka niemiła niespodzianka. I jeszcze te jego słowa w kościele "Miłość przemija. Moja się skończyła". Po tych słować płakałam prawdziwymi łzami razem z Rose. Pod koniec książki zaczęła mnie denerwować Lissa. Mimo, że wiedziałam, że nic ją nie łączy z Dymitrem, serce mi się krajało jak Dymitr chciał rozmawiać tylko z nią.
No i ostatnie kilka rozdziałów, zdecydowanie najbardziej szokujące. Śmierć Tatiany i oskarżenie Rose o morderstwo było dla mnie takim zaskoczeniem, że czytałam zdania po kilka razy, bo nic nie rozumiałam! Chyba nigdy nie wybaczę pani Mead, że skończyła książkę w takim miejscu!
Nie mam pojęcia jak potoczą się dalej losy Rose i jej przyjaciół, ale wiem, że na pewno przeczytam następną część. Już nie mogę się doczekać! Polecam tym, którzy jeszcze mają jakieś wątpliwości, czy warto sięgnąć po 5 tom. A ci, którzy nie mieli jeszcze okazji zetknąć się z fantastyczną serią Akademii Wampirów, niech jak najszybciej biorą się za pierwszy tom - Akademia Wampirów.
Bez żadnych wątpliwości daję 10/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
momster
Niemowlak książkowy
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sz.
|
Wysłany: Nie 7:35, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo mówić, jestem ZACHWYCONA tą częścią. Mogę już spokojnie powiedzieć, że AW jest moją ulubioną serią z gatunku paranormal romance i ulubioną serią w ogóle. Mieści się gdzieś na 2 miejscu po HP Wszystko potoczyło się mniej więcej tak, jak sobie wymarzyłam, chociaż autorka nie byłaby sobą, gdyby nas czymś nie zaskoczyła (i dobrze, nie lubię aż tak przewidywalnych historii!) Nie powiem, że wszystko mi odpowiadało, moje przemyślenia są dosyć hmm.... nietypowe i przeczepię się kliku rzeczy. Powiem wam, że moja reakcja na zakończenie na początku była zawieszona gdzieś między "o co cho?" a "ja pier..." No, ale o tym zaraz....
SPOILER:
List Dymitra był przegenialny. Już w pierwszych słowach dał Rose do zrozumienia, że nie ma szans na ucieczkę. Byłam troszeczkę zawiedziona, że tylko jeden taki list napisał, spodziewałam się ich więcej Egzamin Rose.... Nie wiem jak was, ale mnie już troszeczkę zaczęła denerwować ta niezwyciężalność naszej głównej bohaterki. Autorka zrobiła z niej jakiegoś Herkulesa, czy co? Egzamin był fajnie wymyślony, ale dokładnie tak samo zareagowałam na jego zakończenie jak Rose: "To już"? XD Czekała na niego całe życie, a nagle okazuje się, że to kaszka z mleczkiem? Efekt załagodziła tutaj matka Rose i niesamowity Abe Bardzo polubiłam tego bohatera. Co dalej? Adrian... chyba nie było postaci, która mi nie grała bardziej na nerwach niż on w tej części. Dlaczego Mead zrobiła z niego taką dupę wołową? Rozumiem, że był zakochany, ale nie wierzę, że dla niej tak nagle porzucił wszystkie nałogi, radził sobie wręcz koncertowo ze skutkami ubocznymi ducha. Podobnie z resztą jak Lissa, też macie wrażenie, że niektóre ważne wątki Mead porzuca w pewnym momencie, jakby były mało istotne? To po co tyle krzyku z negatywnym wpływem ducha w 1,2,3 części? Nagle nauczyli się nad tym panować? Wracając do Adrian... Nie powiem, że nie czytało mi się fajnie momentów ich pocałunków no i wszystkich sweet akcji, ale niestety Mead spierniczyła nam fajną postać. Szczerze ucieszyłam się, kiedy wreszcie Adrian sięgnął po papierosa i kieliszek. Nie to, że pochwalam tego typu zachowania, ale na serio.... żaden nałogowiec by tak długo nie wytrzymał Druga sprawa, nie podobało mi się, jak Rose traktowała Adriana. Bardzo podobnie było z Masonem -_- Włamanie do więzienia. Akcja ciekawie zaplanowała, ale podobnie jak w przypadku egzaminu, padło pytanie: "I to już? To było te genialnie strzeżone więzienie na Alasce?" Przyznam, że miałam prawie ciarki na plecach, kiedy wcześniej Abe je opisywał, a tutaj takie zaskoczenie... Wszystko udało się zbyt łatwo i zbyt bezproblemowo. I znowu Lissa. Przez cały czas używała wpływu i nic, żadnych efektów ubocznych -__- ? Spodziewałam się, że Wiktor będzie bardziej nieposłuszny, że zorganizuje jakąś akcję, ale bez problemu zaprosił swojego chorego psychicznie brata, a ten bez problemu wyjawił całą prawdę o wskrzeszaniu strzyg, a nawet zaproponował, że pokaże jak napełnić sztylet duchem. Do tego momentu bardzo się wynudziłam. Na szczęście coś zaczęło się dziać! Czytałam ten moment o godzinie 1 w nocy, na drugi dzień miałam wcześnie wstać, ale momentalnie książka tak mnie wciągnęła, że chciałam więcej! Nareszcie Dymitr, nareszcie jakaś akcja! I dzięki Ci Mead, że Wiktor uciekł, już myślałam, że bez kłopotu da odprowadzić się do więzienia Przejdę teraz do Lissy, bo już widzę, że mój post robi się niebezpiecznie długi. Jej ćwiczenia... porażka po prostu, nie wiem, jak w ten sposób mogła przeminić strzygę, ale wybaczyłam to. Przemiana Dymitra była najwspanialszym momentem w tej książce i Mead przepięknie to opisała. Wstyd się przyznać, ale popłakałam się!! Myślałam już, że do tego nie dojdzie. Wybaczam nawet fakt, że Lissa znowu nie miała szczególnych efektów ubocznych Ogólnie akcja z magazynie była przegenialna! Reakcja Dymitra na Rose była niestety do przewidzenia. Myślałam, że autorka wymyśli coś lepszego, ale i tak robiło mi się na przemian ciepło i gorąco, kiedy czytałam ich rozmowy, łamiące serce słowa Dymitra. Nawet bym była troszkę zachwycona, gdyby rzeczywiście pozostało mu coś z charakteru strzygi (nie za dużo oczywiście) Cieszyło mnie bardzo, że akcja nie była cały czas skupiona na problemach Rose i Dymitra. Doszły tutaj posiedzenie rady, śmierć Tatiany, miotanie się Rose między uczuciem do Bielikowa a związkiem z Adrianem. I chociaż za Adrianem nie jestem, bardzo podobała mi się ich scena miłosna w końcowej części książki. I nagle BUM. Rose oskarżona o śmierć królowej. Naprawdę, naprawdę byłam zaskoczona. Myślałam, że będzie miała sprawę za uwolnienie Daszkowa, a tu takie buty...
Jestem ciekawa, jak historia potoczy się dalej. Mead dała wiele do myślenia tym zakończeniem. Po 4 części mogliśmy się już czegoś spodziewać, a tutaj autorka zostawiła małe pole do popisu dla naszej wyobraźni Mimo iż surowo oceniłam niektóre akcje, nie myślcie, że książka mi się nie podobała. Po prostu próbuję na trzeźwo ująć wszystkie pozytywne i negatywne strony tej części Z resztą, gdybym nie lubiła, książka nie wywołałaby we mnie aż tylu emocji, a nie raz oblewałam się na przemian ciepłym i zimnym potem. Chciałabym JUŻ TERAZ mieć 6 część w rękach. Czy wiecie, na kiedy planowana jest premiera? Coś pewnie grudzień, styczeń? Za długo jak dla mnie
Może wystarczy -_- I tak za bardzo się już rozpisałam, nie wiem, czy ktoś będzie miał siłę, aby TO coś przeczytać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez momster dnia Nie 10:27, 18 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Nie 11:04, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jak podejrzewałam ostatnia część niestety wyjdzie w lutym 2012 roku. Jak ja wytrzymam tyle czasu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martynag.1990
Niemowlak książkowy
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 1:09, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś kupiłam i zabieram się za czytanie. Normalnie nie mogę się już doczekać aż ją przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 13:12, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem normalnie pod wrażeniem tej części Jak skończyłam czytać to jeszcze długo nie mogłam przestać o niej myśleć i zastanawiać się co będzie w następnym tomie
Cytat: | SPOILER Tak myślałam, że Rose znajdzie sposób, by ocalić Dymitra, ale kompletnie nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko i że już w tym tomie wróci nasz kochany Dimka! Oczywiście nie wszystko mogło pójść jak po maśle, dlatego musi sobie jeszcze trochę pocierpieć, ale wierzę, że wszystko będzie ok
I kompletnie nie spodziewałam się takiego trójkąta miłosnego! Wiedziałam, że Adrian zawsze podkochiwał się w Rose, ale nie sądziłam, że ona da mu szansę I wyszło naprawdę genialnie Uwielbiam Adriana dwa razy bardziej po tej części i boję się, że będzie cierpiał kiedy Rose wróci do Dymitra (bo właśnie tak przewiduję, że się stanie ).
Lissa normalnie mnie zaskakuje coraz bardziej - jak potężna ona jest! A taka niepozorna się wydaje W tej części była naprawdę super, no i cieszę się, że wróciła do Christiana, bo razem są po prostu genialni
Śmierć królowej i oskarżenie Rose? Tego też się nie spodziewałam, co więcej nie myślałam, że naprawdę polubię Tatianę i jej list, który przekazał Rose Ambroże prawie doprowadził mnie do łez W sumie nie wiem dlaczego, ale strasznie żałuję, że musiała zginąć Teraz tylko oby udało się wciągnąć Lissę do Rady, bo inaczej kicha
No i czy muszę wspominać, że uwielbiam Abe'a? Cieszę się bardzo, że to on akurat jest ojcem Rose - dzięki niemu jest jeszcze ciekawiej |
Tyle udało mi się wyprodukować - zlepek spoilerów Nie jestem w stanie napisać konstruktywnej recenzji, więc chyba ją sobie daruję. Oczywiście ze zniecierpliwieniem czekam na kolejną część i aż ciężko mi uwierzyć, że to już będzie ostatnia No, ale zanim ją przeczytamy i tak się naczekamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RozaBielikov
Zaglądacz
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 13:42, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Czytałam tę książkę dawno, dawno temu, ale kiedy czytałam ją jako książkę, nie w Internecie, bardziej mi się spodobała. Nie jest to moja ulubiona część, ale wiele fragmentów wprawia mnie w podniecenie/wycie ze śmiechu/ histeryczny płacz. Kocham tę serię i nie wyobrażam sobie bez niej życia, ale... bardziej czekam na 6 tom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~~~Aly~~~
Szalona pisarka
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:34, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czytałam tę książkę dość dawno, ale pamiętam, że podobała mi się najmniej z całej serii. Po "Blood Promise" oczekiwałam czegoś bardziej emocjonalnego - tymczasem znalazłam dużo akcji i zero wzruszenia. Mimo to książka jest przyjemna, wciągająca i stanowi niezłe wprowadzenie do ostatniej części serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fier
Mól książkowy
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:11, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
~~~Aly~~~ napisał: | Czytałam tę książkę dość dawno, ale pamiętam, że podobała mi się najmniej z całej serii. Po "Blood Promise" oczekiwałam czegoś bardziej emocjonalnego - tymczasem znalazłam dużo akcji i zero wzruszenia. Mimo to książka jest przyjemna, wciągająca i stanowi niezłe wprowadzenie do ostatniej części serii. |
Jeśli to, co otrzymałyśmy w tej części jest wprowadzeniem do ostatniej, to uczucie oczekiwania jeszcze się pogłębi... a nie powiem, żeby było nieprzyjemne - raczej pusto bez niego ;p
Tę część skończyłam 2-3 tygodnie temu i, jak przy wszystkich kontynuacjach, obawiałam się tego, czy autorka wciąż pisze w TEN sposób - sugestywny, żywy, dynamiczny, wciągający... nie zawiodłam się ^^ Chyba jak każdy miałam swoje ewentualne
sytuacje, jakie mogłyby wystąpić w książce, a powstałe w mojej głowie, które tworzyły ciekawy obiekt do rozmyślań obok czytania. Ta seria jako całość zapewnia fantastyczną rozrywkę, której nie można odmówić ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Nie 10:36, 16 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A ja mam za sobą już wszystkie części : D Nieoficjalne tłumaczenia co prawda, ale to nie zmienia faktu , że książka jest cudowna < 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaunee
Gaduła
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznaaaań
|
Wysłany: Sob 18:16, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Też przeczytałam. Ksiązka jest świetna mimo, ze nie pasuje mi pewnien ważny fakt - mianowicie Dymitr odpycha mi tę Rose. Ale co zrobić. W końcu przestanie, na pewno xD.
Ogólnie powiem tak - autorka potrafi naprawdę fantastycznie opisać emocje bohaterów. Niby to jest podstawa, żeby być pisarzem, ale musiałam to podkreślić.
Całość oczywiście super - ale pozwólcie, skupię się na końcówce <3.
Cytat: | Spoiler na życzenie ;D
Powiem tak. Za cholerę nie mogę zrozumieć toku rozumowania Dymitra. Czytałam tę końcówkę chyba z milion razy. I milion razy on tę biedną Rose odpychał. I milion razy się dziwiłam, dlaczego. Ja rozumiem, że on jest wdzięczny Lissie za to, że go... wróciła do postaci dampira, ale całą tę robotę, całe odnalezienie tego faceta Rose przecież odwaliła sama. Sama podróżowała po tej Rosji po to, żeby tego nieszczęsnego ukochanego odnaleźć.
Co do zabicia tej królowej, co tego morderstwa. Wiecie. To, ze ktoś kogoś nie lubi nie znaczy od razu, że zadźga go ołówkiem, czy coś. A tu tak sprawa wygląda. Tak sobie podejrzewam, ze to mógł być Adrian - jakby nie było, ona go nie chce tak, jak pragnie Dymitra. I on o tym doskonale wie. Co z tego, że to ciotka, ba - to w sumie odsuwa od niego podejrzenia. Taka sobie spekulacja. |
W każdym razie - książkę polecam, tak samo, jak poprzednie części. ;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shaunee dnia Sob 19:03, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|